Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tepic polskich nauczycieli

Polscy nauczyciele sa fatalni - nie potrafia przekazywac wiedzy

Polecane posty

Gość Tepic polskich nauczycieli

Nie zalezy im na tym, zeby nauczyc. Wykladaja swoje i ida do domu. Niestety rodzynki zdarzaja sie bardzo rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafdfafdsgfdg
100% prawda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polscy uczniowie sa fatalni
tu nie pomógłby nawet nauczyciel z Wielkiej Brytanii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieeeeeeeeeeeeeewwwwwww
ziiiieeeeeeeeeeewwwwwwwwww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a mają wyłożyc i zostac w szkole ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila8
Tak jak w każdym zawodzie są bardzo dobrzy, którzy lubią swoją pracę, interesują się dziedziną wiedzy, którą wykładają, a są i tacy, którzy nie mieli co ze sobą zrobić np.po historii, geografii itp., więc zostali nauczycielami. Ale najgorsi są ci, którzy skończyli studia podyplomowe zaoczne. I taki np. matematyk skończył historię i uczy dzieci. Może wiedzę ma, ale osobiście wolałabym, by moje dziecko uczył historyk po studiach w tym kierunku. A młodzież też nie ułatwia im zadania. Pyskata, ale inteligentna;czepialska, ale oczytana itp. Dzisiaj nauczyciel musi posiadać naprawdę ogromną wiedzę, by móc zaimponować uczniom. Wiedzieć, czym się interesują, co czytają, czego słuchają, w co grają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka oczytana
??? młodzież??? ha ha ha Gdzie?? Ta pisząca ciągle w Internecienecie?? Choćby tak: "dałem tym dziewczyną kwiaty i wziołem je ze sobom".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak zawsze to wina tych
głupich dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eukanuba86
Pyskata, ale inteligentna;czepialska, ale oczytana itp. Dzisiaj nauczyciel musi posiadać naprawdę ogromną wiedzę, by móc zaimponować uczniom. Wiedzieć, czym się interesują, co czytają, czego słuchają, w co grają . Śmiechu warte. Młodzież jest teraz w większości tak głupia, że aż nie chce się gadać. I nie wiem czy wiesz, ale na lekcjach się nie omawia zainteresowań uczniów, także nauczyciel może mieć te pierdoły spokojnie w dupie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila8
Zapomniałam dodać, żeby zaisniał proces uczenia potrzebni są: nauczyciel, uczeń i rodzic. Jeżeli ktoś wypadnie z tego grona- nie ma mowy o uczeniu i nauczaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokolenie ubożeją intelektualn
ie na naszych oczach proszę drogiego koleżestwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie
ludzie robią się coraz głupsi rodzice kompletnie nie panują nad swoimi dziećmi i co gorsza nie zdają sobie z tego sprawy jakos społeczeństwo kręcimy sobie bicz na dupę i za parę lat będziemy zbierać pierwsze żniwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa jestem kto wymyslił ten idiotyczny topik = pewnie jakiś sfrustrowany rodzic, co myśli, że jego pociecha nie potrzebuje sie uczyc, tylko nauczyciel ma na lekcji włożyc mu wiedzę do głowy i sprawic w cudowny sposób, aby tam pozostała na wieki. A swoją drogą dziwię się, że ktokolwiek chce jeszcze wykonywac ten zawód - przeciez pensje są głodowe, ja bym wolała już gnic na zasiłku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo że nauczyciule
to lenie śmierdzące , najgorsze ludzkie odpady zostają nauczycielami 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila8
Tak jak są dobrzy i źli nauczyciele, tak i młodzież jest mądra i powiedzmy ta, której nie chce się uczyć. A czyja to wina? Nauczyciela czy rodzica? Sąsiada syn kończył 6 klasę ze średnią 3,2, a wiem, że naprawdę mądry chłopak, dużo czyta, interesuje się geografią, z której jest mistrzem, a mama jego mówi, że co ona zrobi, skoro on nie chce się uczyć. I tu powala bezradność rodziców. Nie zwalajmy winy na nauczycieli, ale też nie zgadzam się, że młodzież jest głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inteligentna osoba poradzi sobie nawet bez nauczyciela - są przecież książki... Ja byłam na biol-chemie, potem zachciało mi sie isc na zupełnie inny kierunek na studiach, musiałam wykuc historię na maturę - uczyłam się wszystkiego sama z książki, zdałam na 6....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eukanuba86
Poucz trochę tą młodzież, a sama przyznasz, że jest głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jest taka ze do
szkol elitarnych, o wysokim poziomie, trafiaja dobrzy uczniowei - dzieci rzosadnych rodziców i uczą tam dobrzy nauczyciele , bo szkoła bierze tych lepszych - i to sie wzajemnie nakręca, sa rezultaty. W sumie i tak najwazniejsza jest chec nauki u dzeci, mniejsza rola nauczyciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila8
