co on sobie wyobraża

gimnazjaliści, licealiści etc. jeszcze siedzą w szkole - jakbyś nie zauważyła

Dorośnij... studentko :D

będziemy się licytować ile mogę mieć lat? może darujmy to sobie? dzięki za wypowiedzi

wiekszosc przyjaciółek juz by zareagowała. Skad wiesz ze ona mowi o kazdym smsie temu swojemu facetowi? moze nie mowi? obiecala zerwac znajomsc, ale nie potrafi zablokowac jego numeru... tak racja... przeciez to takie trudne i meczace ze ona nie potrafi tego zrobic... biedna... teraz ja facet nachodzi a ona nie moze nic z tym zrobic. Prawda jest taka, ze jej sie ten Twoj podoba, kreca je te smsy i pewnie nigdy nie zerwie z nim kontaktu. fajna masz kumpele :) no ale tak to jest jak dzieci bawia sie w zwiaki :Dkasia

a moze jestes gimnazjalistą ktora jest chora, nie ma co robic w domu wiec pisze takie głupoty :) osoby dorosłe, dojrzałe w tym czasie pracują :D i nie moga wypisywac takich głupot.

ma swojego faceta i wiem, że jej na nim zależy i kolejny raz powtarzam - ufam jej tak, potrafiłaby zablokować tylko blokowanie numeru nie rozwiąże sprawy on nie zauważył, że ona go spławia, nie zauważył, że nie odpisuje mu (ostatnimi czasy) by w końcu przestał jest miła - bo taka jest bo nie lubi zaczynać kłótni bez powodu bo chciała by sam wpadł na to, że się narzuca, że męczy, że ma jej dać spokój tak trudno to zrozumieć?

verdine - czyli Ty kolejną gimnazjalistką jesteś, co? czemu siedzisz na kafe?

Więc pochwal się ile macie lat bo zachowanie świadczy że jesteście gówniarzami. Sory taka prawda. Mnie jak ktoś nie pasuje to prosto z mostu mówię żeby spadał. Proste.

Po co Ty w ogóle tu piszesz skoro ludzie dają Ci obiektywne rady a do Ciebie jak grochem o ścianę :O Głucha jesteś czy po polsku nie rozumiesz??? Uparta jak oslica przy tym wszystkim jesteś i głucha na wszelkie argumenty... żałosne

trudno bo dla przyjaciół człowiek jest w stanie zrobic wiele a juz tym bardziej zrezygnowac z kontaktu z jakimś psychopatą. Gdyby jej to przeszkadzało, gdybys byla dla niej wazna zrobiłaby to nawet bez tej wielkiej kłótni ktora jej zrobiłaś. Musiałaś na nią nawrzeszczec zeby w koncu przestała mu odpisywac? a skad wiesz ze tego nie robi? skoro nawet nie chce go zablokowac? pewnie swojemu facetowi mowi ze to koniec z tamtym nadal pisze, tobie tez wkreca jakies bajki - bo nie jestes w stanie pojac jak przyjaciółka moze miec w dupie zdanie najlepszej kumpeli. Jesli chcesz w to wierzyc to rób co chcesz ale zapamiętaj sobie jedno - prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie...

nie, jestem studentką ktora ostatnie dni wolnego spędza w domu, w łóżku z grypą :) pewnie tu jeszcze kilka dni posiedze wiec nie masz co sie wkurzac :) p.s czyżbym trafiła w czuły punkt? :) moze i jestem wredna ale ja wiem co to znaczy prawdziwy przyjaciel. Juz kilka takich fałszywych przyjaciółek jak ta Twoja straciłam ale człowiek uczy sie na swoich blędach...

chwila - to ona nie potrafi mu powiedzieć by dał jej spokój to ona kończy temat gdy próbuję jej powiedzieć by zerwała kontakt dlaczego do diabła atakujecie mnie? nie mam zamiaru mówić ile mam lat - bo nie macie mnie za gówniarę - może i swoimi tekstami na tą opinię zasłużyłam ale jak ktoś się męczy przez kilka miesięcy z tym - ma prawo mieć dość, ma prawo zapytać... brać już wszystko pod uwagę, głupieć... bo wysiadają nerwy więc może przestańcie się czepiać?

chwila - to ona nie potrafi mu powiedzieć by dał jej spokój to ona kończy temat gdy próbuję jej powiedzieć by zerwała kontakt dlaczego do diabła atakujecie mnie? bo od 2 stron ją bronisz, wmawiasz że jej ufasz, tłumaczysz ja na wszystkie sposoby a teraz piszesz ze to ONA, że ONA to czy tamto. zamiast zyc zyciem fałszywej przyjaciolki znajdz sobie normalną kumpele dla ktorej przyjaźń bedzie ważniejsza od jakiegoś frajera.

