jak urządzić kuchnię??

witam!! jestem w trakcie urządzania kuchni.. moża powiedzieć że od podstaw bo to generalny remont:) co do mebli jestem już zdecydowana... Będą to meble ZORA czerwone http://www.gronat.pl/image_func.php?img=gfx/c560e4b43fafcd84be215bba143398d0.jpg&lang=pl&prod_id=1295 na podłogę chciałabym ułożyć płytki, a na ściany gips i farba.. Jakie kolory doradzacie?? oprócz tego dodam że kuchnia mam na dwóch ścianach okna i 2x drzwi na dwóch kolejnych.. czekam na odp

ale zastanów się, czy nie lepiej zamiast tradycyjnych szafek stojących kupić takie z szufladami głębokimi. Ja mam jedną 90 cm z trzema szufladami - w jednej mieszczą mi się wszystkie garnki, w drugiej zastawa obiadowa na 12 osób, a w trzeciej , płytkiej, różne kuchenne duperele. Te szuflady to super wygodne rozwiązanie, nie wyobrażam sobie teraz nurkować po każdą rzecz do szafki i szperać gdzieś na tyłach półek. Trzeba iść z duchem czasu, a skoro producenci nam to umożliwiają...

Jak dla mnie najbardziej pasowałyby szare kafle - do takiego zdecydowanego koloru mebli byłyby dobrym tłem. Dodatki szare i czarne. Mogłaby wyjść fajna, graficzna kuchnia:) Ale czy te meble mają taki blat?? Bo on mi kompletnie nie pasuje tak samo jak panele z tyłu

co do kolorów, nie będę sie wypowiadać, bo nie znoszę czerwonego inne sprawy: 1. nie widać na zdjęciu, ale jeśli to jest powierzchnia błyszcząca, nie matowa, to ja bym nie robiła takiej, będziesz tylko ciagle wycierała ślady paluchów na drzwiczkach 2. blat roboczy jest mikroskopijny - jeśli zamierzasz gotować, to będzie za mało miejsca do pracy 3. nie ma ociekacza na umyte naczynia, chyba, że planujesz zmywarkę, to ok

kuchnia calkiem spoko, ale jak na moj gust: 1. za maly blat 2. te drewniane panele niezbyt pasuja (ja wolalabym szara sciane i przykrecona tafle szkla) 3. kuchenka obok zlewu - niezbyt praktyczne 4. zamiast szafek na dole - same szuflady (szafka tylko pod zlewem)

jesli jestes zdecydowana na nia to zdecydowanie dobry bedzie do niej kolor szary (sciany, podloga, blat). dodatki biale i czarne (tu pelna forumowa zgoda). szuflady bylyby wygodniejsze, ale to zapewne kwestia kosztow, natomiast ja na pewno wolalabym mniejszy zlew.

ja do czerwonego nic nie mam :) tylko uchwyty szafek mi sie nie podobają - wyglądają tandetnie. Sama jestem po świeżym remoncie - w tym kuchni - faktycznie głębokie szuflady są dużo praktyczniejsze i poręczniejsze niz szafki. Nad blatami zamiast tego "drewna" co nie pasuje: http://plytki24.pl/cersanit/kolekcje-25-x-40/liryka-/liryka-brown-25x40/prod_7162.html ułożone w poziomie oczywiście z jasną fugą. Ściany w jasnym odcieniu. Podłoga w kolorze płytek nad blatem.

Moim zdaniem, ten komplet mebli na zdjęciu jest beznadziejnie połączony z jasnobrązowymi panelami. To do siebie kompletnie nie pasuje! Mnie pasuje tam tylko i wyłącznie biel. Nic innego tam nie widzę. Poza tym, zgadzam się, blat za mały, chyba, że zrobisz wysepkę z dodatkowym blatem wychodzącym od spodu (pod blatem barowym, skierowany do tych mebli na zdjęciu, mam nadzieję, że jasno się wyraziłam. A po przeciwne stronie trzy hokery skierowane w tą samą stronę :)) albo po prostu dodatkowy blat na innej ścianie.

