Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lutowa mama

LUTY 2010

Polecane posty

hej dziewczyny:) Darianka, wrzuc zdjecie :) Chetnie zobaczymy mała Anutkę U nas dzien za dniem tez sie toczy:) mój adas ma juz miesiac. Dostal uczulenia na mleko, podejzenie ze bedzie alergikiem na mleko krowie.Dostl strupków na czole i wysypki na policzkach, Bebilon przez niego tylko przelatywal- ciagle kupka i wielk głod. Podajemu mu od piatki NAN HA , tylko jest chyba kolejny problem. Zjada go znacznie mniej. Wczesniej jadł mi 120 ml na jedno karmienie a teraz max 80 ml i idzie spac. Spi tyle samo co zawsze, wiec sie chyba najada?? Postaram sie poczytac Was za chwilke, na razie musze szykować buteleczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wyobrazcie sobie ze moj Filipek 120 ml zjada teraz a ma dop 2 i pol tygodnia. Po kapieli slicznie zasypia i grzecznie spi .Je co 2 godz. Ale od 2 w nocy zaczyna sie juz mały koszmarek. Budzi sie co chwila,postekuje i ni jak nie chce spac w łozeczku tylko na naszych rekach.Nawet spanie w naszym łozku go nie urzadza. Martwia mnie jeszcze jego kupki.Niby na sztucznym mleku zielony kolor to normalka ale konsystencja jakas zła.Takie rzadkie i jakby spienione wychodzą .Pewno trzeba bedzie isc do pediatry. U mnie była dzis tesciowa.Mogłam zostawic chwilke małego i skoczyc do fryzjera i na miasto. A pozniej bylismy na spacerku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
łapa faktycznie mały zarłoczek moja ma 1,5 miesiąca i zjada 100ml co 3 godz u mnie koszmarek był od 4 rano ale juz przeszło budzi sie tylko na jedzenie u mnie były kupki zielone rzdki po sztucznym ale samo przeszło,co do zasypiania to moja po kąpaniu i karmieniu odkładam do łóżeczka daje smoka włączam misia brzęczącego i tak potrafi leżeć sobie ponad godzine płacze tylko jak wyleci jej smoczek byłysmy dzis godz na spacerku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale macie grzeczne dzieciaczki dziewczyny:) łapa, szkoda tylko ze Twój maluszek upodobał sobie w nocy pore czuwania ? Mój jak steka, to zazwyczaj ma gazy .Ale zauważyłam też, że jak nie chce usnąć ale nie ma już sił , to marudzi strasznie przez sen. My wlasnie najwieksze problemy mamy z usypianiem małego- wygląda to tak, jakby się bał spać. Walczy często do upadłego, żeby nie usnąć, mimo ze ziewa i po oczkach widać, ze jest zmęczony. Czasem wpada tez w przemecenie i wtedy strasznie sie wydziera:/ Może z czasem to wszystko sie unormuje??? Jutro chyba pójde na pierwsza wizyte do ginekologa - bo czuje , że coś złego się dzieje. Mam obnizone ścianki pochwy i macicy i mysle, ze pogorszyło mi sie. Powinnam wiecej odpoczywac, nie dziwgac , itd ale ciężko sie oszczędzać przy dziecku. W każdym razie czuje, ze coś jest nie tak - jak siadam, to czuje jakiś ucisk , ciągle mam parcie na odbyt( przepraszam za takie szczegóły). Wczoraj przy kąpieli zauważylam wystający sznureczek z pochwy- czyli nie wszystkie szwy odeszły. Boje sie strasznie , że bedzie z tego wszytskiego kolejna porcja bólu , gmerania w środku bez znieczulenie itd. Nigdy sie nie spodziewałam, ale nie chce wiecej dzieci! Zaczynam wspominać swój poród jako koszmar - pewnie przez to, że do teraz to wszytsko sie ciaggnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
mała juz spi wiec moge zajrzec moja za dnia spi na brzuszku a wnocy na plecach ania25 u mnie z zasypianiem było to samo ale wpadłam na pomysł usypiania jej w dzien na brzuchu a wygląda to tak kiedy widze ze ziewa to siadam wygodnie i przytulam do piersi daje smoczek, poklepe po dupce pomasuje i usypia, a na koniec zanosze do łózeczka i kłade na brzuszku.Tylko nie dokonca wiem czy dobrze robie bo jak bedzie starsza to ciezko bedzie zeby tak na mnie usypiała ale póki co jest dobrze mamuski juz pewnie spią z dzieciakami ide i ja dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki :) jutro maja mala konczy tydzień :) powiedzcie mi po jakim