Poucz trochę tą młodzież, a sama przyznasz, że jest głupia. Ale po czym tak sądzisz? Bo nie uczą się? Może to brak motywacji albo nuda na lekcji.Dzielę młodzież, tak jak wcześniej wspomniałam, na tą, która się uczy i nie, bo żeby wypowiedzieć się, czy ktoś jest mądry czy głupi( nie lubię tego słowa:p)trzeba go lepiej poznać. Czasami okazuje się, że słaby uczeń ma inne przymioty. Oczywiście, są i ci z mniejszym ilorazem inteligencji, ale cóż, dobry nauczyciel potrafi im te minimum wiedzy przekazać. Temat rzeka, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka ze do - no dokładnie. Ja w liceum byłam w bardzo dobrej szkole i klasie, biol-chem, prawie wszyscy szli tam z myślą o medycynie. Chemię mieliśmy rzeczywiście wykładaną genialnie, fizykę =- zupełnie przeciętnie, a co do biologii - to babka miała wprawdzie doktorat, ale nie potrafiła przekazac wiedzy, nawet bardzo często się myliła. Tak czy siak wszyscy tak kuli, że na Akademię Medyczną dostało sie ok. 20 osób, prawie wszyscy co zdawali, bo częsc szła tez na inne kierunki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila8
Tak czy siak wszyscy tak kuli, że na Akademię Medyczną dostało sie ok. 20 osób A mówiłam, że młodzież jest mądra i do tego pracowita. I tak jak ktoś wspomniał wcześniej, najważniejsza jest chęć dziecka do nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonor
Taka jest prawda a dyrektorzy nie robią nic by to zmienić i zatrudniają byle kogo...dowodem są moje dwie koleżanki...antynauczycielki...nawet nie chciały uczyć, z braku laku jak nigdzie ich nie przyjęto do pracy to z łaski wzięły pracę w szkole...Ja natomiast bardzo się starałam o pracę w szkole ale niestety moje studia mimo świetnego przygotowania do nauczania danych przedmiotów nie spełniają kryteriów MEN...co jest kretynizmem...i musiałabym podyplomówkę zrobić..tymczasem wolą zatrudnić kogoś mniej "problematyczego", kto ma wszystkie papiery, choćby się jąkał, był wredny i ledwo skończył studia...brak słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
prawda jest taka ze do........ No nie wiem... chodziłam do takowego elitarnego LO gdzie ludzie się bili o miejsca jak nienormalni i to był jakiś żart...kompletny brak profesjonalizmu u większości nauczycieli...(czy oni oprócz papierów, że skończyli studia i blok pedagogiczny są jakoś sprawdzani pod względem predyspozycji?)...w połowie przerzuciłam się na LO dla dorosłych i 2 kolejne klasy dokończyłam zaocznie. Na studia dzienne dostałam się przy pierwszym podejściu, na dzienne na UAM...sama ryłam chemię i biologię do egzaminów i jakoś zdałam bez pomocy nauczycieli. Z mojego byłego elitarnego LO na 35 osób...na studia dostało się dokładnie 5 osób...i to ma być super szkoła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO może było "elitarne inaczej"... JA chodziłam do elitarnego, i na 35 osób n studia dostały się wszystkie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
Jak 77 to twój rocznik to może i tak było...teraz nie ma czegoś takiego jak elitarne liceum i jak ja chodziłam to też ściema była...niczego mnie tam nie nauczyli...olewactwo kompletne, odwalenie swojego i do chaty...I jakoś mi się nie chce wierzyć, że co do sztuki wszyscy się dostali i to jeszcze na medycynę...chyba, że jacyś wybitni byliście albo egzamin łatwy...i dziwne, że wszyscy szli na studia dzienne...widać wyjątkowo zasobne portfele mieli rodzice twoich kolegów...zazwyczaj część klasy nie może sobie pozwolić na dzienne studia...część się nie dostaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy dostali się na jakieś studia, z tego ok. 20 - na medyczne... Nie wszyscy zdawali na medycynę... Niektórzy rozmyslili się dużo wcześniej i szli np. na prawo, i zupełnie inne kierunki... Liceum było renomowane, ale najważniejsza jest zawsze klasa - np. w tym liceum do którego chodziłam, naprawdę dobre były biol- chemy i profile informatyczne, a były tez zupełnie przeciętne klasy.... Zdawaliśmy wszyscy tylko na dzienne - nie rozumiem z tą zasobnością portfela - przecież dzienne sa tańsze bo są bezpłatne no i mają znacznie lepszy poziom... Zresztą wtedy było mało tych zaocznych kierunków, nie było licencjatów, ani tych wszystkich Wyższych Szkółek Nie Wiadomo Czego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
Żeby iść na studia dzienne trzeba być kolejne 5 lat na utrzymaniu rodziców...nie każdego rodzica stać na utrzymywanie dorosłego człowieka przez 5 lat jego studiowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No większosc rodziców raczej stac, a na pewno nie trzeba byc majętnym - oczywiście tyczy się to osób co studiują w miejscu zamieszkania... Bo opłacenie stancji to kupa kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×