Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lutowa mama

LUTY 2010

Polecane posty

Witajcie mari-posa- wiem, że w Biedronce można zakupić taki nawilżacz za ok 40 zł. Moja koleżanka, która chorowała na zapalenie oskrzeli bardzo sobie go chwaliła. Cena nie za wysoka, więc można spróbować. Mam już dość zimy. Dopadło mnie przeziębienie. Chodzę jednak do pracy. Od 10-ego marca planuję 16-sto dniowy urlop (tyle mam zaległego do wykorzystania). Mam nadzieję, że będzie już wtedy wiosenka. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dzwiewczyny ;)wczoraj kupilismy nawilzacz nieco drozszy bo za 140 zl ,i juz czuc roznice i Adasia juz tak w nocy nie slychac wiec powinien pomoc no i termometr tez pokazal wzrost wilgotnosci wiec bedzie ok. dzis maly mial pierwsza czesc testow pokarmowych i na szczescie ujemne jutro dalsza czesc i mam nadzieje ze tez nic nei wyjdzie i ze jego problemy z noskiem sa zwiazane wlasnie z suchym powietrzem... dzis piekna pogoda ale podobno od rody mrozy wracaja brrrr az starch myslec ze znow skrocenie spacerkow ..... pozdrawiam i milego popoludnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomocy !!! w środę wylądowałam na pogotowiu z podejrzeniem wyrostka okazało sie że to jednak duża torbiel na jajniku ale nie w tym rzecz musiałam odstawić małego od cycka bo biorę silne leki i teraz mam tak nabrzmiałe i twarde prawie kwadratowe nie wiem co robić bo bolą jak cholera a ginekologa mam dopiero w czwartek!!! macie może jakiś szybki sposób na zanik pokarmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja piłam bardzo mocno zaparzaną szałwie po kilka szkalnek dziennie. Zanik pokarmu miałam po ok 3 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
my nawilżacza nie mamy, codziennie wieszam na kaloryfer wilgotny ręcznik i powietrze jest "lepsze". Chrupka jak masz nawał to odciągaj laktatorem to przyniesie ulgę, na pewno będą mniej bolały.Mała już śpi, mam do was pyt do czy dalej kąpiecie dzieci codziennie (ja tak) , bo sie zastanawiam do jakiego wieku kąpie sie co dzień. 10 marca w biedronce będą body z długim rękawem z disneya po 12zł, mają być też śliniaki ale nie wiem dokładnie którego. Orientujecie sie czy jest teraz jakaś promocje na pieluchy w marketach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej co do promocji to w realu są (mam nadzieję, że jeszcze są) pampersy 2x62szt za 84zł Chrupka co do pokarmu to nie mam pojęcia jak ci pomóc, ja miałam tak mało pokarmu, że jak odstawiłam małą to w ogóle tego nie odczułam... Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dopadło mnie straszne przeziębienie. W związku z tym muszę od jutra wykorzystać swój urlop. Do lekarza się nie wybieram, bo na ten tydzień nie ma już rejestracji. Straszne rzeczy dzieją się z naszą służbą zdrowia. Człowiek co miesiąc odprowadza składki i żeby w związku z tym nie mógł załapać się na podstawową opiekę lekarską. Na dodatek mała daje mi w nocy popalić. Wydaje mi się, że ssie pierś co 30 min. Nawet smokiem nie da się zapchać. Opracowała sobie taki rytuał zasypiania: musi ssać pierś bawiąc się przy tym kokardką od biustonosza do karmienia. Chrupka- jeśli chodzi o odciąganie pokarmu laktatorem to na pewno dobry sposób. Przyniesie choć chwilową ulgę. No i pij przy tym napar z szałwii. Życzę powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moze mi uda sie trafic w tą setną stronę...hehehe Załozyłam 1 stronę wiec kto wie.. U nas wkońcu pokazały sie górne jedynki ;-) mały jakos bez rewelacji to przezył .. za tydzień szczepienie..juz sie boję. Iie razy dziennie wasze pociechy piją mleko? