Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tralalana

wydałam pieniadze na nic, załamię się

Polecane posty

Gość oj iga iga te 2 tys to za co
masz? sponsoring? rodzice ci pomagaja masz bogatego mena i nie znasz zycia nica nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat nastolatką nie jestem bo nie wiem czy zauwazyłaś/zauważyłeś, już pisałam że mam 22 lata. Nie mam sponsora bo w życiu nie puściałabym się za żadną cene. To że mój facet jest bogaty o niczym nie świadczy. 2 tysiące mam za korepetycje języka. Ale to bardziej orbie bo lubię niż musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odczepcie się od Igi
i idźcie zasuwać na te wasze buty i sruty, jak was nie stać to zamiast siedziec na forum i łzy wylewać spierniczajcie do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odczepcie sie od Igi - kim kolwiek jesteś to dzięki chyba jesteś jedyna osobą która mnie nie zjechała. I masz racje skoro tak narzekaja niech wezma jeszcze jedną zmiane i zarobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iga, idąc Twoim tokiem myślenia - jeśli ktoś nie zarabia dużo to nie ma decydowac się na dziecko tak? A co jeśli sytuacja materialna nigdy nie ulegnie zmianie? Mam zostac do końca życia bezdzietna? I nie mówię tu oczywiście o biedzie, tylko o przeciętnych zarobkach. Nie każdy ma w życiu szansę zarabiac 5 tysi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje zdanie to takie że powinno stać rodziców na potrzeby dziecka nie żeby potem się wstydziło iść z butach z tesco do szkoły i mu dokuczali rowieśnicy. Ale to tylko i wyłącznie MOJE zdanie a zdanie każdy ma swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odczepcie się od Igi
mnie denerwują wszelkie panie od butów za dychę, to kolejny taki topik, gdzie przekonują, że klepanie biedy uszlachetnia! tak, kochane, jak nie macie za co utrzymać dzieci to lepiej ich nie miejcie, albo zrezygnujcie z abonamentu na internet i kupcie lepsze kamasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iga... bezczelna jesteś i mało wiesz o życiu... może ono da ci tak w doopę,że bogaty facet ci nie wystarczy. bo to,że ktoś woli swoje dzieci od kasy w twoim móżdżku się nie mieści? a z tego co piszesz nie jesteś na swoim własnym utrzymaniu-może ty weź drugi etat i zamiast gzić się z facetem i siedzieć przy kompie zarób byś nie patrzyła,że ktoś ci ma dokładać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam zdanie takie
samo jak Iga - pamiętam jak byłam mała i zawsze mi było głupio, że mam dwie pary spodni, a koleżanki 10. I miałam pretensje do moich rodziców, że tacy niezaradni :o Teraz mi głupio, bo ci moi niezaradni rodzice wysyłali mnie na kursy, obozy, wyjazdy zagraniczne, a ja miałam tylko te spodnie w głowie :o A oni po prostu nie uważali, że dziecko w podstawówce powinno stroić się codziennie w nowy ciuch, ale żeby poznało świat i nauczyło się nowych rzeczy (narty, żagle, szachy, łucznictwo itp.) i poznawało ludzi - to jest ważne. Bo to nie chodzi o te buty za 200 czy 50 zł, ale o to właśnie, zeby dziecku zapewnić szanse na rozwój intelektualny i społeczny - dać mu możliwości. A na obozy i wyjazdy potrzebna jest kasa niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mżonka twoja wypowiedź rozumiem z wyjątkiem tego słowa "gzić" sorry ale nie wiem o co chodzi? Przykro mi że nie wiesz że studiuje bo już napisałam, nie ma potrzeby pracować w tej chwili korepetycje to jedyne na co mam czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mżonki
sama se zarób jak ci mało i nie zaglądaj innym do portfeli i łóżek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamiętam do dzisiaj że jeździłam na każde wycieczki, wyjścia ze szkoły niesttey nie wszytskich było na to stać i wtedy cieszyłam się że mam takich a nie innych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zawsze moze odejsc
rodzice tez i obudzi sie z reka w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pomarańczki broniącej igi... ja mam tyle dzieci ile mi się podoba i na ile mnie stać. a to za ile buty im kupuje to kwestia przekonania a nie oszczędności czy biedy. ciekawe ile ty dasz na buty jeśli wiesz,że za miesiąc dzieciak z nich wyrośnie... stać mnie dać 300zl ale tego nie robię bo to bez sensu. a dla was najlepiej byłoby narobić dzieci i po opiekunkach niech się tułają bo muszą mieć drogie buciki i mamusia na dwa etaty zapieprza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piia
