Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość reanimation

chce schudnac 20kg ale zdrowokto ze mna???

Polecane posty

cofnęłam sie do pierwszych stron było więcej dziewczyn, gdzie one sie podziały? zauwazyłam tez ze jesteśmy w tym samym wieku reanimation:) gdzie znikła poczwareczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co Ty katie!!!zniknely jak zaczelam biadolic:)heheh..ale gdzies wczoraj przeczytalam ze im mniej ludzi tym mniej fermentow)heheh..moze jak osiagniemy wielkie sukcesy to ktos jeszcze do nas dolaczy:) poczwareczka czasem zaglada ale cos wspominala ze narazie nie ma czasu na pisanie:((a reszta dziewczyn to nie wiem ..moze nie trzymaja diety albo co:(( fajnie ze tak to wszystko umiesz sobie poukladac..ja niestety na I miejscu stawiam prace poki co takze nie zawsze ten ruch jest mozliwy:((w tym samym wieku-to pewnie temu tak dobrze sie z Toba rozumiem:)heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katie! Ty narzekasz,ze za dlugo pracujesz?:p Tutaj,w Belgii kobiety pracuja(np po porodzie wracaja 5 miesiecy pozniej do pracy) po 12 godzin i maja 2 dzieci..I biora np prasowanie do domu..I musza odebrac dzieci ze zlobka,potem zawiesc zazwyczaj na kurs francuskiego..Tutaj obowiazek przedszkola zaczyna sie od 2.5 roku.Wtedy tez dzieci zaczynaja uczyc sie francuskiego,ale kilka godzin nie wystarcza i trzeba zalatwiac kurs.Jak nieraz patrze na te kobiety to zal mi..Nacharuja sie w pracy,bo wiadomo,ze nie ma tu lekkiej pracy..i mozna powiedziec z pracy do pracy..A do takiego 5-miesiecznego dziecka trzeba jeszcze w nocy wstawac :-o No..A teraz cos o mojej diecie..Wczoraj niewytrzymalam i zjadlam gofra (jeden kwadrat)z czekolada:( :( i 😠 knopersa!!! Jestem zla na siebie,bo sie nie pilnuje..Wczoraj zjadlam schabowego..Przed wczoraj rybe smazona..obtoczona w bulce :( Ale nie moge na to nie patrzec jak synka karmie :(Albo mezowi przygotowuje..Jestem zalamana...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj maria..narzekam bo mój mąż pracuje do wieczora i uwazam ze po to mamy dziecko zeby z nim być, aw tygodniu niestety ale mam dla niego 2 godz max..cały dzien jest wprzedszkolu z obcymi babami..i gdybym ja pracowała po 12 godzin to napewno nie maiłąbym dzieci albo bo to tak jakby były w domu dziecka... poiza tym nie zyje by pracowac tylko pracuje by zyc..praca nie sparwia mi az tak ogromnej przyjemnosci...jak mojemu mężowi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a maria co do diety to ja tez grzesze prawie codziennie, wczoraj zjadłam troche lodów linessa light:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wlasnie temu narazie nie posiadamy dzieci..nie mamy czasu ale powoli staramy sie zmieniac myslenie...musze w koncu zaufac komus kto poprowadzi moja firme(2 osoby by mi pasowaly ale narazie jeszcze obserwuje ich decyzje i starania:)) bo jak juz bede miala dziecko to poswiece mu sie na maxa:)) dziewczyny ja stwierdzilam ze tak naprawde nie grzesze:))przynajmniej w sensie dietowym:)heheheh...od 13.10 naprawde nic slodkiego nie zjadlam..i wogole zadnych zachcianek nie mam..ostatnio maz chcial zebym sprobowala rodzynke w czekoladzie sztuk 1:)i az na niego wyskoczylam ze nie po to ich nie jem tyle czasu zeby teraz znowu zaczac:)))nie chodzi o to ze wariuje czy cos ale naprawde dzieki temu chromowi mnie nie ciagnie do slodyczy:))katie to naprawde dobry zakup ten chrom..bez niego pewnie tak dobrze by mi nie szlo...tylko uwazaj jesli masz problemy z tarczyca zeby nie wziasc tego z jodem:)chociaz mam nadzieje ze nie masz z tym problemow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No iestety,ale realia sa inne.Moj mąz pracuje od 6 do 18.Kazdy facet tu tak pracuje.Ciezko jest sie utrzymac,wiec musza.Kobiety jesli nie chca stracic pracy tez musza tyle pracowac..:( No,ale widzisz,mowisz,ze nie mialabys dzieci gdybys tyle pracowala..Ale mialabys na pewno..Kazdy