Beznadziejna sytuacja...co robić???

Dokładnie ten, co zawsze był bogaty i miał wszystko nie zrozumie drugiego człowieka...Majsterek ma WIELKIE SERCE:) Ja nigdy nie byłam w takiej sytuacji jak teraz róznie bywało,ale dawałam radę,a teraz jest ciężko,sama pomagałam innym jak byłam wyżej,teraz znalazłam się na "niższym poziomie"co nie znaczy ,ze zawsze na nim będę.Jestem silna,tyle przeszłam i dam radę,a kiedy znów ja będę wyżej będę pamiętać o takich ludziach jak MAJSTEREK:)

Do Ania 1234 :) Dziękuje za wiadomość,w tym sklepie zapewne też potrzebują z doświadczeniem jak wszędzie,ale przejadę sie tam i zobaczę co mi powiedzą.Jestem mile zaskoczona własciwie to prosiłam o radę,a otrzymuje pomoc :)

Ja nie chce pochwaly Wiolus, dla mnie najwiekszym skarbem jest mozliwosc pomocy, umowimy sie, i dam ci tyle ile jestem w stanie, tak bys spokojnie zyla, ty i twoje dziecko.

Jezus... , wyslij mi namiary na maila skontaktuję sie z tym człowiekiem i dowiem co i jak. Wielkieee dzięki:)

Majsterek Ciebie nie nalezy chwalić,a wychwalać!!! :)

zmykam do roboty, Wiolus chwalic bedziesz jak ci juz realnie pomoge, napisze jutro, zagladaj tu. jutro pojde do brata po ubranka i zabawki, przechowam je i dam ci je:) pamietaj, jesli czegos jeszcze potrzebujesz, pisz smialo. dobranoc wszystkim.

Ja sie az poplakalem ;/ nie wierze ze sa jeszcze tacy ludzie jak Majsterek.... wielki szacun dla Ciebie. Trzymam za Ciebie Wiolu kciuki i mam nadzieje ze wyjdziesz na Swoje ;( Życze szczescia :*

Autorko, napisz, proszę, czy potrzebujesz czegoś jeszcze dla siebie bądź córeczki. Może tu na forum znajdzie się ktoś jeszcze, kto akurat będzie tym czymś dysponował. Majsterek, czy tych ubranek po dziecku Twojego brata jest tyle, że Wiola nie będzie już innych potrzebowała? Bo w razie czego mogę spróbować coś jeszcze zorganizować.

Dziękuję i Tobie "nieszczególnie",że wychodzisz z pomocą:)Powiem tak mam jakies ubranka z z zeszlego roku ,ale z większości juz mała powyrastała,zawsze inne się przydadzą:)Zwłaszcza,że teraz mam taka sytuacje,ze nie kupie jej nowych,a zawsze to lubiłam :) Ja juz nie rosnę:) więc jakoś sobie poradzę:)

wiolcia zajrzyj na poczte,wyslalm ci maila

Dzięki Zuziu:)Miło z Twojej strony:)

Wiolus witaj, bede tu kole dwudziestej, to pogadamy, bedziesz? mam cos dla Ciebie i Twojego dziecka, pzdr!

Witaj Wiola :) Tak mi się smutno zrobiło jak przeczytałam twój post z pierwszej strony :( Ja nie bardzo umiem ci pomóc... Sama chodzę dopiero do liceum a moi rodzice chyba też nie znają nikogo w Sosnowcu kto mógłby ci pomóc. Ale na pewno chcę wspierać cię psychicznie, bo sama znam kogoś kto męczył się przez całe niemalże życie z alkoholikiem .... będę na pewno tutaj często zaglądać i mam nadzieję że ci się wszystko fajnie ułoży i wyjdziesz na swoje :) całe szczęście już odeszłaś od tego męża pijaka, który tylko was krzywdził ... Sama nie spodziewałam się, że znajdzie się tyle ludzi, którzy przyszli z pomocą. A proszenie o pomoc nie jest niczym wstydliwym. Zwłaszcza że nie siedzisz bezczynnie, tylko szukasz pracy no i kończysz studia. Może z czasem się polepszy.... Teraz ten cały kryzys.. To przykre że ludzie z twoim wykształceniem muszą martwić się o pracę. Ale nie załamuj się :) Nie poddałaś się wtedy, to dlaczego miałabyś to zrobić teraz? Masz córeczkę. Nawet kafeteriusze ci pomagają. I jak widać to nie są tylko obiecanki - cacani "na odległość" :) Będzie dobrze... :)

Test neta z komorki 1...2...3...

