Jakbyście zareagowały ??/ zaręczyny

troche sie zawiodlam chce miec pierscionek z diamencikiem nie za duzym wrecz nawet dosc małym ale z diamencikiem znalazłam swoj ideał za 1400 zł ale moj chłopak powiedział ze maksymalnie na pierscionek da 500 zł fakt faktem chcemy sie zareczyc za rok moze troche pozniej i to nie jest kwestia tego ze go nie bedzie stac bo na pie**oly wiecej wydaje gdyby tak podliczyc cały rok poklociłam sie z nim bo chciałabym miec cos eleganckiego a taki skarb dostaje sie raz na całe zycie ale on stwierdził ze sie wyceniłam i głupio uparłam :( nie wiem juz co myslec czy rzeczywiscie dac sobie spokoj i wybierac wrod tych zwykłych do 500zł?? czy jednak jakas dązyc do tego rozmawiac i zostac przy swoim marzeniu???

Twoja szansa? - sprawdź opis na moim gg: 16033578 i rozkoszuj się tym,co tam zobaczysz....! UWAGA ! -Tylko dla dorosłych!!! Twoja szansa? - sprawdź opis na moim gg: 16033578 i rozkoszuj się tym,co tam zobaczysz....! UWAGA ! -Tylko dla dorosłych!!! Poznaj swą największą tajemnicę,wejdź na : www.umieramy.pl/?NTYzMA==

Matko... Mój kosztował 170 zł i jest malutki złoty z cyrkonią...I nie z braku kasy tylko dlatego że taki mi się podobał i nie pozwoliłabym mu dać tyle kasy za durny pierścionek. To naprawdę dla Ciebie takie ważne? Myślisz, że ktokolwiek oprócz Ciebie będzie widział ile on kosztował? Zaszalej z obrączkami skoro tak bardzo chcesz.

1400 zl?? to ten twoj brylancik wcale nie jest taki maly... :O

kupic ten wymarzony. jaki problem? wszystko co ci się podoba ma ci facet kupować? majtki też? w koncu się zastanów czy jesteś z facetem dla pieniedzy?????????????

1400 zł-to jeszcze chyba nie tak koszmarnie drogo;/Ja Cię rozumiem to w końcu wielki dzień,a skoro facet kocha to chyba nie cena,a Twoja radość powienna być dla niego najważniejsza.....a z drugiej strony,może szykuje dla Ciebie niespodziankę i chce zaskoczyc,a narazie tak sie droczy?

jest mały spodobał mi sie pierscionek w sklepie Christine nie chodzi o to ze kto sie mnei zpayta ile kosztował w dupie to mam to ma byc dla mnie cos mojego wole miec juz ładny pierscionek a obraczki brzydkie...zreszta kazdy ma inny gust i inne zdanie ja poprostu chciałabym dostac od niego cos eleganckiego i nie kalkuluje tego kazał mi wybrac taki zeby mi sie podobał no i akurat ten spodobał mi sie najbardziej nie wiedziałam jaka jest cena...

takiego kola sobie bierze KUP SE SAMA TEN BRYLANT

jestem z nim z miłosci nie dla pieniędzy nie napisałam ze jest bogaty bo nie jest zreszta ja tez nigdy nie brałam od niego pieniędzy sama na wszystko zapracowuje i juz moze nie powinnam pisac ale ja zawsze spełniałam jego zyczenia (marzenia) odnosnie prezentow czy to na urodziny czy to na dzien chłopca i to nie były tanie prezenty ale umiałam odmowic sobie spodni torebek butow aby chociac przez chwile zobaczyc jego usmiech i wiedziec ze dostał to o czym marzył...to było dla mnie najwazniejsze!!!

do wspólczuje facetowi jesli będzie okazja finansowa to kupie :) i nawet zastanawiam sie czy nei zaproponiowac mu zebysmy sie złozyli i wilk syty i owca cała...a kołem to jestes ty !

ja pierdziele, dziewczyno gadasz jak potluczona :O materislistka z ciebie i tyle. wspolczuje twojemu facteowi.

