Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiepska w tych sprawach

Facet zabiera mnie na zakupy a ja się martwię...

Polecane posty

Gość mam rozwiazanie Twójego proble
mu... a mianowicie idźcie kupić Tobie jakiś fajny komplet bielizny który bedzie sie podobał i Jemu i Tobie.... 1.bielizna jest jedyna czescia garderoby ktora faceci lubia z nami kupować..i mają naprawde z tego przyjemność.... 2. bedziesz wiedziała na przyszłosc co jemu sie najbardziej podoba 3.szybko sie skoncza te zakupy;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Wy nie widzicie różnicy pomiędzy prezentem a sponsoringiem. Kiepska...i tak trzymać! verdine20 ...nie pytaj czy zazdroszczą, bo zazdroszczą. Widać to przecież z każdego takiego "zazdrosnego" wpisu. Dla ludzi, którzy są nieszczęśliwi wszystko będzie w czarnych barwach, a swoje nieszczęście będą nazywac "honorem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja tego honoru nie mam bo moj facet mnie sponsoruje!! tak! robi mi zajebistą przyjemnośc,b o raz na jakiś czas kupi mi książkę mojego ulubionego autora. Wie, ze pochłone ją w ciągu jednego wieczoru, cieszy sie wtedy jak małe dziecko... tak nie mam honoru, bo sie na to zgadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam rozwiazanie Twójego proble
mu... do wszystkich pan oburzonych tym ze kochajacy facet czasem zabiera swoja dziewczyne na zakupy i za nia placi mam pytanie... a jak facet wam kupi kwiaty bez okazji zeby wam zrobic przyjemnosc tez sie tak bulwersujecie i burzycie? a jak wam te kwiaty kupi na dzien kobiet to co? w łeb mu nimi dacie? a jak wam kupi prezent na gwiazdke to tez uwazacie ze to sponsoring? i wielce oburzone jestescie? sponsoring moje droge to wtedy jest kiedy panna sie puszcza czyli daje dupy za pieniadze.... no ale co wy mozecie wiedziec o prezentach...zeby wiedziec co to jest prezezent i dlaczego sie go daje i przyjmuje trzeba nie być sknerą i tez czasem cos komuś dac nie oczekujać nic w zamian...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niedawno marudziłam że nie mam się w co ubrać - bo która z nas tego nie robi " - ja nie marude. Ja marudze, ze mam za duzo :( ale ostatnio sie zawzielam i jedna szafa cichow wyleciala ;) co do Autorki, mysle ze ona zle zrozumiala chlopaka, bo podejrzewam, ze on mial na mysli zakup jednego ciucha lub w najlepszym wypadku dajmy na to sukienki, spodni i butow, a Autorka ma w planach caly sklep :) Autorko, jedna rzecz bym przyjela, wiecej nie ;) Zastanow sie czego Ci najbardziej BRAKUJE :P "Kurde, czasami chciałabym potrafić tak jak niektóre dziewczyny, po prostu na luzaku uśmiechnąć się słodko i powiedzieć że to bym akurat bardzo chciała..." - nie radze, moj znajomy mial taka dziewczyne, potrafila kilka razy w tygodniu przechodzac obok jakiegos sklepu powiedziec, ze to a to jej sie podoba, "kupisz mi misiu"? - po paru miesiacach zaprosil ja na kawe i powiedzial, ze doszedl do wniosku, ze nie chce utrzymanki ani kobiety bez honoru i chce ja zostawic. Jak wiesc gminna niesie, znalazl sobie kobite zarabiajaca na siebie i jest bardzo szczesliwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepska w tych sprawach
energiczna - no właśnie nie miał na myśli jednego ciucha, tylko większe zakupy, a jak on to w sumie ujął "wszystko co mi się spodoba", no ale bez jaj ;) A z tym "misiu kupisz mi" to nie miałam na myśli aż w takim natężeniu jak napisałaś :D Raczej tak tylko jak facet pyta co mi się podoba, żeby bez skrępowania pokazać No ale grunt że ze swoim doszłam do porozumienia w tej kwestii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druuuuuuuuu