słuchajcie te 'panele' to zapewne jest zwykła płyta mdf - podejrzewam, ze to tylko jest tak dodane do zdjęcia, nie jest to w komplecie. Zresztą autorka jest zdecydowana na gips i farbę. Ja bym tu 'widziała' tak jak większość coś z szarości, zeby tą kuchnię trochę "ugładzić" i żeby nie była taka "krzykliwa". Ewentualnie popatrz w katalogi z farbami, jest wiele fajnych chociażby pastelowych farb, gdzie przy fajnym zestawieniu kolorów ściana może fajnie odbijać kolor szafek. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, ze taka mocna czerwień może sie szybko znudzić! Miałam szafki mocny granat i powiem szczerze, ze po 2 latach miałam już dość. Jak ktoś wyżej wspomniał, jeżeli powierzchnia drzwiczek jest błyszcząca to będziesz musiała zasuwać ze szmatką i przecierać bo widać każdy zostawiony paluch. Podobnie z blatem błyszczącym- będzie widać każdą rysę i choćbyś nie wiem jak się starała zarysowań się nie uniknie! Mnie brakuje jeszcze jakiegoś oświetlenia podszafkowego jak i panela górnego. I jeszcze jedno na co ja zawsze zwracam uwagę- preferuję kuchnie w zabudowie bo m.in. na całej długości szafek jest blat niedzielony a przy Twoim rozwiązaniu niestety kuchenka rozdziela blat przez co w te szczeliny pomiedzy wpada masa okruchów.

Ja tam nie wiem jaka koleżanka ma dużą kuchnie więc nie sugeruję zakupu większej ilości szafek czy powiększenia blatu roboczego bo mniemam ,że właśnie po to wybrała ten rodzaj i rozmiar mebli ponieważ pasuje do jej kuchni wymiarowo:) z resztą ja mam takie same rozmiarowo meble bo kuchnie mam malutką i nie wiem gdzie bym sama miała dać dodatkowo blat roboczy :D są kuchnie i kuchnie :D Jeśli miałabym doradzić co do wystroju to proponowałabym położyć nad blatem roboczym płytki z piaskowca takie coś http://www.allegro.pl/item766163741_kamien_elewacyjny_zewnetrzny_i_wewnetrzny_lup.html lub takie cudeńko mozaika http://www.allegro.pl/item760896874_mozaika_metalizowane_zloto_30_x_30_plytki_dekor.html resztę ścian pomalowałabym na szaro (jasny)jedną na przeciw mebli na biało a na niej zawiesiła taki obrazek pomidora http://freenet-homepage.de/liliw1/t1b.JPG w czarnej ramie albo antyramie .

te kamienie bardzo ładne, ale nie do kuchni, gdzie jest tłusty kurz jak to umyć? tyle rowków i zakamarków, ani wyszorować, ani przetrzeć zupełnie niepraktyczne, chociaż wyglada ładnie, ogólnie rzecz biorąc

w sumie ok, ja się też dołączam do szrych ścian, może tafla szkła, no albo glazura taka. A dlaczego zlew i kuchenka obok siebie to niepraktyczne. Ja sobie tak specjalnie zrobiłam, bo wg mnie to bardzo praktyczne, w poprzednim mieszkaniu musiałam "latać" od zlewu do kuchni i mnie to wkurzało. Np. jak trę warzywa na zupę, to zawsze miskę wstawiam do zlewu, żeby nie "pryskały" warzywa i teraz nie lecę przez pół kuchni od zlewu do gotujacego sie gara. Jak mieszam w garnku, to łyżke od razu do zlewu, albo na rant, to mi nie kapie po blacie.

No trochę nie praktyczne ,ale widziałam w niejednej chałupie ,więc da się żyć z tym cudem :Dto tylko propozycja ,wybór i tak należy do koleżanki :) Jeszcze bym zrobiła inaczej ta kuchnię :D Mebelki czerwone ,nad blatem plakat -tapeta http://www.galeriaplakatu.com/pebbles--p-1083.html oczywiście na całej szerokości blatu ,chodzi mi tylko o wzór kamieni ,przykryłabym to pleksi albo szkłem (jak kto woli )ściana wokoło mebli biała ,na przeciw szara z tym samym akcentem kamieni .Nie wiem ,może zamiast tych kamieni trzy obrazy w antyramie pomidor czerwony,zielony i lekko żółtawy?gdzieś to widziałam ładnie wyglądało :) na okno to roleta rzymska prosta najlepiej lniana (tak kurcze surowy len to jest to :D) coś takiego (fason)http://www.dekoria.pl/offer/product/25/263/Roleta-rzymska-Verona-w-kolekcji-Hannover-tkanina-400-34 i kolor czerwony krwisty jeee:D

Zastanawiam się nad podobnymi meblami, odważnie czerwonymi, tylko z bardziej klasycznymi uchwytami (też się obawiałam, że trudno będzie te wszystkie zakamarki utrzymać w czystości). Do tego staram się dobrać krzesła, zależy mi, żeby były designerskie i wyjątkowe, takie oryginalne, innymi słowy, żeby nie stały w co drugiej kuchni ;-) Co sądzicie o tym: http://www.myin.pl/1872/krzeslo_amigo_czerwone Będzie pasować? Słyszałam, że w tym sklepie myin mają solidne i dobrej jakości rzeczy.

