Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prosze prosze prosze

Jak jest po urodzeniu w szpitalu??? Trzeba przewijać dziecko i mieć je na noc???

Polecane posty

Gość to jakas panikara
od kilku dni ppjawila sie na forum laska co to zaklada coraz to nowe tematy i zadaje pytania ktore byly juz poruszane ze sto razy. To ta sama, daje kilkanscie znakow zapytania, rzuccie okiem to znajdziecie same jej posty ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze prosze prosze
od czego to zależy że w jednym szpitalu biorą bobasy na noc a w innych nie??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy pewnie tylko i wyłącznie od personelu A ty wróżka nie cwaniakuj, cofnij się do 2 strony i poczytaj co żeśmy tam pisały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim szpitalu nie było mowy o tym. Brali mała tylko do zważenia, ewentualne badanie czegos tam i przychodziły ją wykompać. Nawet jak przełaziłam z mała całą noc na rękach bo miała wzdęcia i ryczała cała noc to sie kwoki nie pokwapiły zeby przyjśc i coś zaradzić. a jak przyszłam sie zapytac jak pomóc dziecku żeby brzuszek nie bolał to z wielką japą co ja jadłam!! no to mówie krowie, że to co dali w szpitalu na obiad... wrr... kurna , oddział położniczy, a oni na obiad przyniosą tłusty rosół albo ostry gulasz. Po pierwszym obiedzie nic juz nie jadłam co przynieśli. Mąż przynosił mi jedzenie z domu, byłam na diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryzzelda kto tu cwaniakuje? A co? Może nieprawdę napisałam? to, że wyłożyłam kawe na ławe bez zbednych "ą, ę" nie znaczy, ze cwaniakuje. Mylisz pojecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:39 [zgłoś do usunięcia] Gryzzelda i jak mnie wnerwia takie pieprzenie: w domu też się będziesz musiała dzieckiem zająć. No tak, ale po 3 dniach rana po cc już tak nie boli, organizm się trochę zregeneruje po wysiłku, wszystko jest jakieś takie bardziej zwyczajne. Pytam się, po cholerę wtedy w tym spzitalu siedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×