Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

Ida, czy mnie się wydaje, czy też pisałaś kiedyś, że będziesz miała 3 córeczkę? to pewnie jesteś teraz zaskoczona zmianą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny.........................oprócz Anik wszystkie urodzicie w terminie:P:D:D:D:D Miałam w życiu kilka przypadków,gdzie gdzieś wewnętrznie czułam zagrożenie,bez żadnych podstaw wcześniejszych(które sie sprawdziły) stąd nazwali mnie chodzącą przepowiednią:P Z Marakują ,gdy pisała o zagrożeniu wczesnego porodu coś mi mówiło ,że to będzie 2 styczeń i tak napisałam mysląc sama z sobą,,nie zdziwię sie jak tak urodzi"I stało się.I jeszcze jak przeczytałam Marakui wpis o tym ,że urodziła właśnie tego dnia wystraszyłam się swoich myśli:P:P:PPewnie to zwykły zbieg okoliczności,a nie proszeni goście nazwą mnie czarownicą hi hi hi. Marakuja wiem o czym piszesz:(Mi sie udało jak wiesz:)Spróbuj z całych sił.....pełną siła woli:) Agal......Dorian w ogóle mi nie choruje(tak jak reszta)Sporadycznie łapali przeziebienie,które szybko mijało:)Może ze 4 razy chorował biorąc antybiotyk.Ale każdy organizm jest inny.Kacperek z tego wyrośnie z wiekiem-zobaczysz:)❤️ Buziole......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki. dorianko-piszę tak jak prosiłaś. U mnie wszystko sie spierniczyło i staram sie to jeszcze posklejać,ale czy się da?????????❤️ Nie gniewajcie się kochane ,ale nie mam internetu i piszę od siostry,tylko żebyście się nie martwily. Obiecuję że jak tylko sie wszystko wyklaruje to się odezwę i napiszę do wszystkich. Sdee-tulę cię mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana, mnie się dwa razy w życiu zdarzyło przeczuwać coś złego. Nie wiedziałam wtedy o co chodzi, bałam się czegoś a nie wiedziałam czego, miałam obsesję śmierci... myślałam, że wpadam w jakąś paranoję, że muszę iść do lekarza. Niestety okazało się, że było to jakieś dziwne przeczucie nieszczęścia. Za pierwszym razem moja mama miała bardzo poważny wypadek samochodowy, z którego cudem uszła z życiem, ale jest już innym człowiekiem. Za drugim razem (1,5 roku później) mój brat zginął. Po wypadkach paranoja zniknęła... został tylko smutek :( Nie umiem jednak przeczuwać żadnych przyjemnych i dobrych rzeczy :) a szkoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik:(Przykro mi ,że te dwa przeczucia przyciągnęły aż tak przykre wydarzenia:( Ja miałam różnie i tylko 2 z przeczuciem bliskich mi osób,reszta to po prostu zwykli znajomi,a jednak ja jako dla nich obca przeczułam coś złego,coś z wewnątrz mnie podpowiedziało mi,ze coś jest nie tak: -jedno przeczucie w rocznicę śmierci papieża J.Pawła 2(wypadek związany z rowerem,jak sie okazało na drugi dzień zginął 10 letni chłopiec ze szkoły,widziałam a nie znałam go osobiście) -innym razem związane z 9-10 tygodniowym zdjęciem zarodka(okazało się ,że dziecko ma zespół downa)-Miał to być mój chrześniak:( -Śmierć męża mojej znajomej,a znałam ich rok( utopił sie ratując drugiemu człowiekowi życie,a ja w tej samej chwili czułam to coś czego nie umiem opisać)To mąż mojej pracodawczyni siostry rodzonej. -i najgorsze śmierć mojej mamy.2 m-ce wcześniej ukazywała mi się w trumnie(jeszcze gdy żyła,ale nie mówiłam jej o tym)To już 14 lat jak nie żyje. Juz więcej nie będę pisała bo dla niektórych i tak wyda się to śmieszne,a po co wszczynać kolejny temat z pomarańczowymi obelgami................... Agniecha...dobrze słonko poczekam......Ale jaktylko poukładasz co nie co napisz ❤️ Zajrzę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale numerrrrr
