Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magdaleeeennkaaaaas

Powiedzcie mi, czy tak się zachowuje FACET??

Polecane posty

Gość Remex
ty powinnaś sie umawiac z takimi facetami jak ci agenci a był taki jeden agent CBA Tomasz co byl szarmańcki miły dawał drogie prezenty kwiaty z perłami super drogie koniaki kolacyjki spotkania jednym słowem idylla i jak sie skonczylo to widac po byłej posłańce B.Sawickiej czy Weronice Marczuk-Pazura gdzie grozi im 8 lat zycia w pierdlu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord waldemort
ponadto widzę, że bardzo Cię irytuje jak ktoś zwraca uwagę na to, że to Ty masz jakieś dziwne priorytety, można chyba mieć swoje zdanie nieprawdaż? to jest tak się składa forum i jeśli ktoś tu pisze to chyba jest gotów na to, że ludzie z boku inaczej to widzą. Nie chce mi się już z Tobą polemizować bo nie dopuszczasz do siebie krytyki, a Twoje posty czytam bardzo uważnie ale uogólniam to co chcę powiedzieć a wnioski nasuwają się same, zresztą w mojej ocenie nie jestem sama. I tak już wiesz, że ten facet to cham, gbur i nie wiem kto jeszcze więc nikt Ci nie przetłumaczy takich rzeczy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaleeeennkaaaaas
dokladanie mi mała, jedyna, która czyta co pisze chyba! Nie chodzi o marne 6 zł, ale o to, ze to on mnie zaprosil, zaproponowal spotkanie, po czym nawet nie potrafił ruszyć się do baru, musiałam go wypchac, juz sie przez chwile czulam jak idiotka, teraz zaluje, ze sama go nie zapytalam co pije, nie wstalam i nie poszlam zamowic dla nas obydwojga, moze choc troche by mu sie glupio zrobilo... i tak, mialam 2 przystanki do domu, bylo b. zimno, nie zaproponowal podwwiezienia, byl samochodem, dla niego te 2 przystanki to 7 minut drogi wiecej - dla mnie czekanie na przystanku i dojscie kawalek do domu i to spory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak by ciebie koopnal w d...e
mnie sie wwydaje ze goscu nie zaprosil a umówił sie na spotkanie z Magdaleeeennkaaaaas a to jest zasadnicza roznica no tak jeszcze miał taksówke jej zasponsorowac dziewczyno widac ze ty szukasz frajerów by ci stawiali drinki piwo a ty bedziesz ładnie sie usmiechała ładne oczka pokazywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaleeeennkaaaaas
lord - po prostu z Twoich wypowiedzi wywnioskowalam, ze nie czytasz moich, bo pisałas, ze pewnie lubie np. facetów cwaniakow chwalacych sie hajsem. Nie wiem skąd wzielas ten wniosek... kompletnie, gdyz 10 razy pisałam, ze uwazam, ze kazdy placi za siebie juz pozniej, a na poczatku placi ten, kto zaprasza. A glownym problemem dla mnie bylo jego zachowanie, zenada sytuacji oddawania mu kasy, zenada wypychania go prawie sila do baru itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try walking iny my shoes
No ja bym się czuła co najmniej dziwnie, jakbym była w sytuacji autorki. I to nie chodzi przecież o kasę... :o no ale cóż, niektórzy widać tego nie zrozumieją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaleeeennkaaaaas
"ja bym cie kopnal" - nie oczekiwalam zadnej taxowki. Widze takze, ze wiesz lepiej, czy sie umowil, czy zaprosil - no wiec mylisz się. Zostałam ZAPROSZONA na spotkanie. To on je zainicjowal, to od niego wyszla propozycja samego spotkania, godziny spotkania, oraz miejsca. mi mała - dziekuje za poparcie, nie ukrywam, ze zdziwila mnie opinia wielu kobiet, upraszczajacych sprawe i robiacych ze mnie materialistke, a to nie sadze, aby wynikalo z tego co pisze, chyba wrecz przeciwnie. Zarzutami mezczyzn sie nie przejmuje - w sumie z ich sytrony sie spodziewalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord waldemort
aha to przytocz proszę ten fragment w którym napisałam, że pewnie takich lubisz?:) bo chyba jednak Ty nieuważnie czytasz. w zamian ja mogę przytoczyć Twoje wypowiedzi, gdzie w jednej piszesz że nie jesteś za równouprawnieniem a w drugiej coś kompletnie innego:) a mi mała- dlaczego siedzisz tu na forum, gdzie przebywa ten plebs czyli gorsza część spoleczeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzichhhh
