Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

DORIANA-trzymalam za Ciebie kciuki i wiedzialam ze musi byc dobrze... ❤️ przeczytalam wlasnie wszystkie zaleglosci i duzo sie u Was działo...choroby,radosci ,i dobre wiadomosci od nowej mamusi :) GRATULACJE!! ja nie czuje sie za dobrze :( niewiem czy wczesniej pisalam ale lecze sie na naerwice od 6 lat (leki napadowe) i widocznie ostatnie przezycia zwiazane z porodem ,cesarką daly o sobie teraz znac bo od kilku dni czuje sie beznadziejnie i moje objawy sie nasilily :( ale musze dac rade bo kiedys to minie ale jest mi ciezko.... pozdrawiam was wszystkie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marakuja....tez mnie wspierałaś a ja zapomniałam ci podziękowac.To ze szczęscia -wybacz i dziekuję:) Marakuja jaki objaw ma twój lęk?Co się dzieje w danej chwili gdy lęk nadchodzi?..bądz silna kochana,teraz tym bardziej musisz myśleć pozytywnie.Uwierz że dasz radę przezwycięzyć nadchodzący i napawający cię lęk,ale nie możesz teraz się poddawać,tak długo sobie radziłaś.Zobacz poród mimo obaw i strachu przebiegł szczęsliwie,rana ładnie się goi-trzymaj się:) Dziękuje dziewczyny............jeszcze raz dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuśki! Doriana - byłam z Tobą cały czas ale pod wieczór połamało mnie kompletnie. Czekałam na dobre wieści od Ciebie, żeby po tym spokojnie iść spać. Cieszę się, że wszystko skończyło się po Twojej myśli :classic_cool: i przykro mi, że niepotrzebnie się tak zamartwiałaś i że natura potrafi czasami poigrać tak okrutnie z nami ;) Marakuja - jesteś silną babką bo od tylu lat nie dajesz się chorobie. W tej chwili tym bardziej musisz zmobilizować siły dla Natanielka. Wiem, że łatwo mówić ale wiara i miłość czynią cuda. Trzymam kciuki i nie daj się tej cholerze Ściskam Cię mocno. Rusinka - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Ciąża w poprzednim stanie (jak już wcześniej pisałaś) nie była wskazana a teraz tym bardziej, gdy okazało się, że doszły dodatkowe schorzenia. Jeżeli zabieg ma być laparoskopowy to znaczy, że torbiele zostały wykryte w odpowiednim czasie bo w innym przypadku poszłabyś od razu pod nóż :( Wszystko będzie dobrze. Faktycznie takie obnażanie się przed wszystkimi jest mało komfortowe ale dla dobra swojego i rodziny musimy znieść bardzo wiele, los kobiety niestety. Czekamy na dobre wieści od Ciebie i trzymaj się ciepło. Uciekam się kurować. Zajrzę jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuuuuuuuuuuuuu DORIANKA to gratuluje ci kochana i ciesze się razem z tobą wszystko po twojej myśli poszło to super az się miło czyta rusinka kochana witaj po długim czasie i daj znac co i jak -tak jak pisze agal jest to wczesnie wykryte i dlatego laparoskopie wiec głowa do góry bedzie ok marakuja ja trzymam za ciebie kciuki wiem ze dasz rade bo musisz i masz dla kogo wiec nie smutaj sie i nie lękaj i bedzie dobrze(natanielek cię potrzebuje i reszta rodzinki tez) a ja dzisiaj mam wiki w domu-niby ferie ale chodziła do szkoły na jakies zajecia sportowe a dzisiaj od rana kaszelekk wiec zobaczymy-musze obadac tą sprawe trzymam za was kciuli potrzbujace mamuski ja ide ogarnac ranny rwetes domowy potem wlece papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana-ciesze sie,ze wszystko jest tak jak tego pragnelas,najwazniejsze,abys byla szczesliwa:D:D:D Marakuja,wedlug mnie powinnas przejsc na butelke i pomyslec o wizycie u specjalisty,chyba,ze znasz swoj organizm i wiesz ile wytrzyma. Pamietaj,ze po porodzie zachodza w kobiecie wielkie zmiany hormonalne,ktore moga dawac nasilone objawy.Do tego zmeczenie,ogolne oslabienie i psychika daje o sobie znac...a tu wszyscy oczekuja rozesmianej mamy i mowia bys wziela sie w garsc-to nie takie proste,nie o to w tym chodzi. Odpoczynek nie wchodzi w gre,ale moze ziolka(melisa),2-3 razy dziennie zmniejsza napiecie lub lagodne srodki ziolowe w tabletkach,jakis sport(podnosi serotonine we krwi-zabojczynie stanow lekowych)....i zycze Ci aby twoje zle samopoczucie szybko Cie opuscilo:):):) buzki dla Natanielka:) A tak w ogole to DZIEN DOBRY:D z tej radochy nowych wiesci zapomnialam:P Rusinka zycze zdrowka,ale czy te wszystkie choroby wykluczaja dzidzie,czy tylko oddala? Jestem z Wami,do pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się nie przywitałam....wpadłam jak intruz. DZIEŃ DOBRY Agal a może wybierz się jednak do lekarza.Nie zapominaj ze twoje zdrowie tez jest ważne.Nie zawsze kurowanie się na własną rękę rozwiąże problem zdrowotny.A wizyta u lekarza i odpowiednie leki zagwarantują szybki powrót do zdrowia-pomyśl:) Anik....nie przepuszczałam że testy ciązowe potrafią mylić się w obie strony.Juz raz miałam podobny przypadek,ale tamtym razem wyszła tak słabiutka kreska,która zmusiła mnie do powtórzenia testu.Tym razem brak@ i wyraźny wynik dodatni wprowadził mnie w błąd.Jezeli sytuacja kiedy kolwiek by sie powtórzyła zrobię nie jeden a 3 testy i to innej firmy.:P Dobrze ze nie powiedziałam mężowi,niepotrzebnie by sie stresował-jednak czasami warto zatrzymac pewne obawy dla siebie:) trójka...jak dobrze że masz juz wszystko za sobą...tak jak pisała sdee mogła byś (jak juz się dobrze poczujesz)powstawiac wiek i płeć dzieci w stopkę:)Życzę szybkiego powrotu do pełnej kondycji...buziaki dla Oli:)i dla ciebie oczywiście. Agniecha jak dziś zdrówko? Nie wiem co zrobić dziś na obiad:(Najchętniej nie gotowała bym dziś w ogóle:P Dziś mam z Doriankiem wizytę u stomatologa,ale to dopiero na 19:30,jestesmy jako ostatni,i Dorianek juz będzie po odrabianiu lekcji ,więc po wizycie tylko szybka toaleta i łóżeczko. Agal do stomatologa chozisz z Bartoszkiem prywatnie czy do przychodni w POS ?Pytam ,bo interesuje mnie czy niektóre leczenie wykonują z dopłatą.Rózne kwestie juz słyszałam na ten temat. Do potem kobitki....Maja wzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !!! Dziekuje dziewczyny za wsparcie ,bo naprawde potrzebuje bratniej duszy,jakos nie moge pozbierac mysli ,ODEZEWE SIE PóźNIEJ POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez dzis na 18 lece do laryngologa,z moim nieznosnym nosem. Brak kataru,a obrzek olbrzymi,nie moge oddychac ,a w nocy mecze sie potwornie,zadne krople nie dzialaja,takze cos jest nie tak,ale mysle,ze lekarz cos poradzi. Co do stomatologa dzieciecego,wiem tyle,ze jedynki lecza z wypelnieniem za free,ale dalsze zabki trzeba oplacic plombke. Powiem