Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak mnie to denerwuje

SALE 50, baby itp......czemu w Polsce po angielsku?????

Polecane posty

Gość
tez jestem anglista:o nieeeee, teraz nie ma przedstawienia, teraz jest performens:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie to denerwuje
jak szukałam pracy to nie mogłam uwierzyć....wiekszość ofert to............. -Project Manager / Art -Junior Account Manager -New Business Executive marki VanguardPR :( zastanawiam sie czy ja zyje w polsce czy gdzie/????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjdz ty do reala dziewczyno
zyjesz w jebanym zascianku gdzie polaczki nawet wstydza sie wlasnego jezyka kurwa nienawidze polski ani polakow dobrze ze tu nie mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ale popatrzcie: zakladam, ze srednia naszego wieku to pomiedzy 20 a 30 rz i nas to dziwi, drazni, porusza. A ludzie, ktorzy uzywaja tego jezyka (w oparciu o to, co slysze w tv) to ludzie po 30. albo krawatowe wyksztalciuchy, ktorzy wyzej sraja niz teczke nosza. porazka. nie dziwi mnie np obcojezyczne nazewnictwo, jakiego uzywaja np w tancu zestarsami :classic_cool: pawlowiczowa i ten lysy, ale wierze, ze wzielo sie to stad, ze sa jurorami i w pewnych branzach (tu akrat w tancu)pewne okreslenia sa uniwersalne, zwlaszcza gdy poruszasz sie i pracujesz w srodowisku miedzynarodowym. ale dlaczego mowimy merchandiser zamiast wykladacz towaru tak jak bylo to jeszcze 2 lata temu?? ze co, ze brzmi powazniej i nie robisz sobie siary przed znajomymi mowiac ''jestem merchandiserem'' zamiast wykladaczem towaru?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauwaz ze to wlasnie
polacy sami siebie eliminuja odchodzac od polskosci o czym sama zreszta piejesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepie brzmi, a Polacy nie znający języka i tak nie wiedzą czym się zajmujesz, możesz błyszczeć ;) do momentu spotkania w markecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak jest :) znajomy niedawno odwiedził nasz cudowny kraj, po polsku zna tylko dzinkuja i dzidobre. Nie chciało mi się po niego jechać, mówię "weź taksówkę", a on "ale oni zamykają szyby jak ich proszę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w pracy pracuje jedna laska, sekretarka, a przedstawia się: dzień dobry, tu M.... K......, office manager, czy może się z panem skonsultować moja Dżunior Assistent? :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
:o skojarzylo mi sie z kumpela, ktora wyjechala nba wyspy do pracy, byla tam 4 lata i wrocila. Po 4 latach miala gigantyczny problem z polskim, wdarl sie juz akcent do jej wymowy, nie mogla sobie rpzypomniec jak jest woda mineralna po polsku:classic_cool: W Londynie mieszkala z 4 polakami, zeby nie bylo:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
weekend tez nie jest polskim slowem, a wszyscy go uzywaja. nikt przeciez nie mowi "koniec tygodnia" w sensie weekend wiec juz nie narzekajcie. jezyk jest caly czas zywy. do polskiego tak jak do innych jezykow przedostaja sie rozne zapozyczenia. czasami spolszczamy zagraniczne slowo, a czasami pozostaje ono w niezmienionej formie. to jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ot co - oczywiscie ze tak, ale ostatnio zrobil sie szał na to słownictwo, ono weszlo w mode, teraz jest ''trendy'' uzywac takich slow. nie zauwazyles? to, co dzieje sie stopniowo, co powinno wchodzic do naszego slownika raz na jakis czas(slowotworstwo, spolszczenia, zapozyczenia) stalo sie norma, mam wrazenie, ze codziennie slysze jakis nowy twor slowny. A ci, ktorzy uzywaja tych smiesznych dla mnie okreslen przescigaja sie w ich wymyslaniu. takie jest moje zdanie. w takim tepe za dwa lata z polskiego zostanie juz tylko dzien dobry i dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty dievoczka nie bojsja
ty it loan car from colleague only i nie smutaj ino it ride to store , i ty jemu at last winter tires pile buy ....bo zima sroga, to siee przyda. ok, a tiepier ja spierdalaju bo chałodno w maim house. Bye bye ! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopp
Uwierzcie, ze u nas nie est jeszcze tak zle. Wlosi nie potrafia powiedziec 5 zdan bez jakiegos wtracenia angielskiego, mimo iz maja na dane slowo wloski odpowiednik, po prostu koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×