czasie mozna normalnie usiasc na tylek? jak narazie to jeszcze dobrze polazic nie moge, tyle co przy malej troszeczke, ale tez nie za duzo, bo jak przedobrze to juz calkiem sie ruszyc nie moge. dobrze, ze M urlop ma... co do karmienia to karmie piersia, ale czasem w nocy musze dokarmiac butelkabo sie nie najada... chyba mam za malo pokarmu, albo nie jest syty. znacie jakis sposob na to? kupilam sobie tabletki wspomagajace laktacje, zobaczymy. mala karmie ile sie da i odciagam pokarm, moze sie to wszystko ureguluje. po jakim czasie u waszych bobasow odpadl pepek? lece bo sie obudzila pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipkowi pepek odpadł równo po tygodniu od urodzenia.Nie moczyłam go i tylko kropelke spirytusu zakraplałam. A co do usypiania to moj mały tez czasem ma tak ze sie broni przed zasnieciem chodz jest zmeczony.Dziwne to bardzo. Poza tym jak spi to tak jakby czuwał i cos mu sie sniło złego bo nieraz płacze przez sen,postekuje i wydaje "mysie piski" Tak ok 10 rano i gdzie pod wieczów ma taki sen ze mozna walic dzwonem a on sie nie obudzi. My dzis na usg bioderek idziemy.Ciekawe czy bedzie sie darł? Poza tym od dwu dni mały robi zielone pieniste kupki i jutro czeka nas wizyta u pediatry.Najpierw były zaparcia a teraz znowy na odwrót. Najgorzej ze znowu zrobiło sie zimno a nie ma jak autem podjechac do przychodni i trzeba zawalac wózkiem brrrrrr.mam nadzieje ze sie nie nabawi jakiejs choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Melduję posłusznie ,że 26.02 przyszła na świat moja córeczka ważyła 3350g i mierzyła 56 cm. dostała 10 pkt :):):) Miałam rodzić sn , ale niestety okazało się ,że zagraża nam rzucawka ,ja dostałam strasznego ciśnienia, potem okazało się ,że mała nie umie zejść w kanał rodny i cały czas jest wysoko , kiedy odeszły mi wody okazało się ,że są zielone i zdecydowano o cc. 02.03. wróciłam do domu , czuje się fatalnie , z resztą ja zawsze źle znosiłam wszelkiego rodzaju zabiegi , a rany u mnie lubią się ślimczyć. Ogólnie źle znoszę to cc :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
blask gratuluje najwarzniejsze ze wszystko dobrze sie skonczyło i mała juz jest z tobą rana napewno ładnie sie zagoi tylko trzeba czasu mojej małej pępek odpadł po 2 tygodniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baska***
Czesc Dziewczyny! Blask - serdeczne gratulacje Mi rana sie goi nadal, od porodu minełu juz prawie 4 tyg, jest lepiej ale to jeszcze nie to co powinno byc. Na 3 cm szwu mam taką dziure w brzuchu ze jak ja rozszerze to widac miesko -fuuuuu. Nie leci mi juz ropa, ale robie jeszcze okłady a w sobote chyba pojade do szpiatla zeby podjeli decyzje co z tym zrobic. Moze powinni załozyc szef i po sprawie. Generalnie wyniki posiewu pokazały ze w szpitalu zostałam zarazona paciorkowcem i umiejscowił sie on w ranie. Wiec jestem w gronie tych kobitek ktore jeszcze nie zapomniały o porodzie. Moja malutka je bardzo duzo i ulewa, czasami to tak duzo ze mam wrazenie ze wymiotuje - ale przybiera na wadze wiec sie nie stresuje. Czasem w ciagu dnia jest marudna tzn nie moze zasnac i marudzi z otwartymi oczami i nie pomaga cycek, bujanie itd.W nocy spi jak suseł, tzn wybudza sie co 3 h ale odrazu po karmieniu zasypia, wiec nie jest źle. Mam do Was dziewczyny pytanie czy podkładacie poduszke po główke dziecka. Mała narazie spi z nami i zawsze na płasko, moze powinnam jej pod główke podkładac mała poduszeczkę, jak Wy robicie?? Buziiaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA............WIEK...............TERMIN............... .. .. ......PŁEĆ gulka83...........26..............17.01.2010............ ..........synek 11021985........25................27.01.2010............ ........córka Monika S.........23...............31.01.2010..................... synek domi883..........26...............1.02.2010............. ..........synuś i niespodzianka ewulae............ 