Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psianka

Skrzywdzona przez ksiedza

Polecane posty

Gość psianka

Temat,'jak rzeka',dla kobiet,uwiklanych w zwiazki z ksiezmi.Dla tych,ktore czuja sie skrzywdzone,ktorych zycie stalo sie pieklem i dla tych,ktore wyszly z tego piekla obronna reka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Brzyduli
Decyduje sie,decyduje.Ja tylko nie wiem,czy jest wowczas przy 'zdrowych zmyslach'.Motywy takich zwiazkow bywaja bardzo rozne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Brzyduli
Ja tez znam z bardzo bliskiego-mojego wlasnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Brzyduli
To prawda-mniej,lub bardziej swiadomie.Jednak chyba mniej swiadomie,nie przeczuwajac konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psianka
Juz od ponad dwoch lat nie tkwie.Teraz wiem,ze na szczescie.swiadomosc przychodzi po fakcie.Typowy 'madry Polak po szkodzie'.Bylo bardzo ciezko,poniewaz te zwiazki w jakims sensie 'uzalezniaja' Wlasciwie trudno jest powiedziec,dlaczego.Moze to 'magia kiecki' a moze dlatego,ze oni sa inni,bardziej wrazliwi a przynajmniej na takich sie kreuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psianka
Nie o Szczesciu moj topik traktuje.Raczej o nieszczesciu.No,moze troche o tym,jak wyjsc z tego Nieszczescia calo i w miare zdrowo,gdyz natura czlowiecza przewaznie wskazuje na daznosc do Szczesliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Widac nie ko konca z tego wyszlas, jesli po 2 latach masz nadal potrzebe o tym rozprawiac. Moja kolezanka zwiazana byla z ksiedzem, przeszli rozne rzeczy, a teraz od kilku lat sa malzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Lamki
Nie przecze,ze 'happy end-y' zdarzyc sie moga.To zalezy od obojga.Jednakze,gdy tego typu zwiazki koncza sie tragicznie,jest to zalezne od stopnia wrazliwosci osoby,na ktorej zycie to rzutuje.Na moje byc moze,bedzie rzutowac do konca,dlatego o tym chce pisac z innymi,ktorzy maja podobne problemy.Tak,masz racje-nie do konca z tego wyszlam,poniewaz chyba sie nie da zapomniec czegos,co nadal boli.To bardzo piekne,radzic,ze zycie trwa nadal,ze przeciez nie nalezy go marnowac na zal,ze jesli ten zal sie w sercu nosi,to znaczy,ze nadal sie kocha.Chce powiedziec,ze NIE KOCHAM,ale mam zal.Nigdy nie oszukalam nikogo a sama zostalam oszukana i to w dodatku przez ksiedza.To nadal boli,mimo,ze ulozylam sobie zycie szczesliwie na nowo.Tu zaraz padna pytania-''to po co jeszcze o tym pisze,rozdrapujac rany,skoro moj swiat wyglada juz znacznie inaczej'.Otoz przeciez chce pisac nie tylko dla siebie,bo gdyby tak bylo,pisalabym pamietnik,skrzetnie go ukrywajac w szufladzie.Zalozylam ten topik,aby przyszli tu ludzie wylacznie z podobnym problemem,tacy,ktorzy mimo checi i dobrych okolicznosci zyciowych,ciagle nie moga zapomniec o doznanej krzywdzie,nie moga wybaczyc i przez to ich zycie nosi znamie tego ciezaru.Te zwiazki zmieniaja.Czlowiek staje sie introwertyczny i podswiadomie poszukuje wiezi z podobnymi sobie.Nie zrozumie tych stanow nikt,kto przez to nie przechodzi,lub nie przeszedl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez zostalam
skrzywdzona i porzucona przez ksiedza.Obiecywal mi 'zlote gory' a w zamian otrzymalam klamstwo i zdrade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż był księdzem
odszedł dla mnie. ale nie mam czasu i ochoty o tym pisać. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to chyba
topik nie dla Ciebie...Ty na pewno Jestes Szczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tez topik nie dla mnie ALE
jak probuje pisac na topikach typu: zauroczona ksiedzem czy kocham ksiedza, ze to nie jest zdrowe uczucie i do NICZEGO DOBREGO nie moze prowadzic ( chyba,ze ksiadz rzuci kaplanstwo), to mnie prawie zagryzaja. Moze wy, doswiadczone, je przekonacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooaloalaolaolaoalaoaaaaoalo
Dokładnie, jak ksiądz jest uczciwy to powinien zrzucić sutannę i wstąpić w związek małżeński. A tak to tylko dowodzi jego niedojrzałości jako faceta (bo to zajebiście wygodne, podupczyć od czasu do czasu, a w weekendy być w okolicy niekwestionowanym autorytetem moralnym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psianka
to wlasnie mialam na celu,zakladajac ten topik : glownie dla kobiet,ktorym OBIECANO,ktore uwierzyly a potem...za swoja Wielka Milosc dostaly...KOPA .dla tych,ktore od poczatku stawialy sprawe jasno,badz tez od poczatku ich ksiadz stawial sprawe w ten sposob a potem...nagle mu sie odmienilo,co stalo sie przyczyna kleski zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do....ALE...
