Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam_dosyć

Ja byłem prawiczkiem, żona wcześniej miała dyskotekowych partnerów. Katastrofa

Polecane posty

Gość sa wstretne i puszczalskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jest anonimowa87

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowa87
cytuje post z poprzednichStron i prawiczek do smierci : "Anonimowa87 a jak dziewczyna uprawiala to nie w zwiazku, tylko w jakims luznym ukladzie, lub poszla z kims do lozka na imprezie? a jak seksila sie analnie?" O Boże, co wy tak z tym seksem analnym ;] ? To chyba nie jest jakimś zaskoczeniem, że ludzie kochając się i będąc ze sobą dłuższy czas eksperymentują w seksie, chcą ulepszać, urozmaicać swoje życie seksualne, chcą by obie strony były zadowolone i usatysfakcjonowane ? Na pocieszenie dodam że nie sądzę że jest wiele kobiet które próbowały tego rodzaju seksu -nawet będąc w stałym związku. Po pierwsze dlatego że to nie jest ten rodzaj seksu który można uprawiać z marszu, trzeba się jednak do tego trochę przygotować, inne formy bliskości są dostępne łatwiej i szybciej. Po drugie taka forma współżycia często niesie za sobą ból, szczególnie przy pierwszych razach tak więc kobieta może się zwyczaje bać takich eksperymentów. Wreszcie po trzecie: jest grupa - wcale nie mała- kobiet które się tego najzwyczajniej w świecie brzydzą i nie widza potrzeby takich kontaktów. Co do jednonocnych przygód to sprawa przedstawia się trochę inaczej. Nie trzeba być koniecznie nawiedzonym prawiczkiem ;] żeby nie akceptować takiej przeszłości swojej partnerki. Szczególnie że może ( ale nie musi ) wiązać się to ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na hiv/aids lub chorobę weneryczną. Ale znowu sądzę że rozdmuchujecie problem, kobiet lubiących taką aktywność wcale nie jest tak dużo, więc nie macie podstaw żeby obawiać się wszystkich nie dziewic. Zresztą dziwi mnie to skrajne podejście do sprawy. Dziewica jawi wam się jako partnerka idealna, nieskazitelna, czysta jak łza...Zapominacie tylko że dziewicą można być z tysiąca i jeden powodów, niekoniecznie dlatego że kobieta się szanuje (jak wy to nazywacie). Być może jest ona oziębła, aseksualna, może jest lesbijką ale nie chce się do tego przyznać nawet sama przed sobą, może brzydzi się seksu, ma jakieś zahamowania, może była molestowana w dzieciństwie itp. i itd. Skolei nie dziewica może mieć takie samo podejście do seksu jak wy : tylko jeden partner do końca życia. I być może miała takiego właśnie partnera ale coś im nie wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowa87
Offerma: "tam gdzie kobieta jest wierna a facet się np kafeterii naczytał i ją bezpodstawnie podejrzewa to właśnie fakt że robi test w tajemnicy chroni tę rodzinę. bo on ma dowód że dziecko jest jego a kobita nie wie że była podejrzewana. i moga sobie żyć szczęśliwie dalej. a jak on jej o podejrzeniach powie to potem nic już może nie być takie samo, nawet gdy test potwierdzi jego ojcostwo." I Ty myślisz że z taką rodziną gdzie maż podejrzewa żonę o zdradę jest wszystko ok. ? Albo maż jest paranoikiem albo ma poważne przesłanki za tym żeby nie ufać kobiecie. Moim zdaniem i w jednym i w drugim przypadku potrzebna jest rozmowa a nie zamiatanie sprawy pod dywan. Małżeństwo w którym tak ważne problemy jak dotrzymywanie wierności i szczerość nie są omawiane nie rokuje dobrze na przyszłość. Zresztą jak ten temat ma się do naszego tematu, zatajania swojej przeszłości seksualnej przez kobiety ? Mężatka zataja swój romans i ciążę z kochankiem bo ma więcej do stracenia. Jej mąż jest jaki jest, prawdopodobnie nie jest z nim szczęśliwa ale są już ze sobą kilka lub kilkanaście lat, mają dzieci, kiedyś się kochali, było im ze sobą dobrze.... A kochanek ? Jest jedną wielką niewiadomą, zna go zaledwie