a Agniechę to co, stary pogonił, że siedzi u siostry, widocznie boi się jej dotknąć, bo zaraz ciąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana mi się to nie wydaje śmieszne,ja wierzę,że są rzeczy,których nie widzimy,wierzę w przeczucia,tylko nie każdy ma taki dar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana strach się bac, ale cos w tym jest, my znowu mamy takie magiczne dla mnie daty data slubu-smierc papieza :( narodziny corki-nowy rok chrzest corki-tragedia w katowicach,zawalenie sie hali dzieli nas 13 lat, to moj nr obraczki uziebralo by sie jeszcze troche... ale ty to faktycznie jak pzepowiednia jestes... Synek spi wymeczony po calodniowym maratonie:) Pamietacie jak wam pisalam ze sasiadka mojej mamy nie wiedziala ze jest w coazy, a jej matka twierdzila ze M przytyla od slodyczy (tylko ze wszyscy domyslali sie po brzuchu jak pilka, oprocz niej ze to ciaza) i urodzila 3 lata temu corke? Jakis miesiac temu wrocila do pracy, tez strasznie przytyla, a dzisiaj sensacja-2 karetki byly, wyniosly ja na noszach, a najpierw przyjechala 1 a za jakies 15 minut septyczna i wyniosla w kocu zawiniątko... okazało się że urodziła drugą córeczkę, dla mnie to nie normalne zeby kobieta praktycznie 30 letnia nie wiedziała o ciąży... ani jej najbliższa rodzina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fertyyy
i do tego napewno nie spała z żadnym facetem a pomimo tego sa dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tak mam,np. pare miesiecy wczesniej siedzialam na imprezie w knajpie i nagle przeleciala mi mysl przez glowe,ze zaraz zgasnie wszystko ,muzyka,swiatla,nie musialam czekac nawet 5 min,wysiadl prad.. Albo nagle przychodzi mysl o jakiejs osobie i za pare dni ja spotykam.. Jakis czas temu przyszla mysl o tym ,ze M odchodzi...odgonilam ja szybko,dlatego czekalam na to pare miesiecy,ale przerazona bylam tym co czulam i niestety sie sprawdzilo,widocznie wyslalam tej mysli zbyt duzo energii skoro sie ziscila..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego ludzie jasnowidzacy naprawde obdarzeni przez los zdolnosciami sa wiarygodni,tylko,ktorzy to sa??? wrozki co niektore tez powiedza prawde,rzeczywiste fakty..tylko gdzie ich szukac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fertyyy brali slub po chrzcinach coreczki, więc męza ma, ale to troche niezrozumiale jest dla wiekszosci ludzi, zero kontroli lekarza, 1 cora urodzila sie z ostrym zapaleniem pluc... jeszcze niedawno z nia rozmawialam i pytam kiedy drugie? a ona ze najpierw o jakims wlasnym kacie trzeba pomyslec bo w 3 pokojowym domu mieszka ich w sumie mozna liczyc 4 rodziny 1-ojciec z matka, 2-ona z mezem i dzieckiem, no teraz juz 2 bedzie, 3-jej siostra z mezem, oraz 2 siostry-panny dobra ja na razie zmykam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambrozjo, ale te magiczne daty
to trochę naciągane u ciebie, nie gniewaj się, ale takich teorii to mozna sobie mnóstwo do wszystkiego dorobic, zaraz ci udowodnię na przykład ja mam z tobą bardzo duzo wspólnego - dlaczego? już wyjasniam: mam na imię na taka sama literke jak zaczyna sie twój nick, ambrozja to mój ulubiony afrodyzjak a końcówka mojego numeru telefonu to akurat 999 mój mąż jest ode mnie dokładnie 6,5 roku starszy czyli dokładnie POŁOWĘ tego co dzieli ciebei z twoim mężem! poza tym mam troje dzieci, corka ma na imie Emilka (podobnie do Kamilka) i jest z tego samego roku, a syn - też Filip i też z roku co Twój Filip - a teraz jestem w ciąży, prawdopodobnie z dziewczynka i zgadnij który tydzień? dokładnie 32 :-) sama