Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczynazdylematem

czy waro tak postapic?

Polecane posty

Gość dziewczynazdylematem

Jestem w związku od 1,5 roku. Przeszedł on wiele prób, wiem, że mój chłopak mnie kocha. Jednak jestem bardzo młoda, mam 18 lat... Od pewnego czasu kusi mnie żeby zakończyć ten związek, chce sprobować czegoś nowego a dobrze wiem że mój aktualny chłopak myśli o mnie bardzo poważnie, szczerze mówiąc to ja chciałabym jeszcze w życiu coś przeżyć, poszaleć... Nie wiem czy warto bo kocham go ale chyba jeszcze nie jestem gotowa na dozgonna wierność... Co byście zrobiły na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
jak go kochasz a on ciebie to sprawa jest jasna. potem ci bedzie całe życie żal dupe ściskał że ci sie k****ć zachciało, uwierz mi że inni faceci mają tyle samo do zaoferowania w łóżku więc proponuję wylać sobie kubeł zimnej wody na głowe i żyć dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyplomatka....
gdybyś kochała, to nie miałabyś takich myśli :)\ po prostu nie jesteś jeszcze gotowa i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazdylematem
jasne kocham go,tak mi sie przynajmniej wydaje... tylko trochę to wszystko sie wypaliło i zastanawiam sie czy warto poświęcać najlepsze lata mojego życia na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> to ja chciałabym jeszcze w życiu coś przeżyć, poszaleć... Znaczy chcesz dawać dupy fagasom?? Nazwij rzecz po imieniu, a nie kluczysz ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazdylematem
Czemu od razu masz na myśli sex? po prostu chodzi mi o inny związek... chciałabym poznać kogoś nowego, wejść z nim w bliższe relacje. a naprawdę mam wiele takich okazji, tylko wiem ze to nieuczciwe i dlatego zastanawiam sie czy nie zakończyć tego związku, żeby być w stosunku do mojego chłopaka w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> po prostu chodzi mi o inny związek... Czyli chcesz się rżnąć z innymi :o Po co dorabiasz do tego jakąś ideologię :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazdylematem
jaki Ty jesteś monotematyczny! zrozum,że seks dla mnie to nie jest jakaś błahostka i nie zrobiłabym tego z jakimś przypadkowym facetem, mój chłopak był moim pierwszym partnerem seksualnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziecko... kazdy facet jest taki sam... moga sie roznic jedynie charakterem i wielkością penisa. Nic wiecej. Z tym kolejnym moze Ci byc gorzej albo lepiej - nigdy nie wiesz na co trafisz. Jak ci sie zwiazek znudził to spróbuj cos uratowac, postaraj sie zeby uczucie odżyło a nie już nogi innemu rozkładasz... dobrze Ci z tym? to po co ryzykowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> mój chłopak był moim pierwszym partnerem seksualnym... ... i szukasz kolejnego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazdylematem
Jestem za młoda na takie podejście, kto nie ryzykuje ten nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazdylematem
do bydlak czy ty masz jakiś kompleks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zrób jak chcesz, nie zmusza on przecież cię do niczego ?do malżeństwa. a jak myslisz ciągle jak to by było z innym [niekoniecznie o sex mi chodzi] to coś jest nie tak, czegoś brakuje, rozmowa i jeszcze raz rozmowa, szczera z partnerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazdylematem
porozmawiać z nim to jest jakiś pomysł, tylko on naprawdę jest fajnym facetem i nie chce go urazić, nie chce żeby pomyślał ze jest ułomny czy coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazdylematem
nie wildze związku. mogę powiedzieć ze życie seksualne mam udane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro dobrze cie rżnie, lubisz go, to czego ci brakuje? może pobaw sie z nim np. analnie, innowacyjność dziewczyno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandolinka
Dziweczyna ma 18 lat, a dajecie jej rady, jak 40-letniej babie, co sie zastanawia, czy sie rozwieść. Skoro masz takie myśli, to moim zdaniem nie kochasz swojego chlopaka, tylko jestes do niego przywiazana, boisz sie nieznanego itp. No i nie chcesz go zranić. Jeśli chcesz zerwac - zerwij. Nawet jesli chcesz, jak to tu mówią, "rozkładać nogi". Znam jedną parę, która sie poznala w wieku 16 lat i do tej pory są razem - już 15 lat. Ale większosć takich par nastoletnich sie rozstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazdylematem
hmm..... Chciałabym do tego tak podchodzić jak Ty, jednak nie w tym tkwi problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazdylematem
No właśnie, nie chce później żałować, że nie spróbowałam związać sie z kimś innym. a wiem, że mój chłopak na pewno nie ma zamiaru ze mną zerwać. już sie w tym wszystkim pogubiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz.. rozumię Cię doskonale... Może opiszę Ci w skrócie moją historię... może w czymś Ci to pomoże. Jestem z jednym partnerem od 4 lat miałam 17 lat gdy to się wszystko zaczęło. Nasz związek jest bardzo poważny, planujemy ślub za dwa lata. Kwestia ustatkowania się finansowo. Bardzo go kocham, on mnie jeszcze bardziej... od początku wszystko było takie poważne. Gdy koleżanki zawsze opowiadały mi o szaleństwach z facetami... śmiałam się i cieszyłam się z mojej sytuacji... że mam tego jednego jest nam dobrze i nigdy bym tego nie zmieniła. Ale niecały miesiąc temu... wyjechaliśmy na wakacje... i tam poznałam kogoś.... Szaleństwo, ciepłe kraje, facet bardzo romantyczny, kulturalny, widać oszalał na moim punkcie... od nikogo nigdy w życiu nie usłyszałam takich pięknych słów.... (tak mi się wydawało... bo wiem że od mojego obecnego partnera usłyszałam o wiele piękniejsze) ale wtedy jakoś zapomiałam o tym.... liczyło się szaleństwo. Czułam że tak mało w życiu przeżyłam.... Jednak w decydującym momencie... gdy tamten chciał mnie pocałować... uciekłam! I nie żałuję.... Był na tyle w porządku, że wszystko robił bardzo dyskretnie... ale wiem że mój partner i tak wiedział, widział... co się działo. Jednak pozostawił to bez komentarza... Ta historia pomogła mi docenić mój związek, stały, prawdziwy związek. Nie jakieś szaleństwo z nieznajomym, które do niczego dobrego nie prowadzi. Teraz mogę powiedzieć że uważam że warto, warto kochać i trwać w stałym związku mimo młodego wieku. Jednak wiem też, że życie jest zbyt przewrotne i nigdy nie można być niczego pewnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazdylematem
Tak właściwie to ja też miałam podobna sytuacje, tylko to było na imprezie. mój chłopak dowiedział sie o wszystkim, wybaczył mi. Dlatego to jest dla mnie trudna decyzja bo wiem ile mogę stracić ale też pociąga mnie coś nowego, bo to co jest miedzy nami jest jakieś bezbarwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazdylematem
I chciałabym sobie to moje życie nieco ubarwić, dlatego od pewnego czasu rozglądam się za murzynami oraz czerwonymi. Tylko że mam ciągle ten dylemat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazdylematem
To powyżej to podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec_agresor
ku.rw sie, ku.rw slodziutka my tylko na takie czekamy :) a najlepiej potem wroc do swojego ukochanego rycerza nic mu o tym nie mowiac :) nie ma to pozniej jak spotkac was na ulicy ciebie z twoim zapatrzonym w ciebie rycerzem wiedzac, ze zeszmacilo sie jego ukochana :) takie sa samcze zabawy stadne wiec do dziela mala !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego tematu
rzeczywiście jesteś jeszcze młoda i nie dojrzała :o Każdy związek sie po czasie zmienia, kończą się "motylki" a zaczyna się prawdziwa miłość i przywiązanie. Dojrzali ludzie przechodzą na wyższy poziom związku a dzieciaki szukają wrażeń ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×