Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

hej dziewczyny! ja mam dzis doła...a właściwie juz chyba jakis czas....nie daje rady ze wszystkim, wydzieram sie na dzieci i strasznie denerwuje, juz bym poszła do pracy, szukam czegos ale z drugiej strony malutki adas mnie potrzebuje i znowu jestem rozdarta....ale fakt jest taki, ze w domu wariuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to fajnie, bo czasami wystarczy o jedno słowo za dużo ... U mnie święto już też się skończyło, wczoraj były czułości, miłe słówka, kwiatki, motylki a dziś nawet jednego głupiego sms-a, że wszystko jest oki. i że już wraca - przynajmniej wczoraj zakładał, że koło 10 będą wyjeżdżali :( :( :( Na temat paracetamolu to już nie pierwszy raz spotkałam się z opinią, że wcale nie jest taki bezpieczny. No ale wiadomo zależy ile się go zażywa i jak często. Nawet witaminy w nadmiarze szkodzą. Nam też taka starsza doktorka zawsze pisała pyralgin dla dzieci, żeby nie zawracać sobie głowy paracetamolem bo rzadko pomaga na temperaturę a już jeżeli to na krótko. U mnie na pierwszym miejscu jest też nurofen, szczególnie teraz jak pojawił się w czopkach i łatwiej podać dziecku, bo nie wypluje. Dobra nie nudzę już, dzieci się niecierpliwią bo chcą iść na dwór. Będę potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczyny :) przpraszam,ze sie nie odzywam, mamy urwanie glowy w szkole i przedszkolu w zwiazku z koncem roku, wszedzie robia "imprezy" dla dzieci, kolacje typu piknik dla malych i rodzicow ( dzis w szkole Ivette, w przyszly piatek w przedszkolu), trzeba to wszystko zorganizowac, poza tym tu sie juz zalatwia zamowienia na ksiazki na przyszly rok, zebrania, oceny...... jestem w Komitecie Rodzicielskim i mamy roboty od diabla i troszeczke....Nie mam czasu ani (tak szczerze...) checi na komputer.... Ale we wtorek koniec roku, ufffffffffff.....:P Jutka - ja tez przeczytalam czesciowo ten topik , coz mozna powiedziec - wyjatkowo niewdzieczna osoba, mam nadzieje , ze sprawa zmniejszenia alimentow pojdzie po Waszej mysli i ze u meza wszystko ok! Jak poszla opreacja?? Ida - przepis super, zrobie w weekend, mniam!! :) Agal - troche spoznione - najlepsze zyczenia i gratulacje z okazji tej 10 !!!🌼 Alez piekne rzeczy nam tu opisujesz, az sie cieplo na serduchu robi!! ;);) Patinka - zdrowka zycze, trzymajcie sie cieplutko!! Ambrozja - uwazaj z tymi spacerami, ja bym radzila juz tak blizej domu, ja tez tak chodzilam na spacery dosc daleko w te ostatnie dni i z Miskiem wody mi odeszly w parku i tak lazlam do domu jak nieszczescie...:P:P:P Trzymaj sie mocno!!! Doriana - buziaki dla naszej bussines woman!! :) Aga--p - nic sie nie martw, to normalne, ze jestes zmeczona i czasem masz zly dzien, kazdej z nas sie zdarzy krzyknac na dzieci. Moze faktycznie dobrze by Ci zrobilo kilka godzin w pracy, zeby sie oderwac od tej domowej rzeczywistosci, musialabys to dobrze przemyslec. Powodzenia!!!! :) Wszystkim Wam zycze bardzo milego dnia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki. wybaczcie ze nie pisałam wczoraj,ale jakoś czasu mi brakło. Mąż zaspał do pracy,ja było trzeba ogarnąć troszkę dom bo nie powiem żeby nie było posprzątane,ale pranie musiałam poskładać i tak podłogi pomyć bo jednak tego nie zrobił. Później na 16 leciałam do Kasperka na zebranie w sprawie książek ji wyprawki do 1 klasy a jak wróciłam to jechaliśmy do teścia do sanatorium i w domu byliśmy po 21.Więc jakiś taki dzień zakręcony miałam. A godzinkę temu wróciłam z zakończenia roku szkolnego u Kaspra a w przyszły piatek jest u Julki.No i przeleciało:O Agal-wiem że troszkę się spóźniłam ,ale gratuluję.Jak u mnie się wszystko ułoży to będziemy mieć 12 lat po ślubie,ale................ U mojego Kasperka to tylko pyralgina od niemowlęcia działa.Nic innego nie zbija gorączki. Sdee- z Patrykiem już dobrze tylko słaby jeszcze jest trochę. Co do moich spraw........napiszę tylko tyle że jeszcze jesteśmy razem,ale jak długo......nie mam pojęcia. Tak jak ostatnio pisałam,traktuje mnie jak zło konieczne......... mogę być,ale lepiej żeby mnie nie było. Wierzcie mi że gdyby nie dzieci i to że tak cholernie go kocham,odeszła bym od niego. dziewczyny przepraszam,ale nie dam rady dalej pisać............ W każdym bądź razie z mały jest oki. jeszcze raz przepraszam..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha - przykro mi..... Trzymaj sie dziewczyno, czesto zle doswiadczenia maja bardzo pozytywny final ....czego Ci zycze bardzo mocno!!!!! Przesylam mnostwo pozytywnej energii dla dzieciaczkow i Ciebie!!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha- tak chcialabym,aby wszystko sie ulozylo...nie chce abys przechodzila to co ja,to straszne i okrutne...:(wierze,ze wszystko sie ulozy,macie dzieci,wszystko co trzeba,kochasz go,a ja wierze,ze on to odwzajemnia,ale byc moze targa nim zlosc,badz jakies slabsze dni,nie wiem,dogadajcie sie,tak mi Cie szkoda,ja mozna rzec pozbieralam sie dosc szybko,bo nie ma za czym plakac,ale jesli miedzy Wami bylo dobrze,a to chwilowe to mam nadzieje,ze sie pogodzicie i wytlumaczycie sobie wszystkie zale,to bardzo wazne,aby rozmawiac,moj zwiazek tego nie mial-porozumienia..tylko moje olewane przez M monologii,nic sobie z nich nie robil,a ja w ten sposob krzyczalam o niego,o czas dla nas,o pomoc,ale nie zrozumial,wolal uciec do innej...nie pozwol u siebie na to...walcz do konca!!!!❤️ Dziewczyny jade dzis do Wro..ale jeszcze pewnie do Was zajrze dzisiaj,czeka mnie nauka jeszcze i pisanie pracy,ach nie mam na to sil ani ochoty...:( na razie papa🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGNIECHA przykro mi , może to się jeszcze zmieni, może potrzebuje czasu...trzymam kciuki:) Aines..dziękuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maluchy jedzą obiad, Bartosz zwiał do dziadka a ja mam chwilkę na topik zanim ponownie wyjdziemy na dwór :) Aga-p - oczywiście mój poprzedni post nie odnosił się do tego co napisałaś a szczególnie to pierwsze zdanie :o Każda z nas chyba ma takie chwile za sobą, ja nawet już nie potrafię zliczyć ile razy wydawało mi się, że już nie dam rady i muszę się od tego wszystkiego oderwać. Przychodził nowy dzień i żyło się dalej. Mam nadzieję, że Twoje palny szybko się spełnią i znajdziesz dla siebie ciekawą pracę. Agniecha - myślę, że Twój mąż kocha Cię tak samo mocno jak Ty jego w przeciwnym razie nie bylibyście już razem. Też pewnie uważa, że warto ratować to małżeństwo, ale jak to facet nie powie Ci tego wprost. Mam taką nadzieję i wierzę, że z czasem wszystko się ułoży. Myślę, że z Twoją inicjatywą i on do tego się przyzna. Życzę Ci tego z całego serca ❤️ Faceci co jakiś czas powinni zamienić się z nami rolami i przejmować nasze obowiązki, myślę, że po takich doświadczeniach małżeństwa byłyby idealne. Sdee - powodzenia w szkole :) Aines - dzięki :) Tylko dziś już mój mąż zdążył przytłumić całą moją wczorajszą radość - niestety :( Ale szczegóły może innym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Wpadłam tylko powiezieć że