Mamy dokladnie takie same poglady na te smutna rzeczywistosc,dlatego i mnie bylo ciezko na innych forach,gdzie wlasciwie pisze sie o jednym : 'jak tu poderwac ksiedza',bo to takie 'oryginalne',choc juz pol Polski huczy ww wszystkich publikatorach,ze to juz wcale 'oryginalne' nie jest a wrecz przeciwnie-zjawisko jak najbardziej masowe.dla mnie ksiadz nie jest 'materialem' ani na meza,ani nawet na dlugoletniego konkubenta,gdyz wiecej w nim rozpasania i obludy,niz w przecietnym czlowieku.Te zwiazki nie tylko nie daja szczescia,ale rowniez rania i to glownie kobieta wychodzi z tego najbardziej poszkodowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psianka
A moze by tak ktos tu cos napisal?...Nie wiem,jak sie kasuje topiki,wiec tego nie zrobie.Topik'sex z ksiedzem' az kipi od wpisow i klotni a tutaj...martwa cisza.Wcale nie chcialabym,aby to sie tutaj przenioslo,bo tam jest straszne chamstwo,ale przynajmniej cos sie dzieje,chociaz pod takim przewrotynym szyldem a moze wlasnie dlatego ? Piszcie prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psianka
Faceci niestety tez.Moze nawet PRZEDE WSZYSTKIM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psianka
Niektorzy faceci tezzzz..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalutka
psianka jesli bys chciala porozmawiac to zajrze tu jeszcze pozniej. Moj zwiazek z ksiedzem zakonczyl sie naszym slubem, wiem jakie jest ciezkie dla kobiety trwanie w takim ukladzie..Trzymaj sie cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do malamalutka
Zajrzyj koniecznie...Ciesze sie,ze Ci sie udalo.Ciesze sie,ze napisalas.Na pewno poklikamy jeszcze .Pozdrawiam Cie Serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalutka
Witaj Psianka:) dzieki za pozdrowienia. Wiesz to nie bylo jak w bajce:) po tym jak moj maz zrezygnowal przeszlismy przez pieklo..ludzie potrafia byc bardzo okrutni wierz mi..Moja rodzina zareagowala w porzadku -jego nie rozmawiala z nim przez ponad rok po zdarzeniu...moi "przyjaciele" po ktorych spodziewalam sie wsparcia udawali, ze rozumieja i ciesza sie ze mna a na boku mieli temat do plotek...jejku ile ja sie naplakalam-niestety mam taki charakter, ze bardzo sie przejmuje cudza opinia..Na szczescie teraz zyjemy daleko od tego wszystkiego, nie rozpamietujemy przeszlosci. Ale teraz rozumiem jak ciezka jest dla ksiedza taka decyzja i z czym sie ona wiaze. Powiedz jak poznalas swojego ks?-kurcze to troche glupio brzmi:) jesli bys chciala pogadac mozesz skrobnac na maila. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do malamalutka
Chcialam Ci odp. od razu,ale nie chcialo kopiowac.Moj mail pewnie do Ciebie juz dotarl-pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inlovelady
czy jest tu ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goralikus
Ksiądz oszust - bloog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OPUSZCZONY TOPIK
WIELKA SZKODA! Gdyby tu ktos zajrzal,kto naprawde potrzebuje pomocy : www.skrzywdzonaprzezksiedza.frix.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Folo
Eeee tam, większość z nich to tłuste, zakłamane, wstrętne wieprze. No pewnie co nie który, to wstrętny knur :D. Nie cierpię gnoi !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co mu dupy dawałaś ?
