Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

stokrotka123456789

humory przyszłej mamy

Polecane posty

Nie wiem co sie ze mną dzieje byle co mnie wkurza, a za chwile jak usłyszę coś nie miłego (czym bym sie normalnie nie przejęła) to chce mi się płakać. Nie wspominając o senności..jak się nie mogę położyć na drzemkę to nawet mrówki na ulicy mnie denerwują. jestem w 7-8 tyg ciąży. Jak to było u was, bądź jest długo takie humory się ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tak napiszcie proszę
Moja szefowa jest w ciąży i jest nie do wytrzymania! Jest w ok. 3 miesiącu, kiedy jej to minie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to hormony
nie przejmuj się lada moment powinno się uspokoić ponoć najgorszy jest pierwszy trymestr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druśka 24
hej , nie wiem ja inne mamy ale mi humory zniknęły dopiero 2 miesiące po porodzie kiedy powoli gospodarka hormonalna wracała do normy , byłam po prostu nieznośna , czepiałam się byle czego do tego z byle powodu płakałam byłam rozdrazniona , tek więc chyba was nie pocieszyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa mamuska
U mnie wahania humoru trwaly do konca ciazy. pod sam jej koniec kiedy doszla bezsennosc w dzien bylam mila jak aniolek ale w nocy.... kiedy maz zaczynal chrapac a ja sie po paru godzinach prob usniecia budzilam nie wytrzymywalam i konczylo sie to wielka awantura... teraz mala w nocy spac nie daje maz dalej chrapie co znowu mnie budzi kiedy spi emiedzy przerwami na karmienie:( wygladam jak wrak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×