Wam,ze ja Julce zalakowalam trzonowe,mam okolo 7 lat spokoju,a czasem juz na wiecej,dotad az lak sie zetrze,wtedy zaloze nowy i spokoj z prochnica. jak tylko dzieciom wyjda 6 stki i dalsze tez tak zrobie,swietna sprawa. Oj czuje sie fatalnie z tym nochalem,az boli,nie mowiac o gardle wysuszonym na wior od oddychania buzia,jakos przetrzymam do wieczora. Zal mi Rusinki,czuje,ze bardzo chciala miec dzidzie,a tu taki psikus od zycia:( Agal lez kobito plackiem ,dzieci tesciom moze podrzuc,choc na godzinke,dwie,albo zlec tesciowej obiad,niech cos zrobi dla Was czasem.A Ty sobie polezysz,wygrzejesz chorobsko. Doriana dziwna ta sytuacja z testem,az sie zastanawiam,dlaczego sie pomylil:o ale dzieki Bogu jest tak po Twojemu:) Trojka jak tam dziewczyny? Juz w domciu? Uciekam na razie,ale zagladam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdee....mnie ten test też dał dużo do myślenia:o Próbowałam wyszukać cos w necie na temat błędnych wyników dodatnich....ale znalazłam jedno normalne zdanie---jezeli wynik jest dodatni prawdopodobnie jestes w ciąży-------czyli jest to ALE które moze swiadczyć o błędnym wyniku dodatnim.I bądz tu człowieku pewny czego kolwiek co daję NIBY pewność.Może jest coś jeszcze na temat testów a ja nie mogę lub nie potrafię wyszukać:( Póki co jestem spokojna.Lekarz na pewno sie nie pomylił:)Aby tylko krwawienie sie jeszcze pojawiło i uzyskam spokój:) Jezeli któras z was znajdzie coś na temat błędnych wyników dodatnich,proszę o namiary do tego linka...dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj fajnie byłoby poleżeć sobie w łóżeczku. Złapałam jakiegoś wirusa bo cieknie mi z nosa, oczy mi łzawią i piecze mnie gardło poza tym nic złego się nie dzieje. Na teściów nie mam co liczyć bo na dole też choroba co prawda zupełnie innego rodzaju bo wczoraj na usg okazało się, że teść ma zator - kamień utkwił między nerką a pęcherzem - i jutro idzie do szpitala więc nawet nie chcę ich zaczepiać. Jak jutro nie będzie lepiej to pomyślę o lekarzu. Ale dzięki za troskę. Sama mam problem z dzisiejszym obiadem, bo nie dość, że kiepsko się czuję to pusto w lodówce. Chcę czy nie chcę muszę iść na zakupy. Koło 14 ma przyjść pani do dzieci tak na godzinkę więc będę mogła wyskoczyć do sklepu i szybko coś upichcić. Doriana - nic nie wiem a propos dentysty. Bartosz do tej pory nie miał leczonych ząbków, chodziliśmy tylko na przeglądy i zawsze wszystko było oki. i za free. W piątek po raz pierwszy przekonam się ile to będzie kosztowało tym bardziej, że nie są to jedynki :( Chodzę z nim prywatnie ale gabinet ma umowę z NFZ-tem. Do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! mam dzisiaj wizytę u lekarza - bardzo się boję :( mam problemy z wydolnością szyjki macicy, więc nigdy nie wiadomo czego się dowiem. Dzidziuś mi dzisiaj bardzo szaleje w brzuchu ;) chyba też się denerwuje :( Co do dentysty dziecięcego, to mogłabym eseje pisać na ten temat :O moja Martyna ma bardzo zniszczone ząbki :( nachodziliśmy się z nią bardzo po dentystach, ale ona u wszystkich krzyczała, wyrywała się i inne sceny robiła :( skutek był taki, że kilku lekarzy nam odmówiło leczenia jej. W końcu trafiliśmy do dentysty - faceta, który leczy tylko