21...............2.02.2010......................synek KAROLINA27090..19 ..............4.02.2010......................synek Paola8019.........29................4.02.2010........... ..........synek Aśka1989k.........20..............4.02.2010............ . .........córeczka Gretus..............30............. 6.02.2010......................córka Lutowa mama.... 30...............7.02.2010..................... synek Mari-posa1986.....23.............7.02.2010.............. ........synek ania25lat ....... 25.................8.02.2010.....................synek Baska****.........27.................8.02.2010.............. .......córka aja33.............36................10.02.2010.......... ...........synuś pyszczek 27.....27................12.02.2010.................... córka kicccia...........21.................18.02.2010......... ...........synek micuszita........28.................18.02.2010.......... ..........córka yudash-bulka.....24................21.02.2010........... ........ córka Martaro.......30....................22. 02.2010....................córka iskierkaaa.......27............... .23.02.2010....................synek Blask..............24................ 26.02.2010....................??????? maliszna..........23................26.02.2010.......... ..........córka madzia590.......27................27.02.2010............ ........chyba córeczka Qanchita.........26................27.02.2010........... .........Córunia riterka...........29............... 28.02.2010.....................dziewczynka NASZE DZIECIACZKI MAMA..............DATA UR.............TC....CESAR/NATUR....WAGA .........CM....IMIĘ gulka83.............. 23.12.2009.....36?.......... cc ............2660 ......... 50 .....Karol aja....................23.12.2009.... 32tc........cesarka.......2,300 .........49 .....Wiktor Stanisław Darianka.............25.12.09......34/36...........sn... ........2860 .........52 ......Anna Aleksandra domi883..............06.01.2010......37............cc... ....2600/50 Aleksander i 2300/48 Jakub 11021985............17.01.2010.......38............sn... .......3470 .........55...... Aleksandra Aśka1989k...........21.01.2010.......38............sn.. . .......3550 ........61cm......Maja lutowa mama.........24.01.2010......38............sn............310 0....50cm.....Iwo Mari-posa1986.....7.02.2010..........39............cc... ......3570 ........57.........Adaś Baska***.............9.02.2010...........39...........cc ........3650 .......57cm......Marysia Paola8019...........11.02.2010.........41...........sn.. ........3730 ........54.......Henry Leon kicccia...............11.02.2010.........40...........sn ..........3840 ........57cm......Kajetan łapa...................15.02.2010.........40..........c c ..........4000 .....................Filip syn madzia590...........18.02.2010.......38/39........sn.... ....2790 .......51.............Natalia yudash-bulka.......19.02.2010...........40..........cc.. .......3210 ......57......... Jagoda Anna iskierkaaa..........20.02.2010...........39..........sn. .......2920.....53.......Kamil Blask........26.02.2010.....40........cc..........3350.....56..Julia Natalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jeżeli macie ochotę na profesjonalną sesję zdjęciową waszych noworodków to zapraszam w Warszawie. www.memoryart.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ponoc malenkie dzieco ma spac TYLKO na plecach. Klasc je na brzuszek mozna (i nawet trzeba) jak jest obudzone, ale jak zasnie z powrotem na plecy. Spanie naq brzuszku jest bardzo niebezpieczne. Pisza o tym wszedzie a propos syndromu naglej smierci lozeczkowej. NIe chce nikogo straszyc, ale jakby sie mialo cos niedobrego stac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blask gratulacje :):):) już chyba wszystkie się rozpakowały? czy jeszcze jest ktoś w 2paQ? też się w końcu wkleję :) MAMA............WIEK...............TERMIN............... .. .. ......PŁEĆ gulka83...........26..............17.01.2010............ ..........synek 11021985........25................27.01.2010............ ........córka Monika S.........23...............31.01.2010..................... synek domi883..........26...............1.02.2010............. ..........synuś i niespodzianka ewulae............ 21...............2.02.2010......................synek KAROLINA27090..19 ..............4.02.2010......................synek Paola8019.........29................4.02.2010........... ..........synek Aśka1989k.........20..............4.02.2010............ . .........córeczka Gretus..............30............. 6.02.2010......................córka Lutowa mama.... 30...............7.02.2010..................... synek Mari-posa1986.....23.............7.02.2010.............. ........synek ania25lat ....... 25.................8.02.2010.....................synek Baska****.........27.................8.02.2010.............. .......córka aja33.............36................10.02.2010.......... ...........synuś pyszczek 27.....27................12.02.2010.................... córka kicccia...........21.................18.02.2010......... ...........synek micuszita........28.................18.02.2010.......... ..........córka yudash-bulka.....24................21.02.2010........... ........ córka Martaro.......30....................22. 02.2010....................córka iskierkaaa.......27............... .23.02.2010....................synek Blask..............24................ 26.02.2010....................??????? maliszna..........23................26.02.2010.......... ..........córka madzia590.......27................27.02.2010............ ........chyba córeczka Qanchita.........26................27.02.2010........... .........Córunia riterka...........29............... 28.02.2010.....................dziewczynka NASZE DZIECIACZKI MAMA..............DATA UR.............TC....CESAR/NATUR....WAGA .........CM....IMIĘ gulka83.............. 23.12.2009.....36?.......... cc ............2660 ......... 50 .....Karol aja....................23.12.2009.... 32tc........cesarka.......2,300 .........49 .....Wiktor Stanisław Darianka.............25.12.09......34/36...........sn... ........2860 .........52 ......Anna Aleksandra domi883..............06.01.2010......37............cc... ....2600/50 Aleksander i 2300/48 Jakub 11021985............17.01.2010.......38............sn... .......3470 .........55...... Aleksandra Aśka1989k...........21.01.2010.......38............sn.. . .......3550 ........61cm......Maja lutowa mama.........24.01.2010......38............sn............310 0....50cm.....Iwo Mari-posa1986.....7.02.2010..........39............cc... ......3570 ........57.........Adaś Baska***.............9.02.2010...........39...........cc ........3650 .......57cm......Marysia Paola8019...........11.02.2010.........41...........sn.. ........3730 ........54.......Henry Leon kicccia...............11.02.2010.........40...........sn ..........3840 ........57cm......Kajetan łapa...................15.02.2010.........40..........c c ..........4000 .....................Filip syn madzia590...........18.02.2010.......38/39........sn.... ....2790 .......51.............Natalia yudash-bulka.......19.02.2010...........40..........cc.. .......3210 ......57......... Jagoda Anna iskierkaaa..........20.02.2010...........39..........sn. .......2920.....53.......Kamil maliszna.......25.02.2010.............39/40.........sn..........3250........53.........Laurka Blask........26.02.2010.....40........cc..........3350... ..56..Julia Natalia u mnie mała też nie chciała wejść w kanał rodny i w sumie miałam półtora godziny bóle parte, ale ogólnie na porodówce spędziłam niecałe trzy godziny, chociaż wtedy to była wieczność :) w ogóle był problem z wyjściem małej, w dwóch miejscach mnie nacinali. Później się okazało, że mała miała zaplątaną nóżkę o pępowinę i dlatego