Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Witam was kochane po małej przerwie, miałam trochę latania po urzędach, załatwiam teraz małej przedszkole tj. bezpłatne 3 godziny dziennie (myślałam że już za pózno ale okazało się że są jeszcze miejsca od września), jest to tzw. przygotowanie do szkoły, bo Nina już jako 5-latka idzie do infantów. Ja w tym czasie zacznę na poważnie szukać pracy, poroznoszę cv,zobaczymy. Agal ja nie będę się śmiała bo też w tamtym miesiącu robiłam sobie test ciążowy,miałam jakies schizy,mdliło mnie, a z drugiej strony wiedziałam że to raczej niemożliwe(mam podwiązane jajowody), ale pewien strach pozostał, tym bardziej że nie jest to 100% metoda,możliwe są ciąże pozamaciczne. Dzieciaki zdrowe,w ogóle bardzo rzadko chorują, tzn Nina , bo starszaki nie chorowały mi już od dobrych kilku lat, Nina raz w roku zapalenie ucha lub gardła. Agniecha fajnie że nas nie opuściłaś, zobaczysz że wszystko się dobrze ułoży i na starość będziecie się z tego śmiać. Pomarańczki- wypad z baru, widać że toto jeszcze bezdzietne i się mądrzyć lubi. Na razie znikam, wdepnę jeszcze wieczorem

Witam wieczorkiem :) Dzisiaj wyjątkowo dzieci mają labę bo zasypiają przy mini mini a tak to obowiązkowo przy Baśniach :) uwielbiają je :) Mąż śpi na noc do pracy idzie, ja dzisiaj wyrwałam zęba, muszę się pochwalić bo panicznie boje się dentysty :P ale po 5 minutach na fotelu było już "po" :) Coraz bardziej nie chce mi się iść na wesele... Asia ile ty radości wnosisz na nasz topik :) U małej znowu pojawiło się moczenie nocne :( :( :( Do tego marti mnie jej waga, ale już byliśmy dawno i teraz też u lekarzy i każdy twierdzi że wyrośnie bo to w genach ma, w sumie my z mężem też nie jesteśmy "ułomki" Sdee chudzino-mam zbędne kilogramy na zbyciu :D Agal może zdradzisz mi swiją dietę??? Agniecha cieszę się że nas nie opuściłaś! Anik, Asik, Zosia, Zuzia, Doriana, Aines, Marakuja (co u ciebie?) A pamiętacie Agacie??? :) Lecę zajrzę potem jeszcze może będzie co czytać :)

Patinka a Ty jak sobie radzisz? Ida a ty??? Jutka i cala reszta pozdrawiam

Witam wieczorkiem :) Agniecha - Kubuś już lepiej dostał węgiel w syropku i chyba wszystko się zatrzymało. Ale jest też plus tych jego dolegliwości, bo dziś zjadł tyle co przez ostatnie całe trzy dni i nawet jeżeli to tylko chwilowy nawrót apetytu to i tak budujące :) Asieńka - kobiety to jednak mają przechlapane bo czy mają zabezpieczenie czy też nie, strach jest ten sam w przypadku charakterystycznych dolegliwości ;) Ambrozja - stosuję dietę białkową, jem potrawy bogate w białko, wyłączyłam tłuszcz i węglowodany z jadłospisu. Jak na razie idzie dobrze, mam już prawie 5 kg mniej i zostało mi jakieś niecałe 2 kg do zrzucenia. Musiałabyś sobie poczytać o diecie protal, pełno jest info. na jej temat w necie.

hej :) ja tylko chciałam zameldować, że byłam u lekarza i .... jestem teraz jedyną ciężarówką na topiku:D:D:D to już się zaczął 10 tydzień, bobas jest duży, ładnie się rozwija i bije serduszko!!!!! jestem szczęśliwa

MANIKA GRATULACJE

manika gratuluję ,teraz jesteś w pełni legalną uczestniczką topiku:p , ambrozja nie jesteś sama , ja też mam trochę do zrzucenia i tak z 10 kg. bym komuś sprzedała, a z kolei moje dzieciaczki to suchary straszne, moja najstarsza córa przy wzroście 164 cm. waży " aż" 44 kg, synuś 28, a najmłodsza 15, zawsze w dolnej granicy siatki centylowej, a nawet poniżej, ale się nie martwię ponieważ tak jak pisałam wcześniej, praktycznie nie chorują i odpukać niech tak zostanie. Znikam dziewczynki- wy pewnie już śpicie bo u was godzina do przodu, całuję was i do jutra

