Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zrozpaczona zona

moj maz klika sobie na czcie z laskami i twierdzi ze sie nic nie dzieje

Polecane posty

Gość fiu fiu fiu fiu fiu
jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z-u-z-k-a
No coz, nie jest to dla ciebie fajne, ale powinnas meza zrozumiec. Czuje sie samotny, chce troche bliskowsci, chociazby tej netowej... Moj maz wyjechal kiedys na dosyc dlugo. Tez gadalam z facetami na czacie, chociaz nigdy sie z nikim nie spotkalam. I strasznie swintuszylismy:) A jak z nim rozmawiasz? Tylko o dzieciach, zakupach, cieknacym kranie? Sprobuj z nim na ostro. Moze wtedy bedzie wolal robic to z toba? Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiu fiu fiu fiu fiu
Zuzka a Ty masz mózg czy totalne gowno zamiast niego, mąż potrzebuje biskości i to tłumaczy szlajanie się po czatach i zawieranie znajomości... a niby jego żona nie potrzebuje bliskości? i tak od razu rozgrzeszyłaś łosia oceniając kobietę nic o niej nie wiedząc, ale że na pewno nie dba o łosia, nie zapewnia mu ostrych rozrywek, nie robi za służącą skaczącą jak małpka... kobieto! okres służalczości minął wraz ze spaleniem staników, mamy takie same prawa, mamy być partnerkami nie służącymi łosi ale zawsze się znajdzie pocieszycielka strapionych, która odciązy cudzego męża, nawet przejmie jego obowiązki, byle tylko być podnóżkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarka rarka rarka
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka nocą
o! szkoda by ten topic umarł śmiercią nauralną, uważam, że to ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnb kdsjfbn
Zuzka idz jebnij piwo i zrób sobie palcówkę kretynko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezulek
myślę ze juz umarł, bo jeli facet cos zrobi to jest wielkie HALLO a kobiecie to zawsze można wybaczyc i nie wierze w to ze kobieta bedzie oceniac postępowanie drugiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiu fiu fiu fiu fiu
pewnie, że umarł skoro faceci uważają, że klikanie z laskami za plecami partnerki to normalka, a wyzwolone żony i kochanki im w tym przytakują, to po co dyskusja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TiJey
powiem krótko, to nie jest normalne, ale ty jesteś na tyle glupia,że nie odejdziesz bo jesteś na jego utrzymaniu. debilko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bycie na utrzymaniu wcale
nie wyklucza odejścia, ale w przypadku zdrady kobieta może dostać alimenty nie tylko na dzieci ale i na siebie, bo pogorszy się jej status a w przypadku flirtowania i klikania z różnymi chętnymi dvpami na czacie nie masz dowodów dla sądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voyage
Ja radze ci autorko postawic juz teraz sprawe prosto,przeszlam to samo jak znalazlam w lutym 2008 to dostal w ryja i plakal,przyzekal ze to glupie zarty.Myslalam ze to naprawde glupie zarty,ale on tak sie ukrywal,wypisywal z firmowego komp..W domu byl miöd jak wracal z pracy,a przed wigilia oczyscil konto i pojechal do tej dziwy i jej dzieci a jego wlasne 3-ka nie mialy co jesc.Nie pozwol zeby to sie rozwijalo,bo zajdzie za daleko,jesli zalezy ci na rodzinie to walcz juz teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopicielka_mózgownicy
tam mu wkrete robi napalony gej prawiczek i sobie gruchę trzepie na wypocinach twego męza ze zdjęciem zapożyczonym z eNKeja!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka nocą
ktoś może i trzepie... dziś piątek i mój mąż też "bajerował" , by mnie zneutralizować, to klikał i jako kobietka - czyli ja i jako facio, ale miał słabe branie, może już laski nieco mądrzejsze i gdy facet wykręca się od odpowiedzi czy żonaty, to rezygnują z popłuczyn, gdyby mój napisał, że jest wolny nie nie dałabym w ryja - tylko bym pomogła, spakowałabym się i mógłby spokojnie klikać dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babielato
