Chciałabym zeby mój ojciec zdechł wreszcie

Nigdy nikomu nie zycz tego, nawet jak Cię krzywdzi. Nienawiść zabije Ciebie, nie jego.

mam dosyc dziada, zrobiłby jedyna zyciu przysługe i zdechłby wreszcie, zycie byłoby prostrze a tak zatruwa je kazdemu

no i dobrze, nie zalezy mi na tak beznadziejnym zyciu , które spier... ten dziad

To smutne. Gdybym mogła, zamieniłabym się z Tobą - mój tata jest ciężko chory, a chciałabym, żeby żył jak najdłużej...

się i zacznij nowe życie

A poza tym ludzie umierają:( nawet o zwierzetach mówi się ,że odchodzą. Co Ci takiego zrobił, że go aż tak nienawidzisz?

dzied mi zabrania dosłownie wole juz mieszkac z nim bo jak sie wyprowadze bedzie jeszcze gorzej ta menda wpada w szał, jeszcze kogos pozabija

robi awantury, szarpie, czepia sie wszystkich i wszystkiego, dzien w dzien sa jakies krzyki, zabranianie, ma byc zawsze jak on chce przez niego wpadłam w łapy jakiegos innego zboczenca, który mnie zgwałcił juz mi sie nie chce zyc

Ma problem z alkoholem ?

gdyby pił byłoby jeszcze gorzej ja nie widze rozwiązania chodze do psychologa ale to nic nie daje bo debilka kazała mi nauczyc sie go rozumiec

Złosiłaś ten gwałt na policji? Zrobiłaś obdukcję?

nie jak okresliła psycholog takich gwałtów nie da sie udowodnic ja sie z tym facetem spotykałam niby szukałam w nim ojca, to był tzw gwałt w związku wiec jak ja niby miałam to udowodnic??? jednego nie pamiętam, reszte tak, to były zawsze wymuszenia, na siłe, to co nie pamietam to ponoc był bardziej brutalny nie widze sensu w zyciu, nie chce zwiazków, nie chce zyc

Mam nadzieję, że już nie spotykasz się z tym facetem. Czy masz mamę i czy ona Cię wspiera?

mam mame ale ona nie wie o niczym i sie nie dowie, mam chłopaka który tez nic nie wie i sie nie dowie mama jest tez zastraszona przez ojca, jej tez zyłoby sie lepiej gdyby on zdechł, rozwodu nie wezmie bo juz probowała ale to wariat i jak mówie pozabijałby i nie dał nam nigdy spokoju, trzeba zawsze ustaepowac wtedy jest wzglednie spokojnie ai tak sie ciagle cos czepia ja juz nie mam zadnych marzen, kiedys miałam ale ojciec mnie sprowadzi ł na ziemie wiec po co mam marzyc

a nie z ojcem? Że się czepia? Każdy ojciec się czepia. Taka rola ojców. To rodzaj troski. A zrozumiesz to, jak sama będziesz miała dzieci. Możesz się buntować, ale chyba "nieco" przesadzasz życząc mu w tak niewybredny sposób śmierci

Bardzo Ci wspólczuję Twojej sytuacji. Zyjesz w rodzinie gdzie jest przemoc. Chetnie bym z Toba pogadała, bo miałam podobnie w zyciu, ale muszę znikać do swoich zajęć. Mogę Ci tylko polecić topiki o podobnych problemach, tutaj na kafe. Poszukaj w wyszukiwarce , tam udzielają sie osoby, które Cie wysłuchają i pomogą podjąć jakieś mądre decyzje. Trzymaj sie dzielnie. przepraszam

nie no jasne to cudowny facet tylko ja taka pyskata idiotka nie wiesz , nie znasz sytuacji to sie lepiej nie wypowiadaj!!!!

normalny troskliwy ojciec nie awanturuje sie 5 godzin bo tyle trwaja jego krzyki ,nie wolno wtedy wyjsc nikomu, szarpie nas, grozi ze pozabija, rzuca przedmiotami i iby ja sie buntuje ????!!!! no litosci

To idź na policję, jak będzie się awanturował, ale wyprowadź się od niego. No chyba, że lubisz być terroryzowana. I nie spotykaj się więcej z jakimiś "egzotycznymi" typami.

Przepraszam, że tak brutalnie Ci napisałam, ale musisz wiedzieć, że jak sama tego nie załatwisz to raczej nikt Ci nie pomoże. Sama musisz się o siebie zatroszczyć. Nie wiem ile masz lat, ale jeśli jesteś pełnoletnia to po prostu się wyprowadź, a jeśli będzie sprawiał Ci przy tym trudności to dzwoń na policję. Nie mozna takim ludziom ustępować.

Prędzej matka trojga dzieci umrze, niż jakiemuś psychopacie coś się stanie. Sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie. Taka jest prawda.

Tu się zgadzam. Kufestvvo ma najczęściej niezwykle silny organizm

Po co odgrzewać stary topik?

Mialam takiego samego ojca-godzinne wyzwiska,nekanie,upokorzanie mnie matki i mlodszego brata. Jedyne co moge Tobie poradzic to jak najszybciej sie wyprowadzic z domu i uciac kontakt bo im dluzej siedzisz w tym bagnie tym bardziej niszczysz sobie zycie. Twoja matka jest wspoluzalezniona,toksyczna tak jsk ojciec, kocha meza bardziej niz dzieci wiec nigdy nie odejdzie,on sie nigdy nie zmieni,Ty musisz uciekac. Slady na psychice zostana na zawsze ale dasz sobie rade i w miare ulozysz zycie tak jak ja i tysiace innych ddd i dda. Trzymsj sie Mala :*