Te krzesła pasowałyby do czarnych mebli na wysoki połysk :) ale zaczepiste są :D chociaż cena też powala :D

czerwony jest fajny ale dla mnie za malo czerwony tzn zbyt jasny. drewniany blat i panel nie pasuja wogole, tak samo jak te ciezkie uchwyty. na pierwszy rzut oka powiem jedno - ja bym sie w tej kuchni nie zmiescila. Malo szafek i niezbyt poreczne, zdecydowanie za malo blatu, zlew pod podwieszana szafka - to jest bardzo niewygodne przy zmywaniu chyba ze masz 130cm wzrostu :P w innym wypadku masz obite czolo, wiem bo moja mama tak ma. w przeszklonej szafce zawsze bedzie widac syf wiec lepiej wez naprawde nieprzezroczyste mleczne szklo. zgodze sie z innymi, lepiej zainwestowac w szuflady z "automatycznym hamowaniem" :-) nie wiem jakie plytki planujesz ale ja ulozylabym panele, bo w fugach plytek zazwyczaj zbiera sie mnostwo syfu i trudno to umyc zwlaszcza jesli te fugi sa jasne. ja mam szare panele wodoodporne w lazience, co prawda maja wzor z fugami ale 100 razy latwiej je umyc niz prawdziwe plytki z fugami ktore mam w kuchni, mysle ze moglyby ci pasowac http://www.wickes.co.uk/Tile-Effect-Laminate-Flooring/invt/158158&temp=largeimage&layout=popups uwazam ze powinnas zdecydowac sie na 2-3 kolory i konsekwentnie przy nich pozostac, do tej czerwieni dobry bedzie srebrny, czarny, grafitowy, bialy. zamiast tego panela na scianie mozesz zamontowac plyte stainless steal taka jak np tutaj http://www.wickes.co.uk/pcat/kitchenshowroom?WT.ac=SP100017# do tego proponuje czarny granitowy blathttp://www.wickeskitchens.co.uk/KitchenRanges/popup.html choc rownie dobrze moze byc bialy lub srebrny z tafla mlecznego szkla :) do tego czarne lub czerwone dodatki typu czajnik elektryczny, toster lub pojemniki na kawe i herbate cos jak http://www.johnlewis.com/Electricals/Kettles/Kettles/Kettles/539/ProductCategory.aspx#&&/wEXAQUHYWpheFVybAVNRklML0VsZWN0cmljYWxzL0tldHRsZXMvS2V0dGxlcy9LZXR0bGVzL1JlZC8tL0NvbG91ci81MzkvUHJvZHVjdENhdGVnb3J5LmFzcHigTsoFjlX8AjyJFAZUToWWFFsGxA== lub http://www.johnlewis.com/Electricals/Kettles/Kettles/Kettles/539/ProductCategory.aspx#&&/wEXAQUHYWpheFVybAVPRklML0VsZWN0cmljYWxzL0tldHRsZXMvS2V0dGxlcy9LZXR0bGVzL0JsYWNrLy0vQ29sb3VyLzUzOS9Qcm9kdWN0Q2F0ZWdvcnkuYXNweD84nb6b9k0YNq/PYbanHUK8NG3W przy takim doborze kolorow sciany zostawilabym biale, co najwyzej jesli chcesz zeby wygladalo troche oryginalnie i masz kawalek "golej" sciany mozesz przykleic tam np czarno-biala tapete cos jak http://www.johnlewis.com/230508612/Product.aspx lub http://www.diy.com/diy/jsp/bq/nav.jsp?action=detail&fh_secondid=9766446&fh_view_size=10&fh_start_index=10&fh_location=%2f%2fcatalog01%2fen_GB&fh_search=black+wallpaper&fh_eds=%c3%9f&fh_refview=search&ts=1259940554527&isSearch=true kuchnia jest troche krzykliwa wiec reszta tez powinna sie troche odrozniac :-) Moja kuchnia jest rowniez niewymiarowa, jest dluga, na jednej scianie jest okno a na 3 pozostalych drzwi :P od ponad roku kombinuje z nowa kuchnia ale z niczego nie jestem zadowolona wiec na razie siedze i patrze na bezguscie po poprzednich wlascicielach - biale szafki, ciemnografitowo/zielonkawo/granatowa terakote ktora wyglada wiecznie jak brunda i brzydkobezowe plytki na scianach ktore nie pasuja do niczego poza pstrokatym blatem. fuj ale dobrze ze jest. mam nadzieje ze spodoba Ci sie cos z moich sugestii z czerwonych kuchni jak na razie podoba mi sie ta http://www.wickeskitchens.co.uk/KitchenRanges/popup.html aczkolwiek jestem prawie pewna ze w koncu stanie na tej lub podobnej, bo jestem jednak tradycjonalistka :P http://www.wickes.co.uk/pcat/kitchenshowroom?WT.ac=SP100017