był taki problem. Punktów dostała 9 ze względu na zabarwienie skóry. Wody też miałam zielone i mała już oddała smółkę, więc chyba gdybym nie dała rady jej "wyprzeć" to też by się chyba na cesarce skończyło... ale jest wszystko OK :)) Szwy mi już zaczynają puszczać i już prawie nie boli, co prawda na razie nie ma mowy o spacerach i siadaniu, ale mogę chociaż na 10 min do małej wstać, bo tak to tylko M mi ją pod nos podstawia. Moja Laurka w końcu nauczyła się zadowalać smoczkiem, bo tak to cały czas na cycku wisiała, chyba, ze dostawała butlę to później na chwilę ją przystawiałam do piersi i zasypiała jak suseł na 3-4 godziny. Teraz jak ssie smoka to po piersi zasypia ze smokiem. Nie na tak długo, ale co tam. Zauważyłam, że po butli ma problem z kupką, nie idzie jej to tak łatwo jak po cycku. I moja mała ma chroniczną czkawkę. Po jedzonku ładnie jej się odbije, nie ulewa jej się ale za to ma czkawkę, praktycznie za każdym razem. Nie wiem. Miała być dziś u mnie położna, ale nie mogła do mnie dotrzeć, jutro ma być to się wypytam. Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maliszna co do czkawki też ją ma , pytałam o położna w szpitalu i powiedziała ,że nie mam się czym martwić po prostu niektóre dzieci mają do niej skłonność , ale nie jest ona tak uciążliwa jak u nas , więc nie masz się czym przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim mamusiom:) Na wstepie serdeczne gratulacje nowym rozpakowanym:) Nie odzywalam sie pare dni,bo mnie chyba jakis lekki baby blues dopadl:/..Maz wrocil do pracy,a ja usiluje dac sobie rade ze wszystkim naraz.Jakos tak chce sie niby tak jak do tej pory,a sie ni chuchu nie da:/..I chyba to mnie tak z lekka zdolowalo,przez 30 lat czlowiek byl za siebie sam odpowiedzialny,a tu trzeba wszystkie nawyki naraz pozamieniac..pewnie sie oprocz organizmu po porodzie i psyche tez jeszcze zregenerowac musi:) No nic,nie gderam wiecej.. U nas jakos leci.Henry ladnie przybiera na wadze,dzis byla polozna i przekroczylismy 4 kg:)Mierzy 56 cm i powoli robi sie za dlugi na ciuszki w tym rozmiarze.Dzis skonczyl 3 tygodnie i chyba zaczyna kumac czacze,ze po co komu kojec czy lozeczko (..ktore notabene i tak tylko dla ozdoby stoi),jak mozna caly czas wisiec na mamie..Nieszczesliwie tatus tak nauczyl,zanim do roboty wrocil i mamusia ma teraz malego rzepka:) Rytmu na razie nie mamy zadnego,raczej jest mu obojetne,czy to noc czy dzien,wiec wysypiam sie "zalezy jak lezy"..czy raczej jak spi:)Zaczely nam sie tez male problemy z brzuszkiem,przy czym moje dziecko nie krzyczy,a steka niesamowicie..a mnie sie oczywiscie serce przy tym kraje.Z reguly pomaga mala gimnastyka i koperek.Polozna tlumaczyla,ze jelita dzieci jakos tak gwaltowniej sie w trzecim oraz szostym tygodniu rozwijaja i wtedy dzieciaczki moga bardziej sie meczyc..No zobaczymy..Ale kolek trzymiesiecznych nie mamy i juz raczej nie powinny sie pojawic. Wykorzystujemy pierwsze od dawna promienie slonca i wychodzimy codziennie przynajmniej na godzine na spacerek. Ran po porodzie w zasadzie juz prawie nie czuje,funkcjonuje normalnie i zadnych boli po tych 3ech tygodniach nie mam.Ale ja mialam pierwszy stopien pekniecia,ponoc tyle co nic..nie wiem za bardzo jak to wyglada przy powazniejszych.. Odnosnie pozycji spania,to calkowicie sie z gretus zgadzam..Dziecka samego na brzuszku lezacego z oczu nie spuszczam,a juz na pewno nie w nocy..Wiaze sie to,tak jak kolezanka juz wspomniala z ryzykiem tej naglej smierci lozeczkowej.. Tutaj trabili mi o tym w szpitalu dosc czesto.. Na razie z mojej strony to na tyle..Moze uda mi sie jeszcze na 5 minut oko przymknac,zanim sie moj ksiaze obudzi,choc to pewnie marzenia scietej glowy...:) pozdrowienstwa sle..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
