chyba nie mozecie spać jak ja

JA TEZ LECE spac dobranoc dziewczyny:D sNIJCIE KOLOROWO i szanujcie siebie i swoje marzenia i potrzeby caluski

nooooooooooooo zapraszamy ponownie daj znać jak się to wszystko u ciebie potoczy lino to jest najważniejsze chyba dla każdej kobiety jesli to facet wychodzi z tą inicjatywą, bo dla faceta chęć posiadania dzieci z tą jedyną jest bardzo ważne i tym właśnie on ci powiedział jak wiele dla niego znaczysz. Cieszę się twoim szczęściem

dobranoc dziewuszki do zobaczenia nie dlugo - moze niedziela?

oj ale i tak bedziemy mieli pewnie jeszcze wiele dolkow i gorek. naznaczona to kolej na ciebie zebys sie ustatkowala. bardzo ci tego zycze,,, no nie wiem czy z marynarzem tylko. ;) bo wiesz wiesz wiesz

w niedziele ja nie moge mam juz plany z moim.. zaplanowal caly dzien od sniadania do lozka po noc ;)

JA BEDE ZAGladac ale pogadac to raczej w poniedzialek dam znac kiedy bede

he he he no wiem wiem wiem nie wiem jak to bedzie, po prostu fajnie miec jest kogos chociażby na czacie i jak wracasz do domu to nie czuje sie taka samotna Nigdy nie wiadomo co się wydarzy i wierze że niektóre rzeczy nie dzieją się bez przyczyny

taka prawda czasem szczegol mzoe zmienic zycie.. ja swojego minelam w szpitalu gdyby nie to nie bylo by nas bo skasowalam jego numer i on moj...

no to spotkamy się nie długo. Cieszcie się czasem spędzonym ze swoimi mężczyznami i niech te słodkie chwile zakotwiczą się w waszej pamięci to już wszystkie uciekacie a upiorny nawet nie zajrzał, mam nadzieję że zupka też tu kiedyś zawita znowu

dobranoc slodkich snow, naznaczona znowu dzis bedziesz gadac na gg do rana?

no ja z marynarzem cały czas gadam :) i pewnie długo jeszcze będę he he kochany on jest na prawdę no ale wyspac się też muszę bo jutro cały dzień w pracy skończę pewnie po północy więc muszę mieć siły czyli wszystkie uciekacie Kolorowych snów moje drogie do zobaczenia nie dlugo

oj uciekam niby mam ferie ( ostatnie w zyciu ) ale mam do roboty jutro sporo.. kolorowych pogawedek

DOBRANOC KOLOROWYCH SNÓW :) :) :*

Dawno mnie nie było :) Jestem obrzydliwa, ale karmię się waszymi przeżyciami, licząc, że i ja kiedyś poczuję to co wy. Nie będę póki co pisać więcej, bo na razie sytuacja bez zmian. Wszystkie jesteśmy równolatkami?! :D Wiecie, że to jeden z niewielu przyjemnych wątków na kafe? :) dziękuję Naznaczona - ja zawsze zaglądam, nawet jeśli akurat nie mam nic do napisania / nie mogę napisać :)

kogo nie bylo dawno,tego nie bylo :D

widze ze po nocach juz nikt tutaj nie siedzi.....:(( przejzalem pare stron w tyl i nonellki tez nie widze:(( pewnie ze swoim urzeduje,....jak tak mozna???:P:P:P

kmicic, ale tesknilismy za toba, dobrze ze wreszcie jestes!! pisz co u ciebie koniecznie:D

upiornie czuc brak Upiornego...myk myk ;)

Dzień dobry wszystkim :) juz na nogach i za pół godz do roboty, skończę ją jutro znając życie :) a wczoraj z marynarzem (wiem wiem wiem) gadałam do trzeciej :) no jak miło że Kmicic tu zajrzał (koniecznie napisz co u ciebie) i zupka Kochana ja tak czułam twojego duszka na forum, że czasami zaglądasz :) główka do góry moja Droga. Życzę wszystkim miłego dnia i do zobaczenia nie dlugo :):):) papa