lubisz rozkładać nogi , to rozkładaj koledze, kochankowi, a kdziędzu tylko na tacę złotówkę, a jak mu nogi rozłożysz to czego sie spodziewasz niedorazwoju umysłowy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eva1616
12 lat zmarnowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eva1616
ostrzegam nie warto duzo z nich ma romanse z 3 kobietami na raz musialam sie posunac do sprawdzenia komorki na moje pytanie tylko mnie kocha klamstwa pewnie innym mowi to samo stracilam duzo lat ale to koniec pod przykrywka wspolpracy maja inne kochanki zawsze cos sie dzieje moze ktos tez to zauwazyl? nikt nigdy nie bedzie z takim czlowiekiem szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LALALUNIA
Podbijam temat. Nie jest łatwo. Ja na początku swojej drogi spotkałam księdza.Przez internet.Miło nam się gadało , było ok. Przysłał mi "swoje" zdjęcie, dalej klikaliśmy. Później umówiliśmy się na spotkanie. Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że zdjęcie nie było jego, a gość jest ode mnie starszy o 12 lat. Na początku nie wiedziałam kim jest, bo przedstawiał się (nazywał się według siebie) zupełnie inaczej. Początki były piękne. Poza tym, że na wstępie mnie okłamał, ale jako, że byłam młoda to trochę odpuściłam, bo tłumaczył się, że gdyby nie wysłał zdjęcie młodszego to bym się z nim nie umówiła. PRAWIE wszystko jak najbardziej normalnie. Domysły zaczęły się od tego, że nigdy nie mogliśmy się spotkać u niego. W końcu użyłam drastycznego środka- upiłam gnojka i sprawdziłam jego dowód osobisty, a później dane wklepałam do google. To co mi się pokazało .... to szok.. Gdy się obudził była wielka awantura, i obiecanki, że on coś z tym zrobi. Niestety przez jakiś czas wierzyłam w to, że on to wszystko rzuci, bo jednak go kochałam.. Ale później było coraz gorzej. Jego awantury o moje wyjścia na imprezy z przyjaciółmi, awantury o to, że próbuję sobie ułożyć życie z normalnym facetem nie mającym takich zobowiązań... Wiecie co robił?? znam go od 12 lat. Dopiero od dwóch lat skończyło się jego znęcanie się nade mną. Bo inaczej tego nie nazwę. Przez kilka lat się znęcał nade mną w ten sposób, że wypisywał do mnie po 200x na dzień, wydzwaniał po 1000 razy na dzień. Nie pomogły zmiany nr telefonu(dla mnie to tajemnica jak miał moje nowe nr telefonów, dostęp do emaili, gg itp...) Przez 10 lat niszczył moje życie w każdy możliwy sposób.. To był strach przed tym, że on znowu zepsuje mi życie. Zepsuł mi kilka związków, ale odpuścił dopiero po tym jak chłopak, z którym chciałam być(a niestety przez księdza się nie udało) mnie rzucił. Facet mnie rzucił przez te esemesy, telefony i nic się nie dało wytłumaczyć. Skończyło się na tym, że po zerwaniu z moim facetem- nie księdzem, poroniłam. Oparło się o szpital. Dopiero wtedy księżunio odpuścił. W tej chwili, parę lat później zastanawiam się co zrobić. Gość zmarnował mi kilka najpiękniejszych lat życia, przez swoją czystą złośliwość. Pozostawił po mnie najgorsze wrażenie, ze wszystkich- że ja zdradzałam moich facetów- których kochałam nad życie z księdzem. A tak nie było. Wystarczyły same smsy o tym, że jestem dziwką i jak mogę się umawiać z innymi, itp, itd.. ON NIE MOŻE MNIE MIEĆ TO NIKT INNY TEŻ NIE BĘDZIE.Niestety Ci faceci nie uwierzyli.. Nasze drogi się rozeszły, a księżunio był mega happy, że się tak stało.. Chciałabym przynajmniej przestrzec niektóre dziewczyny. Jak dla mnie księża to największe gni..y... Kłamią i kombinują i za nic mają jakąkolwiek moralność.. Uwierzcie mi.. Jestem już w nowym związku- małżeństwie, jednak rozdział z księdzem przesiąka i ten związek.. To jest po prostu przekleństwo na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×