Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
anka0000

nie mogę się odważyć

Polecane posty

witam wszystkich. mój problem pewnie dotyczy wielu z Was ale może coś mi fajnego doradzicie i pomożecie... otóż jestem z facetem ponad 1,5 roku, ale ost wogole nam sie nie uklada... ciagle klotnie, obarczanie mnie wina, choc nie zawsze wina jest moja...wkurza mnie to, ze ja widze ze on zawinil ale zwala wine na mnie. i tak praktycznie za kazdym razem. twierdzi ze "kocha, ale jest dziwnie". w seksie tez nie jest nam tak dobrze jak dawniej. rozum mowi "odejdz", a serce co innego bo bardzo kocha:( chcialabym zeby sie ulozylo, ale wiem ze wiecznie beda klotnie o nic i zadne nie pojdzie na kompromis... czy jest sens wogole walczyc, zeby bylo dobrze jak kiedys? mial ktos podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×