Witojcie Upiornie pięknie was się czytało. Widać, że nie tylko nieszczęścia chodzą parami. U Kmicica wreszcie odwilż... ... ... ... e ... ... Bardzo, BARDZO upiornie podobało mi się: '...jeśli to facet wychodzi z tą inicjatywą, bo dla faceta chęć posiadania dzieci z tą jedyną jest bardzo ważne i tym właśnie on ci powiedział jak wiele dla niego znaczysz." Ja tak miałem. Żon można mieć wiele, ale matkę tylko jedną... a jak drugą to najlepszą!!! Tak mi się upiornie wydaje. G R A T U L U J Ę !!!! A w dalszej części życia: (skradzione z innego topiku) "Najwspanialszą rzeczą jaką ojciec może ofiarować swoim dzieciom to jest miłość do ich matki..." Upiornie mnie męczy odwilż w nozdrzach, więc... Pozdrawiam: Sun6 Linoletkę Naznaczoną i Pomidora w talerzu. A.Kmicic Ty chyba nie piśmienny jesteś, czy ...? więc... myk, myk...

:)

;) więc... myk, myk...

witam zerwałam się z pracy bo dokucza mi niesamowity ból głowy, nie pamietam kiedy mnie wogóle głowa bolała,a tu taki koszmar nagle cały dzień. Silne prochy wzięłam i może troszkę pomogły ale czuję się jak pijana teraz. Hej Upiorny Skarbeczku miło cię widzieć :) ja wiedziałam że nie zapomnisz o nas i tak, masz rację chyba nadeszła odwilż :) :) Słoneczko nas napełni energią a zielone drzewa nadzieją na lepsze dni i nasze serduszka zakwitną znowu moi Kochani Ja uciekam bo mi chyba mózg dzisiaj rozsadzi :) PS mój marynarz (wiem wiem wiem) jutro wypływa :( strasznie go polubiłam i przyzwyczaiłam się do naszych codziennych rozmów Dobranoc Kochani

o dziekuje upiorny za pozdrowienia :) aj moj wlasnie skonczyl egzamin i juz wraca z wawy :) zapowiedzial mi rozpieszczanie :) do poniedzialku wiec odezwe sie w poniedzialek :) ale mam feryjnego lenia nic mi sie nie chce. mialam skoczyc do galerii po poduszki :) takie piekne chabrowe do pokoju ale ... ;) siedze przed kompem.. pozdrawiam

ależ się masakra obżarłam popełniłam piąty grzech główny normalnie a co u was kochani??

Cześć wszystkim... Czytam systematycznie, ale straciłam zdolność pisania.... Pozdrawiam :) A. Kmicica to nawet szczególnie :*

hej kochani weekend uplynal leniwie pozdr was wszystkich piszcie co u was za kilka dni mam rozmowe o prace, wiec musze sie przygotowywac

hejka dziewczynki, moj jak zapowiedzial tak zrobil :) byl do rany przyloz rozpieszczal snaidanko kawka do lozka :) ugotowal obiad spacer po zimowym lesie itp wieczorem kino.. no wspaniale..teraz sie biedak uczy bo ma ostatni egzamin.. a ja mam faze jak naznaczona siedze i jem i jem i jem.. mam teraz smaka na paste z łososia z kawałkami łososia i szczypiorkiem do tego wloskie bułeczki.. moge zjesc tego tonę...choc normalnie umęcze jedna buleczke na sniadanie to z pasta zjem z 5 ;) do tego popijam moim trunkiem sesyjnym cocacola...i ogladam seriale .. juz nawet paznokcie na roz pomalowalam, chyba mi do konca odwala.. jutro jade odwiedzic rodzicow.. sun a co to za praca?

nonellka no wiesz stracilas zdolnosc pisania..ale wymowka nie chce ci sie z nami podzielic tym co u ciebie..