widzisz, że można takich rzeczy znaleźć mnóstwo między ludźmi którzy się nawet nie znają i to zupełnie nie jest żadna magia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "ambrozjo, ale te magiczne daty"- rozumiem że może to być tylko zbieg okoliczności, dla mnie to ma jakieś znaczenie i jak już pozostanie, swoją drogą śliczne imiona i gratuluję kolejnego bobaska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczynki ale temat sie rozwinął:D Sdee dużo ci nauki jeszcze zostało? Ambrozja...pamiętasz jak wypisywałyśmy imię dla dziewczynki(było to jakis czas temu)Jak myslisz....zbieg okoliczności:) Agal jak Kasperek i Bartoszek? Ida urodzisz w 39tc,,tak jakos mi do głowy weszło:P A teraz powaznie.......jak samopoczucie?Wkładka sucha:) Patinka jak badanie Usg? Marakuja:) Anik a ty masz kogoś kto teraz cie wspiera pomocą przy dziewczynkach jak musisz leżeć? aga---p....:) Agniecha....nie zwracaj uwagi na pomarańczowe uwagi....OBIECAJ!!!!!:):):) Aines.....wyleciałaś.Miło spędzonego wyjazdu życzę:) Manika co u ciebie? Goba👄👄👄 dla córci...........czekam na małe foto:D Dobranoc kobitki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana doczekalam się na ciebie :) Tak pamietam jeśli o imiona chodzi :) w sumie kilka przyszlo nam na mysl w tym samym czasie, ale jeszcze nie zdecydowaliśmy :) Agniecha odezwij sie, bo i na gg milczysz ::(:(:( Patinka kto w brzuszku stuka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdjec i plytki nie dostalam mam tak duze lozysko ze zakrywa wuiekszosc dziecka oraz dziecko mialo przykryta a wrecz przygnieciona twarz.Widac bylo jak otwieralo buzie i gryzlo lozysko ssalo palec i ziewalo slodki widok ale sama buzki calej nawet nie widzialam ginekolog mial dobry sprzet i jak lezalam dodatkowy ekran byl zamontowany na scianie wiec mialam caly czas podglad. a Plec to zabawimy sie w zgaduj zgadula :D kto pierwszy :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehhe dziewczyny co do tych magicznych dat to tez mialam stracha ja z moim K poznalam sie 06.06.06 :P K urodzil sie 17.07.77 o godzinie 17:07 :) a jak bylam z Natanielem w ciazy to mialam krwotoki w 7 tyg 17 tyg a pierwszego dnia 37 tyg urodzilam o 5:27 :) cos nas ta 7 przesladuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana ja Wam pisałam,że jak byłam u gina,on mi skierowanie do szpitala wypisał? Pojechałam,tam mnie młoda lekarka zbadała,powiedziała,że żadnego sączenia wód nie było i nie ma :D Kurczę podała mi masę dowodów na to.M.in.to,że mam nadżerkę i stąd takie rzadkie upławy,zdziwiła się,czemu mi mój gin nie przepisał globulek dopochwowych.Wczoraj zastosowałam jedną globulkę(przepisała mi) i leci o wiele mniej.Co za bałwan ten lekarz,brak mi słów...To ja przez ponad miesiąc się stresowałam,oszczędzałam się,chodziłam spięta cała ze strachu,że mi wody wypłyną! A tu okazało się,że wszystko było OK. Teraz odżyłam praktycznie robię wszystko,już nie potrzebuje takiej pomocy męża.Dziś zmieniłam pościel,wykąpałam porządnie dzieci,jutro zabieram moja Zuzę na szczepienie,teraz będę znowu robić zakupy i normalnie żyć :) Doriana,może urodzę w takim razie 26 maja,w moje imieniny? