pobilam kochanke meza,grozi mi wiezienie

i żeby nie było - absolutnie nie bronię kochanki ale facet chyba ma rozum, nie? I powinien jego uzywac a nie "myslec" tym co ma w spodniach.

Ja szłam z tym samym zamiarem, po drodze ułożyłam cały spis tortur dla niej a skończyło sie na tym że się rozbeczałam i zemdlałam. Cóż za cieżki wstyd był gdy otworzyłam oczy i ujrzałam jej bladą twarz nade mną a w ręce szklankę wody. Gdy wróciłam do domu ryczałam jak bóbr...cóż za upokorzenie

Kazdy ma prawo do wlasnych wypowiedzi czy to sie komus podoba czy nie a kochanice to poprostu stare k....y i tyle w tym temacie.

wybaczcie, ale rozbroił mnie ten argument: "A dziecko powinno zostac ze swoja matka bo zaden ojciec nie bedzie tak kochajacy i troskliwy jak matka." Powiedz to wszystkim dzieciom, których matki mają je w dupie i którymi zajmują się ojcowie. Możesz zacząć od dzieci mojego przyjaciela, którego żona zostawiła kilka lat temu z trojgiem dzieci, w tym 9-miesięcznym niemowlakiem Ale w razie czego to przecież matka dla dziecka jest najważniejsza i żaden ojciec nie będzie tak kochał dzieci jak mamusia, nie? Żal.

jej maz zdradzal ja na oczach ich malego dziecka,ta dziewczyna byla wtedy w 6mcu ciazy i wyjechala na kilka dni do mamy,jednak cos przeczuwajac wrocila wczesniej...zrzucila kochanke ze schodow,powodujac tym jakis uszczerbek na zdrowiu,wyladowala w wiezieniu-najpierw w areszcie,rodzila swoje dziecko w szpitalu wieziennym w grudziadzu.w sumie gdy dziecko mialo ok 8mcy lub nawet rok,zostala zwolniona.To akurat byla prosta rodzina,moze nawet lekko patologiczna,nie wiem,bo nie o to tu chodzi,jak puszcza ci nerwy-no nie jest wytlumaczeniem,mozesz miec cholerne klopoty czego nie zycze,bo w opinii spolecznej,nalezalo sie dziw..e,jesli wiedziala ze pcha sie zajetemu facetowi do wyra-a facet ,jak facet zawsze skorzysta.Lecz niestety prawo jest prawem...Majac ta historie na uwadze,nie kiwnelam palcem,w podobnej sytuacji,a schody byly blisko:)

buahahahahahaha wiesz jestes durna i tyle mam do powiedzenia.Moje zdanie jest jakie jest a to ze matka dzieci twojego przyjaciela zostawila go z malutkimi dziecmi to zdarzenie ktore nie powinno miec miejsca.Takie dzieci nie znaja milosci matczynej wiec ojciec daje z siebie wszystko co tylko moze .Nie ma tutaj zadnego porownania.A wracajac do kochanki to napewno wyjdzie z tego a nastepnym razem pomysli jak wskoczy do lozka zonatemu.

A ja jakbym miała wybierać między opcją: a/ dostać wpierdol b/ zostać oszukana,zdradzona i poniżona To bez wahania wybieram tą pierwszą opcję - MNIEJ BOLI

a co to za zjebane teksty ze to nie kochanki wina... suki wina jak kiedyś mój mnie zdradzi to wynajmę kogo trzeba i ją zabiję :) tzn nie ja ale jakiś płatny morderca, a wcześniej sie będę nad nią znęcała z 3h poobcinam jej palce wydrapię oczy i będę biła az straci przytomność

co to tak bronią facetów i robią z nich bezrozumne istotki kierujące sie tylko popędem, tylko pogratulowac wam wyboru "odpowiedzialnych facetów".

lekarz prowadzący?

bo pisanie ci nie wychodzi.

A co zrobisz jak bede pisala nadal?????????

eeee...a gdzie ktoś tu bronił faceta ? bo nie widze?

"jak suka nie da to pies nie wezmie" to niby co? niejako usprawiedliwiane zachowania facetów, tak jakby nie posiadali rozumu tylko kierowali sie instynktem. Skoro ktos tam wyzej pisze, że jak facet bedzie mial okazję to skorzysta to tylko wspolczuc takiej osobie jej faceta.

jak widze czatuje cały dizen na tym topiku.:P:P:P

kazdy niech dysponuje wlasnym czasem ok????

ja bym nie spojrzala na zajętego żonatego faceta. nie jestem na tyle zdesperowana, potrafiłam i znalazlam sobie fajnego i wolnego.

typem matki-Polki?:D:D:D

witam was ..... widzę,ze sporo osob sie wypowiedzialo.... troszke mi przykro czytajac niektore wypowiedzi bo sa nieprawdziwe ;( mam juz adwokata....i zlozylam pozew ;( O LUDZIE ja chyba snie....nigdy bym nie pomyslala,ze cos takiego mnie spotka....

Trzeba było kurwe zabić

??? o co niby?:D

przyznac przed samymi sobą i innymi, ze to po prostu przede wszystkim faceta wina bo przeciez nikt go siłą nie zmuszał do zdrady wiec wszystko zrzucaja na kochanki. co laski? wstyd, ze ma sie męża szmaciarza dlatego trzeba go wybielić i zrobic z niego niemysląca istotke, ktora dala sie zbalamucic innej kobiecie?

i to jeszcze zazwyczaj byli "bałamuceni" przez długi czas:D...zapewne te jędze rzuciły na nich magiczny urok.

jak to zlozylas pozew ??? o co niby? Chyba o rozwód. Bo jeśli przeciw kochance to szkoda kasy, sąd się tylko uśmieje, bo nie ma podstaw prawnych.

problemem jest chyba to, że w ogole za mało myslisz...najpierw zrobisz a potem myslisz.

o rozwód bo kto ci bedzie wysylal paczki do wiezienia? musisz udobruchac swojego męża.:D:D:D

jest bardzo żywotna. :P