Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***** lega *****

Jeśli kogoś kochasz, puść Go wolno. Jeśli wróci - jest Twój. Jeśli nie to znaczy

Polecane posty

gorzej bo dalam mu szanse i odszedl drugi raz!!! od stycznia z nim nie jestem a dzis sie dowiedzialam ze ma kogos i widzial ich razem moj kolega.. wiecie co? placze:) bo nie umiem sobie z tym poradzic. i nie wiem jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***** lega*****
malenka a na długo sie rozstaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy raz na tydzien - zostawil mnie dla ex. potem przyjechal, plakal , chcial wrocic. wybaczylam .. wrocilam. pomyslalam ze bylam z nim ponad 2 lata i warto sprobowac. potem? potem zerwal a tydz po zerwaniu znalazl inna :( ..... i wiecie co ja nie wiem do tej pory o co mu chodzi. spotykalimsy sie w wakacje (obydwoje bylismy sami) i mowil, ze kocha. od polowy wrzesnia sie nie odzywa i nie kocha. ;) ja mialam 3 zwiazki w tym czasie, krotkie bo nie potrafilam sie zaangazowac bo....myslalam o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie odchodzi
bez powodu i jak ktos sie decyduje na taki krok, to nie nie ma tu zadnego puszczania i powroty sie zwykle nie zdarzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro wiesz ze nie zrobilas nic zlego to może on sie poprostu zagubił w swoich uczuciach?Może ma taki kryzys... Wiesz moja siostra po narodzinach dziecka przechodziła to samo co Ty... Jak sie pozniej okazalo jej mąż wpadł w wielkie problemy finansowe i stad to wszystko... Teraz z Nim mam bardzo dobry kontakt i dużo mi opowiedział dlaczego tak sie zachowywał w stosunku do Niej. Też mają małe dziecko, na które bardzo dlugo czekali, i co? Urodziło się i całe ich małżenstwo poszło się pieprzyc? Czekała, nie robiła już nic...wrócił. U Ciebie też tak może byc, musisz w to uwierzyc jesli go kochasz i jesli chcesz z Nim byc. Ja kocham, walczyłam już dosc dlugo, ale chyba zlymi sposobami... Teraz właczam na tryb "olac"-wiem że to moja ostatnia szansa na ratowanie tego "zwiazku" A on wlasnie przed chwileczką dzwonił-odebrałam... Pytał co robie, jak mu powiedziałam że maluję paznokcie(chociaż zrobiłam to juz wczesniej) zapytał dla kogo...powiedziałam mu że dla siebie, to on na to, że myślał że dla niego:o później na koniec, mówi że w takim razie konczy, nie bedzie mi przeszkadzał, ja na to "no to pa" a on do mnie czy nawet buzi mu nie dam:) cmoknełam, odłożyłam słuchawkę i teraz znowu się włącza faza myślenia...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhhhh chociaż dzwoni do ciebie.mój to jak osioł...jest uparty i w ogóle starsznie konsekwentny w swoich postanowieniach.ja tak nie potarfie:( tu krzyknę tu warkne a zaraz bym całowała:( bo kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie tez dzwonil jak mialam opis na gg np do chlopaka czy kolegi typu : :** mój ! .. dzownil z pretensjami z kim sie spotykam i w ogole czy mam kogos bo jak tak to on nie chce sie ze mna spotykac .. wierzylam ze mu zalezy. niestety .. dzis sie okazalo. :) teraz wlasnie spodziewam sie dzidzusia, naszego. spalam z nim na poczatku wrzesnia i wtedy wlasnie poznal inną... chociaz ja bylam pewna ze to oznacza ze jestesmt znow razem. powiedzialam mu ... ze CHYBA jestem w ciazy a on? ... ze mam usunac. i ze nie wierzy ze to jego. boli. boliiii oj boli .. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już nie krzyczę na Niego.Nie płaczę przy Nim.Po co ma widziec ze jestem słaba? Niech myśli odwrotnie... Dzwoni dzwoni jak na obesranie dzisiaj. Ale Ja wolalabym żeby przyjechał, przytulił, pocałował... No nic.Musze odczekac chyba swoje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh malenka, to współczuję. Widzę że facet bez klasy zupełnie, zeby kazac usunac dziecko a w dodatku mowic ze to nie jego? Ja bym zabiła takiego goscia chyba:o Ale uwierz, na pewno jeszcze sie szczescie do Ciebie usmiechnie👄 a Nim, chyba już wiesz, nie ma co zawracac sobie głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robilam 2 testy , jeden negatywny jeden pozytywny... bylam u ginekologa w polowie wrzesnia i powiedziala ze nic nie widzi. zapisala mi duphaston profilaktycznie. okres mi sie spoznia juz 3 tyg. .. wiec :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze to dran , i jestem chora ale nie ma rzeczy ktorej mu nie wybaczylam, nawet zdrade. a jak sie z nim rozstalam to powiedzial ze zdradzil mnie wielokrotnie i ja nawet o tym nie wiem. nienawidzilam go a przy nim o wszytskim zapomnialam. milosc jest slepa! chce kogos poznac i byc z kims...