Magdaleeeennkaaaaas przeczytak uwwaznie ktos ci napisał te słowa cytuje dosłownie "wiesz nie rozumiem takiego podejścia, że facet na pierwszym spotkaniu MUSI postawić Ci drinka, piwo czy co tam jeszcze, nie zna Cię, nie wie czy w ogóle będzie utrzymywał z Tobą kontakt to po cholerę ma płacić? No chyba, że na Tobie właśnie szastanie pieniędzmi robi wrażenie..? Swoją drogą byłoby mi cholernie głupio gdyby jakiś słabo poznany facet za mnie płacił, TYM BARDZIEJ przy pierwszym spotkaniu. Robisz wielki problem bo musiałaś zapłacić za siebie za piwo..." jesli tego nie rozumiesz to ja nic nie mam tutaj do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaObierzynaPierzyna
Autorka w jednym ma racje - w koncu to on wyszedl z inicjatywa i On Ja zaprosil - mogl ja zaprosic na spacer wtedy nie mial by kosztow :P - gdyby to Ona go zaprosila - placi Ona normalne ale jedno mnie zszokowalo - ktos napisal chcialyscie rownuprawnienia to macie a autorka odpisala ze ona nie jest za rownouprawnieniem - szok normalnie jak to nie jestes - to w takim razie zaproponuj szefowi zeby za te sama prace jaka wykonuje jakis facet w firmie i Ty Tobie zaplacil mnie vbo jestes kobieta, albo zrob pikiete, ze powinno sie kobieta odebrac prawo glosu w wyborach itp.... masakra XXI wiek...... i tak sie niektorzy nie zastanawiaja co plota..... A do tego ktory napisal to hasło "chcialyscie rownuprawnienia to macie" - wytlumacz mi co ma piernik do wiatraka? Rownuprawnienie to jedno a zasady dobrego wychowania to drugie Jesli zapraszam kogos np. na obiad do domu to nie bede kazala mu placic za skladniki ktore kupilam do tego obiadu - jest moim gosciem. Jesli chce ugoscic kogos w pubie i mowie mu zapraszam Cie do pubu na drinka czy piwko czy na co tam bedziesz mial ochote to rowniez jest moim gosciem i do glowy by mi nie przyszlo zeby placil - niezaleznie czy to bedzie nowo poznany chlopak ktory mi sie podoba czy przyjacilka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El-El
Autorko chyba nie ma sensu rozmawiać z tymi półgłówkami , ktorzy nazywają siebie mężczyznami... Co więcej nawet niektóre kobiety nie wiedzą jak powinien zachowywać się wobec nich facet. A potem lament na forum typu- "co za cham!" albo "uderzył mnie czy zrobi to ponownie?" Facet zachował się wieśniacko, niekulturalnie i nie spotkałabym się z takim już nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka35________
a moze gosciu uwazał ze to jest spotkanie a nie zaproszenie widać ze autorka miesza tutaj raz pisze tak a raz innaczej trzeba by było zapytac tez druga strone czyli tego co niby jak sugeruje autorka topiku ze ja zaprosił ale zeby robic takie halo z powodu jednego piwo za 7 zł zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaleeeennkaaaaas
17.55 - "może przywykłaś do innego zachowania u facetów w stylu cwaniaczku szpanujących hajsem?" - moze nie doslownie, ale i wczesniejsza przed ta wypowiedz swiadczy, ze uwazasz mnie za osobę, która lubi, albo umawia się z takimi typami. Masz rację - napisałam, ze jestem przeciwna rownouprawnieniu, nie w calej jego rozciaglosci, chodzilo mi o to, ze uwazam, ze nie jest ono w 100% realne do spelnienia i zapewne nigdy nie bedzie, chociazby fizycznie, wiec ciezko tez czesto wymagac innego. Poza tym, niestety w pracy zawodowej np. rownouprawnienie to bajka - faceci maja lepiej, wyzsze stanowiska itp. wiec czemu tutaj wlasnier to kobiety nie mialyby miec lepiej? Oczywiscie taka glupia dygresja, bo nie mam takiego zdania. mi mała oraz try walking in my shoes chyba zrozumialy co mam na mysli. NAPRAWDE NIE JESTEM ZADNA MATERIALISTKA i nie w tym rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaleeeennkaaaaas
zdzich - a Ty przeczytaj prosze co ja odpowiedzialam na posta, ktortego przytoczyles.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uważam, że na początku płaci ten, kto zaprasza. I wszyscy faceci którzy się ze mną umawiali byli podobnego zdania, a częściej takiego, że to właśnie facet powinien zawsze płacić. A jak już się jest w stałym związku, to wyliczanie czegokolwiek przestaje mieć sens..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord waldemort
