Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

dzieki biedroneczka bo wolałam sie upewnic czy dobrze przeczytałam jakoś ciezko z moją koncentracją i czytam a właściwie tak wszystko bez zrozumienia ehhh w ogóle dopadła mnie chyba jakas chandra ... nie mogę sie doczekac wizyty u lekarza a to jeszcze dwa tygodnie,ciekawe czy znowu zmieni mi sie termin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki nie przejmójcie się krwiakami ja miałam wręcz ogromnego zresztą pisałam wam o tym bo też byłam przerażona po miesiącu jest już tylko malutki krwiaczek maleństwo ma 42mm czyli 12 tydzień wszystko bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedroneczka ciesze sie bardzo ze krwiaka juz nie ma, daje mi to nadzieje. Widze ze termin to sie wielu nam zmienia. Ja po duphastonie tez mam brzuch troche wydety. Ciesze ze ise mdlosci juz was opuszczaja i mozecie jesc. Pogoda lipna ciagle pada blee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!Chciałam sie Was zapytać, czy tak samo jak ja zastanawiacie się ciągle czy z dzidzia wszystko ok...ja mam ciagle jakies obawy...w przysżłym tyg. kończe 3 m-c i niepokoi mnie to ,że przytyłam tylko 30 dkg...nawet nie pół kg....jak jest u Was, bo sie martię...jem, nie głodze sie, a mam porównanie, bo przy synku przytyłam z 2 kg jak nie wiecej...poza tym dzis mialam jakies takie brzydkie upławy, az sie przestraszyłam, wpadajace w braz...powiem lekarce przy wizycie, tez mnie czeka usg i badania przezierności karkowej...i tez sie martię ;-) a co do odzieży-kochane, ja kupowałam raczej większe, takie żeby służyły mi do końca ciąży, jak zakładałam, to patrzyłam czy są luźne, jedna para to nawet mi opadała, ale nim sie obejżałam, to juz mnie piły ale juz koncem ciąży...teraz dostałam takie akurat, także chyba do grudnia mi posłużą...nie kupujcie dużo na teraz, musicie wziac zapas na później...no i piszcie jak sie czujecie i jak tyjecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) A propos ciuszków ciążowych, dzisiaj kupiłam sobie spodnie, bo w żadne sie juz w pasie nie dopinam, radziłam sobie gumkami recepturkami :) Spodnie kupiłam nawet w dobrej cenie 99pln w H&M Mama i muszę wam powiedzieć,że nawet całkiem całkiem te spodenki. Ja czuję się coraz lepiej,ale Luteinę cały czas biorę, w czwartek 22.10 mam usg, już się nie mogę doczekać, zarazem troszkę się boję, ale widzę, że wiekszość z nas ma jakieś obawy, także nie jestem odosobniona. Taka jestem szczęśliwa,że będę mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka**
Kurcze dziewczyny, tak was podczytuję i zaczynam się trochę martwić, bo ja nic nie przytyłam - zupełnie nie widać u mnie tego 10 tygodnia a wy juz piszecie o ciążowych ciuszkach, ja luzikiem wchodzę w swoje normalne ubrania. Co prawda u mnie mdłości też jakby trochę straciły na mocy, choć jeszcze spotyka mnie napad, ale przynajmniej mogę juz otwierać lodówkę bez strachu że zaraz polecę do wc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOPKA
Lenka nic się nie martw :D Ja zaczęłam tyć dopiero po pierwszym trymestrze w pierwszym nie przytyłam nic a nic . A brzuszek pojawił się u mnie dopiero w piątym miesiącu ;) Ale za to pod koniec ciąży też miałam malutki i wcale mi nie ciążył :D:D A dzidziuś urodził się spory bo miał 60 cm i 3350 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka***