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc pewnie tak,ja bym jeszcze na Twoim miejsc na usg poszła. oj dziewczyny,ale to zycie skomplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skomplikowane. tyle, ze ja nie urodze tego dziecka. nie moge. mieszkam sama, nie mam nikogo. studiuje i pracuje w weekendy. nie moge ... gdyby on byl przy mnie bylabym najszczesliwsza na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze malenka będziesz szczęśliwa, zobaczysz... Tak jak kazda z Nas tutaj. Ja się boję jutrzejszego dnia, jak pójdę na uczelnię i spotkam Jego:( Znowu będzie bolał mnie brzuch, beda trzesly mi sie rece... Ale muszę zachowac twarz...nową odważną twarz!!! On tak jakby wyczuł już, że cos jest nie tak, widzę to... Coś w tym chyba jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomysl sobie że to twoja ostatnia szansa. OSTATNIA. Że wlasnie to moze sprawic że on sie opamieta, zateskni, ze zabraknie mu ciebie ze zrozumie swoje popelnione bledy. Ja tez myslalam ze nie umiem, ale co? Umiem... Tylko prosze Cię, zastanów sie czy po tym wszystkim co od Niego uslyszalas, co Ci zrobił, czy warto kolejny raz wybaczac takiemu człowiekowi? Ja uważam że zasługujesz na kogoś kto Cię będzie szanował i kochał naprawdę... Ale nie mnie oceniac jego uczucia, nie znam chłopaka... Pamiętaj, tylko żeby się szanowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to zastosowałam na moim niby przyjacielu emocje lżejsze niż w przypadku partnera było przykro,że straciłam przyjaciela, dopóki nie dotarło do mnie, że to nie przyjaciel, a zwykły wygodnicki egoista,który był wtedy, kiedy byłam potrzebna czasami przydatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz,chociaż potwierdzisz ciąże. ....mój były zostawił mnie kiedy byłam w ciaży,w pierwszej ciąży.... tylko ja podjęłam decyzję,ze urodzę to dziecko. poźniej miałam przysłowiowy krzyż pański z tym człowiekiem,dażyłam go ogromnym uczuciem....tyle lat walczyłam z tą miłością... mowie wam koszmar dla duszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczeta ja uciekam do łóżka,bo mały mi pobudki robi o 5 a i jeszcze w nocy wstaje:O zajrze tu jutra. spokojnej nocy wam zyczę i sobie równiez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiecie jak ja sie nie odzywam to on tez nie... aaa i zapomnialam dodac ze zdradzil swoja dziewczyne w czerwcu ze mna.. i najgorsze ze ja NIE UMIEM wyobrazic sobie ze uprawiam sex z kims innym wiec od stycznia nikt. no czasem on, czasem - kiedy sie odezwalam. .... zostawil CIe w ciazy? to starszne! ja wiem jak sie czujesz.. nie , nie ma sensu zebym do niego wracala byla z nim czy cokolwiek. wiem o tym, nie chce tego. tylko mysle JAK go wyrzucic z serca? bo w glowie juz go nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,mam dwoje dzieci.dwóch synów i tylko on mnie przy życiu trzymają.... łatwego życia nie miałam..uwierzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nie odzywaj.Zrób to dla siebie.Skoro nie chcesz z Nim byc to ile jeszcze chcesz zeby był w twoim sercu? Sama siebie pogrążasz.Wyrzuc go raz na zawsze ze swojego życia. Uwierz w siebie w swoje mozliwosci, zobacz ze możesz duzo osiagnac.Studiujesz, pracujesz, jestes mądra i inteligentna...możesz spotkac jeszcze takiego faceta ktory Cię będzie kochał, szalał za Tobą, a nie tylko stukał dla przyjemności!!!!! Daj sobie szansę bycia szczęśliwą u boku kogoś wartościowego... Pocierpisz teraz ale za parę lat bedziesz sie smiala że tyle czasu poswiecilas na kogoś takiego jak on! Uwierz w siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakochanacierpiącajuż - > wiesz co? nikt mi tego nigdy nie powiedzial! dziekuje CI :)) odmienilas moje postrzeganie. musze tez oduczyc sie podgladania go na naszej klasie milion razy dziennie... ;/ .. dziekuje! :) masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko żebyś jeszcze w tym trwała.Ale mówię Ci-nie warto! Potrafisz kochac, to kochaj kogoś kto będzie tego wart. On nie jest. Jest zdradzaczem, i tyle...i nigdy tak naprawde nie bedzie szczesliwy, bo tacy ludzie nigdy nie sa szczesliwi...są pozerami, przed wszystkimi udaja zajebistych tylko po to, żeby sie dowartosciowac... A Ty jeszcze możesz kochac i byc kochana naprawdę-nie zapominaj o tym:)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×