jestem jedna z was.. moje serce poszaratane.. moj robil dokladnie tak samo jak opisujecie... chaty, maile i inne.. mowi ze nigdy sie nie spotkal na zywo, ale ja mu juz nie ufam. Nawet jesli obiecuje ze juz tak nie zrobi... Nie wiem co zorbie jak znowu go nakryje. Takie sprawki u niego szly na calego jak wyjezdzalam na wakacje albo on siedzial w domu na chorobowym, a jak bylam w domu i jego rodzice wyjechali, jezdzil do ich domu podlewac kwiatki... ostatnio odkrylam jego chaty w komputeze tesciow... . bylam zrospaczona... powiedzialam wszystko jego rodzinie... nie mialam z kim innym porozmawiac, zblaznilam go przed nimi... nie wiem czy to pomoglo i nie wiem jak na dlugo ale tym razem go dotknelo i to bardzo. Niedlugo moj piekny bedzie sie operowal i bedzie siedzial w domu na zwolnieniu nawet dwa miesiace. Nie ufam ze bedzie mi wierny. Ni wiem co ze soba zrobic. Tak jak autorka tematu, szukam wytlumaczenia i porad. Jak tak dalej pojdzie chyba zwariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babielato
dotychaczas probowalam odkryc jak najwiecej 'bolacych' dowodow tych jego chatow... dzisiaj jednak doszlam do wniosku ze i tak nic nie wskuram. Pomyslalam ze jak chce tak robic to i tak bedzie robil domowy komputer jest latwy do przejzenia. Ale co by bylo jakby nawigowal przez telefon (jakby mial taki, i kiedys mysle wszyscy bedziemy mieli takie), wtedy to juz nic sie nie sprawdzi. Stwierdzilam ze to bez sensu. Wiem ze musze mu ufac... UFAC...? co to slowo w ogole znaczy? Ktos man moze poradzic, zostaw go i znajdz sobie kogos innego. Ktos inny bedzie robil to samo. I wiem to. Nie mozna ufac zadnemu facetowi. Maz mojej przyjaciolki kiedys dostawial sie do mnie i probowal robic 'to' ze mmna, do tej pory nic jej nie powiedzialam, nie chcialam zbuzyc ich sielanke malzenska. Po tym fakcie przekonalam sie ze naprawde nikomu nie mozna juz ufac. Faceci to dranie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djdhshdd
mam ten sam problem.. znaczy sie mialam.. wiele razy praylapalam i czulam sie oszukana ... raz nawet sklamal jak byl za granica ze niema internetu :D siedem miesiecy klamal. Oczywiscie z moja znajomoscia komputerow dowiedzialam sie ze mial ale ze wolal spedzac czas z innymi panienkami a ja sie opiekowalam malutkim dzieckiem. Jak wrocil juz mu nie podarowalam :) Powiedzialam.. albo ja i dziecko albo panienki!!!!!! Raz na jakis czas siadam na necie, kompach w domu i szukam :D O dziwo niema niczego :) Zlamalam wszelkie hasla i co jakis czas podgladam... Wiem ze to nienormalne ale coz.. sam jest sobie winien ze mu nie ufam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo nieeee
Król Zabaw to teraz ja sie wypowiem to moze dojdzie do tego Twojego zakutego lba ze zanim kogos obrazisz warto miec jakies podstawy zeby pisac takie pierdoly jak Ty. Otoz ja swego czasu wchodzilam na czat i roilo sie tam od facetow, ktorzy maja zony badz dziewczyny i chcieli albo sie umawiac na spotkania albo rozmawiali ze mna delikatnie mowiac malo neutralnie:/ Na przyklad taki delikwent chcial sie wymienic numerem gg a ja sie pytam czy jego dziewczyna nie ma nic przeciwko to on do mnie ze nie musi sie dowiedziec! oczywiscie raz dwa takiemu dziekowalam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stalo_sie