Dziewczyno, czy Ty wiesz, że już i tak pozbawiłaś się najwspanialszego aspektu zaręczyn - zaskoczenia.... Gdy nie wiesz kiedy, jak, gdzie, oraz jakim pierścionkiem zostaniesz poproszona o rękę. Ty już wiesz, że za rok i do tego sama sobie wybrałaś ... ech... ale skoro od romantyzmu ważniejszy jest wygląd kawałka złota z wtopionym bardzo starym węglem...:)

Ja nie dbam o prezenty (wrecz ich nie lubie), irytuje mnie wydawanie kasy na bezdurno i nie nosze bizuterii (poza kolczykami po mojej babci, ktorych juz od 10 lat nie sciagam :P ) Moj facet tez ma takie podejscie i gra gitara! A Ty moglas sobie znalesc takiego, ktory bedzie Ci odpowiadal osobowoscia, charakterem, priorytetami i zasobnoscia portfela ;)

to pierścionek już nie będzie elegancki? Piszesz że nie jesteś materialistką, ale prawdą jest że jesteś z facetem dla jego pieniędzy. Nie kupi takiego drogiego, to już mu zrobiłaś awanture. Uważaj żeby sie jeszcze nie rozmyślił co do tych oświadczyn, bo ja na jego miejscu nie chciałabym mieć takiej narzeczonej, a potem żony. To czy wgóle dostaniesz pierścionek to jest tylko i wyłącznie jego dobra wola, powinnaś się cieszyć z samego faktu a nie wartości pierścionka. Szkoda mi takich panienek jak Ty, bo chyba nie wiesz co jest w tym wszytskim najważniejsze

a moj mi sam wybral pierscionek i mnie zaskoczyl..niewazne ile kasy dal za to...wazne ze sie postaral i dal mi cos od siebie skromnego i slicznego....nawet jakby mi kupil w kiosku z pokemonem to z duma bym go nosila...ech laski to maja problemy....a co taki za 500zl to brzydszy?:D

co za durnoty - wydaje sie Wam ,ze pierscionek za 1400 zł to straszny koszt ? - to chyba żadna z Was dawno nie była u jubilera - takiego prawdziwego a nie a sklepie " wszysto po 5 zł " I uważam ,ze masz racje ,autorko -skoro innym paniom wystarczają ierscionki z pokemonami- ich sprawa . Ale pierscionek zareczynowy - to zupelnie inna kategoria piersionków . I mogą sobie gada,ze nie lubią ,nie noszą i tak dalej - nie lubią , nie noszą bo nie mają. A skoro Twojego chlopaka na to stać - a nie che go kupic choc wie ,ze Ci sie podoba - to zastanów się co bedzie dalej ? Niedługo na kwiaty będzie mu szkoda - to Ci nazrywa z klombu przed blokiem , może jakiś ciuch z lumpeksu kupi - no bo po co kupować nowe rzeczy ? Tu nie chodzi o cenę - ale o to czy chce sprawić przyjemnośc Tobie - czy tylko " odwalić " ceremoniał

a cena brylantu jest uzależniona nie tylko od jego wielkości ale przede wszystkim od czystości.

że jest materialistką, mogłaby nią być w sytuacji gdy jej chłopaka nie stać by było na taki pierścionek, a ona wysuwałaby takie żądania. to raczej on sknera.i nie chce swojej dziewczynie zrobić przyjemności i kupić taki jaki ona chce - 1400 zł nie jest aż tak powalającą ceną, bez przesady.

http://www.fashion-jewellery.pl/index.php?cPath=2&sort=2a&page=1&osCsid=65969fb338825820a9d42d7ae87d9c42 Na tej stronce są śliczne pierścionki z małymi brylancikami i niektóre wcale nie są aż takie drogie:))) Może tu coś wybierzecie :)))

No jak dla mnie to na jego miejscu byłoby mi wstyd przed Tobą...jak można coś takiego przyszłej narzeczonej zaproponować że do 500 zl!!!!!!!!....toż to skąpiec jakiś!!!! Nawet gdyby nie miał kasy powinien pozniej powiedziec jakoś delikatniej że może coś tanszego....a nie odrazu jakaś granica!!!! Nie wyobrażam sobie żeby mój mąż tak postąpił....ja na urodziny dostaje w tej cenie w końcu urodziny są raz w roku i można odkładać:):):):)A na zaręczyny to tym bardziej powinien odłożyć a jeśli jeszcze mówisz że ma kase tylko wydaje na pierdoly...to sorry ale moj honor kazał by mi samej sobie ten pierśionek kupić...a jemu powiedziec zeby już wcale nie kupował.....

ja sie dziewczynie nie dziwie! po chuj kazal jej wybierac, a jak sobie wybrala to powiedzial wtredy ze za drogi?! jesli tak podchdzi do sprawy, to powinien kupic jak on uwaza i tyle. a nie necic kobiete, ona sobie juz cos upatrzy a on wtedy NIE. to jest po prostu cham i prostak.

