Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

prawda, "misiu" ładnie :D ale ja już pisałam, że wybrałabym bartosz! agal, do terminu równo dwa miesiące, ale oby do końca lipca dotrwać, to już będzie dobrze :) mąz mi właśnie obiad podał, więc teraz nie piszę więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruby miś - smacznego, właśnie za Twoją sprawą poczułam też głód :D Idę coś sobie przygotować :) Końcówki są zazwyczaj ciężkie ale dasz radę :) Już wiesz co i jak i chyba łatwiej się już czeka z taką świadomością. Mam nadzieję, że nic złego się nie dzieje, że tak piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewuszki :) Ida - Michal to piekne imie, juz to pisalam, moj tez jest Michal choc w hiszpanskiej wersji...:P Agal - moj maz az do wrzesnia nie bedzie mial wolnego, ja tez w lipcu jeszcze musze troche popracowac nad sprawami organizacyjnymi w przedszkolu wiec pewnie dopiero we wrzesniu gdzies pojedziemy. Znajomi nas zapraszali do Francji , chcemy przejechac cala poludniowa czesc i troche pozwiedzac. Dzieciaki zaczynaja szkole w polowie wrzesnia wiec mamy dwa tygodnie na wyjazd :) A Wy jak dziewczyny, wybieracie sie gdzies na wakacje??? Milego popoludnia Wam wszystkim!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby Misiu - jak juz sie rozpakujecie to wszystkie hurtem - Ambrozja, Ida, Patinka i Ty, ale bedziemy miec maluszkow na topiku!!! :)❤️ Trzymaj sie, te ostatnie miesiace nie sa zbyt lekkie, ale juz malutko zostalo!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aines, w tym roku u nas wakacje odwołane ;) może dziewczynki trochę pojadą do mojego brata? ale to jeszcze nic pewnego... agal, jak tak czytam, co przeszła patinka, to mogę napisać, że u mnie nie dzieje się nic :) ale to już moja 3. ciąża z "zagrażającym porodem przedwczesnym" i wymagająca "oszczędzania się" w przyszłym tygodniu wybieram się na planową wizytę u gin, to dowiem się jak wygląda sytuacja, w każdym razie szyjka się mocno skróciła i gdy wstaję, to zaraz dostaję skurczy, na szczęście mijają po odpoczynku :) no i brzuch mam bardzo, bardzo już nisko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przepraszam ,ze nie zaglądam,ale tak jak napisała Agal,jestem bardzo zajęta...bardzo. zakupuję towar i wystawiam.Pokończyło mi się już tyle rzeczy,że nie nadążam wystawiać.A wiadomo,siedzę z Maja więc do 16-tej tylko obserwuję sprzedaż.Później obowiązki domowe...ledwo wyrabiam:( Ale czytam was kiedy tylko mogę:) Ambrozja jutro urodzisz:D:D:D Postaram się jutro coś skrobnąć. Wszystkie was całuję👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opchnęłam miskę rosołu z kluchami a teraz zajadam się rurkami z nadzieniem czekoladowym (takimi co przy lodach często podają) a jutro będę płakała bo się nie zmieszczę w kolejne spodnie :( Aines - jak na razie nawet wypady weekendowe odpadają, bo mąż właśnie wrócił i okazało się, że samochód, który oglądał (a był z mechanikiem) ma mnóstwo zamaskowanych wad. A już się tak napaliłam :( Ale gdyby się udało w najbliższym czasie jednak coś kupić to raczej wchodzą w grę 3-4 dniowe wyjazdy do znajomych, do mojej rodziny i pewnie wypady nad wodę nic poważniejszego nie planujemy w tym roku jeszcze. Ty w zasadzie nie musisz wyjeżdżać nigdzie, bo Hiszpania to marzenie nie jednego turysty, ale pewnie inaczej to wszystko wygląda jak się ma na co dzień albo w zasięgu ręki. Pomysł z Francją godny pozazdroszczenia. Gruby miś - to faktycznie musisz bardzo na siebie uważać. Najgorzej, że lekarz pewnie będzie chciał Cię zbadać a to ryzyko wywołania przedwczesnego porodu. Już kiedyś o tym pisałam, że gdyby mnie lekarz przy bliźniakach nie badał palpacyjnie w 34 i 36 tc to pewnie donosiłabym dłużej ciążę ale ja dopiero po porodzie skojarzyłam fakt, że po dwóch kolejnych badaniach (a w zasadzie tuż po nich) ten żółty gęsty śluz, który znajdowałam na wkładkach to odchodzący czop. Niemniej jednak odpoczywaj jak najwięcej :) Manika i Rusinka co tam u Was? Dawno się nie odzywałyście! Teraz uciekam, bo po tym jedzeniu trudno mi siedzieć przy komputerze, muszę się trochę wyciągnąć na łóżku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał to rzeczywiscie piekne imie...zawsze mi sie podobalo i tak tez ma na imie moj M... Szczepienia- wlasnie kilka dni temu Jula byla odrze swince rozyczce,a w czwartek w przyszlym tygodniu wszyscy ida na 2 dawke varilrix'u-na wiatrowke. Cos mnie lamie,kurcze gardlo mi siadlo,niby nic,a jednak przeszkadza. Na dzien ojca wymyslilam wielka laurke,kupilam czerwony bristol,caly arkusz,na to ponaklejalam chyba z dwadziescia pare zdjec dzieci,wczesniej wybralam takie najpiekniejsze i wywolalam w punkcie.Dokola serduszka i napis dzien taty z data dzisiejszego dnia,wygladalo przepieknie i widzialam,ze M tez bardzo spodobala sie niespodzianka...przynajmniej majac te fotki bedzie blizej dzieci tam gdzie mieszka. A tak poza tym,wysprzatalam sobie domek,bylam na spacerku z maluchami,bo Jula juz ma swoje towarzystwo,calymi dniami smiga z nimi na rolkach. Teraz sobie odpoczywam:) zjadlam kolacyjke,dzieci nakarmilam i mam spokoj. Teraz kapiel razy 3 i padne jak kawka:D Do pozniej dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak tylko...
