Przerwa w braniu tabletek. pytanie.

Witam ! od 5 kwietnia biore tabletki anty-Cyprest. 12 wrzesnia skonczyłam 6 czy 7 opakowanie i gin kazał mi zrobic przerwe bo podobno po pół roku brania jest ona potrzebna, tłómaczyl jak ale nie wszystko zrozumiałam. :) teraz mija 3 dzien tej wlasciwej 7-dniowej przerwy.... i co dalej ? .... mam po prostu po tych 7 dniach nie rozpoczynac kolejengo opakowania... a potek kiedy.... ? przerwa ma byc miesieczna.... ale kolejne opakowanie mam zaczac w 1 dniu miesiaczki.... a jesli teraz po odstawieniu przesunie mi sie on np o tydzien to co ? brac nie patrzac na brak okresy czy czekać ? :)

Po co niby ta przerwa? Pierwszy raz slysze! Ten gino Twoj, to jakis dziwny jest.

Teraz pigułki antykoncepcyjne są nowoczesne i nie trzeba robić przerwy. Ja brałam kilka lat i nie miałam ani razu przerwy. Ale jeśli zalecił ci lekarz to zrób tak. Muisz teraz po prostu nie zaczynać nowego opakowania, po teju 7-dniowej przerwie, a następne opakowanie zacząć brać w pierwszym dniu miesiączki. Musisz na nią czekać. Nieważne ile się będzie spóżniała.

tzn. ja slyszałam o tych przerwach i zapytałam go co mam robic bo koncze wlasnie 6 opakowanie. a ten ze tak, ze teraz przerwa to nie wiem... szczerze mowiac to nie usmiecha mi sie ona wcale...

Jeśli ci nie pasuje, to po prostu jej nie rób. Nie jest ona konieczna. Mój ginekolog nigdy mi tego nie zalecał, a wręcz odradzał, bo wtedy łatwo o wpadkę. Jesteś przyzwyczajona, że można to zrobić zawsze i łatwo się zapomnieć.

no i chyba jej nie zrobie... czuje sie ok... wiec chyba nie musze.... :)

ja bym nie robiła przerwy, dziwny ten lekarz, przerwę jak już się robi to trzeba odstawić tabsy na co najmniej trzy cykle ( 3 miesiące), 1 miesiąc przerwy to bez sensu, tylko ci rozreguluje organizm ja pierwszą przerwę zrobiłam po 3 latach brania tabletek, a następną po 5 latach od pierwszej