pragnie dziecka.Moj ma 13 miesiecy i ja tez ide do pracy,bo inaczej nigdy do Polski nie wrocimy.Chcemy by moja wyplata szla na rachunki a męża chcemy odkladac.No i marzy nam sie dom..Juz mamy taki na oku..Ale ja pojde do pracy tylko na 5 godzin dziennie ze wzgledu na synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reanimation-juz powinnas myslec o dziecku..My mamy w Polsce maly biznes,ale to wciaz malo..W Pl jest tak ciezko sie utrzymac.. Ja tez bym z checia zakupila ten chrom,ale nie mam gdzie..Pamietam kiedys moja mama go kupila i faktycznie mniej jadla.. "zabija"on cos w srodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz maria..ja uwazam ze najpierw musze zapewnic temu dziecku jak najlepsza przyszlosc dlatego postaram sie najpierw poukladac w firmie bo wiem ze maz ze swojej nie zrezygnuje a ze dobrze mi idzie to tak naprawde nie chce stracic ani popsuc tego co juz osiagnelam..ale mysle ze za max 2-3 lata pojawi sie bejbik:)wszystko co robie to wlasnie dla niego i jego przyszlosci:) nie wiem co mialas na mysli z tym ze chrom cos zabija(chyba chec na slodkie:)bo chrom jest waznym skladnikiem organizmu a przy zle zbilansowanej diecie nam go brakuje niestety i trzeba uzupelniac:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin czy nawet 8 to co inego niz 12 bo to cały dzien..zycie to ciągle wybory..ja tez mogłabym pracowac gdzies indziej niz pracuje i zarabiac 3 razy tyle niz arabiam i moze wtedy zamiast mieszkania miałabym dom z ogródkiem tylko po co by mi on był jakbym w nim wogóle nie spędzała czasu..ustalilismy z mężem ze albo on poswiecva sie pracy albo ja i padło na niego bo jest facetem , bo bardziej go to rajcuje itd..a ja dzieki temu moge dostrzec pewne rzeczy..cieszyc sie moim dzieckiem i mieszkaniem:)....i nie zamieniłabym tego na nic innego:) było mi bardzo ciezko bo wracałam do pracy jak synek miał 9 ęśęćżóśąąłam go z zaufaną osobą a mimo to cierpiałam...teraz jest lepiej bo ma 4 lata jest bardziej samodzielny i lubi byc w przedszkolu zdziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie jet cięzko ale w PL tez sie da:)ja mam kredyt hipoteczny na mieszkanie i naprawde ciezko z mężem pracujemy na wszystko..nie bujam sie samolotami na wakacje ale nad polskie morze lub w góry tak:) a co do dziecka to ono jest najwazniejsze reanimation...czasem ludzie zwlekaja a potem jak juz mają wszystko to nie mogą mieć dzieci ..i to nie dlatego ze są bezpłodni tylko dlatego ze tak bardzo chcą ..blokuja sie itd..wszystko jest w naszej glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dziewczyny spadam z dzieckiem do bajlandii:)...obiecałąm mu ze jak wyzdrowieje to go tam zabiore.. później do was zajrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja wlasnie chce tylko wszystko w swoim czasie:)nie rzuce nagle wszystkiego bo tak sie nie da..mam plan na zycie i staram sie go wypelniac..pozatym jak juz wspomnialam jak dziecko sie pojawi to bedzie ono najwazniejsze i poswiece mu przynajmniej 18lat) jesli chodzi o prace w PL to jestesmy najlepszym przykladem tego ze sie da..zaczynalismy od wlasciwie niczego a teraz mamy 2firmy dom 2 samochody i jest ok..teraz czekamy na moment w ktorym pojawi sie dziecko ..jak sobie wszystko poukladamy...rozne sa modele rodziny...my wybralismy taki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe..Reanomation..Ja mialam na mysli,ze z"Zabija" zachcianki..Hehe..Dlatego wzielam to w cudzyslow.. Katie..Moj maz uwaza tak samo..twierdzi,ze po co mu to wszystko jak i tak musi harowac..dlatego otworzylismy w PL dyskoteke w takim miejscu gdzie w koło nie ma żadnej..I interes zaczyna sie krecic.I jak dobrze pojdzie to juz za 2 lata wrocimy do Polski.. Reanimation-jestes dorosla kobieta,wiec nie czekaj dluzej,bo juz mozesz zapewnic dziecku byt a im bedziesz starsza tym bardziej bedziesz sie zniechecac. Ja bym chciala zostac tutaj dluzej,ale maz