Jopka no to mnie pocieszyłaś :) bo za duży brzuch na sam koniec ciąży też mnie trochę przeraża - mam nadzieję że będę miała tak jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie dowiem ile przytyłam we wtorek:):):), Kasiulak z synkiem też przybierałam od początku, ciesz sie że jeszcze waga stoi, bo jak ruszy, to choc bys nic nie jadła to i tak spuchniesz"":)zart, ale wiesz jak jest, potem co sie nie zje to czułam jak na buzi puchłam od jedzenia, super że krwiaczek sie wchłonął, trzymam kciuki za pozostałe mamusie by było wszystko tez super dobrze❤️, napewno bedzie, grunt to nie zwariowac:), bo jeszcze 6mcy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja to w ogole schudlam a nie przytylam, przed ciaza wazylam 58kg a teraz waze 55, masakra... ale to chyba dlatego ze przez 1 tygodnie malo jadlam bo nic mi nie smakowalo, nie wiem ale kurcze tyle schudnac...ja wizyte mam dopiero 28 pazdziernika, ale juz sie nie moge doczekac az zobacze w koncu mojego maluszka i tez caly czas mysle czy wszystko jest ok, strasznie sie martwie zeby nie bylo chore itd, w ogole mam dziwne mysli bo nic mi sie juz nie dzieje, nie mam zadnych objawow i nie czuje sie wcale jakbym byla w ciazy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki *BIEDRONECZKA I *BERGAMOTKA za info o przeziernosci karkowej. KASIULAK, ja tez sie zastanawiam przez ostatnie dni czy dzidzia w ogole tam jest :) bo brzuch plaski a waga stoi w miejscu pomimo ze jem i jem...wizyte mam za 3 dni wiec wkrotce sie dowiem... Bylam dziasiaj na zakupach i jakas tam szmatke przywloklam do domu, poza tym ogladalam odciagcze do pokarmu.Zastanawialyscie sie nad zakupem ww., czy to sie w ogole przydaje czy tylko zbedny wydatek? Margot, dobre z tymi recepturkami hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ja też póki co schudłam, 3 kg. Ale się kompletnie nie przejmuję w pierwszej ciąży miałam to samo. W ogóle przytyłam wtedy niecałe 10kg więc malutko, zwłaszcza, że synul miał 3900g:) Starajcie się zdrowo odżywiać i nie przejmujcie wagą, przecież nie będziecie jeść na siłę:) U mnie w domu sajgon, zyjemy już na kartonach i workach - w przyszłym tyg przeprowadzka - z jednej strony się cieszę a z drugiej martwię jak to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kurcze przytyłam już 1,5 kg(4 tyg temu ważyłam 52,5 - dziś 53,9)-jak stanęłam na wadze to nie wierzyłam, bo naprawdę mało jem, nie mam na nic ochoty. Na słodycze i tłuste patrzeć nie mogę..a tu 1,5 kg do przodu, a to dopiero 10tc, w takim tempie to ja będę wielorybem chyba niedługo :o ale w spodniach jeszcze się dopinam, chociaz brzuszek lekko odstaje. Zaczęłam się smarowac oliwką Johnsons`baby aloesową, super pachnie a skóra taka mięciutka i gładka- że tez wcześniej nie wpadłam na to, że to taki dobry kosmetyk:) co do maluszka to tez się strasznie martwię, żeby wszystko było ok..myślę np co zrobię , jak coś będzie nie tak i jak to będzie, nie ma co się wkręcac w takie mysli, bo to koszmar, można zwariować- potem nie mogę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no baby wszystko na pewno bedzie dobrze:) Tease ja już mam doświadczenie i niby wydaje mi sie że wszystko już wiem, a jednak to bedzie mały inny człowiek, jak my ludzie różni jesteśmy, tak on może miec zupełnie inne rytmy ze spaniem jedzeniem, czy humorki, nie wspomnę i brzusiu niż synek, nie możesz myślec że cos bedzie nie tak , każdej nowej mamusi zdarzaja sie jakieś mini paniki, ale potem sama przywołujesz sie do porządku bo Twoje strachy udzielają sie dzidzi i błędne kółko gotowe, a tak spokojna mamusia, spokojne baby wszystko jest do przejścia, i ten chaos na początku bo to normalne że musimy poznac sie z dzidzia i zaprogramowac na dzien z jedzeniem spaniem spacerkami a to trwa z miesiac, jak nie dłużej albo i krocej, jeżeli znamy jzu potrzeby wtedy jest nam łątwiej przewidzie niektore sytuacje, zapobiec im, zjesc, czy wykąpac sie:P, i nie należy panikowac tylko spokojnie przygotowywac sie na ten mały zawrót głowy:), ja byłam taka oczytana, a gdy przychodziło co do czego to i tak z pierdołąmi dzwoniłam do położnej, albo biegaliśmy do lekarzy, ale to normalka, nikt nie jest doskonały i są chwile kiedy wątpi sie w tą swoja wiedze i pędzi po spokój do innych lepiej wiedzacych, ale znajdzcie mi takie mamusie ktore nikogo o nic nie pytały, a ja tu jestem sama, bez rodziców, ciotek babc, wszystcy są daleko w