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Patinka, ja też stawiam na chłopca :) Ida, pisałam wyżej, ale chyba przeoczyłaś - zapytam jeszcze raz, bo mnie to nurtuje ;) czy ty przypadkiem nie pisałaś kiedyś, że będzie 3 córka? Jak się czujesz teraz z tym, że to jednak chłopak? :) jesteś zaskoczona? rozczarowana? Pytam, bo ja się już tak nastawiłam na synka, że jakby się okazało, że to jednak córka dziwnie bym się czuła :) Doriana, mieszkam w jednym domu z moimi rodzicami (mamy jednak osobne mieszkania), dlatego mama mi pomaga w domu i przy dzieciach. Gotuje mi np, trochę sprząta... jakoś dałyśmy radę :) Wczoraj się dowiedziałam, że nie mogę wrócić do pracy bo nie mają dla mnie miejsca :( zwolnić mnie oczywiście teraz nie mogą, ale nawet po macierzyńskim nie mają dla mnie godzin, bo jest mało dzieci :( dlatego proponują urlop wychowawczy. Wyjścia nie mam, bo w połowie roku szkolnego nie znajdę nowej pracy. Bardzo się martwię jak damy radę wyżyć z jednej pensji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! jeśli juz mowa o paranormalnych sprawach to sie przyłacze... Tez tak mam że o czyms pomysle a za chwile to sie dzieje... a poza tym z takich rzeczy to miewam dziwne sny ze zmarłymi. Snił mi sie wujek po jego smierci, był to swiadomy sen, pytał o swoja rodzine i jak my sie czujemy po czym sie rozpłynał a odkąd umarł mój dziadziu często mi się śni w taki sposób że przychodzi do mnie i rozmawia, zawsze go pytam czy mu dobrze i jak tam jest a on mówi, że przeciez wiem, że nie może mi powiedzieć:) Ostatnio spytałam go "jak będzie?", odp. że źle, to pytam, że jakto, ze mnążle, a on, że nie, że ze mną będzie dobrze, będe się cieszyć rodziną to pytam co mam robić z babcią, a on na to, żebym sie nie martwiła, że juz niedługo tu zemna będzie i zniknął a ja otworzyłam oczy....a zapomniałam napisać, że zaraz jak przyszedł mocno mnie przytulił i to było cudowne no ale to tylko sen....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:D Ambrozja...imię samo sie nasunie jak malutka przyjdzie na świat,a juz Kamilka o to zadba:) Ida...widzisz wszystko jest oki.Zapomniałam ci wspomnieć ,że ja tez w trakcie tej ciąży miałam nadżerkę ,więc upławy tez mogły być spowodowane tym stanem.Nie raz lekarze w klinice mi mówili,że muszę ją wyleczyć jak tylko po porodzie i rekonwalescencji będzie to możliwe. Nie kochana nie urodzisz 26 maja ,bo to o wiele za wcześnie,ale 26 (27)czerwca....kto wie;) Patinka najważniejsze,ze córcia zdrowa:):):)Ups napisałam córcia:Pwięc na nią stawiam:) Anik mi kiedyś lekarz powiedział ,że jak usg potwierdzi płeć męską to bardzo rzadko zdarzają się pomyłki,ale jak na płeć żeńską to szanse na prawdopodobieństwo błędu jest większe.Ale to było 11 lat temu.Teraz b.rzadko zdarzają się pomyłki.....BĘDZIE CHŁOPAK:D Super ,ze masz pomoc ze strony bliskiej ci osoby:) Agal jak chłopcy?❤️ Agniecha❤️ Marakuja będzie dobrze.......znalazłam cię:DSpróbujemy wspólnie coś z tym zrobić-obiecuję👄 sdee...cały czas przy tobie myślami❤️Nawet nie wiesz jakie szczęście cie czeka:) To na razie-cały czas jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga---p Przypomniało mi sie jak zmarła moja mama.Przyjechała do mnie b.koleżanka a od następnego dnia miałam podjąć pracę,to był jej pierwszy dzień.Nie posiadałam w domu tak głośnego budzika(śmieszne),więc pobiegłam do ojczyma,aby pożyczył mi swojego,a raczej tego co mama uwielbiała(za życia)Był to tzw. ruski elektronik stojący na regale,taki z dużymi cyframi(zielonymi),a głośny ,że zmarłych by podniósł na równe nogi.Pożyczył mi.Koleżanka oczywiście wstała,bo jak by nie,takie głośne było to cholerstwo,wszystkich nas postawił w gotowości i jeszcze wówczas mojego 3 m-cznego Kewina.Ale.........Mój sen....... Pracuję w miejscu gdzie jeszcze pracowałam z mamą będąc w ciąży(ale już we śnie bez niej).Jest przerwa.Poszczają nas pojedynczo...idę i patrzę,że w jednym z pomieszczeń na pieńku od drzewa siedzi moja mama ubrana na czarno(pochowana była