parę miesięcy, jeszcze do końca go nie rozszyfrowała, nie wie czy ten związek ma przyszłość, myśli sobie co powie jej rodzina, jak dzieci zareagują na rozwód. A co ma do stracenia nastoletnia lub dwudziestokilkuletnia singielka ? Nikt jej nie goni, ma czas, może spokojnie poznawać coraz to nowych, fajnych facetów aż w końcu natrafi na tego który do końca ją akceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"iem, że po "seksie dla seksu" ze znajomym, straciłabym dla siebie szacunek" biorąc pod uwagę, że jesteś dziewicą to nie wiadomo :P moralność i sumienie są bardzo rozciągliwe sex klasyczny, potem rzeczy jak z fantazji prawiczka z kropka z góry, potem koniec związku, potem sex z kumplem i wszystko jest ok bo się percepcja przesunęła :P to tak jak ktoś kto nie ma okazji mówi że nie zdradzi :P co z tego, że może i masz okazje jak nei prowadzisz życia seksualnego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowa87
zielony żelek: A czy ja Ci się każe puszczać a prawiczkom brać prostytutki ;] Bez przesady. Chcę wam tylko uświadomić że to wszystko nie jest takie czarno-białe jak wam się wydaje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko powinno być odpowiednio przyporządkowane : dziewice do prawiczków, dziwki do alfonsów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i nie piszcie mi "a jak zakochasz się w dzi**arzu", bo najpierw człowieka poznaję, a potem się zakoch*ję i pewne rzeczy są u mnie możliwe z takim prawdopodobieństwem jak to, że któryś z braci K. zmieni płeć" Podpisuję się pod tym. Śmieszne jest to wieczne powoływanie się na miłośc, która niby pokonuje wszystkie bariery. :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowa87
zielony żelek " niewiele mnie obchodzi, co ktoś robi ze swoim życiem, natomiast partnera oczywiście wybieram pod kątem pewnych standardów .i nie piszcie mi "a jak zakochasz się w dzi**arzu", bo najpierw człowieka poznaję, a potem się zakoch*ję i pewne rzeczy są u mnie możliwe z takim prawdopodobieństwem jak to, że któryś z braci K. zmieni płeć" Zielony żelku, rozumiem Cię i mam podobne zdanie do Twojego w tej kwestii. To jasne że nie można się zakochać w kimś pierwszym lepszym z ulicy musi nas czymś ująć i powinien mieć zbieżny z naszym światopogląd. Ale zobacz jaki mają stosunek do kobiet prawiczki z tego forum i jaki Ty też pewnie po części podzielasz. Kobieta może być wrażliwa, uczuciowa, pomocna, inteligentna, uczciwa - ale to dla nich cechy drugorzedne, przestają się wogle liczyć kiedy taki prawiczek dowie się że dziewczyna nie jest dziewicą. Jej charakter, jej pozytywne cechy przestają się wtedy dla niego liczyć, patrzy teraz na nią tylko przez pryzmat jej zachowań seksualnych. I najczęściej od razu równa ją z damą lekkich obyczajów- nie ważne czy dziewictwo straciła na dyskotece czy z długoletnim partnerem. Nie uważasz że to niewłaściwe podejście ? Że to przedmiotowe traktowanie człowieka ? Jakaś jedna cecha nam w nim nie odpowiada i już na śmietnik ? Zrozumiałabym jeszcze gdyby oni wszyscy byli katolikami, ale oni wymagają dziewictwa nie dlatego że takie są dogmaty ich wiary ale z bliżej nieokreślonego widzimisię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale zobacz jaki mają stosunek do kobiet prawiczki z tego forum i jaki Ty też pewnie po części podzielasz. Kobieta może być wrażliwa, uczuciowa, pomocna, inteligentna, uczciwa - ale to dla nich cechy drugorzedne, przestają się wogle liczyć kiedy taki prawiczek dowie się że dziewczyna nie jest dziewicą." Oczywiście, a to dlatego, że jej przeszłość by nas bolała. Po co mamy się wiązać z kimś, z kim nie będziemy szczesliwi? 🖐️ "Nie uważasz że to niewłaściwe podejście ? Że to przedmiotowe traktowanie człowieka ? " O czym Ty w ogóle piszesz kobieto? Czy fakt, iż nie chcelibyśmy takiej kobiety na partnerkę jest równoznaczne z przedmiotowym traktowaniem(cokolwiek to w tym kontekscie znaczy)? 🖐️ Już widzę, jak wiążesz się z facetem 140 cm wzrostu lub penisem 2 cm. W końcu to tylko jedna cecha. :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już widzę, jak wiążesz się z facetem 140 cm wzrostu lub penisem 2 cm. W końcu to tylko jedna cecha. Sugerujesz,że niedziewica jest na swój sposób ułomna fizycznie?nie generalizujmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowa87