dzieci. Ma zabawki w poczekalni, a siedząc na fotelu dzieci oglądają bajki. To jedyny dentysty, u którego Martyna otwiera buzię i pozwala się leczyć. Oczywiście też z płaczem, ale zawsze coś. Za to młodsza ma śliczne, zdrowe ząbki :) były tak samo karmione, tak samo długo miały smoczki, więc nie mam pojęcia dlaczego taka różnica w stanie ich uzębienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik - to chyba mi się coś pomyliło, bo myślałam, że idziesz do lekarza 25 chyba, że 25 tylko usg. Na niewydolność szyjki teraz jest sporo sposobów. Pamiętam, że mi lekarz proponował coś w rodzaju krążka lub jakoś tak to się nazywało zamiast podszycia ale po dopochwowym usg okazało się niepotrzebne. Nie denerwuj się bo wiesz stres w ciąży nie wskazany :) Pewnie słyszysz to codziennie. Choć sama pamiętam, że tylko myśl o wizycie u lekarza podnosiła u mnie ciśnienie :D Dbasz o siebie, nie przemęczasz się, stosujesz się do zaleceń lekarza więc musi być dobrze ;) Zrobiłam dzieciom jeść ale coś nie bardzo mają dzisiaj apetyt. Kacper dalej zakatarzony, Bartosz po lekach mniej już kaszle, czekam tylko kiedy Kubuś zacznie mieć pierwsze objawy choroby - kto wie, czy dzisiejszy brak apetytu to nie jest już to :( Wrócę jeszcze do tematu dentysty. Do tej pory chodziliśmy z Bartoszem do stomatologa dziecięcego takiego z prawdziwego zdarzenia. Też właśnie w poczekalni specjalny kącik zabaw a po wizycie zawsze dostawał jakąś niewielką zabawkę. Ale nie dość, że bardzo daleko od nas to trzeba też dużo wcześniej się zapisywać na wizytę. Ze względu na godz. pracy męża, brak samochodu i dyspozycyjności musiałam tym razem skorzystać z najbliższego gabinetu. Jeżeli będzie płakał i nie da sobie nic zrobić pewnie spróbuję umówić wizytę w tym pierwszym gabinecie, może z bólem zrobią wyjątek dla dziecka i nie każą czekać na swój termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik...będzie dobrze:)Nie martw się na zapas.Czekam z niecierpliwością na wieści od ciebie ,jak juz wrócisz od lekarza:)Nie zależnie od diagnozy postaramy sie cię pocieszyć.Nie mniej jednak wierzę że będzie dobrze🌼 Wracając do dentysty.........Dorian ma duzo ubytków.Co wizyta zostawiam 150zl za zrobienie jedynek,teraz kanałowe leczenie tez z pewnością zapłacę niezłą sumkę:(Ale co zrobić..dziecko jest najwazniejsze a ząbki muszą mu służyć jeszcze parę ładnych lat:)Najwazniejsze że chce je leczyć,nie boi się-choć to pewnie nie do konca prawda-jest bardzo dzielny.Ale z tatą nie chce chodzić tylko z mamą-szkoda:( Agniecha...mam nadzieję że zdrówko się nie pogorszyło.Odezwij się. Goba ty tak ładnie sie do mnie zwracasz---DORIANKA---mimo że to nie moje imię,to tak mi miło na duszy:D----------Musiałam to napisać:P Siedzę i wyszukuję Liwii odpowiedzi na pytania które zadała jej katechetka:(Nie mam sił do tej kobietyPytania sformułowała tak ,że w jednym umieszczone są 3-4 pytania a nie jedno.Do tego tak je sformułowała że nie jednemu szóstoklasiście ciężko by było na nie odpowiedziećMogę sobie tylko pogadać,bo odpowiedzi i tak muszę poszukać dla dobra dziecka. sdee chyba twoja córcia też przystąpi do Pierwszej Komunii Świętej ?U was tez tyle wymagań?Chłopcy mieli też sporo nauki,ale