z tego co wiem to nie podkłada sie poduszek dziecku, czkawke moja mała tez ma często co do spania na brzuch to moja mała tylko w dzien i na moich oczach. Byłam z nią dzisiaj na szczepieniu nie płakała nawet tak bardzo teraz jest troche niespokojna i moze gorączkowac mam jej wtedy dac czopek nurofen dla dzieci az sie boje dzisiejszej nocy mała łdnie przybiera juz wazy 4.660

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobry wieczór:))) Fajnie, że napisałaś Paola, się zastanawiałam, czy Twoje milczenie to wynik ostrej jazdy macierzyńskiej, cóż-nie byłabym zdziwiona... Cieszę się także, że wspomniałaś o tym 3-cim nieszczęsnym tygodniu i brzuszku małego człowieka, bo chyba właśnie osiągnęłyśmy ten etap. Mała dwie ostatnie noce płakała bez przerwy przez 3 bite godziny, od 8-11, jak w zegarku. Przed dzisiejszą nocą miałam więc aż ciarki na plecach, ale so far so good-tylko trochę popłakała, raczej jest niespokojna, ale przynajmniej płacz nie łamie mi serca...Nie wiem czy to kolki, widzę, że chodzi o brzuszek, aż cała czerwienieje na twarzy i się napina, jakby chciała sobie purknąć a nie mogła, ale nie pręży się i nie wygina w ten charakterystyczny dla kolek sposób (widziałam u mojej chrześnicy), co myślicie? Muszę pogadać z położna, co by jej tu dać na to, bo póki co jest wyłącznie na cycu (haha, skąd my znamy wieczne uwieszenie na mamie oraz niechęć do łóżeczek i wszelkiej maści kojców). Poza tym Mała to wielka radość, również wielki obowiązek-w tygodniu jestem całkowicie sama, mąż pracuje na nocki, więc w nocy, wiadomo-nie ma go, a w dzień odsypia. Czekam weekendu jak zbawienia-oto się zbliża wielkimi krokami. Słońce i u mnie coraz badziej się przebija, jakaś wiosna idzie, czy co? Spacerujemy, nabieramy ciałka-w zeszły czwartek było już ponad 4 kg-i charakteru. I to tyle u mnie. Pees. Na urodziny, które mam niedługo, życzę sobie porządnie się wyspać-jak która ma jakieś dojścia....:))) Pozdrowienia dla (już) wszystkich mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Wiecie? Już 3 razy robiłam podejście żeby napisać. Otworzyłam kafeterię, wybrałam nasz topik, otowrzyłam puste białe okienko, napisałam - hej dziewczyny ... i Anula się odzywała :D No więc, zamykałam kafe i szłam do niej. Teraz śpi i ... może uda mi się napisać :) Taka się dziewczyna towarzyska zrobiła, że szok... :D Ale... Blask - gratuluję kochana i życzę szybkiego powrotu do formy :) Co do pępuszka, Anulka długo nie mogła się rozstać ze swoim kikutkiem :D Odpadł 26 stycznia, czyli miała miesiąc i 1 dzień... Już mysłałam, że się nigdy nie pozbędziemy tego ozdobnika. I wylałam litry spirytusu na ten pępuch ;) Byłaby z tego impreza że ho ho :P Baska - biedulko, współczuję Ci tego użerania z raną po cesarce. Oby się z końcu zagoiło. Pytasz o podusię... Moja Anulka ma w łóżeczku taką cieniutką, i to jeszcze jej spłaszczyłam pośrodku, więc śpi na tej pseudo podusi, któa z poduszką ma niewiele wspólnego ;) Za to jak się wyleguje na naszym wyrku, to ma mojego "jaśka"... Tyle że lezy na nim całym tułowiem aż po pupę i wystają tylko nóżki, zresztą kawałek nóżek tez leży na tym moim dużym "jaśku" ;) Maliszna - co do czkawki... Moja mała przez pierwsze kilka tygodni miała czkawkę po każdym posiłku. Po prostu przepona była "zbyt młoda" ;) teraz już się zestarzała i Ania czkawek nie miewa... No, może czasem, ale to jak większość z nas :) Paola - to dobrze, że nie miewacie kolek :) Oby się już nie pojawiły... U mojej Ani kolek nie ma, ale tak od 6-7 tygodnia zaczęły się problemy z pierdkami :P Biedna się pręży, stęka, wygina, czerwienieje na buźce. Tzn. teraz już nie, bo kupiłam jej Infacol i problemy się skończyły. Malutka puszcza co jakiś czas salwę gazów - pryt,pryt, pryt, pryt, pryt..... :D:D:D ale bez stękania. Jakby z karabinu strzelała :D Gretus - a może spóbuj z tym Infacolem jeżeli żadne koperki i masaże nie pomagają :) Łapa - co do kupek, Ania też robi zielone, chyba wydala nadmiar żelaza, bo dostaje Nan ASctive, a on właśnie wzbogacony w Fe... Pediatra mówi, że się nie martwić. Kiedyś, znaczy na początku jak wróciłyśmy do domu