Chciałabym poczuć w sobie... mężczyznę.

akurat nie Gorzów, bardziej do srodka jak już ;) ukrywanie to jedno.. niepotrzebni podszywacze to co innego ;) kobiety.. moga sobie pozwolic na czekanie (w pewnych granicach ) bo i tak chętnych... przeciez nigdy nie zbraknie ;) Tylko przebierac, a jak juz się przebierze to.. nie odmawiać ;) z facetami jest troche inaczej. ;)

skoro o szukaniu o czekani, wsp. wciąż szuka owych książek... :D :D :D A sam go sobie do piersi przytulaj i kołysanki mu nuć, ja najwyżej mogę mu obrać pomidora i przynieść duży kubek wody gazowanej, jak mamy to w naszym przytułkowym zwyczaju, kiedy któreś przychodzi w stanie niedyspozycji zawianogennej i wiadomo, czym będzie to skutkowało dnia następnego... :D

Milczaca chyba wzięła sobie do serca poradę o tuleniu do piersi

50 to frajer - za malo biletow sprzedanych ... hmm ... kobiety ? a wiesz ze mezczyzn jest wiecej niz kobiet ? i to MY musimy 'walczyc' o wasze wzgledy :) ...

a jednak nie.. sorry ;) w tym stanie szukanie może mu nieco zając ale jest twardy słyszę.. :D może i jest więcej, ale co z tego... w rezultacie większy tłok ;)

o fuck, pisze SMSa, widok wart milion dolarów!!! :D :D :D jedną ręką trzyma telefon, wyciągnięty przed siebie na całą jej długość, drugą natomiast celuje w klawisze, ale narzeka, że słabo widzi, bo jakoś daleko ten telefon :D hehehe, właśnie mi tłumaczy, że tu się nie ma z czego śmiać, bo to poważny tekst SMS do kolegi, z pytaniem, czy ma jego książki... :D :D :D

trudniej jest kogos znalezc;) kogossss odpowiedniego.

:D juz to widzę.. :D masz aparat? za 30 lat bedziesz puchła ze smiechu z tej fotlki :D widac przejął się rolą ;) proszę jaki obowiazkowy, nawet po pijaku nie zapomina o ksiązkach :D

Maleńka Nie wiem co lepsze.. czy to że trudniej znależć odpowiedniego, czy to że czasem już brakuje miejsc.. ;) Poza tym, facet czasem tez chce odpowiedniej ;) jest w tej samej sytuacji, a do tego Was jest mniej.. i co? ;)

malenka - zdefiniuj odpowiedni facet np: dla Ciebie? ;)

idąc za Twoją radą, uznałam, że dobrze go ululać, co też mu zasugerowałam słowami: "weź już się połóż, wstajesz rano i miałeś mnie obudzić... a jak kumpel odpisze, to przeczytam i znajdę tę książkę", on zaś, kładąc się do łóżka, powiedział, że nie potrzebuje snu. I teraz perełka: Ja: tak, tak, jesteś z kamienia... snu nie potrzebujesz, mrozu się nie boisz, może trochę gołębi... On (wielce obrażony): oczywiście, że jestem z kamienia! Możesz nawet określać mnie od dziś ostatnim wersem z piosenki Maryli Rodowicz! Ja: Hahahahaha, jakim wersem?! :D :D :D On: No " lalala coś tam ludzie są z kamienia są ludzie coś tam...". Dobranoc. I radośnie zachrapał... :D

222 - ... nie wiem co odpisac;)) zastanawiam sie nad tym co napisales. .. wiesz to nie ejst tak, ze ja nei mam powodzenia czy cos bo O DZIWO mam... ale zawsze cos jest nei tak... a teraz odpowiedz do 222 i Pierwszego - szukam / brakuje mi faceta ktory zaakceptuje to, ze kocham gotowac i to moja pasja, musi MUSI byc wierny ,,, i byc staly w uczuciach ;) ze mnie zazdrosnica i potrzebuje czynow i slow swiadczacych o milosci i zapewniajacych mnie o niej... wiadomo, czuly kochany etc.... standard.o wyladzie tez mam pisac? :)) moi koledzy mowia, ze ideal zony ze mnie, ze kochana, zadbana, kocha gotowac, kocha dzieci. Moim celem w zyciu jest posiadanie meza, dzieci i domu. ale mowia, ze teraz mezczyzni szukaja INNYCH dziewczyn :)) lasek ktore sa puste i nieogarniete bo z takimi latwiej. Mnie trzeba caly czas zdobywac nawet jesli wydaje sie ze juz ma sie mnie w garsci.

