Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona tym jestem i nim

Tak wyglada moj zwiazek.

Polecane posty

Gość zmartwiona tym jestem i nim

Jestemy ze soba 4 miesiace.Spotykamy sie czesto.Ale nasze kazde spotkanie wyglada tak samo.Przyjedzie do mnie np. o 17.Polozy sie na dwojce i lezy.Czeto usnie mowiac ze jest zmeczony po pracy.Nie rozmawiamy tak normalnie tylko dak zdawkowe pytania i na nie odpowiada.Nie przytula mnie, nie wita sie na powitanie.Jedzie odemnie tak kolo 20.I juz wieczorem zadnego kontaktu.W ciagu dnia tez do mnie nie dzwni ani nie pisze nic. Tak samo jest w weekendy.W weekndy zostaje u mnie na noc.Pzryjedzie tak jak wczoraj o 19 nawet sie nie przywital.Polozyl sie na 2.Usnal.Torszke tam o czym pogadalismy , niemozna z nim rozmaiwac bo mowi ze sie czepiam do niego.Nie jemy razem kolacji ani sniadan.Nawet kawy nie pijemy razem.Obudzil sie ok.21 lecial film i ogladalismy.Ja siedzialam na lozku on na 2.Film sie skonczyl poszlam sie wykapac on po mnie.Zamowilismy pizze zjedlismy , polozylismy sie do lozka seks i spac. To jest moj juz 3 partner i 1 raz tak jest.Facet prawie nie okazuje mi nic.Ze mu zalezy , nie przytula nie caluje jedynie kiedy jest seks.A po zatym nie.Z innymi moimi partnerami moglismy godzinami rozmawiac owszystkim i o niczym , przytulali mnie bez powodu sami od siebie a tu nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednasa
rzeczywiscie, troche dziwna relacja i to dopiero po 4 miesiacach. ja bym odpuscila. co do niego czujesz? chyba nie jest Ci z tym dobrze, skoro tu piszesz.dobrze, ze chcoiaz mialas wczesniej 2 partnerow, to zdajesz sobie spr, ze to normalne nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sama sobie odpowiedz
to czemu poprzednich rzucilas, skotro bylo ci z nimi lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mam23
Wynika to z mojej niesmialosci. Rozgadaj go, czesto zadawaj pytania, zagaduj, opowiadaj co sie stalo. Napewno sie rozkreci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nimm
Ale ja nawet nie potrafie z nim normalnie porozmawiac bo jak mowie do niego ze tak nie powinno byc to on mowi ze ciagle sie czepiam do niego.Nawet jak mu mowie czego mi brakuje to on nawet tego nie zmienia.Niewiem co mam robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mam23
Wyjdz z nim do ludzi. Nie siedzcie tylko w domu bo tam niczego ciekawego robic sie nie da. Idzcie na miasto, na piwo ze znajomymi. Poznajcie swoim znajomych, rodziny. Pojedz z nim do innego miasta by poogladac zabytki, etc. Rob z nim wszystko o czym mozna porozmawiac. Siedzenie w domu i wpierdalanie pizzy raczej niczego pozytywnego nie zbuduje w waszym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nimm
Mowilam mu zebysmy gdzies pojechali a on a gdzie ty chcesz jechac. Zero z jego strony jakies incjatywy, to ja musze wszsytko planowac, nawet glupi spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysmaruj mi plecy kałem
Skoro napisalas: jedzie ode mnie ok. 20 No jesli tak poxnym wieczorem od ciebie jedzie nawet po kąpieli to sie nie dziw,ze on nic nie mowi tylko wychodzi. Nikt nie lubi smrodu brudu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mam23
a ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nimm
Mamy 25 lat. Skoro napisalas: jedzie ode mnie ok. 20 No jesli tak poxnym wieczorem od ciebie jedzie nawet po kąpieli to sie nie dziw,ze on nic nie mowi tylko wychodzi. Nikt nie lubi smrodu brudu o CO W TYM chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
to nie jest normalne... 1/ zastanów się jak chciałabyś żeby wyglądał Twój związek. Czego oczekujesz? Co sprawia , że czujesz się szczęśliwa w związku? Zastanów się czy w tej relacji masz szansę dostać to czego pragniesz? 2/ on się nie zmieni. Związek sie udaje wtedy, gdy partner jest dobry i akceptowalny w całej swojej okazałości zalet i wad- tu i teraz, bez "ale". Zmieniać oczywiście można, ale detale, typu oprawki okularów ;) Reszta musi pasować. 3/ 4 miesiące to czas na pierwszą refleksję, zaczynasz widzieć więcej, myśleć o przyszłosci- wspólnej przyszłosci i zastanawiać się co dalej? To jest też dobry moment na podjęcie decyzji-idę w to lub sie wycofuję. zastanów się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, skończ ten związek póki możesz. Nie przytula, nie całuje, nie rozmawia- gbur jak nic. Każdy ma lepsze i gorsze dni, ale on złe dni ma codziennie. Po co on w ogóle do Ciebie wpada, skoro zaraz idzie spać? Niech idzie do domu i tam się wyśpi. Wierz mi, że im dłużej z nim będziesz, tym bardziej się do niego przyzwyczaisz i trudniej będzie Ci się z nim rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