Polsce:), i muszę sobie radzic, ale sie rozwiodłąm, ale rozumiem Was nowe mamusie w całości:):):):), a rpopo brzusia też mam mały bębenek, rano mniejszy, ale po obiadku to juz mi wywala:) i czuję jak dzidzia rośnie, jem jak sępik, nie umiem chodzic z pustym żołądkiem masakra, rano jeszcze ale wieczór, masakra z odbijaniem, a broń boże bym napiłą sie gazowanego:O, aaa NIEZApominajka my mamy termin we wtorek:), ja mam na 10:P, a Ty????? Olcia ja gdy sobie przypomnę jak brzuszkowo przeżywałam ciąże z synkiem, a teraz tfu tfu też zazwyczaj (pisze tak bo niekiedy zaciagnie albo zakłuje by sie przypomniec:))nic nie czuję kompletnie, to też zastanawiam sie czy aby jestem w tej ciąży, czy nie bo latam jak nakręcona i nic tfu tfu, gdy sie objem jest gorzej to już czuję i sapie jak obżarciuch:D z dużym brzuchem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://mamdziecko.interia.pl/ciaza/dieta/news/popraw-odpornosc-w-ciazy,1339031 wydaje mi sie że dużo jem, wiecej, i jabłka, pomarańcze, i pomodorek, ale choc bym chciałą to nie wcisnę tyle, chyba w kieszenie:), chyba że myślicie że np szczypiorek do kanapki też liczy sie jako porcja warzywka?????:):):), nie wspomnę już o tych 2litrach wody:), ktore niby też trzeba wypijac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) jak mineła niedziela ,u mnie spokojnie troche połaziłam po sklepach za kurtką i nawet znalazłam wziełam rozmiar większą bo wiadomo...:D nie powstrzymałam się przed kupnem śpioszków no nie mogłam musiałam je wziąć :D ja sie zanudzam w domu ,dwa dni pracowałam i wygonili mnie na urlop i znowu tydzień w domu i tylko sprzątanie i gotowanie,juz nie mam pomysłów na obiady a nie chcę żeby mi chłop głodny chodził bo jak ja nic nie zrobie to nic nie zje :D:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ciężaróweczki, ja tez sie zastanawiam czesto czy ta dzidzia to w ogóle tam jest i czy rośnie, bo wcale zadnych objawów nie mam od poczatku- tylko piersi mnie bolały przez dwa tygodnie. Ale teraz to gdyby nie jakies kłucie i ciągnięcie w brzuchu to bym wcale nic nie czuła. Co do wagi to ja przytyłam 1 kg. Ale na poczatku to chciało mi się jeść a teraz normalnie jem jak wcześniej czyli mało. Ja też siedze w domu na zwolnieniu na tego krwiaczka, nuda trochę ale pocieszam sie ze zawsze to relaks i nie musze rano wstawac, no i nie jestem narazona na zarazki panujące w koło. A co do złych myśli też je mam. Boje się czy wszystko będzie z dzidzia ok, tym bardziej ze termin wg. usg sie zmienił o 2 tygodnie. Boje się ze dzidzia słabo rośnie. Następne usg mam dopiero 28.10. Ale staram się być dobrej myśli. Ciuszków jeszcze nie kupuje bo boje sie zapeszyc. Fajnie wam ze wasze maluszki to juz mają po 12 - 33 mm bo u mnie było dopiero 5mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karzien to ja tez mam usg 28 i juz sie nie moge doczekac bo tez sie boje, przeszly mi wszystkie objawy, dobrze sie czuje w sumie i caly czas sie martwie czy wszystko jest dobrze, bo wczoraj moja kolezanka byla w 10 tygodniu i poszla do lekarza na badanie i okazalo sie ze dzidziusiowi juz nie boje serduszko i od 2 tygodni nie zyje, masakra... zapytalam jej czy cos czula, powiedziala ze nie tylko ze nie miala juz zadnych objawow ciazy wszystko zniknelo i tez sie martwila czy to normlanie a tu taki pecha, normalnie nie moglam spac po tym w nocy i caly czas mysle czy wszystko jest dobrze, a tu jeszcze tyle czasu do badania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku dziewczyny bo ja też zaczynam sobie wkręcać że juz prawie nie mam objawów tylko troche bolą mnie piersi i wrócił mi apetyt ,cały czas myslę co by tu zjeść olciaCk----to okropne co spotkało Twoją koleżanka ,miejmy dziewczyny nadzieje ze u nas wszystko ok!