A nie mozesz poprostu olac tego. Niech ona sobie pisze z tym facetem. Nawazy sobie piwa i bedzie musiała wypic bo podejrzewam ze długo jej facet tego nie wytrzyma :) Olej to...szkoda newrów. Bo jak widzisz trwa to juz miesiacami , ty sie złoscisz i nic z tego nie masz. Moze najwyzszy czas dac sobie odpoczac z przyjaciółka i z tym kolesiem :)

verdine - przykro mi, nie trafiłaś ok, nie zachowała się w porządku w stosunku do mnie... ale przyjaźń z nią jest dla mnie ważniejsza niż jakiś facet kilka lat, gdy byłyśmy nierozłączne i to, że była przy mnie gdy faktycznie najbardziej tego potrzebowałam, była gdy miałam depresję, była po próbach samobójczych - to zdaje się jest ważniejsze niż on

No to próbowałyśmy atakować Twoją psiapsiółe to też nie dałaś na nią nic powiedzieć :( zdecyduj się czego Ty w ogóle chcesz????

lisciali - chciałabym, naprawdę i próbowałam... ale mnie to przerosło, nie potrafię się odciąć

mnie przyjaciółka zrobiła w chuja po 11 latach przyjaźńi :) i powodem też był facet :) tak wiec jesli wolisz włazić jej w dupe kolejne lata i robic wszystko co ona chce to twoja sprawa. Ja mam nauczke, by nie ufac "przyjaciółkom" bo ona nie była 1 ktora okazała sie fałszywa. Moze kiedys zrozumiesz, ze liczy sie cos wiecej niż słowo "przyjaciel" i ze nie kazdy na nie zasługuje.

bo nazwanie jej suką było dla mnie przegięciem

Zdenerwowana, ie tłumacz koleaznki tylko spojrz prawdzie w oczy. Chyba ona nie koniecznie jest taka fair w stosunku do ciebie i do swojego faceta. Po za tym ktos wyzej napisał ze jej to pochlebia ze koles za nia lata a ty sie denerwujesz i miał raczje. Załoze sie tez ze jesli zapytasz ja o to wprost to wyprze sie wszystkiego jak zaba błota. Zgrwya niewiniatko a ty sie złoscisz bo nie chcesz zobaczy prawdy.

niech go zablokuje na gg, mailu, nk i niech mu powie wyraznie zeby sie odczepil. a moze ona chce zeby do niej podbijal skoro jest mila dla niego i nie chce go splawic?? a ty daj sobie z nim spokoj bo szkoda nawet zawracac sobie glowe takim nic nie wartym smieciem

uwierz, że był moment, kiedy miałam tego dość i z nią też nie chciałam się widzieć... jak to podsumowali moi znajomi - wzięła mnie na litość i płacząc na ramieniu - obiecała Dałam jej szansę... I nie chcę znów zaczynać kłótni z nią... Może rzeczywiście powinnam dać jej jakiś konkretny czas, do kiedy będzie mogła zerwać z nim kontakt... I dopiero gdy złamie umowę wrócić do rozmowy.

wybacz ale zabrakło mi innego okreslenia na kobiete ktora skacze z radosci na wiesc ze były facet jej przyjaciółki ją podrywa i sie nią interesuje... i dodatkowo ma w dupie to, ze ta przyjaciółka sie meczy... miałam ją nazwac cudowną, oddana i wspaniałą przyjaciółką? chyba nie...

w nim widać nikt winy nie szuka??? ktos tam wyżej napisała ze rozmowa w czwórke to dobry pomysł

Weź Ty dziewczyno przyjżyj się temu co piszesz!!!!!!!! Ona musi mieć czas żeby zerwać z nim znajomość????? No żesz kurwa mać - to co ich łączy do cholery?????

na pierwszej stronie czepiali się mnie że w nim szukam winy... wg. mnie cała czwórka jest jednakowo winna i faktycznie spotkanie w gronie zainteresowanych jest dobrym pomysłem

Dziewczyno przeciez ewidentnie widac ze ona "pasozytuje" na tobie i twoich emocjach. Jak cie nie było bo sie odsunełas to wróciła i prosiła o kontakt bo dalej "pasozytowac". I co zrobiła? nie zerwała kontaktu z kolesiem a dalej z nim pisze i chyba ja to bawi ze ty sie złosisz. Pochlebia jej to :) Jak bys zerwała z nia kontakt na dłuzej to zobaczyłabys jak bedzie szykac z toba kontaktu na nowo a rozmowy z tamtym kolesiem juz nie beda jej sprawiały takiej stysfakcji. Znudzi sie jej ten facet jak nie bedzie widziała jakie to zamieszanie wprawadza w cudze zycie. Koles stanie sie dla niej nudny :P

aniu nie denerwuj sie bo to szkodzi urodzie :) autorka ma chyba naprawde ze 14 lat i boi sie straty jedynej kolezanki dlatego pozwala jej tak sobą pomiatac. Jej życie, jej sprawa, kiedys sie nauczy, ze takich dziewczyn jak jej pseudo przyjaciołka powinna unikac :) kiedys zmadrzeje :)

ok, złych słów użyłam ale kurczę fakt, że ją zagadywał, mnie okłamywał... kiedyś zrobiłyśmy taką małą prowokację - by nie mógł już dłużej kręcić... wtedy i ja powiedziałam by dał nam święty spokój, by nie niszczył nam przyjaźni... skutek... na dwa tygonie

Przepraszam... jak czytam autorkę to się we mnie momentami gotuje :D