Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobieta Lestata

Pożegnać 10 kg

Polecane posty

Już jakiś czas temu kupiłam sobie taki masażer z avon i używam go razem z balsamem Eveline termoaktywnym- daje uczucie pieczenia. Od poniedziałku obiecuję, że będę Ci nico dorównywać z ćwiczeniami i też 20-30min:) Kurcze zostajemy same, a szkoda takie fajne dziewczyny się tu przewineły, którym świetnie szło. Wracać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie!!! chociaż by się pochwaliły, albo wytłumaczyły czemu się poddały... ale my damy radę, nie? w końcu tylko miesiąc został do lata, to już finisz... :) do roboty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu się tłumaczyć... kilogramy nie spadają to motywację trafia szlag (no przynajmniej u mnie), no i jeszcze moja słaba wola i lenistwo... dopóki spisywałam sobie ile czego zjadlam i przeliczałam kalorie było ok, a odkąd to olała, bo stwierdziłam, że sama sobie dam radę ocenić tak na oko, to się wszystko posypało i znowu jem więcej... no i brak ruchu... rowerek stoi zasypany ubraniami i czeka na zmilowanie... ogólnie total porażka... pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam czy można się dołączyć??? :) ja od 3 dni jestem na diecie,również chcę zrzucić 10kg. Mam 162cm i ważę 62kg... moje marzenie to 52,mam nadzieję,że tym razem się uda,bo to nie pierwsza moja próba... rok temu przed ślubem ważyłam 55kg,ale to nerwy swoje zrobiły. Potem jakoś tak wyszło,że wróciłam dokładnie do swojej wagi wcześniejszej. Ale mam już dość patrzenia na swój brzuch i tyłek i muszę coś z tym zrobić. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulla Tobie naprawde dobrze szło z tym spisywaniem- pamiętam że Ci nawet zazdrościłam, że się w to bawisz. Skoro widziałaś, że to pomaga to może wróć do tego. Joostynka mamy prawie podobną sytuację- ja jestem tylko o 3 cm wyższa i mam kilogram mniej- marzy mi się 54-52... Dziś byłam na takim beznadziejnym szkoleniu 1,5 h. Na przeciwko mnie wisiał ogromny kalendarz, a na nim prawie naga kobeta (w umie naga- skrawek stringów miała), ale zaczełam jej zazdrościć, że tak świetnie wygląda,że ma taką super figurę- szczupłe uda i biodra i żadnej fałdy na brzuchu... och. I tak na tym nudnym szkoleniu myślałam jak ona świetnie wygląda i jak ja beznadziejnie:( Chyba mnie to troszkę zmotywowało i się bardziej przyłożę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motywacja przede wszystkim ; ) Nie wiem ostatnio...po prostu się nie odchudzam O.O nie mam weny..ale ku zdziwieniu ostatnio waga wg przestała mi sprawiać problemy ; D Co do konkursu..ja byłam z siebie b.zadowolona xD ale dziewczyny gadały że się myliły jakoś i wg nie były zadowolone. Patrzyłam ale nas nie ma na liście niestety ; / trudno..a szkoda..ale hm...same baby były w jury wiecie...a my ten układ to takie lafiryndy zgrywamy trochę taki pomysł po prostu na niego...i może tym Panią to się nie spodobało..hm..ale w sumie xD nieważne ; D Według mnie to jesteśmy jak ja to mówię " mistrzami połowy śląska" ponieważ wystartowałyśmy wcześniej w 4 rejnowych konkursach wszystkie wygrywając ! ; ) Pobijając niezliczone ilości zespołów xD i z tego jestem dumna! Jest power, wyrobiłyśmy dobrą, mocną opinie i jest git ;D Ja tańczę hm..no nowoczesny to na dobrą sprawę jest, ale to teraz ; ) ogólnie tańczę od 8 lat, w tym 5 lat poświęciłam się tańcu towarzyskiemu ; ) a co do YCD myślałam o tym wcześniej ale teraz jakoś mi przeszło..poszukuję swojej pasji jeszcze ; ) Taniec, śpiew, aktorstwo, parodiowanie...nie wiem ; DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, no kurcze gwiazda jakaś mam się szykuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby znalazł się ojciec mojego sukcesu czemu nie xD ale jak w moim mieście nie ma nic ciekawego oprócz paru klubów, 2 śmiesznych domów kultury i tito dance studio ; ) Więc na dobrą sprawę to nie łatwo byłoby mi się wybić xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, sympatic, życzymy Ci powodzenia w karierze! ;) laski, ja tylko się melduję, bo dziś już padam na ryj, zalatana jestem trochę ale dietuję dalej... pozdrówa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) a ja melduję,że straciłam pierwszy kilogram i jestem z siebie dumna,że daję radę!! choć czasem jest ciężko,bo na około wiele pokus. Ale wierzę,że tym razem się uda osiągnąć wymarzony cel!!! uciekam do pracy,życzę Wam miłego dnia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dzisiaj 1-wszy dzień miesiąca, więc powracam skruszona do dietkowania i zliczania kalorii, do tej pory ok. 500kal, trochę sporo ale liczyłam sobie z dużym zapasem błędu, więc faktycznie pewnie jest mniej... bardzo Wam polecam stronkę www.ilewazy.pl która bardzo pomaga w szacowaniu ilości jedzenia i przeliczaniu kalorii, moje nowe postanowienia na ten miesiąc: * 1500kal dziennie * 20 min orbi lub rowerka * 50 brzuszków * koniec żarcia po 20 * 0 słodyczy oprócz słodzenia kawy 1ł. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, fajnie Paula,ja też lubię takie deklaracje, tylko że nie zawsze się do nich stosuję... ja też na początku patrzałam co ile ma kalorii i powiem że często dzięki temu rezygnowałam z co kaloryczniejszych pokus, chyba warto do tego wrócić... TAK! A tak poza tym, to Wam powiem że u mnie poprawa w sylwetce, z jednym szkopułem- wszystko się zmniejsza oprócz tych cholernych boczków!!! z nimi to już tylko uczciwe ćwiczenia dadzą sobie radę... niestety trza się jeszcze pomęczyć, ale warto :) Aha dziś dzień Dziecka, więc wszystkiego chudego i już ko\ło 10 cukierków wciągnęłam :# (skrucha...) ale to spalę dziś obiecuję! ZA DZIŚ I ZA WCZORAJ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja mam taki zpierdzile, że spałam dziś 3 godziny i gdzie tu znaleść czas na ćwiczenia. Mój żołądek też juz odczówa to tępo bo nie mam czasu regularnie jeść, a tak sie do tego przyzwyczaiłam, że teraz z bólu się skręcam. No ale trudno jeszcze chyba tylko miesiąc takiego zapier... Gratuluje Wam sukcesów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmieściłam się dziś w 1500kal, ale żołądek teraz ssie.............. nic, trzeba jakąś wodą oszukać... to jedyny sukces na dziś, ćwiczeń brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu tak cichoo? ej...ja jestem jakaś dziwna.."przewiduję przyszłość?"...Ostatnio zauważyłam iż na chwilę przed jakimś zdarzeniem wyczuwam że to się stanie...bądź mam obraz tego...O.O Już nie licząc że ZA KAŻDYM razem przewidzę na chwile przed że spotkam moją byłą sympatię...O.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sympatic, cicho bo święta, weekend... ciepło, grile i tp. wypady pewnie masz wysyp deja vu... hehe Ainna a Ty się wyśpij przez ten weekend... i potem dietujemy obie znów od poniedz. bo ja dietka tak, ale ćwiczeń jakoś 0 ostatnio... Ale witamy nowe osóbki, może nas zmotywują swoim zapałem... :) pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie to nie jest deja vu...bo ja mam wizje bądź odczucie że coś będzie przed zdarzeniem...realną wizję którą czuję, myślę o niej, a nie tak jak w deja vu że coś mnie zaskakuje iż to się już działo czy coś takiego xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadłam dziś tyko jabłko...a to zasługa hiper super kaca i wczorajszej imprezy...przynajmniej raz mi się uda zjeść mało ; D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też uwazam, że kac jest najskuteczniejszy w ograniuczaniu jedzenia;) To co dziewczyny- nowy tydzień- nowe postanowienia... Wieczorem relacja miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) no ja po długim weekendzie spędzonym na wyjeździe na pewno odrobiłam ten stracony kilogram,więc od dziś zaczynam wszystko od początku... póki co daję radę. i rano szłam pieszo do pracy,bo poza tym nie mam żadnego ruchu,więc zawsze to coś,idę ok 30min. Ale do domu to już autobusik będzie,za gorąco jest i nie chce mi się iść,poza tym będę głodna pewnie bardzo,więc chcę być szybciej w domku. mam nadzieje,że maż będzie czekał na mnie z jakimś dietetycznym obiadkiem. miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie macie, bo ja na kaca mam wściekły apetyt, szczególnie na ostre i doprawione, i słodkie... ale dziś wracam do diety!!! na razie tylko kanapka o 8 rano, nie wiem jakim cudem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień pod znakiem bieganiny, ale dość łatwo powstrzymywałam apetyt, po 21 już na spoko mam zamiar poćwiczyć, waga lekko w dół 53,8 powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja może nie koniecznie zachowałam dietę ,ale jeździłąm rowerem- godzina ostrej jazdy ok. 20 km. Niestety miałam mały wypadek i chyba nie wsiądę tak wnet na rower, bo kolana nie mogę zgiąc. Zobaczymy może nie będzie tak źle. Skoro z ruchem będą kłopoty to muszę ograniczyć jedzenie. Na śniadanie sałatę uszykowałam. Zjem z jednym razowcem. W pracy tradycyjnie już od dłuższego czasu trochę jogurtu z musli. Miało być więcej luzu w tym tygodniu, a nie zapowiada się. Już dziś dłużej w pray, a jutro to nie wiem czy wyjdę w ogóle:/ Jeszcze szkoła- za miesiąc obrona- Do tego czasu muszę ważyć 57 kg!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ainna, Ty to przez sam stres schudniesz przed obroną, zobaczysz Sympatićc, kac minął? ;) Ja do weekendu postaram się nie ruszyć żadnego browara, bo jak tak dalej pójdzie to mi opona nigdy nie zniknie, no i dużo ćwiczyć.... ćwiczyć, ćwiczyć... wczoraj 15 min. wytrzymałam, ale wyćisk był ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAŁA, a Ty gdzie się podziewasz? pochwal się chociaż o ile mnie już przegoniłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato przyszło, a jam mam doła, że gadam i gadam a moje ciało nie zdążyło się przygotować na jego nadejście. Grube uda, biodra i celulit-bleeeee!!!! Jestem tak poobijana, że dopiero zaczynam normalnie się poruszać więc ćwiczeń 0:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×