no porównanie mało trafne.... Bo Lem to Lem, ponadto czy Lem stwierdził, że internet to cytuję" przekrój głównie przez tą gorszą część społeczeństwa"? jednocześnie siedząc na babskim forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaleeeennkaaaaas
Anka - POWTARZAM 20 RAZ NIE CHODZI MI O 7 ZŁ!! Ale o syatuację, ilez mozna to razy pisać, ludzie, czy Wy czytacie w ogole co ja piszę?? Co do kwestii rownouprawnienia - wytlumaczylam się w poscie wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabolitos steridos
to na drugi raz autorko topiku umawiaj sie z facetami co maja kasiore i beda cie sponsorowac a na koniec cie odwioza pod dom któty mieszkasz i bedzie po kłopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrarada.pl
A ja nigdy nie pozwolilbym zaplacic kobiecie, tym bardziej na pierwszym spotkaniu obojetnie kto kogo zaprosil. Taka sytuacja jest dla mnie zenujaca i tyle w temacie. Jak nie masz kasy albo skapisz na dziewczyne to umow sie w parku kolo fontanny 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaleeeennkaaaaas
Dokladnie... zwlaszcza biorąc pod uwagę żenbade, gdy ja otwieram portfel (w tym momencie powinien powiedziec, ze NIEE), wyciagam kase, daje mu, on kilka sekund grzebie w kieszeni, wygrzebuje swoj, otwiera i chowa kase... nawet ludzie obok dziwnie spojrzeli... I naprawde, spotklania sponsorowane mnie nie interesuja. Przkkre, ze ludzie mnie tak spłycili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaleeeennkaaaaas
dobrarada - takie podejscie mieli faceci, z ktorymi sie umawialam do tej pory... nie mowie na stale - ale pierwsze spotkanie, na ktore on zaprasza... i jeszcze siedzi i nie rusza tylka, aby przejac inicjatywe, jak chyba prawdziwy facet i zapytac CZEGO SIE NAPIJESZ? A jak juz mowie, co sie napije, to siedzi... dopiero poszedl jak mu powiedzialam, ze oddam mu kase jak wroci.. szkoda, ze sama nie poszlam - teraz zaluje. Akle naprawde zglupialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa jestem, czy ludzie których tak oburzył ten temat w życiu biją się o każdą złotówkę...i jak zaproszą znajomych na urodziny, to każą potem oddawać za tort, za herbatę, za prąd może jeszcze...no bo jak to, sponsorować znajomym dobrą zabawę? A jak facet umawiający się na randkę z dziewczyną nie ma kasy, to niech się z nią umówi na spacer, na rower...niech ją zabierze do muzeum (w soboty często są za darmo). No, ale to też wymaga inwencji, a przecież facet broń Boże nie może wykazać inwencji, w ogóle to kobieta powinna być mu wdzięczna, że łaskawie chciał się z nią spotkać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrarada.pl
Magdalenka to co napisałem to jedno- drugie odprowadzić lub podwieźć dziewczynę po spotkaniu obojetnie czy sie z nią spotkam drugi raz czy nie- to nie podlega dyskusji. Trafilas na wyjatkowego prostaka ale jak czytam komentarze- nie jedynego . Chociaż wiem z doświadczenia ze niektóre kobiety chcą być zle traktowane, to wynosi sie z domu. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaleeeennkaaaaas
A najlepsze jet to, ze mialam zrezygnowac z propozycji zaplacenia za siebie na pierwszym spotkaniu, gdy jeden facet się autentycznie oburzyl i powiedzial, ze go to obraza... widac jednak nie wszyscy tak mają. Podkreslam - mowie o spotkaniu gdy ON zaprasza, i gdy jest ono pierwszym. Nic wiecej - na kolejnych ja nalegam, ze zaplace, lub nawet sama idę cos zamowic, gdy jestesmy blizej. Ale pierwsze, takoie nieco sztywne... uwazam, ze facet powinien przejac inicjatywe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaleeeennkaaaaas
dobrarada - milo slyszec, ze sa jeszcze szarmanccy faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrarada.pl
Ale ja jestem już prehistorycznym mamutem co dla niektórych tutaj- jestem grubo po 30 tce :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaObierzynaPierzyna
Wlasnie doczytalam dalsza czesc watku - dlaczego rownuprawnienie pod niektorymi wzgledami nie bedzie mozliwe? Pod jakimi? Dlaczego nie? Ja niestety nie mam na tyle inteligencji i wyobrazni aby uzmyslowic sobie dlaczego pod niektorymi wzgledami nie mialabym miec rownych praw z mezczeznami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×