Witam :) melduję się, że jestem czasem z Wami, ale czas tak mi pędzi ostatnio, że ledwo zdążam was poczytać. Byliśmy na tygodniowym wypoczynku w górach. Było cudnie, chociaż pogoda nas nie rozpieszczała. Robuś rośnie jak szalony. Dużo śpi i jeszcze więcej je. Za żadne skarby nie chce ani smoczka, ani butli. Za to cycusia nie odmawia nigdy :) prawdziwy facet :) jest uroczy. Kompletnie straciłam dla niego głowę ;) cała rodzina zresztą też :) Starsza córcia szykuje się do szkoły, młodsza do przedszkola. Już wkrótce skończą się leniwe poranki Ida, Misiu, Patinka - ogromne gratulacje dla Was!!! Niech wam dzieciaki zdrowo rosną Goba, Manika - przykro mi z powodu Waszych ojców :( Manika - gratuluję :) dużo zdrówko dla Ciebie i maluszka Agniecha - trzymaj się! Pozdrawiam Was wszystkie gorąco!!!

Dzień dobry u mnie w domu jeszcze grobowa cisza M w pracy, dzieciaki śpią, a ja właśnie przed chwilą otworzyłam oczy Wczoraj cały dzień padało u nas i niestety siedzieliśmy cały dzień w domu :( Lenka w czwartek została zaszczepiona. Nasza doktorka powiedziała, że jest zdecydowana poprawa więc trzeba szczepić, a poza tym zaraz zacznie się szkoła, Wiki zacznie przynosić różne bakterie do domu no i wtedy mogą zacząć się choróbska Ide nastawić wodę na cappucino, potem poranna toaletka i trzeba pomyśleć co dziś zrobić na obiad odezwę się do Was później

Hej mamuśki.. Ja tak od razu do pomarańczki ----dziękuję za przypomnienie z którego rocznika jest mój syn..bo kurde zapomniałam:O Skora jesteś taka mądra to może podzielisz się wiedzą jak Ty wychowujesz dzieci...oczywiście jeśli je masz ???? My do szkoły już mamy wszystko ,więc dzieciaki nie mogą się już doczekać czwartku.Bo w środę wiadomo nie ma jak się pochwalić;) A ja mam dzisiaj takiego lenia że masakra:O Pogoda pod psem,co chwilkę pada pochmurno i w ogóle do d..... co do wagi moich łobuzów..to najdrobniejsza jest Julka,ale już nie tak bardzo jak w zeszłym roku...jak sobie przypomnę jak jej plecak kupowałam to mnie przerażało że on taki wielki :) Największy jest Kasper,ale nigdy nie było z nim kłopotów z jedzeniem....A Patryk też nie jest malutki :) Agal-ja się też muszę pochwalić że mam już 12 kg za sobą :D jeszcze tak z 10 i była bym szczęśliwa...Podejrzewam że jak pójdę do pracy to pójdzie mi to szybciej :) A jak się dzisiaj czujesz ?? Anik-super że się odezwałaś...boziu jak ten czas szybko leci.. Manika-strasznie się cieszę że wszystko w porządku...Uważaj na siebie Jutkaa-mnie też przerażają te choroby przywleczone ze szkoły,ale mam nadzieję że będzie tego mniej niż w ubiegłym roku.... Asieńka-ja też mam taka nadzieję,ale kto to wie?? Ambrozja- jak ja bym chciała żeby u mnie tak szło usuwanie zębów jak u Ciebie:) Ja ostatnio jak byłam usunąć to ponad 40 min wyrywała:O Koszmar... Dorianko-napisz co u Ciebie kochana.Jak się czujesz??? Sdee-a Ty jak dzisiaj???? Reszcie mam wielkie buziaki