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filip pije jedynie na noc i to jest zwykłe krowie 3.2% z kaszka a w nocy pije modyfikowane i nad ranem tez. Filip juz biega za siostrą.Ostatnio wyszedł mu zab trzonowy.Ma ich juz 2 a reszta sztuk 8 Mielismy tez kłopot z siusiakiem ale juz jest ok .Z choeób tez juz wyszlismy tylko małemu pozostał kaszelek ale tez juz przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej łapa mam pytanie..problem z siusiakiem?czy mozesz napisac cos wiecej.My tez mamy problem lekarz stwierdził "mastkę" i sama nie wim co juz mam z tym robic.... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
CO Z TYM SIUSIAKIEM LUTOWA MAMO CO TO JEST MASTKA, CHOĆ MAM DZIEWCZYNKE TO JESTEM CIEKAWA( NIGDY NIE WIADOMO CO BEDZIE PÓZNIEJ MOŻE CHŁOPCZYK HI HI)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mastka robi sie na siusiaku takie jakby "zgrubienia czy gulki" lekarz stwierdził ze zbiera sie tam wydzielina i jak to okreslił "resztki" stwierdził ze jesli tylko ze tak powiem skórka bedzie schodzic to sie to oczysci....a jak u was drogie mamy chłopców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz lutowa mamo u mnie własnie tez tak bylo.Taka miał gulke białą.Ona mu troszke zaczeła juz wychodzic a ja chciałam to wyczyscic i durna ja wziełam za mocno mu te skórke pociagnełam.I ta skórka mu wtedy pekła.Wprawdzie nie było krwi ale jakis maly krwiaczek sie tam zrobil.Ja strasznie spanikowałam bo siusiak spuchł,zczerwienial i pieklo go jak sikal dwa dni. Pognałam do lekarza on mnie wysłała do szpitala na chirurgie dziecieca.Ale moja tesciowa mi odradzała bo mowila ze chłopcom lekarze nie raz sami tak na siłe odciagaja i własnie wtedy peka.jest kilka dni klopotu ale za to pozniej nie ma klopotów ze stulejką. Juz miałam jechac ale do poniedziałku wlasciwie nie było juz sladu.Wszystko sie zagoilo i zniknelo. Kazała mi tylko tesciowa przemywac rivanolem i masc neomecyną smarowac zeby sie infekcja tam nie wdala.Tak robilam i mowie wam nie ma sladu. Ale ja sie strasznie przestraszyłam ze własnemu dziecku niechcacy zrobilam krzywde.Panika była straszna.Plakałam razem z nim. jezcze czekam czy mu to jaderko zejdzie bo jak nie to czeka nas zabieg sciagania. lekarze mowia zeby nie czyscic na sile tej mastki wiec lepiej nie ruszaj.Ponoc własnie jak napletek bedzie chodził z czasem to ona sama sie oczysci.Ale czasem bywa ze skórka nie schodzi i to jest własnie ta stulejka.Moja tesciowa radzi codziennie w kapieli delikatnie odciagac i czyscic.Ja tak robilam ale raz mi sie reka omskla i za bardzo pociagnelam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze pojawily sie "meskie" problemy, u nas tez jest bo maly ma jedno jaderko i wlasnie jutro idziemy na kontrole do chirurga bo powiedzial ze mamy sie pokazac jak skonczy rok obojetnie czy jaderko mu zejdzie czy nie, i nie zeszlo i pewnie beda mu operacyjnie sciagac... pozatym piekne slonce za oknem az przyjemnie wychodzici zal w domu siedziec my wlasnie wrocilismy z 2 spacerku na podwieczorek no i juz maly jest po testach i na szczescie wszystko negatywne ;) a odkad uzywamy nawilzacza to lepiej mu sie oddycha i moze w koncu zacznie spac leppiej a przede wszystkim troche dluzej np do 7;) a nie miedzy 5-6, a jak Wasze dzieciaczki spia cale noce czy tez ranne ptaszki, Adas chodzi spac 19.30 - 20. i do 6 od swieta do 7 . milego popoludnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam mari-posa ten sam kłopot z jaderkiem.Napisz co powiedział wam chirurg. My mamy isc na sciaganie ale ja czekam do lata zeby mały mogł latwiej to przejsc bez pieluszki i zbednych ubran. Ponoc to zabieg jednodniowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
