Facet chce wrocic do starszej kobiety, jak mu przemowic...

CZY TY JESTES NAPRAWDE , to fajnie ze masz taka super ciotke, ale nie sadzisz ze to nie ma przyszlosci, ze ona jest z kolesiem tyle mlodszym? No wlasnie, tak samo z moim bylym juz facetem:( On za dwa lata skonczy 30 lat, bedzie chcial zalozyc rodzine, miec dzieci, powinien znalezc sobie jakas mloda fajna laske a nie starsza od niego rozwodke z dzieckiem. A co jak ona nie bedzie jz mogla miec dzieci, albo nie bedzie chciala bo juz swoje ma?

i pieprznieta w mozg! nie mozna sluchac juz tego twojego gledzenia! nie mierz innych swoja miara,nie wszyscy maja takie zasciankowe poglady jak ty,odpusc,nie zachowuj sie jak idiotka. tamta sobie odpuscila i moze chodzic z podniesiona glowa a ty zero honoru. porazka takie baby jak ty,nic nie pojma, zakute lby. nawet na tym forum nie mialas zadnej pozytywnej dla ciebie odpowiedzi,bo ludzie ci dobrze radza. znajdz sobie nowego faceta i przestan sie ponizac!

no to ci powiem,ze TEN KOLES CHCE SIE Z NIA ZENIC i miec z nia dziecko! a ona to raczej podchodzi do pomyslu ostroznie. chociaz tez jest w nim zakochana. ona ma cos takiego w sobie,ze ma takie powodzenie,ze ja sama jej zazdroszcze.czasem jak idziemy razem to przysiegam,ze nawet szczyle w moim wieku sie na nia gapia,a ta spoko idzie dalej, nawet nie zwraca na to uwagi :-D zawsze miala cos takiego w sobie,ze nie wiem,jak to wytlumaczyc....moze to jakis szczegolny sexappeal,nie wiem. mam nadzieje,ze choc troche tego odziedzicze po niej,ona jest siostra mojego ojca. zawsze miala fajnych facetow i zycie takie dosc barwne,szalone.dzis ma 42 lata,troszke moze przytyla,ale jak wchodze z nia do knajpy np, to nie ma chlopa ktory nie spuszczalby z ciotki Dagny oka! :-D zajebiscie ja uwielbiam!

a poza tym to zaden z moich znajomych czy tych w moim wieku czy starszych,nie wierzy mi,jak mowie,ila ona ma lat. wszyscy daja jej 28 gora!! :-D a przeciez moglaby byc moja matka!!! :-D i to fakt: wyglada bardzo mlodo. ale to geny. ja tez tak bede miala! :-D :-p

Nie podoba sie, nie musisz czytac. nie wszyscy maja takie poglady, to dlaczego mezczyzni wola mlode dziewczyny bez dzieci? Moj kolega tez spotykal sie ze starsza kobieta, rozwodka, 2 dzieci, ale mowil ze tylko na sex, ze nie przyszlo by mu na mysl sie z nia wiazac na powaznie. I widze np wsrod znajomych ze wiekszosc facetow mysli podobnie.

jacha, bo jakis tam koles cos tam ci powiedzial,haha!! i co z tego?? a twoj ci powiedzial ze woli inna i tego juz nie bierzesz pod uwage,bo ci taka prawda nie pasuje,co? rozumioem ze moze byz ci teraz coezko,ale irytujace jest to twoje przekonanie,ze facet powinien wybrac mlodsza. czyli wedlug ciebie byle jaka mlodsza jest lepsza od fajnej starszej, no bo co??? bo wiek???i to jest blad i glupi stereotyp,bo jeden lubi mlodsze a drugi starsze. znajdz sobie faceta zlotko,bo ten cie nie chce! i ja go rozumiem,choc jest mi cie zal :-0

Nie uwazam ze byle jaka, zeby tylko mlodsza. Ale mysle ze wiazanie sie ze starsza nie ma przyszlosci i ciezko mi bedzie zmienic zdanie. Poza tym mysle ze to nie jest odpowiednia kobieta dla niego, wydaje sie taka zimna i cyniczna, wyrachowana, ja naprawde nie rozumiem co on w niej widzi. A facetow to na razie mam dosyc, chyba juz nigdy zadnemu nie zaufam, zawsze sie bede bala ze mnie wykorzysta i zostawi.