Ok dziala. witam. Wiolu mam dla Twojej coreczki 2 pary bucikow na zime, 2 kurteczki, czapkki, rekawiczki itd. rajstopki kilka par i spodni 2 pary. wszystko powinno pasowac bo to po 4 letniej dziewwczynce. narazie tyle mam.niewiele ale zawsze cos jest, te ubranka sa w swietnym stanie. i oczywiscie chce Ci to przekazac. napisz jesli cos jeszcze potrzeba to biore sie do roboty.

Wiolus daj znac:)

Zawsze znajdzie sie jakiś debil co bedzie podszywal się pod autora. Mysle Majsterku,ze za te ciuszki o ktorych piszesz Wiola bedzie Ci wdzieczna. Nie obraz sie jednak ale..Wiola- badz ostrozna - nie wiesz od kogo przyjmujesz pomoc. Sama wiesz,ze w zyciu bywa roznie. Oby wychwalany tu Majsterek okazal sie taki jak pisze. ...przepraszam,jesli kogos urazilam...

Racja, ja to rozumiem, moge przekazac Wioli te ubranka przez posrednika, nie trzeba osobiscie, byle je otrzymala

Jeno Wioli nima.

Jestem teraz; wczesniej nie mogłam,oczywiscie wyzej to ktos sie podszył jakis deb....,to nie ja pisałam!!!No i ten Rubisz...palant!!!Coż,tacy też tu są,tylko po co?,zeby wprowadzić zamieszanie!!!

Majsterek trafiłeś w 10 z tymi ciuszkami,bo najbardziej właśnie potrzeba mi kurteczki i bucików dla córci :) Dziękuje:)

Wiolka nie zwraca sie uwagi na oszolomstwo

Super! jak moge Ci je przekazac? jesli obawiasz sie bezposrednio (rozumiem) to przyslij kolege dobrego np.

Spoko nie obawiam się mozemy sie spotkać.Mogę któregos dnia podjechac do Chorzowa,a moze bywasz np w Katowicach?

Wiola, jak moge Ci przekazac ubranka? jak tylko chcesz, mam tez troche zabawek, dla Twojego dzieciatka.

Nie bywam Wiolus, ale jesli bedzie dla Ciebie wygodnie to dam Ci te rzeczy w Katowicach:)

Majsterek może przez maila sie dogadamy,bo widzisz co za ludzie tu wchodzą...

Wiecie co,to jest jakaś masakra,ludzie chcą sobie pomóc a jakieś dwa jełopy wpierdalaja się między wódkę a zakaske,wypierdalać do łóżka bo jutro do szkoły padalce!!!!!! Normalnie na co dzień nie przeklinam,ale chamstwo trzeba traktowac chamstwem .Amen. Aha,do Majsterka : fajny gość z ciebie,i do Wioli: trzymaj sie cieplutko na pewno sobie poradzisz :)

Wiolus ja pisze z kom. mam problem z poczta na tel. a nie mam neta na kompie, pisz tu, nie zwracaj uwagi na debili, na oszolomow, sama dobrze wiesz jacy sa ludzie, szczegolnie tu, na tym forum, ale nalezy ignorowac i nie zwracac uwagi na kretynstwo:) Wiolus, bardzo chce Ci pomoc, nie chce nic w zamian, dam Ci tyle ile jestem w stanie dac, nie musimy sie spotykac, wiem ze to moze byc krepujace dla Ciebie,poprostu moge Ci dac te rzeczy poprzez posrednika, byle bym mogl Ci pomoc.

Wiesz mysle,ze mozemy sie spotkac osobiscie,bede mogła Ci spojrzec w oczy i podziękowac :)