Czy Wasi mężowie chodzą codziennie po pracy na piwo?

przedwczoraj miarka sie przebrala(nie wrocil na noc do domu tylko zostal chlac) spakowalam go i kazalam isc mamy male dziecko a jemu tylko w glowie koledzy i piwo mialam dosc nie takiego zycia chcialam:(

I JAK AUTORKO, POPRAWIŁO SIE COS, JAKIE KROKI POCZYNIŁAS

mój nie chodzi, pije w domu :)

Mój nie pije wcale :D no zdarzy mu się raz na rok z moim ojcem łyknąć wódeczki ;) piwa i wina do ust nie bierze :D

2 piwach - lekko mu szumiało coś słabą głowę ma znam wiele dziewczyn w takiej sytuacji, siedzą w domu z dzieckiem i mają pretensje do całego świata, jakie to one biedne nic dziwnego, że facet chce po pracy z kimś pogadać, a nie wiecznie żalów wysłuchiwać i każda mówi, że szuka pracy i jakoś znaleźć nie może ! jakby chciała to by znalazła, nawet za najniższą pensję lub sprzątanie najlepiej to nic nie robić i użalać się nad sobą

moj tez sobie popija, oprocz tego uwielbia grac w maszyny, szczegolnie po wyplacie ;/

Mój Mąż nie chodzi po pracy na piwko bo prowadzi samochód :P Jest przedstawicielem handlowym i za kółkiem ciągle. Za to po pracy 2-3 razy w tygodniu lubi wypić sobie piwko wieczorkiem.

To zależy, kto wraca później z pracy - jak on, to tak, jak ja, to mnie musi z baru zbierac.