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dopiero wizyte 2 listopada ale może uda mi się ja przełożyć na wcześniejszą date....czy może nie powinnam iść wcześniej skoro lekarka kazała przyjść za 4 tygodnie ,chociaż pare dni wcześniej chyba nie zaszkodzi co dziewczyny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki...ja narzie uziemiona w domu z synkiem, bo coś choruje, zaczęlo sie od gorączki a teraz ten kaszel, dzis idziemy do lekarza to sie dowiem co i jak.... niezapominajka-to moze nie martwmy sie tym nienabieraniem na wadze...potem bedziemy narzekać jak szybko puchniemy ;-) to jeszcze cieszmy sie smukła talią ;-) a co do odciagacza, ja mialam porzyczony od koleżanki i baaardzo mi sie przydął bo mialam czesto zatory... zieloneszkiełko-mało przytyłaś, to pewnie szybko wróciłaś do swojej wagi...a przecież nikt nie mówi, ze trzeba dużo przytyc...niektóre kobiety jedza mało a mimo to dobijaja na plusie do 20 kg, a to dopiero jaki cięzar...udanej przeprpwadzki Tease-nie przejmuj sie, kazda z nas inaczej przechodzi ciąże, ja w pierwszej w 1 trymestrze przytylam ponad 2 kg, a ogólnie 14,5 a zrzuciłam to w niecąły m-c...także nie martw sie...musimy myśleć pozytywnie, bo wszystkie nasze emocje odbiera dzidzia... olcia-domyślam sie co czuje twoja koleżanka...to musi byc straszne i nikomu tego nie życze, także cieszmy sie tymi objawami bez wzgledu czy sa uciażliwe czy nie...to znaczy ze dzidzia sie rozwija,,, kristen-ja tez z rana mam płaski brzuch a po południu i do wieczora juz go widac....tez sie próbuje zdrowo odżywiać i pije codziennie 1,5 litra wody plus jakies soku, herbaty zielone...acha i pamietaj musisz wierzyć, ze wszystko bedzie ok...ja tez bałam sie ze moja fasolka slabo rośnie, ale przeciez owulacja mogła sie przesunąć i taki tego efekt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OlciaCk, karzien - tez mam usg 28 pazdziernika. Mam nadzieje, ze to dobra data dla nas bedzie. Dziewczyny, nie ma co sie zamartwiac, to nie sluzy dzidzi. Jesli cos jest nie tak, to na to bardzo czesto nie mamy wplywu. A spokoj sluzy i nam i maluchom. Ja mialam w piatek 31mm, wiec 10tydzien zamiast 11 jak myslalam. Tez sie wystarszylam, bo najpierw wychodzilo, ze dzidzia jakas za mala, ale pozniej usg dopochowowe wykazalo, ze ok. Wolna i tak od zmartwien nie jestem, choc sie staram. Pije trampki - a ktory to tydzien ma byc jak pojdziesz? czasem kilka dni robi roznice np przy zbadaniu przeziernosci, bo plod musi miec chyba powyzej 50mm. Milego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki- W ogóle nie zawracajcie sobie głowy wagą. Ja mam 12 tc i przytyłam 1,5 kg. I kto wie co będzie dalej. Moze dalej będę tyła, a może stanę na jakiś czas. To jest u każdego sprawa indywidualna. Najważniejszy jest święty spokój mamusi. A tak na marginesie to troszkę zazdroszczę tym, które w ciąży tak mało przytyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bedzie 11 tydzień ale jak bym poszła ale jak bym poszła np 30.10 to będzie pierwszy dzien 11 tygodnia,niby tylko 2 dni różnicy ale zawsze coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pije trampki - 11 tydzien powinen juz byc ok do zrobienia tych badan, wiec jesli Ci zalezy, zeby przelozyc wizyte do przodu, to czemu nie. Ja najchetniej to bym latala, co chwile, ze by sprawdzic, ale oczywiscie nie bede tak robila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja mam wizyte u lekarza na 5 listopada :) Mam wielki problem ze stanikami. Te co mam juz sie robia za małe, ale ciężowe staniki sa takie brzydkie, ze az nie chce mi sie ich kupowac!!!!! :( Co robic? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sobote byłam w Triumphie i przymiarzyłam ich stanik ten rosnący. On jest paskudny!!!! i kosztuje 75 zl. Taki kawałek materiału bez koronek, fiszbin i w ogole. Brak słow. No i wyboru nie maja, bo maja aż JEDEN RODZAJ!!!!! Takze darujcie sobie wizyte w Triumphie. .....................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×