"Oczywiście, a to dlatego, że jej przeszłość by nas bolała. Po co mamy się wiązać z kimś, z kim nie będziemy szczesliwi?" Przecież ja nie karze wam się z nimi wiązać ( a nawet postuluję żebyście się przenieśli na przeznaczonych czy zapisanych sobie ) Komentuje tylko wasze poglądy które wydają mi się niedojrzałe. Jak już pisałam do prawiczka do śmierci, nawet nie spóbujecie być z kobietą która was fascynuje tylko odrazy zakładacie że nie moglibyście znieść tego że jest nie-dziewicą. "O czym Ty w ogóle piszesz kobieto? Czy fakt, iż nie chcelibyśmy takiej kobiety na partnerkę jest równoznaczne z przedmiotowym traktowaniem(cokolwiek to w tym kontekscie znaczy)?" A jak nazwiesz traktowanie kogoś przez pryzmat jego błony a nie jego inteligencji, dobroci, uczciwości, tego co sobą reprezentuje ? "Już widzę, jak wiążesz się z facetem 140 cm wzrostu lub penisem 2 cm. W końcu to tylko jedna cecha." Nie popadaj w skrajności, znajdź mi najpierw takiego faceta a potem pogadamy ;] Nie to żeby nie istnieli ale są rzadkością plus połączyć to z cechami których szukam i cenię u mężczyzny...może być trudno. Zresztą nie ma co tego porównywać, 2 cm penis może uniemożliwiać normalne współżycie, a człowiek o wzroście 140 cm jest człowiekiem niepełnosprawnym który prawdopodobnie przekaże geny swoim dzieciom lub wnukom - to już są naprawdę poważne problemy. A wam co ubędzie jak sobie weźmiecie nie-dziewicę ;] To tylko wasze fanaberie i paranoja że każda nie-dziewica zachowuje się w łóżku jak gwiazda porno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Sugerujesz,że niedziewica jest na swój sposób ułomna fizycznie?nie generalizujmy..." Litości... Sugeruję, ze w zależnosci od tego co dla kogo jest ważne, jedna cecha może być nie do przeskoczenia i nie ma w tym nic dziwnego. 🖐️ "Nie popadaj w skrajności, znajdź mi najpierw takiego faceta a potem pogadamy ;] Nie to żeby nie istnieli ale są rzadkością plus połączyć to z cechami których szukam i cenię u mężczyzny...może być trudno." Co to ma do rzeczy? Liczy się to, że gdybyś już takiego spotkała to byś go odrzuciła. :)🖐️ "Zresztą nie ma co tego porównywać, 2 cm penis może uniemożliwiać normalne współżycie" A związek prawiczka z niedizewica może doprowadzić do poważnego uszczerbku na jego psychice. 🖐️ Poza tym kto każe współżyć? Nie jest to jakiś obowiązek. :)🖐️ "a człowiek o wzroście 140 cm jest człowiekiem niepełnosprawnym który prawdopodobnie przekaże geny swoim dzieciom lub wnukom - to już są naprawdę poważne problemy." Owszem ale te same złe geny może przekazać niska kobieta, a jednak takie nie rezygnują z macierzyństwa. :)🖐️ Unikasz stwierdzenia, że taki facet po prostu by Cię nie pociągał i byś go z tego powodu skresliła. 🖐️ "A wam co ubędzie jak sobie weźmiecie nie-dziewicę ;] To tylko wasze fanaberie i paranoja że każda nie-dziewica zachowuje się w łóżku jak gwiazda porno." A skoro już bawimy się w biologię to musisz wiedzieć, że fact szuka dobrej matki dla swoich dzieci. Kobieta mająca wczesniej wielu partnerów instynktownie takową się nie wydaje, gdyż istnieje dużę prawdopodobieństwo, że dziecko może nie być jego lub będzie przekładać seks nad opiekę. 