Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cosmopola

TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA!!! Poszukiwania złotego środka

Polecane posty

Gość buhahahhahah
oj laski wszystkie coś narzekamy, ja też jestem wściekła na siebie bo cały dzien było ok, nie objadałam się:) pojezdziłam na rowerku 20 km jak zawsze, byłam na spacerku ponad godzine i................... wróciłam do domu i najadłam sie jak świnia najpierw zdrowe rzeczy a pozniej biszkopty, cholera prawie cała paczka200g na pewno, a jutro warzenie:( jestem na siebie coraz bardziej wściekła, czasu nie wiele a efektów chyba nie widac:(:(:(:(:( od poniedzuiałku dieta białkowa bo jak wkoncu zrzucę to to chcę to będzie wieksza motywacja żeby efekt utrzymac... buziaki kochane:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
czesc dziewczyny, coś pusto tu dzisiaj... dzisiaj mam jakiś ''ciężki'' moze to przez pogode, niby jest ładnie ale to pewnei coś z ciśnieniem:( Ważyłam się dzisiaj i nic nowego waga pokazuje 62,5kg, wiec żadna rewelacja ale nie zniechęcam sie-nadal cwiczę, już jestem właśnie po, jeszcze tylko spacer i dzień zaliczony:) od jutra przechodzę na diete wysokobiałkową albo Norweską, coś juz zaczęłam o niej czytac i podoba mi się, a przede wszystki wierzę ze jest skuteczna bo... już jakiś czas temu stosowałam Kopenhaska i nie przytyłam po niej a odchudzałam się od wagi 71 i zeszłam do 63kg, wytrzymałam tylko 9 dni. Pózniej się trochę nie pilowałam i przybyło 2 kg, które po tygodniu same spadły beż jakiejkolwiek diety i efekty są do teraz wiec nie jestem przeciwna jakimś szybkim dietkom:):) a teraz skoro nawet cwiczenia nie dają takich rezultatów jakie bym chciała przejdę na rygorystyczną:) napiszę o niej a za chwilę wkleję tabelkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
nick.....wzrost.....waga startowa...waga obecna....cel 24 grudnia...do zrzucenia buhahahahah...175cm.....63,5kg............62,5kg.........57k g.....5,5kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
D I E T A N O R W E S K A 10kg mniej w 2 tygodnie:)) Aby osiągnąć zadowalający rezultat, najważniejsze jest to, żeby jeść każdy z produktów wymienionych poniżej. Mniej ważną rzeczą jest to, ile się je. Jeśli przerywamy kurację, musimy potem zacząć od początku. Po dwóch tygodniach (kuracji nie można przedłużać) można osiągnąć spadek wagi aż do 10kg. Po zakończeniu programu łaknienie powinno się znacznie zmniejszyć, ale należy unikać produktów z dużą zawartością skrobi. Jeśli pomimo schudnięcia 10kg w pierwszej rundzie stosowania diety uważamy, że mamy jezszcze pewne nadwyżki do zrzucenia, to po miesiącu od zakończenia pierwszego etapu rozpoczynamy odchudzanie od nowa. Śniadania: Codziennie grejpfrut, 1 lub 2 jajka, herbata lub kawa (z wyjątkiem poniedziałku, kiedy to jemy 3 jajka – na twardo lub na miękko, ale zawsze gotowane) PONIEDZIAŁEK Lunch: 3 jajka, grejpfrut, kawa lub herbata Obiad: 3 jajka, surówka (np. z marchwi, ogórka, selera naciowego, korniszonów, pomidora), herbata/kawa, 1 kromka chleba WTOREK Lunch: 1 lub 2 jajka, grejpfrut, herbata/kawa Obiad: mięso wołowe, pomidor, seler naciowy, ogórki i inne warzywa, herbata/kawa ŚRODA Lunch: 1 lub 2 jajka, szpinak (gotowany), herbata/kawa Obiad: 2 kotlety z jagnięcia (można zastąpić np. kurczakiem lub indykiem- oczywiście bez skóry), seler naciowy, pomidor, ogórki konserwowe, herbata/kawa CZWARTEK Lunch: surówka z warzyw, grejpfrut, herbata/kawa Obiad: jajka, biały ser, gotowany szpinak, 1 kromka chleba PIĄTEK Lunch: jajka, szpinak, herbata/kawa Obiad: ryba, surówka, 1 kromka chleba, herbata/kawa SOBOTA Lunch: sałatka z owoców (bez cukru) i nic