Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MówieNieSzmateksom

Jaki macie stosunek do szmateksów?

Polecane posty

Gość MówieNieSzmateksom

Kupujecie ciuchy w szmateksie? Ja jakoś nie mogę się przemóc, choć nie zawsze jest kasa na fajną rzecz ze sklepu. Teraz trochę mnie kusi, bo u mnie w mieście będzie na weekendzie SWAP ciuchowy i pewnie cos bym znalazła w zamian za moje nienoszone ciuchy, ale nosic tak po kims ://///// jakby ktos nie wiedział co to swap - http://www.mmrzeszow.pl/artykul/uwolnij-swoje-ciuchy-na-swapie-w-rzeszowie-42091.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MówieTakSzmateksom
w czym problem? piezesz ciuchy i masz jak nowe, myslisz ze te ze sklepu nigdy nie byly noszone przez nikogo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rowniez mowie tak
jestem od nich uzalezniona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak
ja też nie mam nic przeciwko chociaż rzadko bywam bo w takich sklepach żeby znaleźć coś fajnego trzeba dużo czasu poświęcić na poszukiwania ale czasem na prawdę można znaleźć prawdziwe perełki no i masz przynajmniej pewność że nikt inny nie będzie miał takiego ciucha wiadomo że nie kupię w takim sklepie bielizny jak i butów ale same ciuchy pierzesz prasujesz i są jak nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnio coraz czesciej
trafiam w lumpkach na nowe ciuchy, jeszcze ze sklepowymi metkami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasnie najlepsze jest
to szukanie - budzi sie instynkt łowcy:P A jak upoluje sie coś super fajnego za grosze to juz w ogole pełne szczęście:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MówieNieSzmateksom
ale te sterty w których leza ciuchy, pozwijane, porozwalane....i jak sobie pomysle ze to wszystko bylo odwszone i odpchlone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnroknnnnnnnnnnnn
A czemu mówisz szmateksom nie? Szmateksy też są potrzebne. Supermarkety są potrzebne to szmateksy też choć dziwi mnie, że niektórzy są jednym wielkim szmateksem. Wczoraj ogladałam nawet jednego bloga - takiej jednej SZAFIARKI na to mówią. Boże - laska ma 20 lat, wyciąga - nie wiem chłopaków, kumpli na fotografowanie jej w coraz to nowych szmatach. Nie jest brzydka ta laska, tak 175 cm i mogłaby być modelką. Myślałam, że chodzi do jakiejś szkoły krawieckiej czy coś - nic. Szyć nawet nie umie - do krawcowej chodzi. Raczej niska - 160 z groszem. Totalny bezsens - na jakieś studia zdawała, ale jakie? I to jest właśnie Polska pomyślałam - JEDEN WIELKI BEZSENS. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasnie najlepsze jest
to masz jakies mylne pojeice jak wygladają dzisiejsze lumpki - te, w ktorych bywam maja wszystko rozwieszone na wieszakach, wydzielone dzialy itp. Generalnie nie widac roznicy miedzy lumpkiem a typowym sklepem z odziezą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ostatnio bylam i znalazlam kilka naprawde fajnych ciuszkow.np spodnie sweterki.za akis czas sie znowu wybiore poszperac.naprawde jak sie chce to mozna zanalesc prawdziwe perelki.a w domu sie pierze i juz.w sklepie jak kupujesz tez nie wiesz czy ktos tego nie zakladal,przeciez ludzie mierza ubrania przed zakupem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MówieNieSzmateksom
a co mysliscie o tym swapie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zerknijcie na wizaż
na wątek dotyczący zakupów w lumpeksach...jakie tam dziewczyny znajdują super ciuchy w sh!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnroknnnnnnnnnnnn
Ale mówię wam ta laska jest jedną wielką SZMATĄ - a to się nazywa SZAFIARSTWO po polsku. Jeszcze z Łodzi jest - zamiast iśc do szkoły krawieckiej i troche to państwo z lepszej strony pokazać to ona ani szyć nie umie. Gdyby sama szyć umiała to jeszcze, ale tak... uhm... dno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka lat temu bylam
sceptyczna zakupom w lumpkach ale teraz nie wyobrazam sobie bym mogla do nich nie wstapic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodzę oczywiście ale nie do takich lumpów śmierdzących tylko exlusiv,wiszą na wieszaczkach i są super ciuchy Versace,włoskie,oryginalne,dobra jakość. Natomiast mam obrzydzeńie to tanich chińskich ciuchów sprzedawanych na targach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby znow pojawila
sie ta co pisze non stop o Alicji Bachledzie Curuś? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wole chodzic do sh
niż kupowac chińszczynę na bazarze, w ktorej chodzi pól miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnroknnnnnnnnnnnn
Co znowu ja? Co ja? SZAFIARZE kafeteryjni czy co? Już nie piszę o Bachledzie przecież. Poza tym co SZPIEGARZE kafetereyjni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uderz w stół.......
:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja uwielbiam lumpki
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja też za :P Jak najbardziej, mam dużo ciuchów ze szmateksów.. za każdym razem wypiorę, wyprasuję i zakładam.. znalazłam już miliony świetnych rzeczy! fakt, że do tego potrzeba trochę czasu i chęci.. bo trzeba się naszukać :) ale sprawia mi to większą przyjemność aniżeli łażenie po butikach czy po targu i oglądanie tych samych ciuchów co drugie stoisko ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnroknnnnnnnnnnnn
No jak jeszcze na jakieś ARTYSTYCZNE studia zdawała to JESZCZE. Bo artysta wyraża się ubiorem. No to jakieś malarstwo może czy bo ja wiem co - łodzka filmówka? Aktorstwo - no coś w tym sensie. Bo jak na jakąś filologię to jest trachę głupia - lekko mówiąc. A nie wiem bo nagłówki postów ma po angielsku (nie wiem czemu) to co o tym sądzić? Jakaś szajbuska kolejna i tyle. PS. A na ten szmateks też trzeba mieć. By se książkę kupiła to by może lepiej wyszła na całości jak to przyszły filolog. MOJE ZDANIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a te co sie brzydza
jak kupujecie w sklepach, to pierzecie? skad wiecie, kto przed wami przymierzal i co z tym robil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie smieje
że chyba sama bee musiala otworzyc lumpeks bo tyle mam rzeczy w szafach:P Ale teraz na szczescie stalam sie wybredniejsza i staram sie kupowac tylko to co naprawde mi sie podoba i co na pewno zaloze (bo niektorych rzeczy jeszcze nie mailam okazji zalozyc):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnroknnnnnnnnnnnn
Ale pofyrtana jest równo. Ostatnio już ma fryzurę, że oczu jej nie widać. Sama już napisała, że jej się jej styl wcale nie podoba już ani nic. Ne dziwię się jej. Ostatnio patrzeć już na nią nie można. Taka se tam dziołcha z miasta... i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przez te zakupy w lumpkach
to teraz żal mi wydac wiecej kasy w normalnym sklepie z odzieża na jeden ciuch bo juz przeliczam ile fajnych rzeczy moglabym za to kupic w sh.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×