Czy ktoras z was nie miala wieczoru panienskiego ?

nie wiem czy jest sens robic wieczor panienski bo mam tylko 2 blizsze kolezanki takze wiekszej imprezy nie bede urzadzac chyba ze we 3 sie gdzies wybierzemy

to zrób u sobie cos a'la babski wieczór; upicz ciasto, zrob sałatki, mozecie sobie zrobic domowy salon spa; maseczki, malowanie paznokci itp..

poszłyśmy na kolację do fajnej knajpy, posiedziałyśmy, napiłyśmy się i było super. Ja nie chciałam żadnej imprezy z gołymi tancerzami, do klubów nie lubię chodzić, więc takie rozwiazanie było idealne.

na lody i wino

ja też nie miałam. Jedna kumpela w Szczecinie przyjeżdżała tylko na ślub i na wesele, druga w Warszawie, to samo, trzecia rodzic miała. Kuzynki przyjechały dzień przed ślubem to wypiłyśmy co nieco jak się salę ubierało.

Ja nie miałam wieczoru panieńskiego, ale za to miałam koronę, na której załatwili się moi drużbowie i o mało a musiałabym szukać drużki rano przed ślubem... :(

panienskiego. Tak jakos nie podoba nam sie ten zwyczaj ( mi i narzeczonemu). Ze znajomymi mozemy sie spotkac zawsze a takie sciaganie na siłe zwyczajów z innych panstw (usa) uwazam za głupote

nasadowanie tych amerykanskich zwyczajow. oczywiscie jezeli ktos chce to ok nie mam nic przeciwko ale sama czegos takiego napewno nie wyprawie! nie dajmy sie zwariowac bo to nie jest zaden mus!!

ja nie miałam bo nie chciałam złożyło się na to kilka powodów I. tu gdzie mieszkam nie mam wielu koleżanek bo po studiach się porozjeżdżałyśmy i ściąganie wszystkich kilka dni przed weselem byłoby kłopotliwe II. nie za bardzo widzę się w roli rozhisteryzowanej panny ubranej w jakieś dziwne gadżety (rogi itp.) lub klientki klubu z męskim stipteasem (wiem, że można to zorganizować zupełnie inaczej ale tak się ogólnie postrzega tego typu imprezy) III. uważam, że to zwyczaj ściągnięty z USA i nie podoba mi się za bardzo takie małpowanie także jeśli miałabym mieć coś na kształt wieczoru panieńskiego to byłby to raczej zwyczajny wypad do pubu w towarzystwie znajomych

Najlepiej wybierz się do SPA z tymi 2 koleżankami. Będziesz wypoczęta i zrelaksowana w dzień ślubu. Nie ma co iść na siłę za głupią "tradycją" ;)