🖐️ Piszę o instynkcie, nie o swiadomym postrzeganiu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A jak nazwiesz traktowanie kogoś przez pryzmat jego błony a nie jego inteligencji, dobroci, uczciwości, tego co sobą reprezentuje ?" i tu się wkopałaś i podłożyłaś innym dyskutantom bo co może sobą reprezentować laska która zaliczyła 20 kolesi w wieku lat 20? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A jak nazwiesz traktowanie kogoś przez pryzmat jego błony a nie jego inteligencji, dobroci, uczciwości, tego co sobą reprezentuje ?" Cały czas mylisz pojęcia. Na partnerkę mam prawo mieć taką kobietę, jaka mi odpowiada. Czy to że nie chciałbym niedziewicy oznacza, że automatycznie nią gardzę i traktuję jak człowieka drugiej kategroii? Oczywiscie nie ale Ty mi to własnie starasz się wmawiać pisząc o traktowaniu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowa87
Prawiczek z wiarą "Litości... Sugeruję, ze w zależnosci od tego co dla kogo jest ważne, jedna cecha może być nie do przeskoczenia i nie ma w tym nic dziwnego." Swoim poprzednim stwierdzeniem stawiasz w jednej linii, na równi kobietę która uprawiała seks i kalekę. Wydaje mi się że jednak dostrzegasz między nimi jakaś różnicę ;] KAŻDY jeden człowiek mocno by się wahał przed zaangażowaniem w związek z kimś niepełnosprawnym a tylko jakaś cześć ma opory przed ludźmi doświadczonymi seksualnie. "Co to ma do rzeczy? Liczy się to, że gdybyś już takiego spotkała to byś go odrzuciła." A Ty oczywiście lepiej mnie znasz niż ja sama i wiesz co bym zrobiła ;] Nawet ja tego nie wiem. Nie było mi dane znaleźć się w takiej sytuacji. Kiedy byłam młodsza miałam pewien obraz idealnego faceta w głowie, głównie tego jak ma wyglądać, z lekką pobłażliwością i wyższością patrzyłam na chłopaków nie spełniających moich wymogów w tym względzie. Jednak kiedy spotkałam osobę z którą genialnie się dogadywałam, miałam z nią wspólne zainteresowania, ten sam światopogląd -po prostu bratnią duszę, cały ten obraz znikł, rozpłynął się, przestał być istotny. Przestało się liczyć nie tylko to że chłopak nie jest w moim typie ( niektórzy mogli by nawet uznać że jest po prostu brzydki ) że jest młodszy i że mieszka bardzo daleko. Byłam tym wszystkim zaskoczona, nigdy bym się tego nie spodziewała. To wszystko by się nie stało gdybym nie dała mu szansy gdybym oceniła go powierzchownie. Wy nawet tej szansy nie chcecie sobie dać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowa87
"i tu się wkopałaś i podłożyłaś innym dyskutantom bo co może sobą reprezentować laska która zaliczyła 20 kolesi w wieku lat 20?" A Wy się wkopujecie i podkładacie systematycznie przez cały topic stawiając znak równości między każdą nie-dziewicą a laską która "zaliczyła 20 kolesi w wieku lat 20".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowa87
Czy to że nie chciałbym niedziewicy oznacza, że automatycznie nią gardzę i traktuję jak człowieka drugiej kategroii? Oczywiscie nie ale Ty mi to własnie starasz się wmawiać pisząc o traktowaniu. Może Ty konkretnie nie (Zresztą nie chce mi się przeszukiwać całego topicu czy forum żebym przyłapać cię na jakiejś agresywnej czy wulgarnej wypowiedzi dotyczącej nie-dziewic ) ale duża cześć dyskutantów akurat tak. Widać to po ich wypowiedziach, trudno się w nich dopatrzyć choćby grama szacunku, jest tylko ocenianie i wartościowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Swoim poprzednim stwierdzeniem stawiasz w jednej linii, na równi kobietę która uprawiała seks i kalekę. Wydaje mi się że jednak dostrzegasz między nimi jakaś różnicę ;] KAŻDY jeden człowiek mocno by się wahał przed zaangażowaniem w związek z kimś niepełnosprawnym a tylko jakaś cześć ma opory przed ludźmi doświadczonymi seksualnie." Wcześniej zastanawiałas się, jak jedna cecha może rzutować na wybór danej osoby na partnera, to dałem przykłady, że jednak może. Mogę sypnąć jeszcze kolejnymi tylko co to zmieni? Nic. Swój punkt już udowodniłem, że w pewnych sytuacjach postąpiłabyś tak samo. 