Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oooorany

pobilam kochanke meza,grozi mi wiezienie

Polecane posty

Gość do zołzy
facet zdradził żonę. nic nowego. żony też zdradzają mężów. w takiej sytuacji normalna kobieta oczywiście, psioczy, złorzeczy, może wyjawia kochance co o niej myśli w jakimś mailu lub smsie, może nawet uskutecznia dyskusję z kochanką, choć to już granica śmieszności, ale koncentruje się na mężu i jego winie i odpowiedzialności. a potem w zależności od własnej psychiki albo zalicza doła, albo wstaje, otrzepuje się i idzie dalej. sama lub z mężem. tutaj nawalona jak sztucer baba lezie na miasto i dopuszcza się przestępstwa, w wyniku którego człowiek (sic!) mógł stracić zdrowie a nawet życie. a cała masa ludzi, z panią prawnik na czele temu przyklaskuje. trzeba komentować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaa
>> A co byscie zrobily na miejscu oorany? Cichutku wybaczyly zdrade mezowi i siedzialy jak mysz pod miotla? Może np wyprosiły kochankę za drzwi a potem dały mężowi pół godziny na spakowanie walizek, pożegnanie z dzieckiem i wyniesienie się w cholerę? Tak zrobiła moja matka i uważam że mimo iż sytuacja była dla niej upokarzająca to zachowała się z godnością. Sąd przy rozwodzie też to docenił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubudubu
zdaje sie ze juz sama sie przedstawilas w stópce! hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __++
zawsze szczery Jak chcecie skrytykować zołze, top prosze zróbcie to w jakis sposob sensowny, to poczytaj to co pisze ms" No czytam czytam i stwierdzam że ciężko mu się wbić na jej poziom ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A mnie się babka bardzo podoba.Potrafi zachować dystans do całej sprawy i tego co sama mówi. Wielki plus dla niej (zołzy)" - sprawdź co oznacza określenie "zachować dystans, bo najwyraźniej nie rozumiesz :) "nie podjęłabym się tylko obrony sprawcy zgwałcenia..." - Zołza, ale jeśli ja tak reaguję na stres? Przyłapię żonę z kochankiem i zgwałce obydwoje - nie będziesz mnie bronić? To było w afekcie, szum w uszach, te sprawy.... "...lub morderstwa dziecka" - a jeśli jakiś małot rżnie moją żonę to co? Mam go może ładnie poprosić, żeby przestał? :P I Ty śmiesz zarzucać komukolwiek brak logiki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czytam czytam i stwierdzam że ciężko mu się wbić na jej poziom ;/ to moze nie czytamy tych samych wpisow albo masz na mysli poziom czegos innego niz ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zołzy
"A co byscie zrobily na miejscu oorany? Cichutku wybaczyly zdrade mezowi i siedzialy jak mysz pod miotla? " ja napisałam kochance maila, w którym uprzedziłam, że nie wie, w co się pakuje, a potem się rozwiodłam. po jakimś roku kochanka wyszła z romansu pokaleczona psychicznie, a były mąż próbował wrócić do mnie. tylko że ja miałam już swoje życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No czytam czytam i stwierdzam że ciężko mu się wbić na jej poziom ;/" - autorytatywnie pragnę stwierdzić, że nie jestem w stanie wbić się na poziom Zołzy bo szkołę podstawową skończyłem już dawno i niewiele pozostało we mnie z rozkapryszonego goowniarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pantonimka
ms - no myslałam, że wiem, ale może mi wytłumaczysz co to oznacza, skoro uwazasz ze nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __++