malenka, może zbyt idealna i kumpelska? ;)

wlasnie faceci na ogol jak mnie widza to juz nie raz slyszalam, ze mysleli iz jestem pusta :)) wieesz, stereotyp - blondynka niebieskie oczy .... i wiadomo ze w klubie wygladam inaczej niz na codzien. i mysla " o bedzie sex " :) a ja nie z tych ... i potem sie panowie rozczarowuja i przewaznie slysze, ze dziwne, ze takie kobiety jeszcze istnieja.

a istnieja? ;) malenka jestes jedynaczka?

MzW - studia mi sie przypominają... ;) Maleńka Nie sadzę żeby O DZIWO ;) to powodzenie było.. zwykle jest, takie czy inne, ale chyba i tak większe niz standardowego faceta ;) A że nie jest taki jaby sie marzyło.. no mój Boże.. ;) Gotowanie - nie widzę nic złego, wręcz przeciwnie Wierny i stały... hmm. A szukasz sex przyjaciela (zdefiniowałaś strone temu ) Stały.. hmm, no niby jestem, ale .. ;) muszę wewnętrznie byc w 100% przekonany - co ostatnio się juz raczej nie zdarza (nazwijmy to doświadczeniem z domieszką wybredności ;) ) "Słów, czynów".. słowa - luz, z czynami niestety to zawsze mam problem... i z tym zdobywaniem to juz w ogóle :O Nigdy w tym ani dobry nie byłem, ani mnie to nie pociągało :( Wiadomo, że trochę można, bo czemu nie, ale... Po prostu.. jest cos fajnego, cos czuję, ona też.. ok, nie podobamy... to nie.. cóż, prosto.. Puste i nieogarnięte.. haha, tak, bo słuza do jednego. Ale myslacy facet, z jakimiś hamulcami i panujacy nad popędem - nie chcacy sobie na głowę sprowadzać problemów, bawił sie w to raczej nie będzie ;)

Na swój sposób, to pocieszające.

to gdzie pisalam o sex przyjacielu to sarkazm ;)) pierwszy juz spi? :)) ... hmm no widzisz, nie jest latwo nikomu:) .. ja juz trace nadzieje na cokolwiek w tej polsce;p chociaz na pewno znalazlby sie ktos kto pasowalby mi i wzajemnie. ;) ale jezdzic po polsce i szukac?no nei za bardzo ;)))

Pierwszy nie spi, bo mu drugi do ucha chrapie;) czekam na odpowiedz: czy jestes jedynaczka?

Pierwszy sie pytał czy jestes jedynaczka :) Co do samej Polski to ja juz dawno straciłem nadzieję ratuj się kto może i tyle :D Ale jak latem podjadę, to będę się rozglądał po ulicach... ;)

oczywiscie,ze nie. mam rodzenstwo :) 2. ;) starszy brat i siostra. a dlaczego pytasz?:)) widocznie istnieja.

dobrze ze ja w czerwcu wyjezdzam na stale do UK. wydaje mi sie ze tam sa jednak lepsze perspektywy dla mlodych ludzi. a i moze poznam kogos;d

w UK? nie sądzę, z tego co słyszałem i czytałem... chociaz.. i tak lepiej niż w PL zapewne. Teraz Skandynawia na topie ;) szczególnie Norwegia. Tylko że ja mrozów i deszczu nie trawię... ;)

pytam, bo chce sie dowiedziec czegos wiecej o Tobie. do UK? dlaczego akurat UK? studia, praca?

w UK moja sis mieszka od 7 lat ;) wiec bede miala łatwiej. :)

aa, no jak już masz "kotwicę" to pewnie ;) wtedy inna rozmowa...

studia , praca :) otoz to. pytaj pytaj, odpowiem ;)

a gdzie mieszka sis?

w londynie;)

jak moglbym nie wiedziec.. mialem cicha nadzieje, ze blizej mnie. ale w sumie tez niedaleko.