jeszcze się nie rozpakowałam, ale krzyże mnie bolą okropnie, jtro jeszcze chciałabym zachaczyć o imieniny mamy, posprzątałam cały dom, pokoik dzieci gotowy już :):):) przy okazji posegregowałam zabawki, pozmywałam podłogi, kurze, jeśli chodzi o okna mąż mnie wyręczy :) jeszcze tylko mam sterte prania do układania ale sił mi brak... Ciśnienie jak na razie wróciło do normy, więc to może chwilowy skok był... Agniecha ❤️ Dla reszty 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ambrozja dzis od rana ledwo sie czuje :( wzielo teraz mnie katar gardlo glowa wiec nie mam sil trzymcie sie i milego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam lewe przecieki
Jutkkaaa dostała ochrzan,ze obgaduje tu na forum jego corke........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Leje jak diabli i niestety czeka nas siedzenie w domu :( i z tego co widzę przez kilka dni nie zapowiada się, żeby było inaczej :( Najgorzej, że jutro mieliśmy znowu jechać na giełdę, bo może w końcu byśmy trafili na nasz samochód :) a przy takiej pogodzie nici z giełdy :( Ale za to dziś świętujemy - szampan już się chłodzi w lodówce :) Ambrozja - zwarta i gotowa - skąd Ty masz tyle siły na to wszystko? :) Patinka - zdrówka dla Ciebie i córci 🌼 A ten ostatni wpis wczoraj to chyba jakiś niesmaczny żart!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny nie pisalam tak dlugo, bo M wrocil ze szpitala i teraz wszystko jest na mojej glowie, bo on nie moze dzwigac. dzieci, dom, obiadki, pranie itd. ale dam rade ;) w poniedzialek wysylamy pozew o zmniej. al. damusi :D u nas od rana leje. a mielismy jechac z dziecmi gdzies. pozniej postaram sie odezwac buziaki :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Jak co tydzien w sobote po zakupkach spożywczych :) Karpatka się chłodzi w lodówce:) właśnie wyszłam z wanny, nie ma jak relaks podczas długiej kąpieli :) Liczę że dzieciaki się zdrzemną, oglądają "Adibu" :) I na imieniny si wybieramy :) Mąż poszedł pożyczyć koledze wyrzynarkę bo dzwonił że niedaleko jest już Trzeba sobie pomagać, przynajmniej ja wychodzę z założenia że jak się z kimś podzielisz potem ktoś podzieli się z tobą, to samo z pomocą Uciekam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O dziwo przestało padać i słońce się nawet pokazuje co jakiś czas. Może jeszcze uda się jakiś spacer? Dzieci zajadają ruskie pierogi - bałagan niemiłosierny bo maluchy nie dają się już karmić i wszystko ląduje poza talerzem, jeszcze Kacperek wyjada tylko farsz z pierogów więc możecie sobie wyobrazić jak to wygląda :( Kubuś już całkiem dobrze sobie radzi z samodzielnym jedzeniem zupy, jeszcze trochę mu się wylewa ale o wiele mniej jak dostanie dużą łyżkę :) Cieszy mnie to bardzo bo chłopcy stają się już coraz bardziej samodzielni. Obiecałam sobie, że w te wakacje pozbędziemy się też pieluch i mam nadzieję, że się uda. Kacperek już parę razy wskazał, że chce na nocnik (na razie tylko siusiu) a Kubuś boi się nawet usiąść :( ale powoli powinno się udać :) Jutkaaa - dobrze, że się odezwałaś, bo już faktycznie myślałam, że może masz jakieś nieprzyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasz maciek dopiero w trakcie odpieluszania, ale wcześniej zupełnie nie było na to warunków i szybko mu odpuszczałam, jak nie było wspólpracy ;) za to teraz poszło świetnie, już nie wyrzuca nocnika i sam sobie świetnie radzi, jeszcze tylko zakładamy mu pampka na noc, ale rano jest zupełnie suchy :) zamówiłam mu na allegro specjalne bardziej chłonne majteczki, żeby miał na noc i na spacery :) będą w przysłym tygodniu, bo dziś pani miała wysłać :) tak, że z sikaniem pełen sukces, gorzej z kupą... chowa się po kątach :o i robi w gatki... u nas pochmurnie! chłopcy oglądają boba, dziewczynki okupują drugi komputer, mąż układa płytki w pralni, a ja leżę do góry brzuchem! o, właśnie maciek woła, że nalał do nocnika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jutkaaaa alzes dała plamy