oj wiele wiele ms Na jej poziom to mógłbys się WZBIĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj wiele wiele ms Na jej poziom to mógłbys się WZBIĆ przekonales mnie, czekam na twoj wpis na poziomie, o ktorym mowisz, bo wiesz chyba, ze inaczej bedziesz goloslowny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oj wiele wiele ms Na jej poziom to mógłbys się WZBIĆ" - Dopiero co czytałem, że nie mogę, to jak to w końcu jest? Kolejna osoba nie wie co to logika? :) Pantomimka - nie mógłbym, skoro wydaje Ci się że wiesz to niech już tak zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przekonales mnie, czekam na twoj wpis na poziomie, o ktorym mowisz, bo wiesz chyba, ze inaczej bedziesz goloslowny" - ZS, zabiłeś topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pantonimka
a moze sam nie wiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __++
zs: Choćby dlatego że jedyna jego strategią w dyskusji jest deprecjonowanie i osmieszanie przeciwnika, a nie rzeczowe argumenty. Moze mu sie wydaje ze taki jest konkretny, ale ja jako postronny obserwator odbieram go tylko jako kogos kto nie wie co to rzeczowa dyskusja, a chce tylko sie poczuc lepszy od tego ktory ma inne poglady. To jest moje zdanie, piszcie co chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo plus, faktycznie potrafisz napisac rzeczowo i na poziomie, pozwol jednak, ze nie zgodze sie z twoja opinia po pierwsze - ten topik to prowokacja po drugie - wpisy zolzy nie sa moim zdaniem na sugerowanym przez ciebie poziomie, gdyz bez wzgledu na to czy faktycznie jest czy nie jest prawnikiem, sa pewne granice, ktorych przekraczac nie nalezy i te wlasnie granice staral sie ms (tak mi sie wydaje) wskazac, a ze wybacz poziom ludzi na tym forum ogolnie jest niski, z wiadomych wzgledow, to jezyk przekazu stosowany w takim przypadku powinien byc do tego dostosowany, gdyz w przeciwnym razie przekaz bedzie kompletnie nieczytelny po trzecie - prosze przedstaw rzeczowy argument w dyskusji na temat tego czy slusznie czy nie slusznie jest bic kochanke za to, ze jest kochanka - tak, zebym mogl porownac go z zarzucanym przez ciebie brakiem rzeczowosci u ms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a moze sam nie wiesz ?" - tak sobie tłumacz, na pewno porawi Ci to humor :) A to mi się spodobało - "zs: Choćby dlatego że jedyna jego strategią w dyskusji jest deprecjonowanie i osmieszanie przeciwnika, a nie rzeczowe argumenty" I ciąg dalszy, w którym są przedstawione rzeczowe argumenty, tak dla kontrastu do moich wypowiedzi - Moze mu sie wydaje ze taki jest konkretny, ale ja jako postronny obserwator odbieram go tylko jako kogos kto nie wie co to rzeczowa dyskusja, a chce tylko sie poczuc lepszy od tego ktory ma inne poglady. To jest moje zdanie, piszcie co chcecie" Faktycznie, poziom Zołzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zs i ms
niezły z was tandem.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja napisałam, że przyklaskuje i popieram? sama postąpiłaby inaczej, moja Mama jest rozwódką i rozwód był klasycznie prosty i postawa mojej Mamy bardzo mi się podobała co nie zmienia faktu, że Autorkę bym chciała wybronić ta historia jest i tak łagodna w porównaniu do większości spraw pobicie kochanki na mnie wrażenia nie robi i tyle, nie mam zamiaru się tutaj rozczulać ani snuć wywodów moralnych, dla mnie to bardziej materiał na telenowelę niż tragedię tak, jestem potworem nie płaczę często w sądzie zrobiła źle, głupio, niegodnie etc. - i cóż z tego, skoro nie ja jestem od oceny, Kryształowi Forumowicze jeśli autorka udowodniłaby, że została upita podstępnie [praktycznie niemożliwe] działanie pod wpływem alkoholu byłoby okolicznością łagodzącą odważni mogą próbować co do moich obiekcji dot. obrony- każdy ma inaczej ukształtowane to, co by zrobił, czego by się nie podjął ja bym mogła bronić seryjnego mordercę, ale morderstwo trzylatka by mnie automatycznie dyskwalifikowało jako obrońcę, a szkoda, bo dobry prawnik powinien podjąć się wszystkiego mam nadzieję, że do tego momentu dobrnę o ile w większości przypadków sugerowałbym się "wygrywalnością" sprawy i wynagrodzeniem, o