nie tyle co Liwka. Agal jak tylko mąż wróci zakomunikuj mu że źle się czujesz i musisz iść do łóżka.Niech w tych okolicznościach on zajmie się kąpielą i położeniem chłopców spać.Może chociaż w ten sposób poleżysz więcej i się pod kurujesz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny widze,ze wiele z waszych dzieci ma problemy z zabkami,naprawde polecam to lakowanie,swietna sprawa:) Doriana-tak Jula w tym roku idzie do Ikomunii sw. Co miesiac zdaja jakies modlitwy,badz przykazania,itp. Takze Jula nie odczuwa jakiegos naporu,ja zreszta tez,poniewaz uczy sie sama i nawet nie wiem kiedy,zdaje i juz. A jak u Was przygotowania do komunii,nam brakuje bucikow,ale wiadomo to na koniec,wianuszka i rekawiczek. Reszta jest,w kosciele tak zorganizowali,ze juz wplacilam na fotografa i kwiaty. Restauracja zaklepana,do tego z placem zabaw dla dzieci,uroczystosc bedzie w ogrodzie ,w specjalnych ogrzewanych namiotach,takze mimo nawet deszczu bedzie uroczo:) och juz sie nie moge doczekac...pewnie poplacze sie jak bobr,tak sie potrafie zrozkleic ze hej:P ciekawe co u trojki??? moze wklei nam jakas mala fotke corci?:D Agal,wlasnie,niech maz przejmie obowiazki przez kilka dni,w koncu jestes chora i masz prawo wylezec chorobe. Anik tzrymam kciuki za wizyte,oby bylo wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co z Toba Ambrozja,daj znak zycia kobieto,nie mozesz nas opuscic bez pozegnania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ledwo oddycham ale palce do pisania jeszcze sprawne :D Dzięki troskliwe mamusie ale numer z przejęciem obowiązków przez mojego męża nie przejdzie bo o ile z Bartoszem nie mamy problemu bo sam kładzie się i zasypia to maluchy walczą o mnie co wieczór i szczerze powiedziawszy zastanawiam się kiedy to się skończy. Gdybym nawet spróbowała to i tak ich płacz nie dał by mi ani odpocząć ani zasnąć :( Przy mnie zasypiają dosyć szybko więc mam nadzieję, że sama też w chwilę po nich znajdę się w objęciach Morfeusza. Anik - jak tam po wizycie? Jutro może już jakieś wiadomości będą od Trójki - chyba czwarta doba jutro będzie czyli wystarczająco, żeby wracać do domu po cc - o ile będzie miała czas i siłę na pogaduszki :D Moje maluchy nie wyrażają chęci do spania i biegają do tej pory a ja za nimi 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was wieczorkiem🌼 Jestem taka jakaś zakręcona dzisiaj;) Ale przynajamniej nadrobiłam zaległości w sprzątaniu:) Dorianko.....strasznie się cieszę że jest po Twojej myśli:DTylko jestem ciekawa jak to się stało że test wyszedł pozytywnie??? Agal....-To chyba ja Cię zaraziłam przez neta;) Z tym że ja miałam faktycznie grypsko:(Mnie dopiero pomógł Nurofen Antygrip.A wypiłam tego sporo:(No,ale Ty jeszcze karmich więc chyba nie bardzo:( Ale herbatke z lipy z sokiem malinowym i miodem spróbuj,może akurat... Anik-jak po wizycie?? Rusinka-zdrówko najważniejsze. Trzymaj się kochana i wszystko będzie dobrze:) Marakuja- musisz się trzymać,maluszek Cię potrzebuje a i reszta dzieciaczków również. Bądź silna kochana🌼 Sdee- co u laryngologa?? Ambrozja-odezwij się! Zaczynam sie martwić:( Wszystkie dziewczyny które pominełam bardzo przepraszam,ale nie stety nie mam tak dobrej