to chyba nie jest odpowiedni partner dla ciebie tak jak ktoś napisał wyżej: zastanów się czy chciałabyś aby tak wyglądało twoje życie? całe szczęście to dopiero 4-miesięczny związek, więc łatwo się z niego wycofac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
OStatnio w czwartek przyjechal do mnie doslownie na 1h bo pracowal do pozniej.Ale bylo super.Tak jak powinno byc w normalnym zwiazku.Lezelsimy sobie, rozmawialismy, przytulal mnie.Ale to jeden raz.Nawet mu wczoraj powiedzialam ze bardzo milo spedzialam wczorajszy dzien i chcialabym zeby tak zawsze bylo.I co i nic. Ja niewiem jak mam z nim rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magicca
Zupelnie nie rozumiem, dlaczego z nim jestes. Czy to tylko samotnosc? Czy chec bycia z kimkolwiek, byle tylko byl? szkoda zycia na taki zwazek, wierz mi! Zasluguszesz na partnera, ktory bedzie cie kochal, ktory bedzie o ciebie zabiegal. A ten tylko u ciebie je, spi i sie seksi. To troche za malo, aby marnowac dla niego czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
Niewiem dlaczego z nim jestem.Ja mam wrazenie ze on tez czuje ze to nie jest to, ze nie z taka dziewczyna chcialby byc.Moze na poczatku cos tam poczul ale to mu przeszlo.I niewie jak z tego sie wycofac. Jak mowilam mu ze duzo mysle na temat naszego ziwazku, ze czegos w nim mi brakuje i ze chyba bedzie lepiej jak sie rozstaniemy.a on chyba nie moiwisz powaznie ze chcesz sie rozstac bo ja chce byc z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magicca
Radze myslec, czego TY chcesz, a nie czego chce on. Zycie masz tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
to twoje życie, nie jego do ciebie należy decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
w każdym razie nie ma nic gorszego niż rutyna w związku a kiedy jest już na początku to chyba na prawdę warto pomyśleć o swoim szczęściu. Być może przyjdą lepsze chwile, ale co będzie po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
Mysle nad tym coraz czesciej nad rozstaniem. Przeciez jesli sie kogos kocha, zalezy na na kims to sie to 2 osobie okazuje, poprzez bliskosc, wsparcie cieplo.Kazdy czlowiek tego potrzebuje a ja potrzebuje. I jestem ciagle zla, nie zadowolona.I sie mecze. Nawet jak ostatnio widywalismy sie co 2-3 dzien to w sumie byllo mi dobrze bez niego.Ale jednak mi czegos brakowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
ja wiem z doświadczenia, że tacy ludzie zmieniają się tylko na chwilę, w momencie kiedy coś tracą - później górę znowu biorą stare nawyki Pomyśl skąd bierze się tyle zgorzkniałych kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
Twierdzisz ze on juz taki jest i sie nie zmieni.Bo ja tak dalej zyc nie moge.Mecze sie strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
Jest sobota, więc on dzisiaj teoretycznie zostanie na noc. Zrób tak: zaproś go do Pubu na pogaduchy albo na romantyczny spacer (jest mroźno) z czymś mocniejszym w piersióweczce albo termosem herbatki zakrapianej rumem. Jeśli odmówi przystąp do rozmowy - zdaję sobie sprawę, że nie będzie łatwo- wygarnij wszystko co ci leży na sercu (uwaga!bez oskarżeń typu "bo ty"), porozmawiaj o swoich uczuciach. Powiedz, że niestety nie potrafisz żyć z człowiekiem, który nie rozumie potrzeb innej osoby. Nawet jeśli będzie obiecywał poprawę - wygoń go z domu, powiedz, że to koniec. Nikt nie odczuje straty jeśli się pokłóci i od razu pogodzi. Bądź twarda:) Zobaczysz jak on się będzie zachowywał przez kilka dni. Nadal bądź nieugięta, ale już nie tak bardzo. Po jakimś czasie (minimum tygodniu) zawsze możesz pozwolić aby wrócił, ale na innych zasadach. Wtedy będziesz mogła obserwować czy się coś zmieni. Jeśli na prawdę będzie mu zależało, będzie już innym facetem. P.S. sio od telewizora, to jest dobre dla starych małżeństw, które nie mają już o czym ze sobą rozmawiać :) Czy twój facet jest romantyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
romantyczny? tzn. jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Oj, dziewczyno, podaja ci tu gotowe rady, ale mam wrazenie ze ty sama nie kiwniesz palcem, zebyc cos zmienic, tylko czekasz na to, az wydarzy sie cud...Bierz sprawy w swoje rece i przestan marudzic. To w koncu twoje zycie, i jego jakosc zalezy od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
ale ja niewiem co mam zrobic? zadne wyjscie nie wchodzi w gre nie mam kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
kwiatki, spacerki, romantyczne wypady itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona tym jestem i nim
Nic z tych rzeczy.Przez 4 miesiace nie dostalam od niego nic, nawet czekolady.Przepraszam 1 raz mi kupil mleczko w tubce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopa
dobrze to teraz napisz co zamierzasz DZISIAJ z tym zrobić tylko nie pisz"nie wiem" bo uwierzę, że wina jest też po twojej stronie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×