tyle w tych dwóch przypadkach odpadam od razu pamiętam, jak na drugim roku opowiadano Nam o sprawie, w której obrońcą był akurat kierownik katedry i zachwalano jego umiejętności zawodowe- wygrał sprawę teoretycznie nadającą się tylko do przegrania, nie pamiętam dokładnie o co, ale chyba zabójstwo i wielkie oburzenie studentów teraz autentyczny podziw dla retoryki prawniczej i znajomości prawa sędzia ma wydać sprawiedliwy wyrok adwokat ma jak najlepiej służyć klientowi zgodnie z prawem ja odebrałam Autorkę jako potencjalną klientkę adwokata, nie podsądną sędziego nie mam zamiaru oceniać chciałabym tylko móc ocenić na ile sprawa jest do wygrania i z ciekawości poznać wyrok jakoś prawnie pompatyczna być nie chcę, wolę się nacieszyć prywatnie swoją działką, a Wy bawcie się w moralistów na kafe jak Wam idzie w normalnym życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __++
"po pierwsze - ten topik to prowokacja" A jakie to ma znaczenie ? Oceniałam posty ms, a nie to czy to prowokacja czy autentyj, wiec nie rozumiem komentarza. po drugie - wpisy zolzy nie sa moim zdaniem na sugerowanym przez ciebie poziomie, gdyz bez wzgledu na to czy faktycznie jest czy nie jest prawnikiem, sa pewne granice, ktorych przekraczac nie nalezy Granice czego? Ja uwazam ze są na poziomie, nie obraziła nikogo tutaj, a ją kilka razy. Reprezentuje inny sposób patrzenia na sprawe, byc moze podyktowany zawodem jaki wykonuje. Lekarz tez inaczej patrzy na chorobe. Ale fakt tej odmiennosci powinienes uszanowac i Ty i ms, a nie silić się na moralną ocenę jej osoby. "po trzecie - prosze przedstaw rzeczowy argument w dyskusji na temat tego czy slusznie czy nie slusznie jest bic kochanke za to, ze jest kochanka - tak, zebym mogl porownac go z zarzucanym przez ciebie brakiem rzeczowosci u ms" To nie należy do tematu naszej dyskusji chyba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZS - poprawię jak będzie potrzeba :) W sumie już kilka razy było o zemście na kochance i teraz jadę skrótami, co może wywoływać pewne nieporozumienia. Ale dla jasności - (to nie do Ciebie ZS) - zemsta na kochance męża jest tak samo logiczna jak pretensje do Obamy, że szef nie dał mi podwyżki. Kochanka męża nie przysięgała wierności, miłości i pozostałych pierdół i jej zobowiązania wobec żony są zerowe oprócz solidarności jajników, która, jak widać trochę szwankuje. Baby pozostawione samym sobie wymordowałyby się pewnie w ciągu dwóch tygodni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, dzis nie jestem w formie czy to brzmi rownie dobrze jak: To nie należy do tematu naszej dyskusji chyba ? moim zdaniem tak a idac logika twojego wpisu, moje zdanie wystarczy za zdanie innych prawda? przeczytales wpis o wysmiewaniu sie z akt sprawy i o "prywatnie moge wszystko" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było lać żeby bolało
ale żeby nie było widać :P:P:P heh...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __++
To ty może przeczytaj co wyzej. Posty moje nie dotyczyły pobicia kochanki, tylko uderzyła mnie mierna jakosc dyskusji tu prowadzonej i to bylo tematem mojej wypowiedzi. Rożróżniasz? Na główny temat tez moge z Toba podyskutowac jesli sobie zyczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baby pozostawione samym sobie wymordowałyby się pewnie w ciągu dwóch tygodni w tym coś jest kiedyś ktoś tutaj napisał, że kobiecie się wydaje, że jej związek z mężczyzną to Związek Sowiecki co do śmiania się z akt sprawy- cóż, chcesz możesz walczyć z paniami z sekretariatu, ale czytając niektóre sam byś się uśmiechnął pod nosem, gwarantuję "do sądu nie przyjdę, więc mnie nie wzywajcie, bo i tak nie przyjdę, a siłą mnie nie sprowadzicie, bo mnie nie znajdziecie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×