🖐️ Pamiętaj, ze to co Ty uważasz za nieważne dla kogoś innego moze być badzo istotne. Kim Ty jesteś, że rościsz sobie prawo do wyznaczania mi jakichś standardów? 🖐️ Wielu facetów również poważnie by się zastanowiło czy nie związać się z kobietą o wątpliwej reputacji(nie myl tego z chęcią przelecenia). 🖐️ Takie kobiety w pewnym sensie ratuje fakt, że nikt o ich przeszłości dowiedizec się nie musi, co zresztą dziwnym trafem pomimo swojego wyzowlenia zatajają przed facetami. A przecież według nich to oni nie mają racji, wiec czemu to one się boją przyznać? 🖐️ Inna sprawa, że ja jako prawiczek chciałbym razem z kobietą odkrywać seks, a nie zastanawiać się co ona wyprawiała z byłymi. 🖐️ "Kiedy byłam młodsza miałam pewien obraz idealnego faceta w głowie, głównie tego jak ma wyglądać, z lekką pobłażliwością i wyższością patrzyłam na chłopaków nie spełniających moich wymogów w tym względzie." Przykro mi, bowiem ja na niedziewice nie patrzę z wyższością, zresztą na niewiele osób mogę tak spojrzeć, predzej na odwrót. 🖐️ Twoim problemem jest to, że Ty doszukujesz się tej rzekomej wyższości w moich postach, a to dla tego, że w wyniku swojego niedowartościowania ciężko przychodzi Ci pogodzic się z faktem, że możesz być dla kogoś nieatrakcyjna. 🖐️ I nieistotny jest tu fakt, że w realu pewnie nawet nie chciałabyś na nas napluć, a co dopiero związać się. Gdyby dyskusja w tym samym tonie toczyła się na temat wyglądu, cycków czy nawet charakteru(zbliżonego do Twojego) to reagowałabyś dokładnie tak samo. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowa87
"Wcześniej zastanawiałas się, jak jedna cecha może rzutować na wybór danej osoby na partnera, to dałem przykłady, że jednak może. Mogę sypnąć jeszcze kolejnymi tylko co to zmieni? Nic. Swój punkt już udowodniłem, że w pewnych sytuacjach postąpiłabyś tak samo." Tylko czy nie wydaje Ci się że jednak te sytuacje są niewspółmierne ? Gdzie kalectwo a gdzie dziewictwo ? Może podaj przykład czegoś mniej ekstremalnego, nieprzekraczalnej cechy faceta na którą naprawdę mogę się natknąć ? "Pamiętaj, ze to co Ty uważasz za nieważne dla kogoś innego moze być badzo istotne. Kim Ty jesteś, że rościsz sobie prawo do wyznaczania mi jakichś standardów?" Może nie uderzajmy w takie tony ;] Przecież ja Tobie ani nikomu innemu nie zakazuje bycia z dziewicą. A bądźcie sobie z kimkolwiek chcecie, nic mi do tego, tylko uważam że nie warto mieć takich radykalnych poglądów. Uważam że warto być otwartym na świat, na ludzi, na życie i na to co przynosi. Mnie pozytywnie zaskoczyło, może zaskocz i was.... "Wielu facetów również poważnie by się zastanowiło czy nie związać się z kobietą o wątpliwej reputacji(nie myl tego z chęcią przelecenia)." Dostrzegasz chyba różnice między notorycznym przygodnym seksem a byciem w kilkuletnich związkach. "Takie kobiety w pewnym sensie ratuje fakt, że nikt o ich przeszłości dowiedizec się nie musi, co zresztą dziwnym trafem pomimo swojego wyzowlenia zatajają przed facetami. A przecież według nich to oni nie mają racji, wiec czemu to one się boją przyznać?" Bo kobiety które lubią przygodny seks są nieakceptowane w społeczeństwie. Taka podwójna moralność, inna dla facetów inna dla kobiet. A kobieta która uprawiała seks w związkach nie ma powodu żeby się Tobie nie przyznawać. "Twoim problemem jest to, że Ty doszukujesz się tej rzekomej wyższości w moich postach" Nie doszukuję się wyższości w Twoich postach, nawet już przestałam patrzeć na nicki i was rozróżniać, i tak wszyscy piszecie to samo ;] ," a to dla tego, że w wyniku swojego niedowartościowania ciężko przychodzi Ci pogodzic się z faktem, że możesz być dla kogoś nieatrakcyjna." Piszę z wami bo mam wolne popołudnie ;] i chyba mam jakaś cholerną misję naprawiania świata bo