wydałam pieniadze na nic, załamię się

zależy co dla kogo jest mało;-p bo markowe ciuchy i ogolone nogi mamusi to nie wszystko...

to mżonki co opowiadasz - napiszę ci że ogolone nogi i fajne szmaty to właśnie klucz do sukcesu!

dla kogo mało to chodzi ci o fecata? bo nawiązujesz do ogolonych nóg

Do tego ładny biust i sliczna buźka :P

dziewczyny, zerknijcie po niżej - piszą że w hm sa buty po 15 zyla!!! może jak zamówimy hurtem będzie jeszcze taniej??

jeszcze bardziej:( uswiadomiliscie mi wlasnie ze moi rodzice zniszczyli mi dziecinstwo, ba! nawet zycie nie kupujac mi drogich butow, ubran, zabawek. przeciez to nic ze dali mi milosc, wyksztalcenie, wychowanie. NIE MIALAM NIGDY BUTOW ZA 200 ZL.!!!!!!!!! moje zycie leglo w gruzach

Iga a wstawałaś do siostrzenicy w nocy?? karmilas, zmienialas pieluchy, pralas cdziennie i jeszcze zajmowalas sie domem i mezem?? chyba nie i szczerze powiem nie wyobazam sebie Ciebie w tej sytuacji z takim podejsciem.

markowe ciuchy - to nie wszystko ogolone nogi u mamy - gwarancja ze mama bedzie sie tacie jeszcze podobac i nie zostawi jej dla mlodszej i ogolonej - chyba wazne studia, obozy, kursy jezykowe, sporty (kurcze zacznijcie te dzieciaki uczyc tenisa np) - to wszystko kosztuje, i to o wiele wiecej niz markowe ciuszki... wiec jesli ciuczkow nie mozesz jak ci sie uda zapewnic mu "wazne" rzeczy?

miłość wystarczy

nie martw sie, kilka lat na kanapie u psychologa i dasz sobie z tym rade ;) no moze kilkanascie w zaleznosci od stopnia biedy w jakiej zylas ;)

akurat miałam ja w weekend (2 noce) jak siostra była na weselu i wiem że to nie porównanie bo miała juz 6 miesięcy to była grzeczna i spokojna. A spacerek z takimmaluszkiem jest cudowny. Zwłaszcza jak słodko spi, to można wszytsko nawet spokojnie na zakupy (ciuchy, buty idp.) kupić.

boze a teraz jeszcze sie ze mnie nabijaja..... oddam te buty i kupie drozsze!!!!! widzialam identyczne prawie za 189 zl, wiec musze je kupic na te jedna noc inaczej dostane krzywoczegostam

jak masz olej w głowie to bez kasy studia skończysz. mam sąsiadkę, która miała podobne poglądy do waszych i niestety z bogatej ślicznie ubranej panci stała się bidulką z 4 dzieci tylko dlatego,że mąż zmarł a z bliźniakami 7 miesięcznymi siedzi w domu. jej dzieciaki miały w doopach poprzewalane a teraz jak widzą u moich czekoladę to najchętniej by im z rąk wydarły. i co mam dzieciaki uczyć,że mają się naśmiewać? moje wiedzą,że na buty potrzebna jest kasa,żetrzeba pracować by ją mieć i przede wszystkim ją szanować i szanować to co się ma bo kiedyś nasze losy mogą się drastycznie zmienić

no wlasnie jak spi, a jak ma kolke i placze dizen i noc?? mialalbys cienie pod oczami i pewnie maz by cie zostawil bo nie wygladalabys jak z modelka z gazety

bieda t nie byla:P po prostu nie mialam butow za 200 zl, rodzice woleli kupic encyklopedie, slowniki, ksiazki.. nie wybacze im tego!!!!!!!

ide bo mam ciekawsze rzeczy do robienia. miłego rozmnażania sie

widze ze chcesz pokazac jaka to bylas zapracowana z dzieckiem bo i te pieluchy no i mezem nierobem trzeba bylo sie zajac (bo gdziez to matka polka poprosi zeby maz sie dzieckiem zajal, stracilaby swoja pozycje menczennicy!!!) a ja powiem ze mam pania do sprzatania, dziecko jest w zlobku przyzakladowym, moge je widywac kilkanascie razy dziennie, do tego maz gotuje... a wieczorem biore sobie nianie tylko po to zeby poczytac dobra ksiazke...

