Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość badz dobrej mysli

porod - nie taki diabel straszny jak go maluja

Polecane posty

Gość rodzilam 26 godz
i przeszlam 2 rodzaje bolow bo ten porodu naturalnego a pozniej cesarskiego ciecia i nie wspominam tego zle. Fakt bol porodu naturalnego jest straszny. Lezalam 26 godz ze skurczmi co 3 min slyszalam jak kolejne kobiety rodza placz ich dzieci a ja ciagle mialam rozwarcie na 2 palce. Przemeczylam sie cala noc. Nikogo nie interesowalo ze boli tylko wlasnie podczas skurczu polozna pchala paluchy zeby sprawdzic rozwarcie albo podlaczala ktg. W koncu po tych 26 godz stwierdzili ze przebija mi wody a tam juz nie bylo wod tylko zielone gluty. I od razu wyladaowalam na sali operacyjnej gotowa do cc. Powrot do formy po cc jest straszny. Brzuch ciagnie niemilosiernie. Ale bol tak jeden jak i drugi juz zapomnialam. Moj maluszek ma 2 mies. Czasami daje tak popalic ze siedze i placze ale nigdy przenigdy nie pomyslalam sobie ze zaluje i ze go nie chce i dla niego jestem gotowa zniesc ten bol jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
wiesz mi dali ZOO na zyczenie za darmo na kase bo bolalo to raz i u przyspiesza porod takie byly przeciwskazanie do podanie go:) a jak szpiatl ma umowe by brac za to kase od 500 do 800 roznie jezeli okulista da ci zaswiadczenie o wadzie to tylko cesarka bo ja zlatawilam po znajomosci taki papier ale on mowil ze nie mozna dac zalecania na ZOO tylko cesarka a szczerze mowiac jeszcze 550 zaplacilymy za porod! 150 za obecnosc meza przy porodzie 200 za dobe za specjalny pokoj gdzie maz mogl spac mial swoje lozko, mieslismy swoja lazienke duza, tv, lodowke lozeczko dla malego przywijak itd jak hotel:) a potem za pojedyncza taka ladna 100 zl za dobe:) czyli niezle calosc nie dosc ze tak ta potraktowali to na szczescie sisotra meza miala tam znajomwa zadzwonila do ordynatora co akurat byl w holandii!! potem ten zadzwonil do personelu i opierdzielich ich co oni robia .... z nami itd wiec bez kasy i bez znajomych jak bym miala rodzic to dopiero by bylo ciezko ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssaczek
każdy ma inny próg wytrzymałości na ból no i każdy inaczej trafia na porodówce. Od tego chyba najwięcej zależy no i od wiedzy jaką posiadamy na temat porodu. Ja rodziłam w domu i poród wspominam bardzo miło :) Był przy mnie mąż, który bardzo mi pomagał przetrzymać skurcze krzyżowe, oraz świetna położna pracująca w zawodzie od 30 lat. ?Wszystko odbyło się spokojnie, nikt mi dziecka nie zabrał, nie mierzył nie ważył, nie raził w oczka lampami. Jeśli uda nam się mieć kolejne dzieci a ciąża będzie przebiegać prawidłowo to tylko tak chcę rodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna styczniowa
to u nas tacy lekarze pazerni są.Jeszcze nie wiem ile za obecność męża przy porodzie:11 lat temu zapłaciłam 200zł,połozna mi obiecywała osobną salę,a nic takiego nie miało miejsca.I tak,że szkolę rodzenia zrobili bezpłatną u nas w szpitalu,bo kiedyś była odpłatna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna styczniowa
też myślałam o porodzie w domu,ale boję się komplikacji,chociaż szpital ma bliziutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna styczniowa
wiecie,co?dziś mi internet podłączyli i cieszę się że trafiłam na tę stronkę,nie mam z kim pogadać,a tyle mam rozterek i wątpliwości.Czy miałyście robiony test na hiv?Jak zapytałam lekarza,to mi powiedział,że jedynie odpłatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co dla mnie to nie pojete zeby płacić przy porodzie za obecność męża czy innej bliskiej osoby przy porodzie . my nie płaciliśmy . po porodzie mąż była cały czas ze mną na sali pojedyńczej i też sa tą sele nie płaciliśmy . był ze mną aż nie zasnęłam , a jak się obudziłam to własnie przyjechał . położne powiedziałay że wezmą małego na noc do siebie że ja musze odpocząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
wlasnie zapomnialam napisac za szkole rodzenia w szpitalu dalam 250 zl !! ale warto bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghugyugu
a ty w polsce w domu rodziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dobrej mysli
tak sobie mysle, ze szkoda, ze polzne czesto nie wykorzystuja wiedzy ktora maja a tak wiele od nich zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