a ja mysle ze ta milosc o ktorej mowicie to po prostu bzdura ktora podsluchalyscie w zagranicznych serialach!!! Sama miloscia dziecko nie wyzyje, a dodatkowo bedzie sie czulo gorsze wsrod rowiesnikow ktorych rodzice moga im zapewnic i milosc i wygodne buty... Wiec przestancie tu pierdzielic o tym ze biedni to tyle milosci dostarczaja, a bogaci nie zajmuja sie swoimi dziecmi tylko zarabiaja kase. Pewnie ze nie zawsze sa w domu od rana do wieczora, ale stac ich na nianie, albo maja dziadkow do pomocy, ktorzy tez potrafia wychowac porzadnie mlodego czlowieka. Wiec zgadzam sie z kolezanka ze najpierw trzeba sie upewnic ze da sie rade zapewnic dziecku nieco wiecej niz te przyslowiowa milosc a dobiero potem je robic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obie z siostrą miełyśmy od urodzenia założone konta w banku, siostra miała do ukończenia 25 lat, i ja też do ylu będę miała więc w krytycznych sytuacjach mam jeszcze konto. Jednak facet mnie nie rzuci, ślub niedługo. Rodzice nie są ano bardzo starzy ani chorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mżonki
ie, mamusia siedzi w domciu i piłuje sobie pazurki, żeby być sexi jak tatuś wróci, ewentualnie biega po sklepikach i wybiera fajne ciuchy dla dziecka, żeby było jeszcze przyjemniej. myślę, że moje dziecko nie ucierpi za bardzo jeśli mu kupię firmowe szmaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas szydza z jendego
dziecka co ma buty za 200zł i nie moze sie poprudzic bo ubranka ma ekskluzywne-reszta nosi buty za 40 i git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mżonka - Ja Ci do łóżka nie patrzę heh pewnie nie miałambym na co, żona po kilku porodach więc wątpie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i widzisz iga
miałas zajebisty start -nic sama nie wypracowałąs-myslisz innymi kategoriami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram Igę w prawie 100 pr
Powiedzcie mi wszystkie, któe uważacie, ze kasa nie jest ważna: - za co poślecie swoje dzieci na wycieczki szkolne, zielone szkoły, obozy letnie itp.? To wszystko kosztuje. No chyba że wolicie, zeby wasze dzieci przesiedziały całe życie pod trzepakiem, bo was nie stać na wysłanie ich gdziekolwiek. - myślicie, ze języków obcych nauczą się w szkole? Bo ja nie mam takich złudzeń - dobry nauczyciel to rzadkość, przeważają nieudacznicy, którym po studiach filologicznych nie udało się znaleźć nic innego, do tego dochodzą przeładowane klasy, a więc niewystarczająca ilość czasu jaką nauczyciel moze poświęcić uczniowi i już mamyy receptę na porażkę. A zajęcia dodatkowe kosztują. - co z wyjściami do kina, teatru, opery? Co z wystawami, książkami itp? Chyba że chcecie to wszystko dzieciom zastąpić internetem, ale chyba nie, bo musiałybyście im udostępnić komputer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga jak juz bedziesz mezatka
zycze czworaczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko rozwija swoje zainteresowania a ma ich wiele. nie kosztuje to znów tak dużo.a co do butów z tesco to ich nie kupuję ale jeśli dzieci śmieją się z kolegi, który je nosi to świadczy to tylko o braku ogłady i o tym,że mamusieńka nie nauczyła dzieciaka ogłady, o kulturze nie wspominając. a jak ktoś kultury nie ma to choćby nie wiem ile kasy miał to i tak mu wiecheć z buta będzie wystawał:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet niech będą sześcioraczki i to będą moje dzieci i będa miały wszytsko :P A tak na serio w przeciągu tych 10 lat raczej dzieci nie planuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o czym wy w ogole iszecie
kazdy orze jak moze uwazam ze 3 tys i model 2+1+pies jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczka która broni Igę
przecież napisałam, że NIE chodzi o buty za 200 zł, mogą być i za 20, chodzi o to co możecie dziecku zapewnić: zajęcia dodatkowe, jakieś kursy i wyjazdy... Przecież dziecko im starsze tym więcej rzeczy je interesuje - będzie chciało uprawiać jakieś sporty, mieć jakieś hobby i co, powiecie, że musi zrezygnować, bo nie macie kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga -jak dasz wszystko dziecio
m to ci na głowe wejda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie niesttey rodzice zmuszali do zajęć dodatkowych ale wyszło mi na dobre :) A wy nawet nie będziecie zmuszać bo niesttey kasy będzie brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×