Witam Ja właśnie skończyłam sprzątać w domku już błysk, i zaraz mam wyłączyć ciasto :) Daria lula, a mąż pojechał z dzieciakami :) Pogoda barowa, więc raczej nigdzie dzisiaj nie wyjdziemy:( w czasie deszczu dzieci się nudzą tak to już jest ... więc jakąś zabawę trzeba im wymyślić, na pewno po ostatnim razie nie będzie to ani ciastolina, ani plastelina, ani farby ;p może jakieś wycinanki nożyczkami do wzorków :) Kamilka usilnie naśladuje roztańczoną Angelinę, a jakie pozy przy tym odstawia, wygina się jak paragraf :) Agniecha a ty jak się dietujesz? Dziewczyny no zdradźcie swoje sposoby na zrzucenie zbędnych kg! A u Ciebie Agniecha to na pewno i nerwy zrobiły swoje!!! Matko wiesz ile ja dentystów zwiedziłam i zraziłam się, dopiero jak urodziłam Filipa tak mnie przypiliło że 11 listopada dzwoniłam do 1 leszpego dentysty, którego numer znalazłam w necie! I dobrze bo gość jest naprawdę ok, przyjmuje prywatnie i ma też umowę na NFZ, więc rwanie mam za free :P wczoraj i mąż się "skusił" i pojechał ze mną, tym sposobem ma wyleczonego 1 zęba :) Dobra ja zmykam placek wyłączyć a wy piszcie laski, piszcie!!!

Jestem ponownie :) ja mam dziś labę z obiadkiem, M dzwonił, żebym odpoczęła a on po powrocie pizzę zamówi. Czuję się okropnie. Boli mnie krzyż i brzuch, bo mam @. W tym miesiącu dostałam tydzień wcześniej, ale to pewnie przez ''sztuczne słoneczko'' ;) moja Wki też już nie może doczekać się szkoły. Odlicza nocki do rozpoczęcia roku szkolnego :D znając życie jeszcze dobrze nie zacznie się szkoła i moja Wiki zacznie narzekać i odliczać czas do weekendu :D :D dobra lecę tosty robić, bo Braian stoi już nade mną i marudzi odezwę się jeszcze

agniecha 79 - jak sie nie umie wychować dziecka to się nie robi - chyba proste, urwisów nam już nie potrzeba, także przestań rodzić więcej, bo wystarczająco w kraju mamy niewychowanych ludzi

Do- tak trudno ci zrozumiecccc-A ty masz dzieci że się wypowiadasz w tej kwestii ?? Aaaa i żeby zrobić tobie na złość urodzę jeszcze 3......:P Boziu, dziewczyny czuję się fatalnie,chyba się czymś przy trułam :O Ambrozja-co do mojej diety,to przede wszystkim wykluczyłam słodycze,było ciężko,ale opłaciło się ;) No i nie jem po 18,chyba że jakiś owoc.. Ograniczyłam też pieczywo białe i ziemniaki...No i trochę więcej ruchu...A resztę to zrobiły nerwy :O Jutkaa- ja miałam ostatnie dwa dni takiego lenistwa.....Tylko dzieciom gotowałam zupkę:D A dzisiaj robię kotlety z cukinii uwielbiają takie rzeczy.

Pomarańczko sama jesteś przykładem takich niewychowanych ludzi!!!!!! Agniecha - daj spokój nie ma się komu tłumaczyć! To piękny masz spadek :) Ja każdego dnia wyciągam coraz to nowe rzeczy, a które już dawno odłożyłam na półkę "za małe". Ile mam radości jak coś z powrotem pasuje, chyba wiesz o czy mówię :D U Kubusia niestety dalej biegunka, dalej mu daję węgiel a jak do wieczora nie przejdzie będę musiała z nim iść do lekarza :( Dziewczyny chciałam napisać trochę więcej ale muszę do Kuby bo krzyczy "mama pupa be" ... :(

Manika no nie jedyną :P Ja mam 11 tydzień. Ale ja was tylko regularnie podczytuje bo jakoś nie czuję się jeszcze na tyle wielodzietna żeby pisać. Pozdrawiam.

Droga Pomarańczko po pierwsze- jakbyś nie zauważyła to nikt nie każe czytać Ci naszych wpisów, a już napewno żadna z nas nie potrzebuje jakichkolwiek porad od tak ograniczonej małpy jak ty po drugie-my nie ''robimy'' dzieci. Robić można swetry na drutach, obiad tez można robić, albo można robić z kogoś wariata( tak jak ja robię to w tym momencie z Ciebie). Dzieci się RODZI, PŁODZI albo poprostu STARA SIĘ O DZIECI. Zrobili to chyba ciebie, tylko szkoda, że w szafie w dzieciństwie Cię trzymali i nie wiesz, że 7 latnie dziecko tez ma swoje kaprysy. O buncie dwulatka z pewnością też nie słyszałaś. Żal mi Cię, że głupia taka jesteś. po trzecie- zgodzę się z Tobą tylko w pewnej części Twojej wypowiedzi a mianowicie, że wystarczająco w kraju mamy niewychowanych ludzi. Powiedz mi kto Cię ''ZROBIŁ"" to cię pomszczę

