Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość norahjones

nie wiem co robic? rzucac studia czy nie?

Polecane posty

Gość ale o co chodziii
Tylko łapiąc 5 zajęć (prac) trzeba mieć na to czas, a studiując prawo, to takie proste nie jest, chyba o tym zapominacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes niezaradna- ot co
no tak, lepiej te studia prawnicze w ogóle rzucić, niż spóbowac, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norahjones
[zgłoś do usunięcia] jestes niezaradna- ot co ja tez byłam takim paozytem i słyszałam wiele przykrych rzeczy z ust mojej matki (w gre wchodzily wyzwiska) ale się zacięłam w sobie i robie wszytsko by skonczyc moje studia dziennie i daje rade. wiele osób daje w ten sposob. ty tez, tylko musisz miec wole, ale jak topik zaczynasz od słow "rzucic studia, czy nie", zamiast "co zrobic, by zarobic na swoje utrzymanie studiujac dziennie" to to jest inna bajka Zaczelam tak, bo powiedzieli mi otwarcie rzuc studia. A to nie jest takie proste zeby ja ciagnac gdy tylko mi na tym zalezy, zero wsparcia ze strony rodziny. Gdyby przymierali glodem, to rozumiem, lub wzieli jakis duz kredyt na remont czy cokolwiek i zwyczajnie nie bylo ich na to stac zeby mi pomagac. Ale wiem ze jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodziii
Przecież autorka próbuje, będzie mieszkać na stancji, jakby co to może wziąć dziekankę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakby ci powiedzieli
skocz z mostu, to bys zaczela od słów "nie wiem co robic- rzucic sie z mostu czy nie"???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norahjones
ale o co chodziii Przecież autorka próbuje, będzie mieszkać na stancji, jakby co to może wziąć dziekankę... ale o co chodzi - dzieki za zrozumienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes niezaradna ot co
na moich studiach zalezy tylko mi i niby dlaczego to czy zalezy komus jeszcze miałoby wpłynac na moja decyzje studiuje lub nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak ci nie moze pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norahjones
jestes niezaradna ot co na moich studiach zalezy tylko mi i niby dlaczego to czy zalezy komus jeszcze miałoby wpłynac na moja decyzje studiuje lub nie? Widze ze czytanie ze zrozumieniem lezy u ciebie. Co jak co ale tlumaczyc sie z tego ze zwyczajnie jestem w kropce bo sytuacja ktora zastalam po powrocie do Polski mnie zaskoczyla totalnie, tlumaczyc sie tobie nie bede. Gratuluje ci twojej zaradnosci, napawaj sie teraz duma a mi daj spokoj skoro nawet nie usilujesz zrozumiec tego co pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norahjones
chlopak co prawda deklaruje pomoc, ale on sam ma mnostwo swoich problemow i nie chcialabym go obarczac jeszcze moimi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodziii
jestes niezaradna---> Tym że piszesz prezentacje maturalne na zamowienie, to nie masz czym się szczycić, bo to znaczy, że u Ciebie moralność lezy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga kolezanko z prawa
jesli chodzi o pracę hostessy, to proponuję zaczepić się w dobrej agencji pracy, chociażby w Addecco. Ja pracowałam przez tą agencję. Na pewno nie tylko w tej, ale również w innych agencjach, możesz powiedzieć jasno i wyraźnie jakiej pracy sobie nie życzysz oraz w jakich godzinach jesteś w stanie pracować. Ja akurat powiedziałam, że nie chcę żadnej pracy przy produkcji :) dzwonili i proponowali pracę przede wszystkim na promocjach serków czy innych artykułów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norahjones
na razie musze juz zmykac, zajrze tu wieczorem, moze ktos jeszcze cos sensownego poradzi. Za wszystkie wypowiedzi i te mile i te niemile mimo wszystko wielkie dzieki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaaaaaa
ja studiuję dziennie i pracuje . Biegam to na uczelnie to do pracy nie mam na nic czasu !! ale sama sie utrzymuje zarobie 700zl stancja 300 zł zostaje mi 400 zł na miesiąc i jakos mi wystarcza na utrzymanie się przez miesią plus jakis ciuch!! nie narzekam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×