innego Obiad: dużo wołowiny, seler naciowy, pomidor, ogórki kiszone lub konserwowe, herbata/kawa NIEDZIELA Lunch: zimne mięso z kurczaka lub indyka, pomidor, grejpfrut Obiad: zupa jarzynowa (na wywarze z warzyw, bez zasmażki czy śmietany), mięso z drobiu, pomidory, gotowana kapusta, seler naciowy, grejpfrut, herbata/kawa P A M I Ę T A J! Do surówek i sałatek warzywnych nie używamy oleju ani dressingu Kawę i herbatę pijemy bez cukru i śmietanki (dozwolone w małych ilościach są słodziki) Mięso na obiad możemy przyrządzać w opiekaczu, na grillu lub gotować. Dotyczy to również ryb. Absolutnie nie wolno nam smażyć mięsa na tłuszczu ani z dodatkiem tłuszczu. Jajka można spożywać tylko w postaci gotowanej. Powinno się ograniczyć do minimum spożycie soli, pić dużo wody mineralnej, herbat ziołowych (do 3l dziennie). Woda pomaga nam oczyścić organizm, zmniejsza uczucie głodu, a do tego, przy okazji dobrze wpływa na cerę. Dietę opracowali lekarze i fizjolodzy ze szpitala uniwersyteckiego w Oslo. Jest ona bardzo skuteczna pod warunkiem rygorystycznego przestrzegania zaleceń. A wszystko po to, aby w organizmie nastąpiły chemiczne zmiany w przemianę materii, czyli jej przyśpieszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
Kto sie przyłaczy i co o tym myślicie, jest któś chętny wypróbowac?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
nick.....wzrost.....waga startowa...waga obecna....cel 24 grudnia...do zrzucenia buhahahahah...175cm.....63,5kg............62,5kg........ .57k g.....5,5kg Toss_and_Turn...164cm....72kg...........68.1kg............65kg......3.1kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
ja nie bardzo mam warunki na takie sztywne diety. dzis na obiadek rybka i brokuly, a co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
no i po godzince aerobiku pora na nauke :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chętnie się przyłącze, może wtedy bedę miala większą motywacje, chciałabym do świąt zrzucić zbędne 5 kg. Mam nadzieje, ze mi się uda, potem krótka przewa świateczna i dalsza czesc zdrowego odzywaiania aby z powrotem nie przybrac na wadze. Jestem z wami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikanka
Witam wszystkich ciepło ;) Jestem tu nowa, mam prawie 30 lat i zwały tłuszczu na brzuchu, choć nie jestem przy kości. Muszę to zrzucić choć częściowo do świąt, bo czuję się jak beka (bez talii, z szerokimi biodrami i zwaliskiem z przodu). Dziś zaczęłam coś na kształt diety South Beach (choć z małymi odstępstwami) i już czuję się jakoś nieciekawie fizycznie, dlatego szukam tu wsparcia. Boję się, że nie dam rady (mam małe dziecko w domu i stresującą pracę, więc będzie ciężko). Mam nadzieję że się nawzajem powspieramy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
Wiatm was anneczkaaa i dominikanka:) Sama jestem tu od tygodnie i jest ok, motywacja wieksza, wspólna walka bardziej mobilizuje, dziewczyny fajne:);):):) J ateraz piję kawe a jak bedzie pózniej to nie wiem bo nie mam grejpfrutów żeby nyc na Norweskiej, muszę najpierw zrobic zaopatrzenie:) miłego dnia i buzikai:* ps. NOWE DZIEWCZYNY NAPISZCIE WZROST,OBECNĄ WAGĘ I JAKI CHCECIE OSIĄGNAC CEL...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
juhuuu nowy tydzien damy czadu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikanka
Jakoś się trzymam. Na śniadanie wypiłam kubek przecierowej zupy jarzynowej i dwie kawy, niestety z cukrem, ale co ważne - od wczoraj rana do dziś jest jakby poprawa w wyglądzie brzucha - może to na razie spadek wody w organiźmie, ale czuję się lżejsza i lepiej wyglądam. A u was jak? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Udzielalam sie na tym forum w tamtym roku i na prawde duzo schudlam.W przeciagu pol roku bylo to ok 7 kg,Bylam na prawde z siebie dumna i zadowolona jednakze czas wakacji sprawil iz utylam ponownie ok 5 kg.Od tej pory stwierdzilam ze mam tendencje do tycia i ze juz zawsze bede musiala sie pilnowac.To forum na prawde wspiera i pomoga dlatego chcialabym sie na nowo udzielac,mam nadzieje ze mnie przyjmiecie.Zaczynam od dzisiaj.Mam 172 cm i waze ok 74.Moja wymarzona waga to 65 kg.Moje zasady to 0 slodyczy,duzo herbatek czerwona i zielona,duzo wody ,warzyw owocow i godz 18 to moja ostatania pora.Bede starala sie rowniez cwiczyc.Dzis na sniadanko zjadlam 2 kromki ciemnego chleba z serem bialym a na obiad ryz z warzywami,Pozniej planuje jeszcze jakas lekka kolacje i owocki.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
Witaj Nisrine :) Ja już jestem po obiedzie: zupa pomidorowa z ryżem a na śniadanie zjadłam płatki cornflakes z mlekiem3,2% tłuszczu! bo nie miałam innego;) Jestem już po cwiczeniach no i spacer przede mną:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Ale dzis zabiegany dzien, normalny człowiek nie miałby czasu zjesc, ale ja... jak to ja zawsze najde chwile :) Przy wzroscie 171 cm waze 64, zawsze wazylam 59 i chcialabym znow osiagnac ten wynik, a zmotywowały mnie do tego moje boczki i brzuch... Nie moge na niego patrzec, wiec nie wiem jak... ale schudne do Swiat to 5 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jestem tu najgrubsza;( ale dam rade musze !! obiecalam sobie ze nie bede jesc po 18 ale dzis nie mialam jak zjesc wczesniej a ost posilek owoce mialam o 15 wiec zjadlam kolacje wlasnie teraz czyli po 19 ale od jutra bede juz miala czas robic to o tej mojej ostatniej porze.Na kolacje zjadlam serek wiejski wkroilam pomidora ogorasa i szczypior mniam to moja ulubiona zdrowa potrawa heheh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też bez rewelacji. Jedyna zaleta, że nie jem słodyczy... Ale niestety nie mogę zmobilizować się do ćwiczeń i o zgrozo mam dobrą wymówkę ! Kolczyk w pępku niedawno przebity, boli jak cholera przy większym ruchu, więc ewentualnie coś nie męczącego xD Zważę się dopiero w sobotę, po co się stresować. Chyba, że coś dziwnego mnie najdzie Cosmopola- jak tam synek się czuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
Czesc dziewczyny, coś tu pusto dzisiaj... Co u was??? Trzymacie się? Ja dzisiaj poległam... na śniadanie zjadłam płatki z mlekiem , ale między 12-13 zjadłam 3 pączki! Tak, tak dobrze widzicie 3 duże sztuki! A pozniej zupka mleczna z zacierką!!! maskara to była 14 godzina a ja nic od tego czasu nie zjadłam bo nadal mam zaklejony żołądek:) Na usprawiedliwienie mam to, że przejechałam dzisiaj na rowerku 35 km i spaliłam gdzieś 800kcal, wiec nie ma tak zle tak mi sie wydaje... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się ;). Dzisiaj było dobrze jeśli chodzi o jedzenie, chociaż bez rewelacji. Co raz częściej myślę o zmianie diety na bardziej zdrową, ale wymagałoby to niestety większych nakładów czasu. Mój pępek goi się pięknie, więc wymówka na nie-ćwiczenie mi się kończy. Planuję zacząć jogę, na nic intensywniejszego na początek nie liczę. Zresztą pomoże mi to zrelaksować się. A jak wam idzie ? Udaje wam się codziennie ćwiczyć ? Jak efekty ? Używacie jakichś mazideł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