no pieknie polowa linkow nie dziala i dzialac chyba nie bedzie :( musicie skopiowac i wkleic tutaj jest czerwona http://www.wickeskitchens.co.uk/KitchenRanges/KitchensProductPage.asp?section=Bordeaux a tutaj moj faworyt http://www.wickeskitchens.co.uk/KitchenRanges/KitchensProductPage.asp?section=Montreal

Chciałam podpowiedzieć,że ostatnio widziałam w castoramie płytki ścienne o fakturze kamienia,jak ten kamień elewacyjny.Koloru nie pamiętam,chyba ciemny brąz. Osobiście wywalilabym uchwyty,zbyt toporne i połączyła to z szarością. Co do ilości szafek i wielkości blatu: sama mam zlew wycięty w szafce narożnej i to jest mój blat roboczy ;) Kwestia wprawy.Tak krawiec kraje jak mu materiału staje ;)

Urządzenie mieszkania czy kuchni nie jest prostą sprawą. Ale zawsze można sobie jakoś z tym poradzić;) Np można zatrudnić projektanta wnętrz. Albo jeśli szuka się pomysłów na to, jak ma wyglądać nasza kuchnia marzeń poszukać inspiracji w necie. Fajne i bardzo ciekawe projekty, aranżacje możesz znaleźć na stronie firmy n-design. Myślę, że takie gotowe inspiracje na pewno ci pomogą;)

fruttis vel diablico vel dejzi wynieś gdzieś s tymi twoimi reklamami, mam ich po dziurki w nosie, wcinasz się w każdy temat i podajesz te durne linki, zarabiasz na tym, czy co

jak większosć osób wypowiadających się na temat tej kuchni, ja również mam kilka wątpliwości i sugestii: -osobiście nie podobają mi się uchwyty w tej kuchni- są straszne! kompletnie nie pasują do tych mebli! Lepsze byłyby klasyczne relingi (takie długie "rurki"). Te tutaj są okropne w utrzymaniu czystości (to są tzw. wpuszczane uchwyty). -popieram przedmówczynie w kwestii blatu- drewno, w dodatku takie jasne zupełnie nie pasuje do czerwieni- proponuję ciemny szary, popielaty lub biały, -ściana pewnie jest z mdf-u (sami robimy tak na ekspozycje- ścianka tworzy podparcie dla górnych szafek)- wiele razy klienci pytali czy w kuchni też tak może być, że fajne i tanie...ale osobiście NIE POLECAM! to jest dobre na 2-3 lata... Tutaj zdecydowanie lepiej wyglądałaby na ścianie szyba- czarna lub kremowa! bądź klasyczne kafle kremowe, -nie podoba mi się układ szafek- na górze zastosowałabym szafki z klapami (podobne jak nad pochłaniaczem)- powiedzmy 3 szt. (1 nad pochłaniaczem i 2 po prawej stronie) te dwie z szybami (kolor szyb w zależności od szyby na scianie-czarny, krem). Koniecznie ociekacz nad zlewem (tu zabudowana szafka, bez szyb). - na dole po prawej stronie wstawiłabym szuflady tandembox- 3 sztuki (tak ustawione, by ładnie komponowaly się z szufladkami obok, czyli 1 na samym dole o wielkości taj najgłębszej, 2-a szuflada o głębokości dwóch mniejszych i 3-a szuflada jak ta na samej górze). Szuflady sa bardzo praktyczne, a dodatkowo jeden z producentów daje na mechanizmy długa gwarancję. - jak dla mnie autorka wątku nie wypowiada się już, ponieważ była to czysta i perfidna reklama tej kuchni...szkoda tylko, ze pomysł spalił na panewce, gdyż większości osob ta kuchnia akurat do gustu nie przypadła :) bo jest BRZYDKA!!!! - jedyne co mnie się podoba w tej kuchni to... owoce, bo akurat uwielbiam gruszki ;P - autor projektu kuchni nie przewidział, że ten jedyny kawałek blatu przeznaczony na miejsce pracy jest stanowczo za mały! Zlew jest nieproporcjonalny do reszty blatu;( W dodatku wstawienie kuchenki gazowej tuż obok zlewu zakrawa o przestępstwo;)- to jest NIEDOPUSZCZALNY błąd!!! bardzo niebezpieczne rozwiązanie! - czerwone meble w połysku sa niezwykle efektowne i bardzo modne! Dodatkowo okucia też są eleganckie!Szkoda tylko, ze nie zastosowano ich na całości frontów, tylko po bokach- ten zabieg trochę niszczy ogólne założenie;( - jeśli decydujecie się na czerwone meble to dodatki powinny być w kolorach: CZERNI, KREMU, POPIELU, BIELI ew. SREBRA!!! - zamówcie sobie lepiej meble na wymiar! :)