Agal na szczepionki nie masz ,a samochód kupujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolajna 109
szczepienie to szczepienie Isc trzeba...Bo ci polozna nasla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawiałam się tego typu aluzji ale nie mam zamiaru się tłumaczyć :P Sdee - kochana, że tak zapytam - Twój M. mieszka u tej kobiety? Oczywiście nie moja sprawa i możesz nie odpowiadać! Niespodzianka rzeczywiście bardzo miła tylko, żeby odpowiednie wnioski z tego wyciągnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolajna - dzięki a położnej się nie boję, zresztą jutro będę u lekarza to się wszystkiego dowiem, szczególnie tego do kiedy mamy termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agal, my parę razy dostaliśmy kwitek z przychodni, że zalegamy ze szczepieniami, z nowym terminem i adnotacją, że w razie niestawienia grozi nam odpowiedzialność karna... ale bez problemu dostawaliśmy "odroczenie" bo katar, czy coś tam ;) tak naprawdę, to muszą zgłaszać do sanepidu tych, co migają się od szczepień, jak czujesz, że stan zdrowia pozwala na szczepienia, załatw to i z głowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Co do kinderbalu to myślę codzień nad zabawami zbieram i zapisuje jakieś gry, myślę nad menu ale na rzaie tylko tak w głowie. mój adaś przekochany, jest tak słodki, że bym go zjadła normalnie ale amelka, najstarsza strasznie daje popalić, ledwo wytrzymuje nerwowo, antek tez szaleje ale on tak nie gada na okrągło i nie domaga sie tak uwagi.... u nas sa w efekcie ciągłe krzyki a ja mam nerwice... ambrozja...powodzenie, nie martw sie:) Aniecha...głowa do góry, jesteśmy z tobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana właśnie miałam zapytać co przepowiadasz ale mnie ubiegłaś :) czekam na szczęśliwe rozwiązanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agal- mieszka u mamy,ale taka jest wersja oficjalna a jak jest na prawde,tego sie nie dowiem,a poza tym to juz nie moja sprawa. Dobranoc dziewczyny,malce mi juz padly,teraz na mnie czas,w koncu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ambrozja to była moja taka sugestia:)Ale mam nadzieję ,że się sprawdzi:D Agniecha wiem przez co przechodzisz(po części):( Pamiętam jak z mężem nie odzywaliśmy się 2 tyg.Zero wypowiedzianego słowa...nic....Chodził i gryzł nic nie mówiąc.Szlag mnie trafiał...cierpiałam.To milczenie było gorsze niż kłótnia.Jechał gdzie chciał,chodził gdzie chciał a ja nie wiedziałam nawet dokąd. Bądź silna...to musi się kiedyś skończyć.Mężowi na pewno na Tobie zależy,bo świadczy o tym fakt iż nadal jesteście razem:) Myślę,że skoro widzisz u siebie tą wadę ,że jesteś zazdrosna i to przyczynia się do zaistniałej sytuacji ,to może warto to zmienić,porozmawiać i wyjaśnić sobie co nie co.Ale zazdrość to powód nie jednego rozpadu małżeństwa....Skoro bardzo kochasz ,to nie szukaj miejsca na zazdrość-nie warto.Chyba ,że masz powody...mocne powody. Tulę cie mocno👄❤️ Anik...synuś śliczny...cały tatuś.Wielkie buziaki od net cioci👄 Aines....ale zaradna kobieta z ciebie...i taka zorganizowana:) Ja również mam urwanie głowy z jutrzejszym zakończeniem roku szkolnego......Ale w klasie do której chodzi mój syn ,są rodzice,którzy nie wychylają się z pomocą i o każdą dodatkową pomoc sama muszę ich prosić:( Dzieci na pewno są z ciebie dumne:)Ja bym była:)👄 Agal może aby zyskać na czasie zadzwoń do przychodni i zgłoś ,że dzieci są zakatarzone i musisz przełożyć szczepienie....Z drugiej strony skoro są zdrowe ,to może warto by było je zaszczepić i będzie z głowy:) Ida dziewczynki już lepiej?Jeszcze trochę i Ty będziesz siedziała na torbach odliczając dni do porodu:) Patinka trzymam kciuki.......I wierzę ,że sobie poradzisz:) sdee...M..musiał mieć nieziemską minę jak zobaczył taką niespodziankę:D Goba👄 Marakuja u was już wakacje?Co słychać w Twoim świecie? Manika jak starania o maluszka?Syn zdał do następnej klasy? Pozdrawiam wszystkie pozostałe mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis dziwny chyba