pamięci jak Sdee:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ząbków to tak jak pisałam: Julka miała bardzo zniszczone:( Miała nawet lapisowane(wyglądało to paskudnie) ale przestały się psuć.Terz te drugie ma za lakowane,i jedną szóstkę ma już robioną(niestety)Ale ogólnie ma już ok.Kasper ma śliczne ząbki Dopiero nie dawno mu wypadły na dole,ale już ma stałe i po nowym roku,jedynka na górze mu wypadła:)A Patryk,niby dentystka stwierdziła że to próchnica butelkowa,ale on nie pił wogóle z butelki więc nie wiem skąd,ale na razie się nie pogłębia i jest oki:)Wiem że Julcia miała robioną za free tą szóstkę,a Kasper czwórkę. Co do siedzenia na fotelu to Julka jest panikarą, a Kaspra się dentystka nachwalić nie mogła że przy borowaniu się jeszcze uśmiechał:D. Dziewczyny znowu mi kolejny esej dzisiaj wyszedł:P A i jeszcze muszę się pochwalić,że byliśmy wczoraj 2 raz u logopedy i już są super efekty.Jestem pod wrażeneim,bo jak chodziłam w ubiegłym roku,to po 5 wizytach jeszcze wogóle nie było żadnej poprawy a on się wogóle zniechęcił do wszystkiego,a tu super:D Spadam,do jutra kochane🌼 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam u lekarza. Szyjka mi się już skraca :( w poprzedniej ciąży też tak miałam, ale dopiero w 26 tygodniu. na razie leżeć. Jestem załamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik - no bardzo mi przykro ale skoro tak trzeba to nie ma innego wyjścia. Może nie jest jeszcze tak źle bo w przeciwnym wypadku trafiłabyś do szpitala na podtrzymanie. Zastanawia mnie tylko jedno - dlaczego niektóre kobiety całą ciążę chodzą podszyte a inne muszą leżeć i drżeć każdego dnia czy nic złego się nie dzieje. Jesteś dopiero w połowie ciąży, może należałoby to skonsultować z innym lekarzem. Nie myśl sobie, że ja się tu mądrzę, tylko teraz sama wiem, że jak byłam w ciąży z bliźniakami powinnam była pójść jeszcze do innego lekarza to może dzięki temu trochę później by się urodzili i uniknęlibyśmy tych wszystkich chwil strachu. Musisz bardzo uważać i nie stresować się. Agniecha - no niestety w moim przypadku w grę wchodzą witaminy i paracetamol. Nigdy nie wiem kiedy będzie potrzebne pogotowie cysiowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik bardzo mi przykro,tym bardziej że to dopiero połowa ciązy.Moze warto zrobić tak jak napisała Agal-pomysl:)Ale nie załamuj się i nie smutaj od razu:(A co na to lekarz? Agniecha super e się odezwałaś:)i że wszystko w porządeczku:) sdee...jak po wizycie......no nie karz czekać.O organizacji co do Komunii napiszę jutro:) Marakuja......jak samopoczucie:(Pisz co cię trapi,może będziemy wstanie cie pocieszyć. Ambrozja gdzie sie podziewasz?Albo mi sie zdaje albo to tylko przypuszczenia,ale cos mi świta ze na dniach miałaś mieć wizytę u lekarza....napisz co u ciebie i jak tam pomwizycie. A ja zostawiłam 160zl i to nie koniec leczenia:( Padam kobitki .Miłej nocki życzę-Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero mi dzieci usnely, M sie gniewa,ale o tym jutro(jesli w ogole,bo nie warto),nawcinalam tabletek i ide spac(sama przypuszczam:o ). No wiec mam zapalenie zatok,tak myslalam ,bo ten obrzek jest straszny i nie daje zyc,przepisala mi zinnat(antybiotyk),i