w bieli,miała 40 lat:()Patykiem rysuje na ziemi i płacze.Podchodzę i pytam...Mamuś czego płaczesz?...a ona-Córcia(tak się do mnie zwracała za życia:)..)Przynieś mi zegarek ,bo nie wiem nawet która jest godzina.I pokazuje mi na reku czarny elektronik.A ja do niej patrząc w ten zegarek mówię.......Mamuś ale ten zegarek nie dział ,bo baterie przestały działać..........A ona -tak-......Tak mamuś -mówię.Powiedziała mi tylko jeszcze,żebym przyniosła jej ten zegarek. Rano jak tylko ten sen mi się przypomniał wzięłam pożyczony od ojczyma zegarek,oddałam i prosiłam,ze nie wiem jak bardzo bym go kolejnym razem prosiła o pożyczenie go ma mi go nie pożyczać.................. Anik......nie martw się na zapas.Zobaczysz ,że jak tylko będziesz gotowa wrócić do pracy znajdziesz ją.Jeszcze masz troszkę czasu,który poświęć na myśl o szczęśliwych chwilach jakie was czekają:) A-h te wspomnienia....rozkleiłam się .......:( Zaraz wracam.......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) ja na sekundke :) doriana mialas racje bedzie w domu babiniec :D a przypuszczalam ze bedzie chlopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patinka, gratuluję córeczki :) małe dziewczynki są przesłodkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez na sekundkę, Patinka ja też stawiała, na chłopca, ale najważniejsze żeby zdrowe było... :) Czytałyście o dziewczynie o której wam pisałam? Okazało się że nawet mężowi się nie przyznała że w ciąży jest! Urodziła w WC i dostała krwotoku, stąd 2 erki, matko jak można być tak nieodpowiedzialnym??? Chciałabym odświeżyć pokoik u dzieci, miały już brzoskwiniowy kolor a teraz żółty, pokoik jest malutki jednak chciałabym coś zmienić, może proponujecie jakiś kolorek? Musi być jaśniutki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ambrozja
ja iałam pokój żółto niebieski.z tym że pokój pomalowany był pod skosem na te dwa kolory a nie standardowo tzn.jedna ściana zółta a druga niebieska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik,tak masz rację,pisałam miesiąc temu,lekarz mi powiedział przy USG,że będzie dziewczynka,ale to nie było pewne bo dziecko obróciło się pupą do aparatu i jeszcze ścisnęło kolanka,hehehehe.Mąż był smutny jak się dowiedział,lekarz powiedział,że żadnych cech męskich u dziecka nie widzi :) Ale lekarz nosi okulary,może słabo jednak widzi :) Mąż mówił,że nie ma tak,on muuuuuusi mieć syna i będzie czwarte dziecko(żartował oczywiście),ja mu na to,że w jego strzały już nie wierzę i nie dopuszczę do tego.Trochę się pośmialiśmy.Mówiłam mu,że to nic pewnego,a on na to,że skoro dziecko ścisnęło kolanka to pewnie jednak dziewuszka,bo chłopaki tak chyba nie robią(ze względu na jajeczka).Szczerze,to ja się cieszyłam z dziewczynki,ale byłam smutna,że mąż się nie cieszy :) Ale przeszło mu. A przedwczoraj na tym USG,kiedy wyszło,że chłopiec jednak,uświadomiłam sobie,że taką radość mam w sobie,że jednak podświadomie bardzo tego chciałam,nie mogłam szybko powiedzieć mężowi,bo miał ważną telefoniczną rozmowę służbową,także siedziałam w aucie z dziewczynkami i czekałam ok.pół godziny. Dzwoniła moja siostra w międzyczasie i pytała o płeć i ściemniłam,że nie wiemy na pewno,bo chciałam jemu najpierw o tym powiedzieć... Doriana Ty skarbie nasz topikowy pilnuj nas tu i nie odchodź na dłużej niż dzień :) Pomyliłam się z tą datą porodu,ja mam imieniny 26 lipca a nie maja(i to wychodzi właśnie w tym tygodniu ciąży,który wywróżyłaś),a czerwiec to byłoby miesiąc wcześniej,ale kto wie,może tak będzie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×