Wiesz czemu faceci wolą starsze? Po tym topiku to widać bardzo dobrze dlaczego - a no dlatego moja droga że starsze są mądrzejsze i nie tak ograniczone w swych poglądach jak te młodsze (nie wszystkie rzecz jasna). Jesteś moze i młoda ale jakże ograniczona i uparta... a faceci czegoś takiego raczej nie lubią :) Mówisz że chyba już nie chcesz faceta bo juz żadnemu nie zaufasz... moja rada - zaczekaj jeszcze ze 4 lata i weź się za młodszego :D Powodzenia ;)

Dziewczyno jestes zalosna ! Uwazasz, ze masz wszelkie atuty do tego, aby z nim byc, ale brakuje Ci tego najwazniejszego : on KOCHA JA a NIE CIEBIE... I nie jest wazne co rodzina mysli. Nie jest wazne, ze ona jest starsza a Ty mlodsza i pozniej zmarszczki bedziesz miala. On KOCHA JA i chce byc z NIA a nie z TOBA. I te wszystkie Twoje wywody sa zalosne, bo dla tego Goscia najwazniejsza wiac jest MILOSC a nie to co ludzie powiedza. Jestes juz na straconej pozycji- odpusc i miej honor.

Eh, ale mnie zjechaliscie :P Przeciez odpuszcze nie bede za nim latac, ale powiedzialam mu zeby sie zastanowil, bo zle robi i moze kiedys bedzie tego zalowal. Nie uwazam ze mam wszystkie atuty, chyba jestem za bardzo uczuciowa, za bardzo sie angazuje:( Nie uwazam sie za jakas pieknosc, ale wiem ze podobam sie facetom, ale co z tego jak mi z zadnym nie wychodzi. Odpuszcze sobie nie tylko jego ale wszystkich bo i tak na koncu sie okazuje ze tylko mnie wykorzystal i zostawil. Strasznie mnie zranil, myslalam ze naprawde cos czuje do mnie, patrzyl na mnie z takim uwielbieniem, zasypywal komplementami a wyszlo na to ze sluzylam mu tylko do pocieszania.

To że on Cię wykorzystał i zostawił to smutne jest i Ci współczuję. Zabawił się Twoim kosztem i absolutnie tego nie pochwalam, ale... wiek jego wybranki absolutnie nie ma tu nic do rzeczy, bo równie dobrze mógł Cię tak potraktować odchodząc do młodszej...

"Ona na razie mlodo wyglada, ale za pare lat zacznie sie starzec, " to było najlepsze.... dobrze gadasz.. - ty się starzeć nie zaczniesz.. albo to "nie wiem, czy ja kocha, moze mu sie tylko tak wydaje," nie, no walisz niemożliwie - wiesz...może jemu także "wydawało się", że kocha ciebie.. wiesz co daruj sobie - bo z każdym zdaniem coraz bardziej wiadomo dlaczego woli tamtą... on JUŻ miał wątpliwości...więc zaczął z tobą - teraz już wie - i wybrał - jednak sądzę, że nie o wiek mu chodziło :D :D :D :D :D :D a swoją drogą dobrze, że założyłaś ten topik - może niektóre głupie ciipy zrozumieją, że nie tylko początek pesela ma znaczenie :D :D :D

zraniona jest i tyle. Ma prawo czuć to co czuje,potem jej przejdzie i przestanie sie zastanawiać dlaczego wybrał tamtą.

autorka "myslalam ze naprawde cos czuje do mnie, patrzyl na mnie z takim uwielbieniem, zasypywal komplementami" pisałam, żebyś sobie darowała pisanie - ale jednak nie!, popisz jeszcze - bo dajesz coraz lepsze kawałki... naprawdę tak patrzył?. i komplementy...nie!? niemożliwe?! to był niezwykle solidny grunt, na którym zbudowałaś wyobrażenie o związku...a tamta taka zimna.... ania - dobre to z tym młodszym :D :D

ta mlodsza 26 Nie uwazam ze byle jaka, zeby tylko mlodsza. Ale mysle ze wiazanie sie ze starsza nie ma przyszlosci i ciezko mi bedzie zmienic zdanie. A miej sobie swoje zdanie. On ma je w dupie i Ciebie najwyraźniej też. W sumie mu się nie dziwię.