3 po 3 to nie było do Ciebie, tylko do pomarańczki, która pisała przed Tobą ;)

Agal-wiem o tym,ale jestem jakaś nerwowa i po prostu nie wytrzymałam. Spróbuj podać mu też smektę,albo taninal,to jest to samo tylko w tabletkach.Niby stosuje się to u starszych dzieci,ale mi to przepisała pediatra Patrykowi jak miał półtora roku....I może spróbuj mu marchwianki zrobić..Nie wiem co Ci poradzić jeszcze.... Dziewczyny przepraszam już nie będę reagowała:)

Jutkaa-jesteś niesamowita.Uśmiałam się....Dzięki:D 3 po 3- gratulacje i zostań z nami.Przecież nikt nie mówi że musisz być w pełni rodziną wielodzietną aby z nami zostać:) A tak po za tym to raczej już jesteś :)

Dziewczyny gdzie wy się cały dzień podziewacie? Hallllllllllllllllllllllllllllllo

no i komu zrobisz na złość, tylko dzieciom, bo widać jaką mają matkę, tobą winien zainteresować się prokurator

Pomarańczko Tobą powinien zająć się dobry psychiatra i co z tego? czy któraś z nas Ci to wytyka???? NIE !!!! A od Agniechy i reszty weź się odczep. Zamiast marnować czas na kafeterii, poszukaj dobrego specjalisty

przepraszam, że "zniknęłam" ale codzienność bardzo mnie wciągnęła :) pewnie, jak starsza 3. pójdzie do szkoły będę miała więcej czasu by usiąść przy kompie, teraz głównie tylko czytam, bo z małym na ramieniu, tak, że wiem, co u Was, ale samej pisać trudno... ściskam!

Dobranoc dziewczynki :)

Kochane laski,ja też jestem mocno zabiegana,ale baaaaaaaardzo szczęśliwa,po prostu brak mi słów,aby opisać,jak mi się serducho powiększyło :D Bartuś jest słodki,wrzucę zdjęcia,jak tylko je będę mogła ściągnąć,a pstrykam je mu non stop,czytam Was,ale nie mogę tyle pisać,bo mam jeszcze swoje dziewczynki i nie mogę dać im odczuć,że Bartek zagarnął cały mój czas.Teraz żyje dla rodzinki :) Lecę do spania,buziaki dla Was i dzieciaczków :)

witam wczoraj po długiej i ciężkiej chorobie odszedł mój ojciec żył 56 lat cierpiał bardzo ale samo odejście nie bolała odszedł w ciągu 20 min nagle od razu po prostu odpłynął. zdążyłam dojechać 10 min przed śmiercią trzymałam go jeszcze za rękę. pomódlcie się proszę o jego dusze zeby przeszła bez problemów na tamten świat odezwę się jak już dojdę do siebie

Goba - wielkie wyrazy współczucia. Pomodlę się w intencji o jaką prosisz

Dzien Dobry. Goba glebokie wyrazy wspolczucia,oczywiscie masz moja modlitwe... Dziewczyny ja juz nerwowo wysiadam ,jutro rozprawa o 10.30...prosze wspomozcie myslami,jest mi bardzo ciezko. Ida tryskasz szczesciem,cudownie,pamietam jakie to wspaniale uczucie,pozazdroscic:) Agniecha-jak tam? Dziewczyny nie mam nastroju do pisania,pozdrawiam wszystkie

Jestem z Wami od samego początku tematu, od pierwszej strony. Nie udzielam się, bo mam tylko jedno dziecko i więcej nie planuję, ale tak bardzo lubię Was czytać, że jak weszłam, tak zostałam do dziś. Goba, bardzo Ci współczuję. Może to śmieszne, ale w jakiś sposób się z Wami tutaj zżyłam i zwyczajnie poleciały mi łzy po przeczytaniu Twojego wpisu. Trzymaj się dzielnie kochana :* Sdee i Ty trzymaj się na jutrzejszej rozprawie. Trzymam za Ciebie kciuki, aby udało Ci się przez to przebrnąć. Wierzę, że Ci się uda, bo pokazałaś, że silna z Ciebie babka. Pozdrawiam