Ja byłem prawiczkiem, żona wcześniej miała dyskotekowych partnerów. Katastrofa

bo czasami komus przeszkadza, ze dziewczyna z kims innym robila sprosne rzeczy

a przeszkadzaloby wam bardzo gdyby dziewczyna miala juz swoj pierwszy raz, a potem 6 albo 7 lat nic? ten pierwszy raz z chlopakiem z ktorym spotykala sie.

widać że nie :D

oki prawiczku tylko próbuje dociec z czego to wynika taki juz mam upierdliwy charkater, że jak czegos nie rozumiem to drążę...rozumiem, ze spotykasz na swojej wyboistej drodze życia kobietę- oczywiście dziewicę, jest to wspaniała kobieta pełna zalet itd. decydujecie się na poważny krok i idzie do łóżka , ale akurat w tej dziedzinie życia okazuje się że wogole ona Cie nie rozumie, ogólnie nie pasujecie do sibie nie rozumiecie się....po pewnym czasie również inne rzeczy zaczynają szwankować...co robisz a)odchodzisz i szukasz następnej dziewicy b)zaciskasz zęby i żenisz się bo w końcu ją rozdziewiczyłeś i nie chcesz narażać jej na obelgi innych prawiczków (że nie jest już dziewicą) w końcu seks nie jest najważniejszy proszę o szczerą odp panowie

To ze byl prawiczkiem to wedlug mnie nie ma zanczenia, kazdy facet ktory nie podchodzil do seksu nigdy na zasadzie ide zaliczyc panienke na dyskotece tylko zawsze robil to z kim na kim mu mniej lub bardziej zalezalo bedzie conajmniej zniesmaczony tym ze jego ukochana dawala d.... na dyskotekach . Teraz mam 3 partnerke i gdyby sie okazalo ze ta lub jakas nastepna z ktora bym bym lubila dawac na prawo i lewo to bym tego nie przebolal bo nie ma chyba nic gorszego niz swiadomosc ze dziewczyna sie puszczala . Jezeli dziewczyna miala X pratnerow ale z kazdym byla w zwiazku to to nikogo nie powinno bulwesrowac ale pania lekkich obyczajow mowimy stanowcze nie.

facet nie chce spać z kimś kto miał bogate życie seksualne a ty szukasz niewidoma czego :D weź się opanuj :D to że w nomenklaturze kafeteryjnej jesteś: niedziewcią :D tak cię skłania do walki z poglądami jakiejś pomarańczy? czujesz sieprzez to gorsza? :D

"a)odchodzisz i szukasz następnej dziewicy b)zaciskasz zęby i żenisz się bo w końcu"" pytaj autora :P ja bym obstawił jak jest prawiczkiem to tylko dziewica jak już nie jest to może być i niedzieica bo już bezie po równo

kazdy zwiazek sie moze rozpasc. a jak ktos juz prawiczkiem nie jest to nie ma prawa szukac dziewicy

oki to mnie przekonuje....w takim razie powodzenia w poszukiwaniach..szczerze:)

" ale akurat w tej dziedzinie życia okazuje się że wogole ona Cie nie rozumie, ogólnie nie pasujecie do sibie nie rozumiecie się" Wolałbym kiepski seks z dziewicą niż boski z niedziewicą. W końcu wszystko jest w głowie, więc czego by taka niedziewica nie wyprawiała w łóżku i tak czułbym się źle. "a)odchodzisz i szukasz następnej dziewicy b)zaciskasz zęby i żenisz się bo w końcu ją rozdziewiczyłeś i nie chcesz narażać jej na obelgi innych prawiczków (że nie jest już dziewicą) w końcu seks nie jest najważniejszy proszę o szczerą odp panowie" A to trzeba się od razu żenić? :D Nie można po prostu być z kims i czekać co przyniesie przyszłoć?

"tam od razu kiepski. dziewica jest właśnie nienasycona" Odnosiłem się do sytuacji przedstawionej przez Liz. :P

pomarańczka powiedziała coś ważnego....coś czego sami oczekujemy powinniśmy najpierw dać... >offerma nie słuszałeś/aś o różnicach temperamentów albo o problemach w sypialni to poczytaj forum erotyczne >prawiczek z wiarą powinnam jeszcze dodać odp c? C) żyjesz w konkubinacie do śmierci (specially for YOU):)

"C) żyjesz w konkubinacie do śmierci (specially for YOU)" A kto napisał, że do smierci? :o

prawiczek z wiara czyli jednak a) tak myśałam..

