Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasienka82222444

na ile osob robiliscie wesele i ile osob przyszlo??

Polecane posty

amy zaprosilismy okolo 100, z gory wiedzielismy ze jakies 20 osob nie przyjedzie (bo w sumie podroz z drugiego kontynentu; lub inne problemy;) w sumie potwierdzilo nam 69 osob (w tym chyba 12 dzieci). Nie moge sie doczekac. W sumie zaskoczylo nas kilka "dobrych" znajomych; ktorzy z roznych powodow nie mogli przyjechac. Nie zalezalo nam na liczbie gosci i najblizsze osoby potwierdzily nam juz przy dawaniu zaproszen ze niech sie wali i pali i oni beda:) i to jest wlasnie te 69 osob. Liczymy ze maksymalnie moze odpasc 3 dzieci, bo dorosli juz napewno beda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek...
na 71 przyszlo 47, odmowila nam najblizsza rodzina z powodu braku kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 osób, wszyscy potwierdzili póki co, także mam nadzieję, że wszyscy się zjawią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata112
u mojego brata tylko 4 osoby odmówiły ale oni są w Irlandii i nie mogli zostawić pracy,jedna ciotka bratowej z 4 córkami uczącymi się też nie chciała przyjść ale ze względów finansowych,wykręcała się jak tylko mogła ale bratowa stwierdziła ze nie chce prezentu tylko ludzi których lubi i szanuje bo wiedziała że u nich krucho z kasą a dziewczyny niech pomogą naszykować salę,to będzie w ramach prezentu,to ta ciotka przyszła z własnorecznie wyhaftowanym obrusem i wszyscy byli zadowoleni.Ludzie omawiaja ze względu na kasę,ubrać się ,prezent a to wszystko kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulisiaaaa
Teraz to się trochę przestraszyłam.... Na wesele zapraszamy ok 180-200 osób, w umowie mamy 180 ale jest też punkt że jak liczba osób będzie mniejsza niż 150 to płacimy o 10 zł więcej od osoby, mam nadzieję że aż tyle osób nie odmówi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy ślub 25.06., termin potwierdzania przybycia minął 2 tygodnie temu, oczywiście nikt nie zadzwonił ani nie napisał sms-a, więc przez ostatnie 2 dni musieliśmy wszystkich obdzwonić. W opcji full (czyli z nami i 3-osobowym zespołem muzycznym oraz wszystkimi dziećmi) miało być 75 osób. Po wykonaniu telefonów wyszło, że będzie 66 osób, z czego 10 dzieci. Z tej liczby należy jeszcze odjąć4 dorosłych i 4 dzieci - te 2 małżeństwa z dziećmi przyjadą tylko na ślub i pierwsze danie. Ogólnie odmówili ci, po których spodziewaliśmy się odmowy. W tym całym gronie tylko 6 osób jest spoza rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam, że w naszej restauracji warunki umowy są takie, że za dzieci do 5 roku życia nie płacimy wcale, a za dzieci do 10 lat płacimy tylko połowę, więc ostatecznie będziemy płacić za 58,5 osoby ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tydzien temu
Ode mnie było 36 osób przyszło 35, bo jedno dziecko było chore i zostało w domu. Od męża zaproszonych było 80 ( 60 z rodziny i 20 przyjaciół) i to z jego rodziny odpadło 30 osób:o natomiast wszyscy przyjaciele dopisali. Tak więc na 116 osób dopisało 85. Wolnych miejsc było 7 :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzechuu warta
U nas było zaproszonych 40 osób, wszyscy potwierdzili. Zjawiło się 36, ale nic się nie zmarnowało, bo zaprosiliśmy kierowców, którzy przywieźli gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulaaaaaa
Ja zaprosilam 60 osob, ale tak liczylam na 50. a bedzie poki co 37 osob + 3 jeszcze niepewne. Najbardziej sie rozczarowalam rodzina, bo wiekszosc mi odmowila, za to wszyscy przyjaciele beda...ogolnie bedzie wiecej znajomych niz rodziny, no ale co tam;) troche sie pocieszylam, ze nie tylko u mnie taka niska frekwencja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robiłam tylko małą imprezkę po cywilnym, na jakieś 50 osób, w najbliższym gronie, ludzie pewni i wszyscy się pojawili. Nie było tam "przypadkowych" bohaterów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23gość