to kupy były żółte, później żółto-zielone a teraz zielone. Znaczy, jak zaczyna robić to na początku jest zielona a później coraz bardziej żółta. Takie to dziwne... A Ty już byłaś i lekarza pytać o te spienione kupki? I czemu konsystencja zła? Znaczy jaka jest? Bo u Ani taka ni to twarda ni miękka.... Ale się o tych kupach rozpisałam :) Ania - i jak tam z jedzeniem? Adaś zjada więcej czy 80 ml? Bo moja Anula zjada z tej chwili pomiedzy 110 a 130 ml. Nie jest łakomczuchem, widać tyle jej starcza... Jej sprawa... skoro przybiera to ok :) A te 110 m to zaczęła jeść od niedawna, bo wcześniej to max. 100 :) W niedzielę Wielkanocną robimy chrzciny :) Tak sobie postanowiliśmy, że skoro się w jedne swięta urodziła to niech w kolejne zostanie ochrzczona :D A tak poważnie... to na święta zapowiedzili się do nas - Tomka siostra z mężem i mama więc... za jednym zamachem... Dołożymy jeszcze do tej ferajny chrzestnych i impreza gotowa ;) :):):) Aż strach pomyśleć jak to wszystko zorganizować.... ale, jakoś damy radę :) No.... i udało mi się napisać !!!! Królewna śpi, więc dziś mogłabym tu trylogię wypocić :D No ale.... kończę i ściskam Was mocno :) Aaaa. jakby jakieś błędy były to wybaczcie, ale nie chce mi się tego czytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babeczki :) Jak chcecie to możecie zobaczyć moją Laurkę :) http://nasza-klasa.pl/profile/29898639/gallery/12 już mi część szwów odeszła i można powiedzieć, że już jest prawie OK. Przynajmniej już małą na siedząco mogę karmić :) już się nie mogę doczekać aż pójdziemy na pierwszy spacerek. Chociaż dziś rano wstałam i znów pełno śniegu za oknem, a już tak fajnie się robiło. Już czekam aż będę całkiem na chodzie, bo trzeba trochę spraw pozałatwiać... Pytanie do mam dziewczynek. Po porodzie narządy dziewuszki mają nietypowy wygląd i może się pojawiać wydzielina/upławy. To przez działanie hormonów i w ogóle. Czy taki stan długo się utrzymuje? W szpitalu, w tym całym natłoku nie zapytałam, położnej dalej się nie mogę doczekać i nie wiem. Jak tam się mają te sprawy u Waszych dziewczynek? Pozdrówka dla Wszystkich :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pisze jednym palcem z malym na rekach. Dzis bylismy u pediatry. kupy sa ok.takie maja byc i taki ich urok po sztucznym mleku. filipek wazy juz 5kg a ma dop.niecałe 3 tyg. hihi pudzian mały mi rosnie ;) powoli lekarka pozwolila nam przechodzic na zwykle bebiko. dzis przyszla tez kolyska.bedzie lulanie. ja rane po cc mam juz idealnie zagojona.noze specjalny pas na brzuch i kregoslup bo wlasnie ów mi bardzo dokucza. filip tez mi sie przed purknieciem strasznie spina i steka i jak sie budzi tez. i nie lubi ubierac czapki i kombinezonu a do sklepu to z nim nie wejde odrazu sie drze. nie lubi zakupow jak kazdy facet hihi. sorki za male literki ale shifta zle mi przyciskac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maliszna :) super dzieciaczek :) co do pytania moja córka ma 2 tyg. stan który opisałaś trwał około 10 dni (od chwili narodzin czyli łącznie z pobytem w szpitalu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baska***
Hej Dziewczyny! Dzis stanełam pierwszy raz na wage od 4 tyg. I wyszło ze po porodzie starciłam 10 kg, pozostało mi jeszcze 4 kg do wagi sprzed ciazy i 6kg do wagi jaka chciałabym osiagnac. Martwi mnie jednak to ze pomimo utraty ponad 10 kg moj brzuch wyglada jak w 4 ms ciazy i mam wrazenia ze juz sie nie zmniejsza. Nie mam doswiadczenia z utrata brzucha po ciazy bo to moj pierwszy dzidzius. Dodatkowo rodzilam przez CC wiec nie wiem ze to nie spowalnia wszystkiego. Narazie nie wchodze zadne swoje dzinsy sprzed ciazy i zastanawiam sie kiedy bedzie to mozliwe. Cwiczyc nie bardzo moge bo rana mi sie nie wygoiła jeszcze i troche pobolewa mnie ten brzuch. Napiszcie Lutoweczki jak jest u Was z tymi brzuszkami po ciazy ?? Jak szybko mozna zaczac cwiczenia po CC?? PS. Wczoraj przysłali wozek i dzis pierwszy