ależ musztardooo dlaczego tak ostro jedziesz autorce - młode to i płoche....miej wyrozumiałość :)

No i fajnie, jestem glupia a wy wszyscy szalenie madrzy:/ Ale ja mu naprawde zycze szczescia, bo to fajny chlopak, chociaz mnie wykorzystal, ale nie z nia! Nie chce zeby zmarnowal sobie zycie, czy to tak ciezko zrozumiec? Nie przekonacie mnie ze zwiazek ze starsza i do tego rozwodka z dzieckiem jest latwiejszy, nie jest latwiejszy bo ludzie tego nie zrozumieja i zawsze beda krzywo patrzec. Nie wszyscy sa tak tolerancyjni i wyrozmiali jak wy:P Ale coz, jego zycie jego wybor, nie zycze mu tego ale chyba nic nie poradze, bo do niego zadne argumenty nie trafiaja. I chyba juz sobie daruje pisanie:P

Kilka miesięcy temu przeżywałam to co Ty, tyle, że nie prosiłam się o miłość, chciał iść do tamtej (też starszej, rozwódki, z dzieckiem) - jego sprawa. Postanowiliśmy zostać dobrymi znajomymi, bo szkoda nam było tego wszystkiego. Z początku też próbowałam go przekonywać , że jako to cudze dzieci będzie wychowywał? a co jeśli będzie chciał swoje ona nie będzie mogła? Ale widziałam, że jemu zależy i się grzecznie usunęłam im z drogi. Dużo rozmawialiśmy, widziałam, że jest szczęśliwy. Teraz po jakimś czasie żalił się, że nie mogą się dogadać, że tęskni za mną i zabawne: zaproponował bycie tą drugą:/ Nie wyśmiałam go, powiedziałam, że nie ma takiej opcji - miał być dystans między nami i będzie ja tego nie mam zamiaru zmieniać. A im życzę szczęścia :)

O matko autorko ile ty masz lat??????jakas paranoja czy ty naprawde nie dopuszczasz mysli ze twoj facet kocha swoja byla????widocznie jest lapsza,fajniejsza a to ze starsza to tylko atuta dla niego.Musi miec to cos czego ty widocznie nie masz.A to ze rodzina,znajomi nie akceptuja jej i sa nie zadowoleni to ich problem.Widze ze skreslilas ja bo rozwodka i w dodatku z dzieckiem ale dziewczyno jeszcze nie wiesz co ciebie w zyciu spotka a rozwodka nie oznacza ze jest gorsza niz ty czy ja.Ja tez mam meza mlodszego i jest super wbrew temu co ty tu wypisujesz.Dobrze ze facet sie ocknal bo ty jestes zadufana w sobie i chyba najlepsza a juz nie daj bog jak pojawi sie jakies zagrozenie w twoim otoczeniu bo zaraz wymieniasz jaka ty jestes dobra i kochajaca aaaaaaaaaa noi faceci sie za toba ogladaja ale co z tego jak w glowie masz siano.Niech uklada sobie facet zycie i kocha ponad sily bo nie ma nic cenniejszego jak milosc.A ty nadal rozpaczaj i pros znajomych i siostre by z nim porozmawiala bo to akurat bardzo dorosle zachowanie.Ojjjjjjj kobieto,kobieto!!!!!!