inne specyfiki,w aptece zostawilam 130 zl,za wizyte 50 no i masz 200 poszly do pieca(a to przeciez fajne dzinsy:D ). Jestem jednak dobrej mysli:) Anik bardzo sie zmartwilam,ale stosuj sie do zalecen jesli to tylko mozliwe,musisz jakos przetrwac,po zlym zawsze przychodzi dobre,a tym dobrym wiemy co bedzie,taki to juz nasz los,matek...:) bedzie dobrze a znami najlepiej:D Dziewczyny nadrobie Was jutro,poniewaz padam,na klawiature,ide pod pierzynke wygrzac kosci,do jutra z pewnoscia:D Ambrozja na milosc boska!!!!!!!!!!!! papa:)😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny! Widzę, że jestem pierwsza - więc jako pierwsza składam życzenia: wszystkiego naj... naj... najlepszego wszystkim Agnieszkom z okazji imienin :) duże buziaki 👄 👄 👄 U mnie dziś zdecydowanie lepiej i mam nadzieję, że wieczorem mnie już nie połamie. Jestem tylko mega niewyspana bo o 4 maluchy zrobiły mi pobudkę i już nie spały od tamtej pory. Sdee - zinat to antybiotyk, który Bartosz brał już kilka razy, świństwo okrutne, ale Ty zapewne masz w tabletkach więc nie odczujesz tego wrednego smaku jaki zostawia zawiesina. Ceny leków są obłędne jeszcze po prywatnej wizycie to chyba 100% płatne. Jakby tak podliczyć ile w ciągu roku idzie kasy na lekarstwa dla dzieci to ładna sumka by się zebrała. Mój mąż ma też problem z zatokami ale to konserwa - ibuprom zatoki i wystarczy - nic do niego nie trafia jak z dzieckiem, już tyle razy prosiłam, żeby zrobił z tym porządek. Kuruj się i wracaj do zdrowia :) Lecę na kawkę bo mi się buzia od ziewania nie zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski:) sdee....oj to nie miła przypadłość cie dopadła:(Chorowałam na zatoki i wiem jakie to dokuczliwe-ten ból przy lekkim pochyleniu jest nie do zniesienia nie mówiąc o porządnym schyleniu sie przy wykonywaniu codziennych obowiązków.Mi pomagała nagrzewanie ciepłem z suszarki do włosów.2 min nagrzewałam i wyłączałam na chwile..i tak 15 min.Może spróbuj. Co do Komunii:::U nas dziewczynki idą w albach(jednakowych).Koszt-120-130zł-szyte na miarę-reszta we własnym zakresie.Zbiórka na kwiaty i prezent dla księdza i katechetki dopiero na początku kwietnia.Kamerzysta pojawia się na próbach i obmawia kwestie zapisów i zapłaty. Ja Komunię wyprawiam w straży(jest przystosowana do imprez).Zamówiłam kucharkę.Jedynie będę musiała zrobić zakupy,które wypisze mi na kartce.Mogła ona robić zakupy,ale wiem z doświadczenia że wtedy kucharki nie liczą się z kosztami,bo to nie one płacą ze swojej kieszeni:P.Przygotowanie stołu itp aż do ostatniego gościa należy do niej i osób do pomocy(takowe istnieją).Jak chłopcy szli do Komunii sama zajmowałam się wszystkim-nie narzekam-ale czasu dla gości nie miałam w ogóle-wiadomo wiecznie coś trzeba podać,podgrzać itp.Chociaż raz zasiądę do stołu spokojnie:)i bez wcześniejszego zmęczenia.Siedzenie w przed dzień do 1:00-2:00 w nocy rano powalało z nóg.Tym bardziej że o 5:00 znów na nogach. Agal bidulko,więc z tego co widzę pozostało ci samej uporać się z chorobą i jej skutkami.Taki to nasz los matek-wiem coś o tym.Trzymaj sie twardo i może jak chłopcy idą na popołudniowy spoczynek skorzystaj i ty z tej sytuacji:) Od wtorku biorę luteinę