Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KKKKKKKK

Dzisiejsza sytuacja z jego matka...doradzcie i pomozcie

Polecane posty

prawda?? i jeszcze podskakuje jak gówno w trawie za to że mama go utrzyma pozwoli przenocować jego kobiecie... tragedia się stało- bo zapytała gdzie idzie...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKK
Nie pracuje. Napisałam na poczatku ze oboje nie pracujemy, a jego matka chociaz ma pieniadze nie chce słyszec o tym by dla nas coś wynająć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dla mnie to ten Twoj facet to jakas pizda. Kiedy jego mamusia zapytała sie Ciebie gdzie idzie i po co (moglas cos tam odpowiedziec) on powinien natychmiast sie wtrącić Ci kazac jej przestac wypytywac. A on sobie czekal az Ty sie wypowiesz dobrze wiedzac jakich słów używasz. Jak dla mnie bylas w grszej sytuacji, bo on jest synem wiec mogł sie z nia kłócic godzinami a i tak nastepnego dnia byłoby ok ale Ty? moze i zbierało sie w Tobie od kilku miesięcy i po prostu nie wytrzymałaś... wiec nie wiem z jakiej racji on miał do Ciebie pretensje. Nie powiedziałaś mądrych rzeczy ale pewnie cokolwiek bys jej nie powiedziała ona i tak miałaby żal. Mozesz ją przeprosić, moze Twoj facet z nią pogadac. A na chwile obecną lepiej sie tam nie pokazuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jego matka chociaz ma pieniadze nie chce słyszec o tym by dla nas coś wynająć brawa za tupet, dla was?, a kim ty jestes dla jego matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myslę, że mamy na topie w tej chwili podszywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKK
Witam, wdze ze wszyscy jestescie na nie ale chcialam jeszcze raz podkreslic, ze w czasie rozmowy, dopoki syn sie jej nie przeciwstawil byla naprawde w super humorze i nie mialam pojecia ze ktos wogole moze tak zareagowac. u mnie w domu jest tak, ze kazdy szanuje swoja pywatnosc, a nawet jak o cos zapyta, a ktos nie chce odpowiedziec to ok, przyjmuje i to do wiadomosci, bez fochow. z chlopakiem jestem dlugo, jej wscibstwo wkurzalo mnie od dawna, ale nie robilam uwag. jest typem kobiety kora wydzwania od 10 rano kilka razy dziennie do syna, zeby spytac co robi, co zjadl, gdzie idzie itp sa to rzeczy ktore nie powinny ja interesowac, zwlaszcza ze jej syn nie ma 13 lat i potrafi o siebie zadbac, cieplo sie ubrac jak zimno na dworze, zjesc jak glodny itd. o tym, ze jest wscibska nie tylko dla nas ale i dla drugiego syna ktory zawsze jej o wszystkim opowiada, dla sasiadow ktorych podglada i ogolnie dla wszystkich, od ktorych zupelnie nieistotne informacje wyciaga zeby tylko zaspokoic swoja ciekawosc wiedza wszyscy, ale nikt nie potrafil jej tego przetlumaczyc, a ona wcale za osobe wscibska sie nie uwaza. rozmawiali przy mnie, wcianeli mnie do tej rozmowy, wiec odruchowo powiedzialam to co powiedzialam, latwo wam teraz ukladac piekne zdanie ale ja nie mialam czasu pomyslec, uwazam ze nie bylo to takie calkiem niekulturalne, po prostu wyrazilam swoje zdanie, ze on tez ma prawo do prywanosci. przemyslalam to wszystko i wedlug mnie nie mam za co jej przepraszac, wyrazilam swoje zdanie po prostu. niestety bylo inne niz jej, ale nie moge pozwolic na to zebysmy cale zycie zyli pod jej dyktando, bo nam w zycie z buciorami wejdzie, moze tym powinien zajac sie moj chlopak, ale to co on mowi do niej to jak grochem o sciane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKK
to wczesniej nie ja pisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myslę, że mamy na topie w tej chwili podszywa jest to mozliwe, ale zwrocil moja uwage jeden fakt ona - mieszka z matka on z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko ale ona była, jest i będzie wścibska nie tobie ją zmieniać i poprawiać przyjmij do wiadomości , że taka jest i naucz się z tym żyć inaczej ciężkie będzie twoje życie jako synowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemyslalam to wszystko i wedlug mnie nie mam za co jej przepraszac, wyrazilam swoje zdanie po prostu. niestety bylo inne niz jej, ale nie moge pozwolic na to zebysmy cale zycie zyli pod jej dyktando, bo nam w zycie z buciorami wejdzie, moze tym powinien zajac sie moj chlopak, ale to co on mowi do niej to jak grochem o sciane. znaczy teraz to juz ty piszesz tak? no to ok, zdania nie zmieniam jestescie siebie warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKK
Przyszłą synową jestem dla niej.Oboje nie wyobrazamy sobie życia bez siebie i ona dobrze o tym wie. Rodzice jesli tylko maja taką mozliwośc to powinni pomagać dzieciom- takie jest moje zdanie. Ona mozliwości ma , pomagac nie chce do tego wtrąca się we wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jego matka ma prawo nie chcieć gościć u siebie pyskatej dziewuchy:P włażącej z buciorami w jej relacje z synem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ja Ci się to wszystko poukłada :) ale jedno jest pewne - nie ma co wchodzić miedzy rodzinne potyczki :) Ty oczywiście powinnaś stać zawsze murem za swoim facetem co by się tam nie działo, ale realnie wtrącać sie nie wolno - bo słusznie sama zauważyłaś: oni wczesniej czy później się pogodzą a Ty juz pozostaniesz tą złą.. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKK
zeby bylo niejasnosci, dzisiaj napisalam tylko jednego dlugiego posta, eszta to podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze już dobrze idź autorko się przewietrzyć my sobie tu porozmawiamy jak dorośli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wydało sie
zawsze szczery ja na twoim miejscu bym przeprosiła ON JEST KOBITĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike, zdaje sobie sprawe, jak zalezy ci na tym by wiedziec, ze ktos jeszcze ma tak jak ty, niestety - nikt są tacy, którzy tak mają i tacy- co się do tego nie przyznają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on cytował mnie ja jestem kobietą ty jesteś idiotką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery zero niejasnosci, pelne zanurzenie czas najwyższy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"u mnie w domu jest tak, ze kazdy szanuje swoja pywatnosc" - to dlaczego nie szanujesz prywatnego wścibstwa teściowej do własnego syna? Zakładam, że w pośpiechu napisałaś "swoją" a nie "czyjąś".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wery populary
tak ike a ty pisałaś ten post jako pomarańcza (bo to było pisane do autorki ) i bez obrażania innych a w szczególności mnie-życzę sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MS- nie przeszkadzaj w dziele zniszczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bez obrażania innych a w szczególności mnie-życzę sobie jakieś życzenia jeszcze masz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×