"czyli jednak a) tak myśałam.."

czyli następny przypadek niedziewicy z kompleksami zabawne że jeden pomarańczowy prawiczek i kropka może wywołaś takie problemy

prawiczek z wiara chyba że jest coś pośredniego między odejściem a zostaniem to mnie oświeć (odejście po jakimś czasie to też odejście)

"chyba że jest coś pośredniego między odejściem a zostaniem to mnie oświeć (odejście po jakimś czasie to też odejście)" Owszem. Jest co tamkiego jak rozstanie nie z powodu złego seksu, to po pierwsze. Po drugie nie szukałbym wtedy dziewicy, bo byłbym już nieprawiczkiem. Czy te odpowiedzi Cię satysfakcjonują ociemniała istoto? :o

>prawiczek czyli podciągnąłbyś to odejście pod "inne powody" ok ale o tym też była mowa w moim przykładzie i to kwalifikuje się pod odejście....czyli taka dziewczyna oddając się tobie popełnia błąd bo ty tego wógóle nie doceniasz ...zauważyłeś , że to działa w dwie strony i taka osoba dla której było to priorytetem tak samo jak dla ciebie jest już "spalona"?(nie umiem znaleść innego słowa) i może był to jej tak samo cel życiowy jak dla ciebie , czuje sie zraniona....pomyślałeś o tym przez chwilę? >BNB powiem krótko nie mam kompleksów:)

nienawiedzonych praiczków jak znaleźć dziewczynę (niekoniecznie dziewice)

"czyli podciągnąłbyś to odejście pod "inne powody" ok ale o tym też była mowa w moim przykładzie i to kwalifikuje się pod odejście....czyli taka dziewczyna oddając się tobie popełnia błąd bo ty tego wógóle nie doceniasz " Ty jeste nienormalna :D inaczej tego nazwać nie można. :D Co ma do rzeczy rozstanie z niedocenianiem? Mam rozumieć, że taka dziewica mogłaby się puszczać, olewać mnie być ze mna dla kasy i ja bym miał trwać przy niej, bo oddała mi dziewictwo? :D Twoja chęc udowodnienia, jaki to jestem zły przyjmuje jaki paranoiczny kierunek. Każda para ma prawo się rozstać jeżeli związek im nie odpowiada lub choćby jednej ze stron. "zauważyłeś , że to działa w dwie strony i taka osoba dla której było to priorytetem tak samo jak dla ciebie jest już "spalona"?(nie umiem znaleść innego słowa) i może był to jej tak samo cel życiowy jak dla ciebie , czuje sie zraniona....pomyślałeś o tym przez chwilę?" Spalona? :D Jako niedizewica może sobie znaleźć potem nieprawiczka, tak jak ja niedziewicę, skoro miałąby myslec tak jak ja. :D Nie przypominam sobie, bym pisał gdziekowliek, że znalezienie dziewicy to mój życiowy cel. :D A to tylko niedzieiwca ma prawo czuc się zraniona? :D

"liz a może jakieś porady dla nienawiedzonych praiczków jak znaleźć dziewczynę" 40 mln w lotto :O innaj szansy nie ma bo czy ktośzna dziewczynektóa zechce - brzydkiego - niskiego - nudnego -ni eciekawego - niepersektywicznego - niesiałego - małomównego - nieciekawego - bez zainteresowań - nie imprezwoego - bez ciekawej przeszłości - bez tłumu przyjaciół - bez prawa jazdy - nei umiejącego siębić - z małą stopą 3 ostatnie to hity kafe

"powiem krótko nie mam kompleksów" to w takim razie twoja zboczona chęć udowadaniania prawiczkowi błędów z niedziewicami jest jakaś dziwna :D

>pzw chciałam ci tylko udownodnić dlaczego jest tak mało dziewic...:/ na twoim własnym przykładzie

A czy ja się gdzies o to pytałem? :D Sam potrafię mysleć, przynajmniej w takim zakresie. :D

nie wydaje mi sie żeby cokoliwiek z tej rozmowy do ciebie dotarło..dlatego daje sobie spokoj:)

Owszem to będzie najlepsze wyjscie. Bredzisz na potęge, w imie pokazania, że moje podejcie jest złe.

nie napisałam nigdzie, że jest złe ........chciałam się tylko dowiedzieć z czego wynika...ze szlachetnych przesłanek ?Czy z czegoś zupełnie innego....zwykła ludzka ciekawość:)

Ze zwyczajnych preferencji. Nowe jest lepsze niż używane.

ale dziewice trzeba wyćwiczyć nie lepsza jużwytrsowana szczególnie dla prawiczka bez doświadczenia w związkach więc i tak pewnei się sypnie a tak czegośsienaiuczysz i ona będzie wiedziała co i jak w związku a nie jak dzieci we mgle :P