Ja niesamowicie sie stresuje bo sale mamy na maksymalnie 180osob a na liscie gosci jest wlasnie 180, nie liczac mnie i Narzeczonego, zespolu(5-6 os.), fotografa i kamerzysty. Jestem przerazona co zrobie, jesli przyjda mi wszyscy, a to najblizsza rodzina bo oboje mamy rodziny bardzo duze. Ze strony Narzeczonego wszyscy goscie maja minimum od 100km do 400km do przejechania, kilka tez jest za granica. Z mojej strony mam 110 gosci a prawie polowa jest za granica. Zwyczajnie sie boje sie co zrobie, jesli beda wszyscy a ja nie bede miala gdzie ludzi posadzic. Slub za pol roku, a moi rodzice (zwlaszcza mama) juz panikuja, kloca sie ze mna, ze czemu nie zarezerwowalismy wiekszej sali a teraz bedzie wstyd jak zabraknie miejsca! Mam serdecznie dosyc i ochote odwolac to wszystko albo zrobic male wesele (takie jak chcialam). Dodam, ze koszty pokrywa zarowno Narzeczony jak i moi rodzice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hheeheh a możesz się tez zdziwić jak tylko nieco wieksza polowa się pojawi....z gośćmi z zagranicy roznie bywa,choc i ci zwana najblizsza rodzina tez mogą zawieść po calosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zeby ci czasem 50osób nie przyszlo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój kuzyn szukał duzej sali,wiele osob sami dopytywali się kiedy będzie wesele,więc liczył że na 160 zaproszonych to 130 na pewno będzie,szukał sali na 150 osób i do tego hotel na 70 osób żeby był w pobliżu.Rodzina zawiodła na całej lini,na weselu było tylko 78 osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez sie stresuje, bo wiekszosc zagranicy, wiec musza zaplacic za podroz, moze nie byc miejsc w samolocie, gdzies ich trzeba nocowac, wypada zaprosic 160, licze na 100, ale sala jest na 120 - a jesli wiecej przyjedzie? Gdzie posadzic, gdzie tańczyc? Lada chwila mam zapraszac i nie wiem, co robic. Glupio zapraszac i modlic sie, zeby nie dojechali. A wieksza sala mi nie pasowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapraszaj,nie przejmuj się i tak wiele nie dojedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23gość
Mnie wlasnie tez niezbyt odpowiadala wieksza sala. W zasadzie to pol romu przed slubem a juz slysze, ze predzej przyjada mi ludzie, ktorych zapraszalam z mysla, ze sie nie pojawia, a ludzie z najblizszej rodziny niechetnie sa nastawieni (z uwagi na relacje rodzinne- mnie nie dotyczace) do przyjscia na slub/wesele. Dodam, ze w te 180 osob wliczonych jest ok. 20 dziec***onizej 10 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajomi dopiszą a z rodziną różnie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23gość
A jak to jest z dziećmi? Te malutkie, powiedzmy do 2-3 roku życia maja swoje miejsca? Trzeba normalnie liczyć krzesło dla nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Revenee
Ile mniej więcej procentowo ludzi odmawia obecności na weselu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do malutkich dzieci to musisz zapytać przy zapraszaniu czy bedą brali,przeważnie trzymają na kolanach i po obiedzie odwożą do domu ,nie ma wtedy pustych krzeseł,przeważnie na kazdej sali za dzieci do lat 5 sie nie płaci wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tez staraliśmy sie nie przesadzac z ilością. Natomiast znalezlismy fajne miejsce na przyjęcie weselne- było nas tylko 60 osób, ale uważam ze to zupełnie wystarczy http://www.trzejkucharze.com/new/ I jedzenie i atmosfera była naprawde super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem własnie warto jest sie wybrac do Trzech Kucharzy. Teraz jak bylismy na Walentynki to i jedzonko było pyszne, zwłaszcza dla mnie creme brulee na wędzonych śliwkach. To sprawia ze na pewno tam wrócimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×