ooo jest Kabel!

sytuacja nieciekawa :O....ale skoro twoj facet jest twoim facetem ta jakim sposobem nie masz nic do powiedzenia ? nie nie gram :) ....nawet nie wiem co to jest :) pupa :) trafilas w moje klimaty ....

xymena :).....mnie nie przeraza ....slucham muzyki odpowiednie do nastroju ....kiedy potrzebuje wyciszenia slucham Enya, ERY Enigmy ...lubie tez trance co sugeruje moja stopka....ale gdy potrzebuje kopa, gdym zmeczony siegam wlasnie po cos takiego ...rammstein tez stawia mnie do pionu pracuje wtedy jak mrowka ....nie zastanwiajac sie nad niczym poprostu robie co trzeba ......inni siegaja po amfe moja amfa to muzyka

Kusza ...:) to mial byc moj nick :) zostal jakis pieprzony zwoj kabla ....

Ja lubię głównie muzykę instrumentalną... Solaris potrafiłam słuchac pół dnia, jeszcze bardzo podobało mi się "In blue" K. Schultze, ale mój ex zabrał mi większosc płyt :( Lubię Vangelisa, Morricone, Kilara, Badalamentiego... Ktoś jeszcze tego słucha czy jestem sama?

lubie mroczna muze ...jest ciekawsza :) trance to jest to co uruchamiam po powrocie z pracy zaczynajac oczywiscie od marka shultza, Armina i im podobnych....

pupa vangelisa ? myslalem ze nikt tego nie slucha... ja wychowalem sie na nim :) na jean michael jarre tez :)

Ja też:) Antonio Badalamenti jest bardzo mroczny - ale chyba mało znany - no może sporo osób skojarzy najwyżej "Miasteczko Twin Peaks"... Coś ząb mnie rozbolał, chyba na chwilę spadam.

xymena>>> hmmm wiec dziala na ciebie pdodbnie ....siegasz wtedy gdy potrzebujesz kopa ....nara musze zniknac na jakis czas ...ale wroce :)

jest tu ktos ? :).....

to gasimy swiatlo :)...

nie gaśta bo ja wróciłam.z włosami:)

niech zgadne :) sa nie..nie...niebieskie :D ...

Jak tu ciemno....

sa spoko,prawie białę.nie spodziewałam sie ze tak dobrze wyjdzie. a jutro do fryzjera na jakąs osssstrą fryzurke:)

byle nie za ostra :P.....faceci na przejsciu dla pieszych moga zaczec stepowac na czerwonym

he he he tak ja określił mój facet jak ostatnio ją sobie zrobiłam, tak mi sie spodobało że powtórze.no i do cholernej szkoły trzeba jakoś wyglądać...to już za pare dni:(

noooo szczegolnie w pierwszy dzien bedzie rewia mody, fryzur, torebek i.....i tipsow :)...

ach trafiłes w sedno niestety. ja sie nerwicy nabawie przez ta szkoła.ja mam gdzieś tą rewie mody,wole do szkoły przyjśc w dżinsach i bezrękawniku a wystroić sie na wyjście z facetem albo kumplami. a ci ludzie...szkoda gadać. totalna obcinka każdego "zobacz ona założyła drugi raz tą samą bluzke!!!" "ale beznadziejna spódnica" "przeciez te kolczyki nie pasują jej do fryzury" RZYGAĆ SIE CHCE

przez tyle lat swiat idzie do przodu a pewne zachowania ludzi zatrzymaly sie w czasie ......jest tak samo jak 20 lat temu...

tyle ze 20 lat temu nie było solarium tipsów i całego tego syfu:D

"zobacz ona założyła drugi raz tą samą bluzke!!!" O Chryste, dobrze że już nie chodzę do szkoły, bo mam zwyczaj chodzenia ciągle w tym samym aż się nadaje do wyrzucenia. :(

i to jest 5 rok studiów moja droga...

5 rok ????? o-0..... tzn ze spoleczenstwo nam dziecinnieje :D

O, Jeezuz... Jak tak jest już nawet na studiach to w ogóle porażka...

wiekszośc studentów to porażka.ciesze sie z tego że sie nie załapałam na gimnazjum, uffff

taaa ale to czym nasiakneli bedziesz mogla zaobserwowac za 30 lat w koscielnych lawkach ....tyle ze temat solariow i tipsow odpadnie :) ale o bluzkach i sukienkach bedzie zawsz glosno....

ja już to widze:( i ogarnia mnie zgroza

zawsze mozesz do nich dolaczyc :).....albo powiedziec cos w rodzaju : ja pitole ...myslalam ze pierwszego dnia pogadamy o czyms fajniejszym niz stara sukienka kowalskiej ...

nie no dołaczać nie będe,zazwyczaj mówie że mnie to nie interesuje albo mmmhhhmmm macie ode mnie cos głupiego http://w265.wrzuta.pl/audio/0gmjAtFMFCX/www.polskie-mp3.tk_zacier_-_konfabulacje_-_13._piesn_o_rzodkiewkach