CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Może ja mam małe doświadczenie z dziećmi (na razie dwójka) i do tego z dużą różnicą wieku, ale po pierwsze moi obaj synowie szybko nauczyli się przesypiać noce (jeden i drugi w trzecim miesiącu życia zaczęli spać w nocy bez przerwy 12 godzin), starszy ząbkowanie przeszedł bezboleśnie (większość zębów zauważyłam jak już w całości były na wierzchu), młodszemu dopiero wyszły 2 ząbki i też bez żadnych problemów, żadnego nie musiałam i nie muszę za wiele nosić na rękach, generalnie byli i są spokojni. Chcę mieć jeszcze jedno dziecko i gdybym nie musiała odczekiwać ze względu na cesarkę i trochę ze względu na pracę to zdecydowałabym się od razu, a tak poczekam myślę z rok-półtora :) Ale ja akurat widzę więcej plusów niż minusów małej różnicy wieku między rodzeństwem :)

Honka - z takimi dziecmi to można miec trójkę spokojnie :D super masz... ja to się cieszę jak wariatka jak mi się tylko raz w nocy obudzi (noc liczę od 23 do 5)... dobrej (i przespanej) nocki życzę ;)

Hej:) A w jakiej pozycji śpią wasze dzieciaczki? Do tej pory moja Ala spała tylko na plecach, a teraz zaczęła spać na boczku i to tak słodko wygląda:) heh

Kuba śpi różnie, raz na plecach, raz na boku - kręci się jak śpi z jednego na drugi :) czasem też tak odchyla główkę że aż dziwię się jak mu tak może byc wygodnie :)

adi tez sie kreci w nocy z plecków na boczki :) ale zasypia zawsze na boczku :)

a Gabrysia jak to na lenia przystało, śpi tylko na pleckach, może kiedyś i będzie potrafiła leżeć na boczku, bo póki co pupa za ciężka i jak się przekeręci na bok, to zaraz z powrotem ląduje na plecach :)

heh naprawe kazdy dzieciak inaczej adi np do siadania wogóle sie nie spieszy ale za to próbuje raczkowac :) zębów nadal brak

honka zdradz co tu zrobic zeby i mój brzdac dłuzej spał , mu nadal w nocy od 3 do 4 budzen na jedzenie

kaktusowata, mój tak samo... :o popatrz my pracujemy i jeszcze musimy w nocy wstawać... :( nie mówiąc że ja mam do pracy jakieś 30 km i muszę codziennie jeździć... :( co zrobić??? ja nawet nie mam siły na myślenie...

kaktusowata a Ty jak karmisz tylko butlą, czy na noc np piersią ??

w zasadzie to karmie i butla i piersią w nocy robie tak ze najpierw podaje mu piers i jesli sie nie naje to dokarmiam go butla alakolo ja tez juz nie mam siły na nic i czasami juz trace wszelka nadzieje ze mały zacznie przesypiac te noce . ja tez nie pracuje w tym samym miescie co mieszkam fakt nie mam tak daleko ale dojechac musze , w aucie muzyka na full zeby tylko nie usnąc w drodze :(

Jeden i drugi zaczęli przesypiać całe noce w momencie kiedy zaczęli samodzielnie zasypiać w łóżeczku, ale nie wiem czy jest to reguła u wszystkich dzieci :) Filip dostaje o 19.30 około 200 ml kaszki, o 20.00 go kąpiemy, po kąpieli jeszcze cyc i idzie spać :)

Aha, Filip wierci się w łóżku jak się da. Zawsze kładę go na plecach, ale zasypia różnie: na boku, na plecach, na brzuchu, no i często znajduję nogi tam gdzie powinna być głowa :)

Moja Ala tez sama zasypia w łóżeczku, ale niestety nie przesypia całej nocy. Ale juz sie przyzwyczaiłam do tego wstawania, z tym, że nie musze do pracy wstawac:)

Agulla a jak się czujesz??

Poza tym, że przeziębienie mnie bierze to czuje sie dobrze :) Nie czuje, żebym w ciąży była:) A jak tam u Ciebie? Dalej zdecydowana na kolejną ciąże? Chyba musze od nowa to forum poczytac, bo zapomniałam już co mozna, a czego nie w ciązy itd :) heh

Kuba nie tylko nie zasypia sam, tylko przy cycu, to jeszcze budzi się średnio 2 razy w nocy... ehhh marzę żeby już miał 3 lata i chodził do przedszkola... do tego znowu mi się przeziębił i siedzi teraz u dziadka bo ja muszę być w pracy... a teściowa co chwilę gada żebyśmy go wzięli z tego żłobka bo co chwilę chory - aż mnie to wkurza i chętnie na złość jej bym go specjalnie zostawiła... grr...... ciekawe co mamy niby z nim zrobić? pieniądze same nie przylecą a z jednej pensji to co najwyżej opłaty i kredyt zapłacimy :O Agulla, wszystko wolno ;) no oczywiście oprócz picia, palenia itd... no chyba że lekarz czegoś jeszcze zabroni ;)