doriana --> Czy Ty wiesz co oznacza słowo sugestia? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) W nocy co godzinę budziły mnie bóle krzyża i na tym koniec jak na razie mam nadzieję że już niedługo, może Doriana przepowiedziała dzisiejszy poród mam nadzieję :) Ida imię kwestia gustu, mi z tych 2 bardziej podoba się Michał, ale to wam ma się podobać!!! Uciekam buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze nie udało nam się dzisiaj połapać siuśków maluchów z nocy i musieliśmy odłożyć wyjście do laboratorium na jutro. Jakoś z Bartoszem nie było tego problemu, normalnie za nic nie dali się posadzić na nocniku, nawet pojemniczki podstawiane pod siurdaki nic nie dały - jak jutro tak będzie to zrobimy pewnie tylko morfologię. A teraz jakby na złość na wyścigi korzystają z nocników. Doriana - coś Ambrozja się nie odzywa - Ty może zacznij etatowo przepowiadać, bo być może ma już swoje maleństwo zgodnie z Twoją "wróżbą". Fajnie, że się odezwałaś, proszę o więcej i częściej :) Na razie uciekam ale zajrzę jeszcze za jakiś czas. Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambrozja - czyli jeszcze w dwupaku :) Ale dzień się dopiero zaczął a do końca może się jeszcze dużo wydarzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Ja sie tylko witam i uciekam,bo i tak nic sie ciekawego u mnie nie dzieje,wiec nie mam co pisac...ale czekam na Was,moze u Was ciekawiej:D http://www.youtube.com/watch?v=b3mOLJvbBwQ a to na dobry poczatek letniego dnia:) milego sluchania,mnie sie bardzo podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Meli..
agal co do szczepien ja tez tak kiedys odkladalam ,ale lekarz w koncu powiedzial,ze szkoda dzieci i nie wolno tak bardzo tego przekladac Wiec w koncu sie zmobilizowalam:)......pol kafeterii czeka na wiesci od ambrozji:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie całe towarzystwo wybyło z domu i mogę się upajać błogą ciszą :) Mam jakieś 2 godzinki tylko dla siebie :D :P Mama Meli - dzięki za wpis :) Jutro na wizycie u lekarza pewnie ustalimy termin szczepienia. Ale wierz mi z dwójką naraz jest o wiele trudniej trafić w moment, gdzie wszystkie okoliczności pozwalają na to. Ambrozja - tylko rozsądnie, żebyś nie przedobrzyła - takie forsowanie na siłę chyba nie jest do końca bezpieczne. Bardziej próbuj z tymi brodawkami, to możesz robić na siedząco i bez wysiłku - a potwierdzam, że jest skuteczne. Energia tych wszystkich kibicujących osób powinna się przełożyć na siłę dla Ciebie w trakcie porodu - życzę Ci tego gorąco. A lekarz nie kazał Ci się zgłosić w dniu terminu - bo skoro już minął to chociaż kontrolnie można by sprawdzić na jakim etapie jest np. rozwarcie. Ja tak zrobiłam i już tego samego dnia Bartoszek był z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agal z masażem brodawek już dam sobie spokój bo nic się nie dzieje, może w końcu samo się zacznie, jak nie to wieczorem pojadę do szpitala bo podskoczyło mi ciśnienie, 22 minął termin z usg, z @ mija pojutrze, więc co by nie było musi być dobrze, a siły się przydadzą :) Filipek wstanie i zmykam z dzieciakami na spacer, mąż pójdzie e z nami na wszelki wypadek :):):) Któraś z was miała problemy z cyfrą? Nam właśnie przysłali sms z ponagleniem, a rachunku do dzisiaj nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×