wstyd!wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) mało mam ostatnio czasu, więc wybaczcie, że wpadam tylko na chwilkę. Mały ma się dobrze, my wracamy do normalności. Pozwoliłam sobie dodać zdjęcie mojego synka do albumiku :) pozdrawiam was wszystkie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Wpadam tylko na chwileczke zyczyc Wam dobrej nocy i slicznej i pogodnej niedzieli!! 🌼 Anik - przepiekny jest Twoj synek!!!! Ma sliczne usta! Do kogo podobny??? Buziaki dla Was!! 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się tylko przywitam :) My po wczorajszych imieninach mamy, mała została na noc i chociaż pada deszcz wybieramy się po obiadku na spacerek, i po samochód do rodziców, tak pusto w domu jak Kamilka nocuje u moich rodziców... A mnie nic nie rusza, zero bóli, zero skurczy, tylko krzyże pobolewają, a tak chciałabym być już po :) Termin z usg mija we wtorek, z @ 26-tego, może się coś wydarzy... Anik prześlicznego masz skarbusia 😘😘😘 Dla reszty mam przesyłam uściski 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie :) Pogoda nie dopisała i wyprawa na giełdę okazała się klapą :) Może następnym razem :) Anik - Robcio słodki, tak spokojnie sobie śpi i wcale nie wygląda na dziecko urodzone dwa (chyba dobrze pamiętam) tygodnie wcześniej. Chyba do tatusia bardziej podobny :) A jak Ty się czujesz? Ambrozja - dziecko widać nie ma jeszcze ochoty na wyjście z brzuszka, dobrze mu w środku :) Doczekasz się, już nie ma odwrotu :D Zaraz wybieramy się na wybory, na szczęście mamy tylko przez ulicę więc nawet deszcz nam niestraszny. Ciekawa jestem jakie będą wyniki? Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety niedziela na topiku :P Uciekłam trochę od rodziny do mojej samotni, bo jakiś szał dziś mam w domu - krzyki, bieganie, piski aż normalnie trudno wytrzymać!!!! Dzieci dokazują, że nawet mój cierpliwy mąż nie daje rady :( Ambrozja - obiecałam Ci zdjęcia krzesełek do karmienia i fotelików samochodowych ale okazało się, że komuś tam z rodziny mojego męża po sąsiedzku urodziły się bliźniaki i wszystko od ręki poszło. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe? Tak pozbyłam się wszystkiego od razu i już po problemie. Dziś też zaliczyliśmy pierwszy sukces jeżeli chodzi o siusianie na nocnik - Kubuś się w końcu odważył. Zabawy było co niemiara bo jak usłyszał, że jak nasiusia to też gra melodyjka, to tak mu się to spodobało, że co pięć minut kazał się rozbierać i sadzać na nocnik :) Zauważyłam, że to taka prawidłowość - najpierw przeważnie wszystko robi Kacper a Kubuś się od niego uczy. Zazwyczaj jak Kacperek zrobi coś nowego to nagradzamy go brawami i chwalimy :) Kubuś widząc, że Kacperek zbiera pochwały w przeciągu dnia lub kilku zaczyna robić to samo, z wyjątkiem stawania na nóżki bo to akurat zrobił jako pierwszy bo Kacperek był za ciężki i trudno było mu się podnieść :D Matko ależ to dawno było a ciągle mam to przed oczami :) W tym tygodniu znowu kontrolnie będziemy musieli zrobić maluchom morfologię - ile ja bym dała za wyniki w normie - w końcu. Ostatnie nie