Jeśli kobieta przyjmuje prezentu od faceta, to jest to zwyczajny sponsoring, czyli specyficzna prostytucja, obym nigdy nie skrzyżował swych losów z taką kobietą, tak mi dopomóż buk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prostytucja jest wtedy kiedy facet mowi ze chce oral, anal i francuza a wzamian za to kupi sukienke, buty lub płaszcz. Albo... kiedy facet powie ze pojdizemy za zakupy jesli zrobisz mi loda... to jest sponsoring! ale czy kupno ukochanej osobie prezentu kiedy para jest ze soba przypuśmy rok, dwa, trzy to przekupstwo? rozumiem takie prezentu po tygodniu ale nie po miesiącach związku. Ja mojemu facetowi tez czasem cos kupie... i nie robie tego po to by mi zrobił dobrze w łóżku a po to bo lubie sprawiac mu przyjemnośc nawet jesli ma to byc nowy kufel do piwa... zazdrośc za wami przemawia i to zajebista...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druuuuuuuuu
Oj nie zawiść przeze mnie przemawia, ale lubię kobiety które mają szacunek do samych siebie. Czym innym jest podarować prezent, a czym innym jest kupowanie pół szafy ciuchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogogłaszczka
Druuuu-dąb i sosna na pewno też Ci dopomogą. No i kurczaczki... Jestem utrzymanką! Nie dość, że dostałam od niego kiedyś bluzkę bez okazji, to jeszcze nie daje mi płacić za mąkę na naleśniki! Oj dziewczęta, dziewczęta... Współczuję Waszym (potencjalnym) facetom... -"Kochanie! Zobacz! Jaką śliczną spódniczkę Ci kupiłem!" -"Odwal się prostaku! Nie będziesz mnie obrażał!" No normalnie ubaw po pachy :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie przyjela... Ale skoro uwazasz, ze Tobie to odpowiada, a facet chce, to zapytaj go, ile moze na Ciebie przeznaczyc lub pokaz mu to co Ci sie podoba i powiedz, zeby Ci wybral, co ma Ci kupic. Czy moglabys jednak, z czystej ciekawosci, powiedziec mi, czy Twoj ojciec utrzymywal cala rodzine, czy Twoj facet jet duzo starszy a Ty nigdy nie pracowalas, etc? Zawsze ciekawa bylam co powoduje osobami przyjmujacymi takie dowody zyczliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Energiczna..odppwiesz na te same pytania? Jak to było u Ciebie domu? Też tak z ciekawości pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepska w tych sprawach
energiczna - zarówno tato jak i mama pracują, więc rodzinę utrzymują wspólnie :) Ja rzeczywiście nigdy nie pracowałam, bo niedługo kończę studia i właściwie dopiero co rozpoczęłam szukanie pracy. A czy facet jest dużo starszy - zależy co dla kogo zaczy dużo ;) Między nami jest różnica 10 lat -"Kochanie! Zobacz! Jaką śliczną spódniczkę Ci kupiłem!" -"Odwal się prostaku! Nie będziesz mnie obrażał!" Hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wy jakies chyba ze sredniowiecza jestescie skoro uwazacie ze facet nie moze kupowac swojej kobiecie garderoby. Jesli chce i ma taki kaprys to czemu ma mu sie na to nie pozwolic ? Ja sam kupilem kilka rzeczy dla swojej wybranki i jakos sie nie obrazilem i jej korona z glowy nie spadla :/ Cos mi sie wydaje ze to kobieca "duma" nie pozwala na przyjecie takiego gestu. Bo co powiedza inni itp. Walic to jak zazdroszcza to niech zazdroszcza i tyle. A ty sie ciesz ze chce isc z toba na zakupy osoba ktora cie kocha i szanuje. Pozdrawiam Juz widze jak mnie zjada xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×