moj zwiazek rozpadl sie z tego powodu. facet pod moja nieobecnosc grzal laptopa ze hej. gadu-gadu, czaty, portale randkowe. Najpierw tylko gadki szmatki a potem wymiana maili, obowiazkowo foto. za jakis czas nie bawil sie w maile tylko telefon co dalej nie wiem bo skrzetnie wszystko ukrywal (hasla, wylaczanie, kasowanie archiwow i historii). tez twierdzil (i tak sie dowiedzialam co robil) ze to tylko zabawa ze ma do tego prawo ze nie jestem jego zona.. wszystko kicha - po prostu jezeli tak robi to potrzebuje czegos na boku i bedzie zawsze potrzebowal w mniejszym lub wiekszym stopniu. nasilenie bylo zawsze jak wyjezdzalam (5-6 godzin na czatach!). teraz mieszka osobno, spotykamy sie ale noce spedza sam z laptopem. i dobrze mu tak! moze znajdzie bardziej tolerancyjana w co nie wierze... ale na nie uswiadomiona moze trafic - bedzie przekonana ze ma super faceta nie wiedzac co naprawde robi... a tacy sa mistrzami kamuflacji. ja mam teraz wypaczone spojerzenie na mezczyzn ale SPOKOJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a później taki zgnuśniały facet już nawet do tego sklepu nie pójdzie, bo ciężko mu będzie oderwać tyłek od monitora, bo taką ciekawą istotkę podłapie" widocznie ma dość zrzędzącej ,nudnej i nieciekawej żonki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci są do bani, ja jestem mężatka prawie 20 lat .Mój mąż od kilku lat czatuje , konbinuje , jeździ na jakieś spotkania niby klasowe. 2 lata temu pojechał niby w podróż słóżbową , a przez przypadek wyszło żę miał urlop w tym czasie. Zrobiłam straszną awanture do dziś dnia nie wiem gdzie był i co robił. Zagroziłam rozwodem a on dalej twierdzi że to moja wina bo jakbym nie węszyła tobym nie wiedziałą. Przeżyłam to strasznie i nadal jest mi ciężko czuje sie tak bardzo oszukana. Nie dalej jak parę dni temu podpatrzyłam jego hasło na mejla , bo czywiście wszystkie pozmieniał . A tam znów 20 fotek jakiejś starej baby po 50 .Wyobraźcie sobie że to babsko nawet przysłało mu nagie foty. Napisałam do niej mejla . Rozmawiałam z mężem on twierdzi żę baba zaczepiła go na grze i tylko zapytał o fotki a ona je wysłała. Juz niechce mi się z nim gadać, ciagle bagatelizuje sprawe . I JESTEM CORAZ BLIŻEJ DECYZJI ŻEBY GO KOPNĄĆ W DUPE. MOŻE WTEDY DUREŃ ZROZUMIE CO STRACI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci są do bani, ja jestem mężatka prawie 20 lat " sprostowanie :) Facet :D twój facet ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO BYŚCIE POWIEDZIAŁY
znajdując zdjęcia swojej koleżanki w bieliźnie w pozach seksownych na jego komórce??? Kolezanka bardzo bliska i mezatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakolorowaja33
Musze odpisac troszeczke od kuchni...jestem sama,z dziecmi,za granica,moj zwiazek rozpadl sie jakis czas temu,czasami wchodze na czat,z tego co widze i rozmawiam ,w wiekszosci facetom chodzi o sex,lub uklad na staly sex z jedna kochanka,nie owijaja w bawelne ze maja zony (pod warunkiem ze zona mieszka razem z nimi),bo jesli jest w polsce,to na 90% mowia ze sa po rozwodzie.Wiele kobiet rowniez jest zainteresowanych wylacznie sexem,nie szukaja niewiadomo jakich ceregieli i zwiazkow.Powiem wam jedno,jesli wasz maz,czy facet siedzi na czacie nie wierzcie mu w bzdury pod tytulem ze sobie klika dla zabawy,oni wszyscy klikaja po to zeby sie raczej predzej niz pozniej spotkac,klikanie sluzy wylacznie szybka wymiana kontaktow,skad jestes,i czy jestes-mieszkasz sama (zeby miec pewnosc ze mozna przyjechac,najlepiej blisko)...a potem juz tylko zalezy od kobiety czego chce,bo facet zawsze ciagnie w jedna strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO JAAAAASNEEEEE
ktoras tam pisze, ze sprawdza go i ma kontrole, bo w kompie nic nie ma ;-) a on sobie wchodzi w opcje: przejdz do trybu prywatnego :-p i w kompie nie bedzie sladu, co odwiedzal, z kim gadal i o czym. tylko administrator ma te dane. i cooooo.....???? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO JAAAAASNEEEEE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvsdv
faceci :-0 :-0 :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×