raz byłysmy z Mania na spacerze :):) tak sie dziecku spodobało ze teraz spi od 2 h i odpukac nie ma zamiaru sie wybudzic, dzieki temu mam chwilke dla siebie. Jutro powtarzamy spacerek tylko o 15 min dłuzej :):) Buziiaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własnie mam ten sam problem z brzuchem.Tyle ze to moja druga ciaza była i teraz mam pozostałosc w postaci nadmiaru skóry i brzuszka. Pani doktor powiedział ze moge cwiczyc jakis miesiac po CC,wiec jeszcze musze odczekac i ze na poczatek maja byc to jedynie lekkie cwiczenia,zadna tam siłownia.Siłownie moge zaliczyc dopiero gdzies w maju. Obawiam sie jednak ze nie do konca zwalcze ów brzuszek bo ja mam własnie tendencje do tycia własnie w tym miejscu. Cały ciezar w ciazy miałam własnie w brzuchu,w innych miejscach ani grama nie przytyłam.teraz mi wszyscy mowią ze strasznie schudłam i mnie wyciągneło i tylko ten nieszczesny brzuch został.tak jak Ty Basia mam taki jak w 4-5 mies ciazy. Moj synek zaczął koncerciki nocne.Do 2 spi a pozniej juz tylko steka. I wraz ze zmianą mleka jest bardziej głodny i teraz co 1,5 godz juz je. Musimy sie z mezem dzielic po poowie nocy na czuwania bo inaczej bysmy padli ze zmeczenia. Poza tym Filipek rosnie w oczach,wyglada juz jak 2 mies niemowle a nie jak 3 tygodniowy noworodek.Maz sie smieje ze bedzie drugi Pudzian haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do babek które karmią sztucznym mlekiem. Co jaki czas na butli wasze bobasy robią kupę? Bo ja jednak musiałam przejść na sztuczne mleko i wiadomo, że to już nie tak często jak na cycku... obudzila sie... lece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Moj malutki robi 3, 4 razy dziennie kupke na mleku NAN HA 1 Wlasnie dzis sie okazalo, ze nie musimy wcale mu podawac takiego mleka antyalergicznego, bo nie ma wcale alergii!! Okazalo sie, ze na czólku złapał jakąs bakterie i powstal mu liszaj, do zagojenia antybiotykiem w masci. A my od 3 tyg myslimy, ze ma skaze białkowa - tak nam powiedziala połozna srodowiskowa Poza tym moj adas grzecznieje z dnia na dzien, usmiechac sie zaczyna i mowic czasem słowa typu : gg " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mój Filip odwrotnie,łobuzieje z dnia na dzien :( Cały czas marudzi i oczywiscie chce na rece,ale jak juz jest na rekach to tez marudzi i steka i nie wiadomo o co mu chodzi.Nie ma chyba kolek bo nie słychac zadnych purkniec ani nic w tym stylu.Po prostu jakas taka maruda.Mam nadzieje ze mu to szybko przejdzie bo juz nerwowo jestem na granicy.Nawet sie z mezem kłociłam w nocy kto go nauczył noszenia na rekach.Oboje nerwówke mamy. No i nie wiem co z tym melekiem Bebiko? Mały sie nim chyba nie najada.Najchetniej dadłby co godzine a przeciez tak nie mozna.Kupiłam dzis Nan.Bedziemy znowu eksperymentowac,moze tym sie naje.A jak znowu nie to ja juz nie wiem.Bede musiała znowu zadylac do pediatry.Jak nam kaze kupowac jakies drogie mleko to nas synuś z torbami pusci. Pisała kiedys ktoras z was ze jej dziecko przed zasnieciem strasznie marudzi jakby broniło sie zeby zasnac.No i moje dziecie ma to samo.Widac ze spiacy,ziewa,oczka zmeczone,a nie zasnie tylko sie wygina,prezy i cuduje.Jak juz zasnie to spi godzinke i budzi sie niezadowolony. Strasznie nas to wykancza. Jeszcze od tygodnia mam codziennie tesciowa w domu.Niby ok bo w nic sie nie wtraca a wrecz bardzo pomaga,ale juz mnie jej wizyty meczą.Wole byc sama z małym.Sama sobie ustalic rytm dnia.A tak to musze towarzyszyc tesciowej i nawet sie połozyc głupio i gadac ciagle do niej a wcale mi sie nie chce.No ale musze jakos jeszcze tydzien wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach zapomniałam o kupkach napisac. Na Nan Ha robił zółte i co chwila Na Bebilon comfort zielone,wodniste i smierdzące Na Bebiko robi zółte z białymi grudkami i tak z 2 dziennie czasem kleksik mu sie pojawi. I badz tu madrym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×