dopochwowo.Dziś pobolewa mnie jak by szyjka macicy-już sama nie wiem -ale sie martwię.Mam brac 7 dni i zaprzestać,potem powinno wystąpić krwawienie.Tych pobolewań nie miałam wcześniej:(A tak w ogóle to pierwszy raz zaczęło pobolewać wczoraj jak byłam Dorianem u stomatologa:( I śluzu mam tyle co w dni płodne,tyle ze bardziej mleczny.Jak te problemy lubią chodzić parami:( Anik....odezwij sie proszę:) Agniecha potrzebuję przepis na szybką zapiekankę-pomożesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agal dziękuję :):):):):) Ja również wszystkim Agnieszkom życzę wszystkiego naj naj naj lepszego🌼🌼🌼Dodam że przede wszystkim zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was serdecznie. Bardzo dziękuję za życzenia. I ja również życzę wszystkim Agnieszkom dużo zdrówka,cierpliwości,spokoju i spełnienia wszystkich marzeń:D 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Anik- musisz bardzo uwazać na siebie.Wierzę w to że wszystko będzie dobrze🌼 Agal-kuruj się kochana:) Dziewczyny ja uciekam bo muszę iść porozmawiać z wychowawczynią Julki bo ma dzisiaj wywiadówke a jo nie dam rady iść bo Kasperek mnie prosił żebym przyszła na jasełka dzisiaj bo to jest naa dzień babci i będzie Tylko moja mama,bo teściowa........................................... Strasznie mi przykro i płakać mi się chce że tak traktuje moje dzieci. Szlak by ją trafił Przepraszam idę się szykować:) Do potem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorianko-a co masz w lodówce?? ;) 1)Ziemniaki gotowane,cebulke podsmażyć,jajka na twardo,zalać to wszystko śmietaną,z serem żółtym startym,sól pieprz. 2) Ziemniki,szynka podsmażona z cebulką ,na górę pser żółty 3) Makaron z mięsem mielonym,podsmażonym z cebulką,ser na górę. 4) Wszystko co nie ucieka z lodówki wymieszać i zapiec:D to taki żart:D Smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ja też coś podpowiem, mam takie danie jednogarnkowe na awaryjne sytuacje :) Ziemniaki w połówkach lub pokrojone w dużą kostkę, mrożonka bukiet jarzyn, kiełbasa/boczek/szynka - do wyboru. Wszystko poukładane warstwami lub wymieszane, doprawić jarzynką, pieprzem, magii, skropić olejem i polać niewielką ilością wody. Przykryć folią i na godzinę do piekarnika. Pod koniec pieczenia posypać startym serem żółtym. Jak nie mam mrożonki to kroję warzywa w kostkę lub słupki, im większa różnorodność warzyw tym lepiej tylko wtedy więcej wody trzeba użyć - powiedzmy szklankę, ale wolę zawsze mrożonkę bo szybciej :P Podłamałam się trochę wczoraj bo pani do dzieci od lutego idzie do stałej pracy i najprawdopodobniej będę musiała znowu kogoś szukać. Deklaruje co prawda, że dalej może przychodzić ale dopiero po 15-tej a w zasadzie bliżej 16-tej. Sama jeszcze nie wie ile czasu zajmie jej dojazd z pracy do domu a potem do mnie :( No nic trudno praca rzecz ważna. Dam ogłoszenie może znajdzie się ktoś chętny. Właśnie Kubuś zasnął mi za plecami, siadł na fotelu za mną, przytulił się i zasnął. Ciekawe kiedy Kacpra zmorzy sen po tej rannej pobudce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami was podczytuje. Szczerze podziwiam że radzicie sobie, a taką dużą gromadką :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×