Jakby miała kolki, cały dzień by ryczała to bym zostawiła dziecko z mężem trzasneła dzwiami poprostu nerwowo bym nie wytrzymala

to wy tu obgadajcie jeszcze jak zaoszczędzić na dzieciach a ja idę się pobzykać (żeby nie było - używam durexów a nie jakichś stomili tandetnych)

Iga, nawet zakładając, że rzeczywiście zebrała się tu grupa sfrustrowanych leni, którzy afirmują "ubóstwo" z nienawiści do bogatych, to powinnaś wiedzieć przecież, jako studentka psychologii, z czego to może wynikać, jakie ma podłoże itp. I mieć zgoła ciut inne podejście ;) To może powiedz mi na podstawie wiedzy z pierwszego tylko roku, dlaczego te panie się tu zebrały? ;>

no to fakt ze cie skrzywdzili, na pewno bylas zazdrosna o tych ktorzy mieli i encyklopedie, i kursy i ciuchy za 200zl... ale jak mowie, nie daj sie, tylko pamietaj zeby nie powtorzyc bledow rodzicow. Upewnij sie najpierw ze masz za co wychowac swoje ;)

mialam encyklopedie, kursy, jezdzilam na\wycieczki tylko tych butow nie mialam:(

źle widzisz, ja nie mam dzieci a ni meza nieroba... żal mi twojego dziecka, że ma taka matke, ktora zamiast z nim spedzac czas woli wynajac nianie aby moc poczytac ksiazke

Iga jestes slaba jesli w chwili problemu wyszla bys z domu trzaskajac drzwiami

nie przeczytalam tematu ale rzucilo mi sie w oczy: '' Jakby miała kolki, cały dzień by ryczała to bym zostawiła dziecko z mężem trzasneła dzwiami poprostu nerwowo bym nie wytrzymala '' kochana nie znam cie,ale reke dam se uciac ze dzieci nie masz! zadna matka by tak nie napisala! i uwierz mi, ze nie jestem typowa nawiedzona matka polka, ale za skarby swiata nie wyszlabym z domu gdybym widziala ze moje dziecko niemilosiernie cierpi z powodu kolek, ba! sila by mnie z tego domu nie wygnali, no, ale jak bedziesz matka to zrozumiesz...

ale nie z psychologii (pani psycholog z pierwszego roku uwaza ze tylko psychologicznie mozna analizowac) lacz zwyklymi statystykami 1 strona adresuje sie do "ciazowych" - wiadomo ze wiekszosc to mamuski 2) jest 21h - wiadomo ze mamuski uspily bachorki, maz siedzi przed telewizorem albo pracuje, wiec one nie moga wyjsc poplotkowac z kolezankami wiec siedza przed kompem 3) osoby takie jak iga (czy ja) sporadycznie zagladaja na takie forum, naogol po meczacym intelektualnym dniu pracy, zeby sie posmiac z problemow mamusiek 4) odpowiedz: cala zgraja mamusiek zaciekle broniacych swoich racji i swoich wyborow i jedne;, moze dwie majace inna opinie :)

moje dziecko jest szczesliwe, karmie i kapie ja ja lub maz, usypiam tez ja, nianie biore na wieczor kiedy mala spi (w razie gdyby sie obudzila) i robie sobie cichy wieczor z ksiazka... w ten sposob moje dziecko ma rano zadowolona i szczesliwa mame, a nie sfrustrowana babe ktora potem wchodzi na forum i pisze ze juz nie moze wytrzymac ze swoim dzieckiem. Dziecko jest dla mnie bardzo wazna czescia zycia, ale nie jedyna, i dbam rowniez o siebie, o moj zwiazek, o moja prace. Mysle ze kiedy juz bedziesz miala dziecko staniesz przed takim samym wyborem i zycze ci zebys dobrze wybrala.

" Zawsze rodzice powtarzali mi żeby byc kims trzeba mieć pieniadze wtedy ma się władzę i to jest prawda!"

nie wiem co wspólnego ze statystyką ma to co napisałaś, nie jestem też z pierwszego roku, ale prosiłam Igę o wykazanie się wiedzą z zakresu pierwszego roku, czyli minimalną wiedzą, nie analizuje też wszystkiego psychologicznie czy jak to nazwałaś, ale próbuje pokazać że ta dziewczyna nie ma z psychologią nic wspolnego, bo wkurwia mnie niemiłosiernie, jak sobie co drugi na tym forum buzie wyciera tym kierunkiem, a potem ludzie maja o tym kierunku zdanie jakie maja.. Jakaś plaga z tymi kafeteryjnymi studentami psycho. Czy teraz moja intencja jest jasna?