hej moja mała usypia między 20 a21, grzebie się(nie budzi) w nocy więc budzi mnie czasem 2 razy a czasem nawet 5 na picie, jedzenie. Rano budzi się około 8 czasem przed 9.Mała od wczoraj jest strasznie marudna, ciągle coś jej nie pasuje, chodzi i jęczy o wszystko, nie zle daje mi popalić może kolejny ząb w drodze czy co. A jak wasze dzieciaki grzeczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam No własnie łapa u nas dokładnie ten sam problem ale jeszcze sie nie skończył....Gulka nadal jest i nie schodzi ..za kazdym razem jak idziemy do lekarza pani doktor naciąga skórkę az pęka i leci krew i twierdzi ze tak mam robic ...jejku tylko ze ja nie potrafie tego zrobic poprostu nie chce mu zrobic krzywdy ...raz trafiłam na innego lekarza i powiedział ze nic na siłę zeby tylko tyle ile sie da powoli i tu zgupiałam ...to wkońcu co mam robic?Na siłę czy nie?Staram sie po kąpieli leciutko naciągac ale powiem ze mały zaczął sie bronić Nie wolno go tam dotykac i koniec piszczy i kopie...jakby go to bolało.słyszałam ze do 2-3 roku zycia zeby nie robic drastycznych zabieguw bo własnie w tym wieku skórka sama sie odkleja powoli... A co u Was lekarz powiedział ? ...Martwię sie tym trochę bo za tydzien szczepienia i az boje sie pomyslec co Pani doktor znowu zrobi. Mój mały ma tylko 1 drzemkę 1,5 godz.... miedzy 11-13 idzie spac tak koło 20 zasypia w swoim łózeczku po czym budzi sie tak po godzinie i domaga sie przejscia do naszego łózka jak tylko tam wyląduje śpi do 1 potem dostaje troche mleka i zasypia tak do 6-7 rano.Czasmi jest tak ze bardzo sie kreci ale to chyba przez te ząbkowanie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lutowa mamo//lekarka poradziła mi lekko odciagac w kapieli ale tez i tesciowa co wychowała trójke chlopaków tak radzi.Oczywisce nie az do bolu i do krwi.Ja mu tak zrobiłam niechcacy i nigdy w zyciu nie pozwoliłabym by lekarz mu tak zrobił.No ale sie stało i juz.na szczescie ze zagoiło.A jesli u was lekarka robi tak co jakis czas to wyobrazam sobie jak mały musi cierpiec.Nie pozwol jej na to.Tak jak piszesz ok 3 rz skorka powinna sama odejsc a jak nie to wtedy mozna cos kombinowac,czy samemu czy chirurgicznie. Smaruj mu jak ma pekniete rivanolem i mascią neomecyna.Zagoi sie i juz nie pozwol na drastyczne odciaganie. Moj Filip tez sobie nie pozwala dotykac,musze takie podchody robic by go tam umyc. Piekna dzis pododa.My dzis odziemy do ortopedy na kontrole.Miałam przyjsc jak mały bedzie juz pewnie siedział i chodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no to bylismy wczoraj na tej kontroli no i lekarz tym razem nie wyczul tego jaderka takze przy zabiegu zobaczy gdzie ono w ogole jest i je sprowadzic, zabieg bedzie mial 31.03 a dzien przed mamy sie zjawic w szpitalu a 1.04. pojdziemy do domu. lece na sniadanko milego slonecznego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny Ja i malutka jesteśmy już zdrowe. Od poniedziałku będę miała trzytygodniowy urlop. cieszę się, bo ładna, wiosenna pogoda się zapowiada :) Znam problem stulejki. Powiem wam szczerze, że dziwię się pani doktor, która nakazuje odciągać skórkę powodując przy tym rany. Taka rana może doprowadzić do zabliźnienia się, przez co będzie robić się węższe ujście. Dzieciaczki będę miały problem z siusianiem a to zabliźnione węższe ujście może doprowadzić do stulejki, którą zazwyczaj usuwa się operacyjnie. Wiem, że są jakieś specjalne maści. Nasza mała pije mleko (moje) tak ok. 11, później- gdy wracam z pracy i wieczorem, przy usypianiu, po wcześniejszym zjedzeniu kaszy. Śpi tak od 20 lu 21. Budzi się w nocy kilka razy. Wstaje zazwyczaj o 6, jak idę do pracy, zaś w weekendy potrafi przespać z nami do 8. Natalka ma tylko cztery zęby. 2 na górze i 2 na dole. Pozdrowienia dla was i dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