testu nie robili ale moze byl bez moje wiedzy dzieku nie robia? po urodzeniu autoatycznie? powinni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna styczniowa
ja nie mogę,takie położne to skarb.Ja też chciałam wtedy chwilkę si zdrzemnąć,nawet nie wiem kiedy zasnęłam,nic nie słyszałam,to pielęgniarka wparowała z krzykiem że dziecko mi płacze a ja śpie,nawet do dziecka nie podeszła,tylko wyszła trzaskając drzwiami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężarna styczniowa oczywiście że robią w moim szpitalu to podstawowe badanie na poczatku ciązy , wykonuje się je tylko raz na początku ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
wiesz jak rodzilam to przez 17 h byl tylko moj maz przy mnie one wchodzily na minute sprawdzic rozwarcie dac zastrzyk kroplowke cisnienie itd nikt sie nie zajal mna musialam lezec 17h na lozku ! no szok ale ja jak weszlam na sale porodowa to cisnienei spadlo mi do 40 ! bo tak sie balam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna styczniowa
mi koleżanka powiedziała,że dostała skierowanie na test od położnej w 7 miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja naprawdę nie mam co narzekać ., połozna same przychodziły sie pytac czy chce odpocząć czy nawet wyjśc na sale odwiedzin z kimś pogadać , czy do toalety , pod prysznic a one chetnie wezną dzicko do siebie i się nim zajmą tylko prosiły by odciągnąc pokarm że żeby mogły w razie czego małego nakarmić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
a no rzeczywiscie tylko nie bylo napisane hiw tylko jakis inny skrot w ksiazeczce ciazowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna styczniowa
ja jestem w szóstym i nie dostałam jak dotąd skierowania,chciałam zrobić prywatnie to mi powiedzieli w przychodni że mi nie zrobią bo muszę mieć skierowanie i jeszcze zapłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dobrej mysli
badania na choroby weneryczne, bo nie tylko na hiv sa standartem. Nawet kiedy rodzilam 15 lat temu to je wykonywali, ale meza nie wpuszciliby wtedy na sale za zadne pieniadze :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna styczniowa
ja dostałam tylko na kiłę i na żółtaczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
aha to dobrze ze byly robione... u mnie tez na sali po porodowej byla specjalna sala gdzie sie zostawialo malenstwa na noc i one tam siedzialy karmily kapaly itd ale ja nie oddalam im mojego nawet na chwilke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cegiełka2121
ja wybrałam szpital gdzie płaci sie za sale pojedyńczą z łazienką, ale jak bedą zajęte to niestety bede na grupowej leżeć:( i mąż nie bedzie mógł być przy mnie i dzidzi:( no ale w szpitalu tylko pare dni sie leży wiec trzeba bedzie jakos przekulać. opłaty za porody rodzinne są bezprawne!! a szpitale i tak tego nie szanują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
ja wiem jak to wyglada od strony prawnej oni ci kaza placic ale dostajesz papier gdzie - pisze ze to darowina na szpiatal! i wtedy moze tak byc a to potem mozesz odpisac od podatku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dobrej mysli
juz dawno powinni zlikwidowc sale zbiorowe, szkoda, ze o tym nie pomyslano. Porod to jednak sprawa intymna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
ale chyba jej chodzilo o sale po porodowa pojedyncza taka mialam na zyczenie za kase sa tam tylko 3! a 2 takie za maz spi z toba a do porodu wszystkie pojedynczy byly !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cegiełka2121
oczywiście ze powinni zobić pojedyńcze sale!! nie każdy czuje sie dobrze po porodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna styczniowa
z tego co wiem,to wystawiają rachunek,ciekawe co by zrobili,jakby się tego rachunku nie zapłaciło?pewnie nic by nie mogli zrobić,przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
nie prawda wiem bo placilam nie masz rachunku tylko kwitek ze darowizne dalas i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dobrej mysli
Cegielka czy chodzilas do szkoly rodzenia, a jesli nie to jak sie do tego wydarzenia przygotowujecie ( mam na mysli meza takze ) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egeszegee
eeee chodzi sie z mezem:) moj byl ze mna na kazdych zajeciach i kazda kobieta brala meza chlopaka.... razem zwidzanie sali porodowej, po porodowej itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×