były już najgorsze, gdyby nie za niski poziom żelaza :( Nieświadomość jest zbawieniem a ja mam nawyk szukania od razu co może być przyczyną/następstwem poszczególnych nieprawidłowości :( Jeszcze nie mam wyników a już się martwię na zapas, cała ja :o Dobra miała być chwila wytchnienia w wyszło wypracowanie. Buziaki dla Was, do jutra pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje kochane dziewczymki sciskam was i całuje najbardziej jak mozna teskno mi bardzo za wami nawet nie wiecie jak mocno komp mi isada i nic nie moge pisac :-( u nas ok małą ma dzis 8 tygodni a kuba 2 urodzinki jutro 8 rocznica ślubu niestety nie wiem co u was i przepraaszam ale niewiem kiedy mi naprawia padło bede pisac na raty dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sobote chrzciny mielismy było super małą zebrała troche kaski nianie elektr i złota branzoletką ja juz 2 razy na antybiotyku bakterie coli w moczu z niewyleczonego zapalenia dróg moczowych nadal mała karmie piersia budzi się w nocy 1 raz o 4 jest cudna moja laleczka kuba urwis wiki pyskol a ja ja to matka 3 dzieci :-) jestem szczesliwa na maksa kochane jak mi się uda napisze wiecej teraz koncze bo małą głodna kocham was jak niewiem teskno mi za wami pozdrawiam całuje mocno ja i moje dzieci :-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja jeszcze w domku :(a już chce być po w nocy co jakieś pół godziny się budziłam z pobolewaniem brzucha, ale ani to skurcze ani jakieś mocna bóle, ale czuję jakby mi się wszystko rozłaziło chwilami Agal pewnie ze nie mam nic przeciw trzeba korzystać z okazji, w sumie o to zdj prosiłam z czystej ciekawości :) Goba i cala reszta sciskam mocno 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba - szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci, tym bardziej miło czytać takie rzeczy. Mała ma już prawie dwa miesiące, ale szybko zleciało! Jak byś mogła wklej jakieś zdjątko dla porównania do poprzedniego. Trzymajcie się i duże buziaki dla Was :) 👄 Ambrozja - dzięki za wyrozumiałość :D Z Twojego suwaczka wynika, że masz jeszcze 6 dni do porodu więc to już pikuś :) i ani się obejrzysz jak maleńka będzie na świecie :) Mamusie kochane już poniedziałek, może coś ciekawego się u Was wydarzyło, bardzo chętnie bym poczytała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewuszki!! ;) Witam w bardzo sloneczny poniedzialek, u nas zapowiadaja lato bardziej suche i gorace niz kilka ubieglych, wiec juz sobie to wyobrazam, hummm.... Mam nadzieje, ze Wam sloneczko daje zyc spokojnie i nie smazycie zaraz sie po wyjsciu na ulice..:P Dzieciaczki w szkole ale tylko do jutra, staram sie im zalatwic polkolonie chociaz na kilka godzin dziennie, dzis wieczorem bede wiedziala czy beda dla nich miejsca. Zawsze to troche ciekawsze niz siedziec w domu i w parku codziennie, zbyt duzi sa juz na to, zwlaszcza Ivette i szybko sie nudza.... Zobaczymy... Agal - buziaki :) Ambrozja - fakt, wedlug stopki zostal Ci jeden dzien do porodu !!!! Trzymam kciuki, mozesz nastepny wpis bedzie juz ze szpitala ?? ;) :) Goba - moc serdecznosci dla Was, jak milo sie czyta takie radosne posty!!!🌼 Milego poniedzialku!!! :):):) Dzis muzycznie....http://www.youtube.com/watch?v=9VU7ZTIsY3M&feature=channel Buziaki! :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas spokojnie, aż nie ma o czym pisać :) właśnie był listonosz, mam juz wszystko, co potrzebne, do spakowania torby, jedynie wrodzone lenistwo mnie powstrzymuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×