seriale umacniaja zwiazki:D i sprawiaja, ze kobiety sa madrzejsze:D

Autorko, mowisz ze ci nie wychodzi z facetami, a wiesz dlaczego?? bo brakuje Ci klasy. Ucz sie od bylej swojego chlopaka jak zachowac klase. Twierdzisz ze ona go nie kocha, bo trzyma dystans wiedzac, ze on jest z Toba. Wyrobilas sobie opinie o niej na podstawie kilku slow zamienionych z nia a tak naprawde nic o tej kobiecie nie wiesz. Nie wiesz czy jej faktycznie tak latwo przyszlo sobie odpuscic i powiedziec mezczyznie ktorego kochala, zeby szukal swojego szczescia w zyciu. A ja Ci powiem ze to nie jest latwe, trudniejsze niz histeryzowanie i napraszanie sie o uczucia, a to wlasnie robisz. Jest takie powiedzenie, ze jesli cos kochasz, pusc to wolno... zapewne znasz. Ona tak wlasnie zrobila i widzisz, okazuje sie ze miala racje. Troche pokory Ci zycze, wiem ze Ci teraz ciezko, ale zrozum ze jesli twoj chlopak chce do niej wrocic, cos musi byc w tej kobiecie, cos wiecej niz zdolalas czy chcialas w niej dostrzec.

Mowisz ze ludzie krzywo patrza na takie zwiazki? G.... prawda, krzywo to patrzysz ty i pare twoich znajomych, rownie ograniczonych i nietolerancyjnych. Ja mam chlopaka mlodszego cale 7 lat i powiem ci ze jakos nikt na nas krzywo nie patrzy. Zdziwiona?

1/ nie możesz go do niczego zmusić i dla własnego dobra nie powinnaś go o nic prosić, on musi zdecydować 2/ zazwyczaj gdy jakiś facet na kafe napisze, że woli młodsze od siebie kobiety, to przypisuje się mu brak ambicji, bo młoda to głupia i łatwo ją zmanipulować, itp itd takiego mężczyznę to się tutaj często krzyżuje :D samemu zdarzyło mi się to kilka razy ale odwrotnie, to bardzo mądry wybór :D bo przecież starsza jest bardziej wyrozumiała, doświadczona i przecież może lepiej wyglądać niż 20latka oczywiście ale wszystko należy rozpatrywać w odniesieniu do konkretnego wypadku pamiętając o pewnych prawidłowościach biologiczną, społeczną normą od zawsze był związek starszego mężczyzny z młodszą kobietą odwrotnie biologia nie sprzyja i faktycznie w większości wypadków kobieta starzeje się szybciej (to znaczy traci szybciej na atrakcyjności) 3/ jeśli piszące tu osoby obserwują, że takie pary są liczniejsze niż kiedyś (gwiazdy się nie liczą bo oni funkcjonują w innych realiach) a chyba tak jest, jest to skutek przemian obyczajowych, społecznych kobiety są a przynajmniej mogą być równie wolne jak mężczyźni, kobiety są niezależne i tak jak kiedyś mężczyźni zyskują pozycję lidera w związku często jest tak, że młodszy mężczyzna pragnie takiego związku ponieważ, jego potrzeby emocjonalne są specyficzne, wybiera starszą bo jest raczej uległy i rezygnuje z pozycji lidera a nawet partnera co wcale nie musi przeszkadzać obydwu stronom ja nikomu w daty urodzenia nie zaglądam i nie daję sobie prawa do akceptowania, czy też nieakceptowania, czyichś życiowych wyborów bo one mnie nie dotyczą i uważam, że należy je uszanować 4/ wiele ludzkich wyborów uzasadnia się słowem miłość jest to słowo wytrych, którym uzasadnić można niejedną bzdurę trzeba się przyjrzeć konkretnym osobom, by dostrzec o co tam naprawdę chodzi wybór kobiety starszej z dzieckiem, jest bardzo ryzykowny i kosztowny ze względu na to, że wchodzi się już w pewien układ-system stosunków pomiędzy matką a dzieckiem nie twierdzę, że to nie jest niemożliwe ale jest bardzo trudne sam nigdy nie zdecydowałbym się na taki krok a miłość..? od 29 roku życia nie zakochuję się w niewłaściwych i kłopotliwych kobietach

No i wlasnie to mu sie staralam wytlumaczyc, ze taki zwiazek bedzie zawsze trudniejszy... oni juz raz sie rozstali, bo wlasnie z uwagi na jej wiek i dziecko on zaczal miec watpliwosci. Skad wiadomo, ze znow nie bedzie ich mial? Ja juz nic nie bede tlumaczyc, tu na forum mnie wszyscy zakrzyczeli, ze glupia histeryczka ze mnie, niech sobie z nia probuje jak chce, oby tego nie zalowal.