chciałabym wierzyć że może jakiś prawiczek który to czyta chociaż przemyśli to co piszę. I albo zacznie szukać dziewic tam gdzie może je znaleźć zamiast narzekać na forum gdzie pełno wyzwolonych kobiet ;] albo przestanie zakładać a priori że gdyby poznał super kobietę problem jej nie- dziewictwa prześladowałby go całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tylko czy nie wydaje Ci się że jednak te sytuacje są niewspółmierne ? Gdzie kalectwo a gdzie dziewictwo ? Może podaj przykład czegoś mniej ekstremalnego, nieprzekraczalnej cechy faceta na którą naprawdę mogę się natknąć ?" Ok proszę bardzo. Facet wzrostu 155-160 cm lub facet z penisem 10 na 10 cm. :classic_cool:🖐️ Według statystyk szansa na trawienie któregoś z nich jest już dosyć duża. :)🖐️ "Może nie uderzajmy w takie tony ;] Przecież ja Tobie ani nikomu innemu nie zakazuje bycia z dziewicą. A bądźcie sobie z kimkolwiek chcecie, nic mi do tego, tylko uważam że nie warto mieć takich radykalnych poglądów. Uważam że warto być otwartym na świat, na ludzi, na życie i na to co przynosi. Mnie pozytywnie zaskoczyło, może zaskocz i was...." A rozstaliście się pewnie z zupełnie innego powodu(bo zakłądam, że już razem nie jesteście). ;)🖐️ A co ma piernik do wiatraka? Jak rozumiem jeżeli gej się we mnie zakocha to powinienem spróbować stworzyc z nim związek, w końcu trzeba byc otwartym na świat, życie i na to co przynosi. :)🖐️ "Dostrzegasz chyba różnice między notorycznym przygodnym seksem a byciem w kilkuletnich związkach. " To nie dotyczyło prawiczego podejścia. 🖐️ "Bo kobiety które lubią przygodny seks są nieakceptowane w społeczeństwie. Taka podwójna moralność, inna dla facetów inna dla kobiet. " Dodajmy, że bardzo sprawieldiwa bez sarkazmu. :)🖐️ "Nie doszukuję się wyższości w Twoich postach, nawet już przestałam patrzeć na nicki i was rozróżniać, i tak wszyscy piszecie to samo ;]" Co to zmienia? Zamień "moich" na "naszych". 🖐️ "Piszę z wami bo mam wolne popołudnie ;] i chyba mam jakaś cholerną misję naprawiania świata bo chciałabym wierzyć że może jakiś prawiczek który to czyta chociaż przemyśli to co piszę. I albo zacznie szukać dziewic tam gdzie może je znaleźć zamiast narzekać na forum gdzie pełno wyzwolonych kobiet ;] albo przestanie zakładać a priori że gdyby poznał super kobietę problem jej nie- dziewictwa prześladowałby go całe życie." Czyli uważasz nas za zepsutych? :classic_cool:🖐️ No proszę i kto tu ocenia. ;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anonimowa87
madrze piszesz, ale zrozum, ze miedzy niedziewica, a prawiczkiem bariera moze byc czesto spora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anonimowa87
madra jestes. ja prawiczkiem jestem, ale chcialbym taka niedziewice jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anonimowa87
bedziesz jeszcze dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
oferma, ty nie na siatkówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..może jestem mało inteligentna....ale...:) czy któryś prawiczek może mi wytłumaczyć jak chłop koniowi na roli -dlaczego dziewczyna która uprawiała już kiedyś seks jest dla was nieatraktycja skoro nie tłumaczą tego wzgledy religijne w waszym wypadku? i pytanie nr 2 -dlaczego wrzucacie do jednego worka kogoś kto uprawiał seks raz w życiu i dziwkę z agencji dziękuje za uwagę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ego dziewczyna która uprawiała już kiedyś seks jest dla was nieatraktycja skoro nie tłumaczą tego wzgledy religijne w waszym wypadku? i pytanie nr 2" przecież prawiczek z kropką pod nowym alter ego napisał o co MU chodzi wiec jak widać czytanie u ciebie nie działa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytanie akurat działa..gożej z rozumieniem tego co wypisujecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×