chce wrocic do Polski..:( Ja tez tesknię za Polska,ale tutaj syn mialby wiecej mozliwosci!Chociazby nauka francuskiego..Lepsza szkola,tu jest calkiem inna edukacja.Dostosowuja sie do dziecka a nie dziecko do szkoly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reanimation..Ja jak zachcialam dziecka to nie myslalam o niczym.Oczywiscie gdybym nie miala kasy to bym nie miala dziecka,proste...JA nie zaluje,ze mam syna..Bardzo chcialbym juz miec kolejne,ale lęk przed porodem mnie paraliżuje,bo z Jasiem mialam cięzki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam z zabaw z synkiem:)on ma niespożyte zasoby energii..tego mu zazdroszcze:)mały wyciągnął mnie jeszcze do McDonaldsa..wzielam zu zestaw Happy Meal i oczywiscie zjadł pól hamburgera(reszte ja:(i kilka frytek tez skubłam...nie mogłam sie powstrzymac mysle ze zrezygnuje dzis z kolacji..... co do rodziny i sposobu na życie każdy ma inny to fakt.....nie lepszy ani nie gorszy poprostu inny..ja tylko nadal bede sie upierała przy swoim ze zycie jest takie przewrotne ze naprawde niczego nie da sie zaplanowac..dokładnie .ale mozna próbowac oczywiscie:) nie raz myslałam o swoim interesie bo nic mnie tak nie frustruje jak orka na kogoś..ale ja jestem tchorzem..boje sie zartyzykowac..odką urodziłam dziecko wyznaje zasade ze jak jest dobrze to po co to zmieniac:).i tu reanimation ma racje bo przy dziecku nie mogłaby sie poswiecic pracy a jak sie chce dojsc do czegos swojego to konieczne niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katie masz racje :)kazdy stara sie zyc po swojemu:)) jesli chodzi o MCD to uwazam ze tez nie mozna zwariowac i jak od czasu do czasu zje sie cos smieciowego to nic sie nie stanie..moze za to pocwiczysz albo rzeczywiscie nie zjesz kolacji:))) ja uciekam dziewczynki:(..jak zwykle praca:)i pojawie sie dopiero we wtorek bo poniedz mam caly zawalony klientami:((i jeszcze to swieto..znowu w biegu..ale co zrobic:) zycze Wam udanego weekendu i do wtorku:)buziaki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadiami
witajcie:) moge sie przylączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadiami
więc może powiem cos o sobie:) mam 18 lat i swoja diete zaczelam dokladnie 25maja :)... stosowalam dwa miesiace z malym haczykiem diete 100kcal na ktorej schudlam 11kg... potem przeszlam na stare nawyki, i tak postanowilam znowu wziac sie za siebie.. a wiec wazlam 83kg przy wzroscie 167cm, teraz mam 72 kg... dziwne to, ze przez te 3 miesiae kiedy sie nie odchudzalam, nie przytylam nic... zaczelam sie odchudzac znowu od tego poniedzialku...:) dieta 1000kcal i zamierzam wprowadzic te nieszczesne cwiczenia - wiem ze bez nich tym razem nie uda mi sie schudnac:/ jest mi coraz to trudniej :/... pracuje fizycznie, dlatego tez nie mam sily ani ochoty na cwiczenia potem:(... ale postaram sie zmotywowac! przejzalam pierwsze dwie strony, i chyba powinnam mowic Wam na PANI:P... No więć czy mogłabym sie do Was przylaczyC? kiedys, w maju mialam swoj topik ale gdzies uciekl jak skonczylam sie odchudzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy...Mozesz sie przyłaczyc:) Katie..Mozna tez dojsc do czegos z majac dziecko.Ja jestem na to dobrym przykladem:p Bylam na spacerku z Jasiem..U mnie dalej goraco:) Jasiu troszke sie przespal.Nie jadlam dzis obiadu..Cos nie moglam sie przemoc,zle sie czuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj nadiami:) tylko nie mów do mnie Pani hehe...taka stara nie jestem..fakt prawie 10 lat starsza le zapewniam cie ze czas tak szybko leci, że niedawno tez miałam 18-tke:) marrio aleś się uparł z tym dzieckiem...można..można wszystko można..oczywiście ze tak, ale jest trudniej i nie mów ze nie..:) nie wiem jak przetrwam ten weekend..idziemy jutro do mojej babci a tam łakoci co nie miara będzie.. od poniedziałku koniec ze słodyczami.......!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×