Oczywiście że tak :) teraz 18 stycznia miałam pierwszy okres, więc teraz jakoś powinnam mieć dni płodne, więc będziemy ciężko pracować :) mam nadzieje że za miesiąc to ja napiszę że jestem w ciąży :) ahh bardzo bym chciała żeby się udało..... alakolo to może spróbuj mu na noc dawać butelkę.. ja jak zaczełam dawać Gabrysi na noc butle, lub kaszkę to wtedy zaczeła przesypiać noce... a odnośnie chorób to tak naprawde to jest oczywiste że jak dziecko idzie do żłobka lub przedszkola to zaczyna chorwać dopóki się nie zahartuje.... także nie ma co się martwić będzie dobrze :)

no to kruszynka pracujcie ;) tylko żeby wam łóżko wytrzymało :D:D:D a co do butelki to nie ma szans, on nie weźmie jej w ogóle do buzi... do tego mały często purka, i brzuch go od tego boli bo czasem się pręży... to też może być powód budzenia w nocy... ale na to już kompletnie nie wiem co poradzić... aa, i dla kaktusowatej - jak jadę rano do pracy to nie włączam ogrzewania na full - lekki chłodek też dobrze działa na opadające oczy :) no i nie wiem jakie tam u Ciebie są drogi, ja mam też taki odcinek że muszę omijać dziury - to też taka rozrywka żeby nie zasnąć ;)

no no kruszynka trzymamy kciuki:) alakolo a dajesz jakies witaminy Kubie? Ja od początku i do tej pory daje cebionmulti i to jest na odporność :)

daję mu cebion też, do tego teraz dodatkowo witaminę C i D w kroplach, teraz jeszcze dołożyłam lacido baby - probiotyki... właśnie wróciłam od lekarza, dostał biseptol - kaszle, ma katar ale na szczęście to nie oskrzela... no i na te problemy z brzuszkiem dostał bio gaia - używałyście tego może?

hehe łóżko mamy nowe, więc powinno wytrzymać :) kurcze ciekawe czemu nie chce jeśc butelki, tym bardziej że kiedyś jadł bez problemu z tego co pamiętam... może musisz próbować aż do skutku. pomału pamału i może jednak się przekona do butli... a co on je w żłobku w takim razie??

w żłobku je kaszkę, zupkę, obiadek, deserek... takie dania które można łyżeczką... jak wraca to w zasadzie już tylko cyc... z tą butelką zbiesił się gdzieś pomiędzy 4 a 5 miesiącem... :O a co do łóżka to my też mamy w miarę nowe a już po roku używania deski poszły :D:D:D

no to nasze ma miesiąc, ale juz zaczeło skrzypieć .... a ja nie mam pojęcia co w takim łóżku może skrzypiec???

nasze już od dawna skrzypi :D jak macie skręcane to pewnie się śrubki minimalnie obluzowują... albo jak leży bezpośrednio na podłodze (nie na dywanie) to od podłogi też skrzypi jak się poruszy... ja to boję się czasem jak używamy łóżka do czegoś innego niż spania ;) bo mały śpi z nami w sypialni (w łóżeczku co prawda ale w tym samym pokoju) że się obudzi od odgłosów tego łóżka...

hehe no teraz to już Gabi ma swój pokój i w nim śpi całą noc, ale wcześniej jak spaliśmy w jednym pokoju i to jeszcze na starym skrzypiącym narożniku to też się stresowałam :)

alakolo tez mam odcinek z dziurami i to takimi ze jak kolezanka w jedna wjechała to az jej sie poduszka powietrzna otworzyła adi dostaje butle na noc tak koło 20 odkladam go do łózeczka , zasypia sam a okolo 24 juz sie budzi :(

Kuba też ma swój pokój, ale nie chciałoby mi się przez cały przedpokój po nocy łazić jak zapłacze... przeniesiemy go jak zacznie przesypiać noce (o ile w ogóle to nastąpi... :O) na razie ma okropny katar więc źle mu się i tak śpi... zobaczymy jak wyzdrowieje może spróbuję z butelką...

http://apps.facebook.com/buzialoveli/galeria?photo=177 zagłosujcie na moja Gabrysieńkę :)

Kruszynka, to powodzenia, no i zabieraj się do pracy :) Alakolo, ja dawałam Filipowi bio gaję, jak miał zielonkawe stolce - pomogło bardzo szybko :) A mam jeszcze do Ciebie pytanie - czy pediatra kazał Ci zrobić Kubie morfologię? Nasza pediatra kazała zrobić, bo powiedziała, że u dzieci długo karmionych piersią często dochodzi do niedokrwistości (za mało żelaza). I oczywiście się okazało, że Filip ma niedokrwistość i musi dostawać dodatkowo żelazo. Za 2 tygodnie musimy powtórzyć morfologię i zobaczymy czy poziom żelaza się podniósł. Jak nie, to będzie trzeba zrobić kolejne badania, aby stwierdzić, czy nie ma problemu z wchłanianiem żelaza z przewodu pokarmowego.