SEESI ja żadnych mazideł nie używam, bo w nie nie wierzę... Cwiczę codziennie od jakiegoś miesiąca może i wiecej, nie pamiętam i na wadze efektów nie ma ale nogi są jędniejsze, długo to trwało bo dopiero od tygodnia widzę że coś się dzieje;) Ale nie zniechęcam się bo przecież mięsnie są cięższe od tłuszczu, po spodniach czuje że jest lepiej bo jest luz... Tak wiec nie mam jak inne dziewczyny sie boją ze nogi nie wiadomo jak urosną, to bzdura, jest ok... buziaki... ps. ZJADŁABYM COŚ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ;) U mnie z jedzeniem dzisiaj nie bylo tak zle :) nic slodkiego ani tlustego, chociaz powiem wam, ze cwiczenie silnej woli to mam konkretne, wchodze dzisiaj do domu a tam miska pelna wafelkow, pierniczków, ciasteczek, rogalikow.... masakra jakas! normalnie to bym sprobowala wszytkiego, ale dalam rade, odstawialm na bok i pije wode ;) zwaze sie moze w piatek, tak aby moze w weekend miec lepszy humorek... o ile sie uda cos zrzucic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam melduje sie dopiero teraz bo mialam zawalony dzien,caly dzien na uczelni;-)na sniadanko byla parowka i 2 kormkii razowca z serkiem (mogla byc jedna postaram sie to poprawic) i pol grefruta na 2 sniadanie jogurt z musli na obiad miseczka kapusniaka i kasza z indykiem i surowka....pozniej na kolacje tuz przed 18 serek wiesjki z warzywami i pol grejfruta.Byl spacer i cwiczenia takze nie jest zle jedynie co moglabym ograniczyc to porcje obiadowa mogloby byc jedno danie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToSs_and_Turn
Nisrine odradzam laczenie wegli z bialkiem. kasze jedz z warzywami, a nie z indykiem :) opowiedz o cwiczeniach, moze cos doradzimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,melduje sie z rana:P jesli chodzi o cwiczenia to nic specjalnego robie 100 brzuszkow i do tego wymachy nogami itp:P chce sie zapisac teraz na aerobik:P Wezme sobie wasza rade do serca o weglo i bialka.....:P dzis na snaidanie byla parowka i 2 kromki razowcda z serkiem i ogorkiem.POzniej pewnie jakis owoc a na obiad pomidorowka z ryzem.....milego dnia zycze bede sie odzywac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Nisrine: Jeżeli chcesz schudnąć to najlepszym wyjściem byłby trening aerobowy: Jest to jedyna forma treningu spalająca tkankę tłuszczową. Polega na podniesieniu Twojego tętna do odpowiedniej wysokości i utrzymywaniu go przez około 50-60minut. Proponuję skorzystać ze sprzętów, które posiadają pełną opcję do wykonywania takiego treningu w prawidłowy sposób, czyli sprzęty takie jak: Rowerek stacjonarny, orbitrek, bieżnia, lub stepper. Ćwicząc na tych sprzętach od razu zaczniesz pracować na swoje efekty. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
dzis w menu bylo: - galaretka z truskawkami - serek homo stracciatella - Actimel - maly banan - garsc pestek dyni - szisza :P - 3 lyzeczki pasty jajecznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toss_and_Turn- szisza to najlepszy posiłek ;P U mnie jak na razie dobrze.W planach mam: omlet krupnik ryba na parze z ziołami sałatka owocowa ale zobaczymy jak wyjdzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
Co tak cicho u Was dziewczyny? Mam nadzieję, że się nie podłamujecie, że wszystko u Was ok :) Ja teraz jestem w pracy, więc weszłam tu tylko na sekundkę, bo mam sporo roboty. Wieczorem wybieram się na basen. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM;-) WCZORAJ NA OBIAD ZJADLAM ZUPKE POMIDOROWA A POZNIEJ TO JESZCZE JOGURT Z MUSLI JABLKO GRUSZKE I MARECHEWKE. dZIS NA SNIADANKO BYLA KROMKA RYZOWA Z SERKIEM A DRUGA KROMKA RAZOWA Z MIODEM (UWIELBIAM) ALE NIESTTEY KALORYCZNE WIEC BEDE SOBIE POZWALAC RZADKO;P POZNIEJ BANAN POZNIEJ ZUPKA POMIDOROWA Z WCZORAJ kasza z sosrem pueczrkowym i buraczkami a poznie to juz chyba owoce ewentualnie jakis jogurcik,Dzis wybieram sie z koleznakami na aerobik;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×