czemu wszyscy pyrzpieprzają się do ludzi bez pracy?

poważni, czy nie wszyscy dali się ponieść i dyskusja ta jest jedynie chamską pyskówką

no włanie. wynika z tego że aby znależć pracę trzeba być chamskim i aroganckim skur"ysynem.........

nie no lepiej byc taka piz da i cio ta co to geby otworzyc nie potrafi i siedzi jak mysza po mietłą dla takich swiat stoi otworem buhahahaha

a ja autrokę rozumiem, od dziecka wpaja się masom motyw wyścigu szczurów, czy raczej szczurków, bo można zacząc już w szkole...jak ktoś się nie chce wpasować w schemat od razu zostaje zjechany przez jakieś lokalne wersje "od pucybuta do milionera". niestety, takie społeczeństwo, nie ma szans, żeby było normalnie.

inne wnioski z tego tematu: nowłasniewlasnie jest typowym przykładem ograniczenia i wypaczenia; gdyby kiedyś tak nie harował jak dziki wól może miałby więcej czasu na poszerzenie swoich horyzontów, może by przeczytał o jedną książkę więcej, może spotkałby jakichś wartościowych ludzi i nie napisałby na trzeźwo takich głupot. tyle pogardy i pychy. osoby, które opanowały to do perfekcji to takie nowobogackie dno :( każdy kto miał z nimi do czynienia, wie czym to śmierdzi napisał - "tak szczycce sie tym i bede to robil bo wiem ze dzieki swojemu uporowi nie bede nigdy plakal i zevbral" powiedz od razu, że zbogaciłes się na przepowiadaniu przyszłości i sprawa zamknięta, w przeciwnym razie...patrz zdanie pierwsze dobrze, ze to nie przenosi się przez ekran monitora