witajcie u nas od wczoraj piękna pogoda, jak mała wstanie idziemy na spacerek, już wiem czemu ostatnio była taka nieznośna idą jej górne czwórki już sie przebijają, to dziwne bo nie ma jeszcze jednej dwójki ani trójek a tu już obie czwórki. Jak to jest z kolejnością wyrastania ząbków, jak rosną waszym dzieciom po kolei czy tak jak u nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
witam cały zeszły tydz byłam chora już nie wiem co robić co miesiąc jestem chora, strasznie mi po ciąży odporność spadła wcześniej wogóle nie chorowałam.Mała zaraziła sie ode mnie wczoraj dwa razy zakaszlała a w nocy przy oddychaniu jej w piersiach charczało, chciała odkaszlnąć ale nie mogła bo nie chciało sie oderwać przez to wymioty nie spała przez 2 godz. Dziś z rana gorączka 38 po południu idziemy do lekarza, taka piękna pogoda a ona chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) U nas ząbki po kolei idą, pierw były dolne jedynki, później górne, i tak po kolei raz góra, raz dół. Teraz jej z góry idą, chyba dwójki, albo trójki, nie da nawet zerknąć. Pierwszy raz tak jej ząbki dają popalić. Nie ma gorączki, ale katar, wczoraj lekka biegunka i baaardzo marudna, dziś już lepiej :) Pozdrówka i zdrówka życzę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baska***
Hej Dziewczyny szczepilyscie moze juz na odre,rozyczke i swinkę? boje sie tej szczepionki bardzo...a jeszcze dzisiaj zadzwoniła znajmowa ktora tydzien temu zaszczepiła coreczke i dostała po ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Basiu coś chyba urwało w pół zdania? Robiłam dziś porządki w szafie i znalazłam swój stanik, który bardzo lubiłam przed ciążą... jak go przymierzyłam to ze smutkiem stwierdziłam, że nie mam co do niego włożyć. Miseczka jest bardzo za duża. Przed ciążą nosiłam miseczkę C/D w zależności jakiej marki bieliznę kupowałam. Teraz mam B! (przy tym samym obwodzie) Nie napawa mnie to optymizmem, wróciłam do swojej wagi, jednak piersi pozostawiają wiele do życzenia. W takim rozmiarze to kupiłam swój pierwszy stanik jako małolata... :( A jak z tym u Was? Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
hej byłyśmy u lekarza obyło się bez antybiotyku tylko syrop wyksztuśny i nurofen w czopkach już jest lepiej, co do ząbków czesto najpierw wychodzą to lekarz powiedział za czwórki a pózniej trójki małej idą cztery na raz. Szczepionka na świnke, różyczke, odre to chyba ta mmr my już po obyło się bez kąplilkacij, co do stanika to taki sam rozmiar jak przed ciążą, może to dlatego ze karmiłam bardzo krótko ale są troszkę mniej jędrne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mart się maliszna ja przed porodem też miałam jak to mówił mój mążczym oddychać a teraz zwłaszcza po ostatnich przebojach został mi rozmiar ledwo B normalnie mówię wam dziewczyny dwójka wklęsła ale co tam kubię sobie puszap i jakoś to będzie :) co do odporności to ja od kilku tygodni walczę z ciągle powracającym katarem masakra . Mojemu małemu wychodzą zęby raz na górze raz na dole ale po 2 naraz cały czas się ślini i marudzi a ostatnio zaczął robić miny bardzo papuguje jak ktoś się skrzywi albo kaszle właśnie przyszedł do pokoju i gada to swoje jejejeje dobra muszę go wykapać i pora spać pa buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×