ktos ma ochote pogadac??????????????????????????????

:/

Szkoda:(

Kobiety, ten kochanek to przeszłosć tak jak pisałam! Chodziło tylko o czystą adrenalinę, seks, jego pożądanie, pełną gotowość, w jego oczach ciągły podziw. To się zgubiło w naszym małżeństwie. Do zdrawy doszło po 10latach! Oboje miesliśmy rodziny (on nadal ma). Nie chcieliśmy rozbijać naszych rodzin ani nikogo krzywdzić jawnie. Chyba idiotycznie piszę. Uwierzcie, takich rzeczy się nie planuje one po prostu przychodzą w sprzyjających momentach. I to nie tak że seks był kiepski , pamiętajcie to nie jest reguła!

Wiem. Zgadzam sie z Toba. Zycie jest przewrotne

Ano wiesz ..........ja tez kiedys mialam taka ogromna milosc z ktorym bylam przez 4 lata, nasz zwiazek rozpadl sie bez slowa ot tak poprostu.Ja nie moglam tego przezyc i pewnie do dzis jakis zal pozostal bo nadal nie wiem dlaczego?????tak sie los potoczyl ze szybko po a bylo to 2 lata wyszlam za maz za mojego mezpa ale do czego zmierzam zanim wzielam slub tez byly powroty rozstania itd itd tez mu ulegalam az powiedzialam dosc.Jak bylam juz mezatka i mialam roczna corke znow sie pojawil i prosil bym wrocila ale ja stanowczo powiedzialam NIE.Do dzis jest sam ja mam rodzine czy szczesliwa???to rozmowa nie na dzis ale mam.Z czystym sumieniem moge napisac ze z mojego serca wyprowadzil sie jak minal mi rok po slubie.Teraz jestem wolna.Takze ja ciebie rozumiem ale nie zdradzaj bo to rani druga bliska ci osobe.

jusinka dawaj chcemy tego posluchac

Zaczynam sie zastanawiac czy oni wszyscy nie maja serca...

Bardzo przewrotne. Sprawa się wydała w grudniu 2008. Próbowaliśmy do czerwca ale mój mąż skapitulował, miał odjazdy psychiczne. Zdecydował o rozwodzie. Nie muszę wam pisać co przeszłam z rodzicami siostrą, z nim. Wszyscy przeciwko mnie, że to ja zniszczyłam nasze życie, pokiereszowałam psychicznie mojego męża, że dziecko będzie bez ojca się wychowywać. Czułam się jakbym leżałą na ziemi a na mnie betonowa płyta którą jestem przygniatana coraz bardziej

dolaczam sie do Any i czekam naprawdziwa historie z zycia wzieta

dzieki laski,ale ja juz jestem wyprana z uczuc,juz w milosc nie wierze

gdzies dzisiaj tu na kafeterii wyczytalam ze jak sie zdradza to po cichu,zeby nikt sie nie dowiedzial.A tu widze jusinko ze cala rodzina mocno zaangazowana w wasza osobista sprawe.

jedno wam powiem faceci to bydleta zawsze poszukujacy adrenalny mowie jako byla striptizerka

Najlepsze zostawiam na koniec. Napiszę za chwilę ten kryminał. Póki co chodzę na terapię do psycholożki. Próbuję uporać się z żalem za tym co było i nie wróci za tym co straciłam bezpowrotnie. i z poczuciem winy. Bo mimo wszystko zależy mi na mężu i ciągle go kocham. Głupie co ?Zawsze potrafiłam oddzielić namiętność od miłości.

to nie jest głupie,nikt nie ma wpływu na uczucia

Rodzice dowiedzieli się w momencie jak już pozew został wysłany!!! To był szok! Zawsze uchodziliśmy za wzorcowe małżeństwo. No chyba nie sądziłyście że rodzina uczestniczyła zaocznie w moim romansie!!! Kobiety!

to uwierz bo skoro ulegasz swojemu ex i nadal o nim myslisz i cos cie do niego przyciaga to sie wlasnie nazywa Milosc

Ja jestem kochanka zonatego faceta... za trzy tygodnie pierwsza rozprawa rozwodowa...

:)

ok. słuchajcie. 4 grudzień 2008. Anonimowy rozmówca wykonuje telefon do mojego męża i beznamiętnym głosem informuje go że jego żona z gościem (pełne dane osobowe) cały rok na wyjazdach służbowych bara bara.

Po miesiącu jest 2 telefon - facet sypie informacjami jak z rękawa. Że znaliśmy się dużo dłużej, podaje telefon, adres, dokładne miejsce pracy mojego kochasia. Że spotykaliśmy się regularnie itd itp.

No c ty. a wiesz kto zadzwonil?????????

Jusinko moze sprobuj jeszcze ratowac wasze malzenstwo,moze sie uda moze tylko potrzeba czasu??????????????moze warto powalczyc o uczucie i wasze szczescie??

w lutym kolejny telefon, że tak poza tym zawsze lubiłam trójkąciki i tak też sie zabawiałam...

kazda z nas ma cos na sumeniu

o matko Jusnika to jakis horror

W międzyczasie ktoś przejmuje moje konto na Naszej Klasie po czym je kasuje.

chcecie ciąg dalszy?

dawaj!!!1111111111111

no jasne czekam na koniec tego kryminalu

w marcu moja znajoma z Warszawy dostaje emaila (rzekomo ode mnie) Gdzie żalę jej się że mój mąż mnie zdradza i ie wiem czy od niego odejść. Główkujcie dobrze...