:o moj kosztowal 130zl, sama wybierałam i jest śliczny. 1400zł za głupi pierścionek? :o

Głupota ludzka nie zna granic:( ja w ogóle nie mam pierścionka, a żyję i jestem szczęśliwa.

zareczyny dopiero za rok,a Ty przezywasz....co za ludzie...jeszcze moze ich nie byc.takie planowanie jest najlepsze....akurat pierscionek w tym calym zamieszaniu jest najmniej wazny.no,ale pewnie trzeba sie pochwalic kolezankom,ze mam brylant na palcu prawda?niewazne,ze maly,ale zawsze brylant.odpusc dziewczyno,bo z tej maki chleba nie bedzie!

1400zl to nie jest duzo a jak slysze ze pierscionek ze sklepu za 5 zl tez moze byc na zareczyny to mnie smiech ogarnia:D tak sobie tlumaczycie ze nie wazne ile kosztowal i z czym jest bo musicie robic dobra mine do zlej gry i przekonywac wszystkich wokol ze pierscionek za 10 zl z odpustu wcale nie jest gorszy od takiego za 5 tys. Otoz jest; szanuje sie rzeczy drogie, wartosciowe; moj pierscionek byl drogi i z duma przekaze go swojej corce czy wnuczce, ciekawe co zostanie wtedy z waszych cyrkoni? kawalek zmatowialego, startego kamyczka. wiem ze moj facet musial sie wysilic zeby mi go kupic; nie zrobil tego na odwal sie i poswiecil swoje inne wydatki zeby zrobic cos dla mnie. Facet autorki zachowal sie totalnie po chamsku, jak kazal jej cos wybrac to powinien zaplacic ewentualnie przed wyborem zaznaczyc ile moze przeznaczyc; to tak jakby ja zabral do knajpy a pozniej nie pozwolil kupic deseru bo mu nie starczy kasy; zal.pl

sgsh11111 akurat lubie dobre rzeczy i mam pierscionek z brylantem(1/4 karata,a wiec spory),ale rownie dobrze moglabym miec ladny pierscionek z cyrkonia,bo najbardziej mnie wkurza kiedy ktos chwali sie pierscionkiem z brylantem,a za przeproszeniem g.... widac,a nie brylant.moim zdaniem warto zainwestowac w dobre obraczki,bo z pierscionkiem to jest roznie raz sie zaklada raz nie,a obraczke ma sie zawsze przy sobie.moim zdaniem caly ten temat jest bez sensu,poniewaz zareczyny dopiero za rok sie odbeda,wiec nie ma co gdybac...cytuje autorke"nie chodzi o to ze kto sie mnei zpayta ile kosztował w dupie to mam to ma byc dla mnie cos mojego wole miec juz ładny pierscionek a obraczki brzydkie..."rzeczywiscie bardzo madre podejscie do tematu.fajnie bedzie sie prezentowal ten Twoj brylant za 1400 przy obraczce za 200 zl.dorosnij dziewczyno zanim wyjdziesz za maz!!!!

dla innego nie. Grunt to sie spasowac w tym temacie. Ja wole inne rzeczy corce przekazac niz pierwcionek za 5 tys

elegancji nie mierzy się tylko i wyłącznie wysoką ceną dziwię Ci się, że naciskasz na narzeczonego w kwestii ceny pierścionka. dziwię się jemu, że odpowiada Ci stwierdzeniami typu, iż się wyceniłaś zamiast porozmawiać o tym. Nieeleganckie jest narzucanie mężczyźnie, ile powinien wydać na pierścionek. To on decyduje o tym, kiedy Ci się oświadczy i ile zapłaci za symbol zaręczyn.

nie mniej jednak prawdziwa elegancja kosztuje . A czy to jest elegancko ze stony chlopaka najpierw zapytać jaki pierscionek chce - a pózniej zrobić po swojemu ?

A może byś tak zrezygnowała z pierścionka w ogóle i w ramach zaręczyn poszła wraz ze swoim narzeczonym do domu dziecka lub schroniska dla zwierząt i pieniądze na pierścionek przeznaczyła na pomoc potrzebującym? Podzieliła się swoim szczęściem? Wówczas ustalicie razem z narzeczonym, jak wysoka powinna być kwota symbolu tego szczęścia... :)