ja tez chce wywalić graty , i kupic nowe. Czy drogo kosztuje zaprojektowanie a nastepnie wykonanie mebli na wymiar, chodzi o kuchnie z mnóstwem głębokich szuflad.

gazia---> zależy gdzie! mój mąż zajmuje się tym w małopolsce i na śląsku. koszt- w zależności od materiału od 600 do 1500 zł/mb + dodatki. Projekt gratis!

najtaniej można zrobić kuchnię z mdf (ten materiał daje sporo możliwości, jeśli kogoś interesuje kuchnia tradycyjna z frezami na frontach, z frontami zaokrąglonymi, itp.). oobecnie najbardziej popularne są meble z płyt laminowanych- proste formy, piękne kolory od gladkich jednokolorowych do imitacji słojów drewna... firma męża wykonuje piękne okucia aluminiowe na frontach- super efekt! Do tego np. ramki z szybami mlecznymi w górnych klapach. najdroższą opcją są obecnie meble "na wysoki połysk"- efekt niesamowity!!! Dodatkiem może być szyba na scianie zamiast płytek (między szafkami)... mnie osobiście urzekła ta kuchnia w kolorach czerwieni-srebra i czerni- CUDO!!!! Ta czerwień ma to do siebie, ze w każdym świetle inaczej się prezentuje od krwistej czerwieni do pięknego głębokiego bordo... bardzo podoba mi się połączenie czerni z seledynem lub fioletem! piękne! i duzo, dużo szkła...

a jakie preferujecie lodówki? z systemem no frost czy nie?

ja wolę no frost, mam już dość rozmrażania swojego grata, dlatego teraz na pewno kupię lodówkę z no frost

ja mam normalną, użytkuję ją prawie rok czasu i nie musiałam rozmrażać, bo nie ma w niej lodu, szroni się i rozmraża sama (teraz juz chyba nie ma w sprzedaży innych niż samorozmrażające się)

Ja też mam normalna i nie narzekam. Natomiast jeśli chodzi o urządzanie kuchni to dobrym pomysłem jest skorzystanie z rady profesjonalistów, na przykład n-design.Mój znajomy korzystał z ich usług i był bardzo zadowolony:) Ja urządzałam sama i cały czas zastanawiam się co jeszcze w niej zmienić:(

Wracając do koloru kuchni, który przewijał się przez posty. Co powiecie na kuchnię w czerni: http://bit.ly/7KEgO9 znalazłam coś takiego i wbrew temu co sądziłam do niedawna, czarna kuchnia może być bardzo fajna. Co do czerwonych - wydają się bardzo ciekawe, ale chyba za bardzo "tymczasowe". Za chwile moda się zmieni, a my zostaniemy z czerwoną kuchnią...

tonx, gdzies pisałaś, ze sama z ich usług korzystałaś... oj, reklamy, reklamy... co do czarnej kuchni- ok, wyglada świetnie! zwłaszcza z mocnymi kolorystycznie akcentami- seledyn, wrzos, fiolet, czerwień, itp. Czarna kuchnia wygląda ślicznie w dużych pomieszczeniach, przestronnych, jasnych...gdzie nie stworzy wrażenia grobowca... małe wnętrza kuchenne nie wyglądają efektownie z czernią;( to jest moje zdanie. Ale ogólnie- czarna kuchnia w połysku...miodzio! w dodatku na rynku sa dostępne sprzęty agd w czerni lub inox, które świetnie wyglądają wśród takich ciemnych mebli.