Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zestresowany już nie

No to już po randce...

Polecane posty

Gość rhqasq
Laska przegięła, ale Ty też zachowałeś się jak buc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany już nie
Mogła założyć płaszcz foliowy tak jak ja zamiast targać parasol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia....
Ty masz problem taki że WALCZYSZ Z KOBIETAMI. Już na pierwszej randce prowadzisz walkę - kto zwycięży? kto kogo zdominuje? kto przeciągnie linę do siebie? Powiedz mi - po co? Prawda jest taka że w tych elementarnych sprawach facet powinien ulegać kobiecie. To facet powinien otwierać drzwi, wchodzić drugi, otwierać jej samochód. Ale dla Ciebie to pewnie oznaczałoby że jesteś pantoflarzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany już nie
Nie będę żadnej kobiecie otwierał drzwi! To poniżenie dla mnie, a ja nie dam się wychować na pantofla których pełno na ulicach! To ona powinna otwierać mi drzwi. Kobieta powinna szanować mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle,ze ona moze miec taki sposob bycia, bo ja tez moze taka jestem i na pierwszym spotkaniu jak ktos tego doswiadczy to moze byc obruszony, ale ci co mnie znaja, ze to moj taki czarny humor/ ironiczne podejscie do wszystkiego. moze nie skomentowalabym tego ,ze masz rece w kieszeni czy tym podobne, ale bylam kiedys z kolesiem na randce, ze jak schodzilismy po schodach to on po prostu biegl przede mna :O to ,ze nie ebdziesz robil to co ona chce to taka twoja obrona jako tlumaczenie twoich brakow w wychowaniu. to nie zadna ksiezniczka raczej , tylko dobrze wychowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowany już nie
Szedłem na spotkanie pełen nadziei, z poztywnym nastawieniem. jedyne co to chciałem poznać fajną dziewczynę. Ciekawe jak byście zareagowali będąc sprowadzonym na ziemię dosłownie w dwóch pierwszych minutach od poznania się. Odbiera już całą chęć na jakiekolwiek spotkanie. Co wy myślicie, że ja z góry jestem źle nastawiony na każdego? Po prostu znam takie laski, które myślą, że dzięki swojej urodzie mogą robić co chcą i mieć kogo chcą. I każdy będzie znosił ich grymasy. Myślę, że przyda się jej trochę odmiany. A jak nie to ona będzie nadal sama, bo nie wiem kto będzie coś takiego wytrzymywał. A potem płaczą takie, że są piekne i mądre i żaden ich nie chce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba mada
no jak jak >> generalnie facet powinien schodzić schodami przed kobietą, natomiast jak wchodzą po schodach to powinien iść za nią, ponieważ ma ją łapać w przypadku gdyby spadła ze schodów. W przypadku barów powinno być tak: facet otwiera drzwi kobiecie, ale potem ją wymija i idzie pierwszy - torując jej drogę i sprawdzają teren - czy nie ma niczego lub nikogo kto jej zaszkodzi. Jeśli chodzi o samochód - tak - facet powienien otwierać drzwi kobiecie najpierw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsaaasd
dajcie spokoj przeciez widac ze koles prowokuje :D 1 posta moze napisal ktos inny ale teraz ewidentnie widac ze podburza do klotni i specjalnie tak pisze zeby ludzie sie nakrecali i denerwowali. jestes prostakiem,do tego masz problemy ze soba. dziewczyna moze przesadzila ale ty tez pokazales na co cie stac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zestresowany już nie - nie pantoflem masz byc a rycerzem dla swojej kobiety. Nie uslugiwac jej a otaczac opieka. A Twoj wiek nie zwalnia Cie z przestrzegania zasad savoir vivre. Człowiek nie robi się kulturalny po przekroczniu magicznej trzydziestki tylko albo jestes od najmłodszych lat dżentelmenenm albo bucem. Kąśliwe uwagi na pierwszej randce nawet nie skomentuje, poniżej poziomu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba mada
No i co do seksu w publicznych toaletach- prawdziwe damy unikają go ale jeśli nie da się, to robią tylko ręką przez rękawiczkę bądź chusteczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2asa
Nie skreśla, ale chodzi o ogół.... Ty i ona zachowywaliście się po chamsku, nie tylko ona. Ona miała pretencje, Ty za to za grosz dorego wychowania. Potem jak przyznałeś sam wpadłeś na pomysł żeby być wredny i złośliwy "za karę". A na sam koniec napisałeś że "jeśli się z nią nie zobaczysz to ona pomysli że się jej boisz". Pytanie - chcesz się z nią zobaczyć bo Ci się podoba czy tylko po to żeby udowodnić jej że jesteś dominującym samcem i bab się nie boisz? Gdyby zrobiła na Tobie naprawdę złe wrazenie, to po prostu byś ją olał i nie chciał się wiecej spotykać, a nie jak jakiś rozjuszony kogucik chodził teraz na spotkania tylko po to żeby być wrednym i żeby zwyciężyć nad kobietą. Ktoś miał wyżej rację - walczysz z kobietami, zamiast współpracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co wina lezy posrodku..Ona nie zachowala sie do konca w porzadku bo Ci dokuczala,ale Ty na samym starcie zrobiles bardzo niegrzeczny manewr z tym parasolem.Rece w kieszeni bym moze jeszcze przebolala,aczkolwiek to tez jest mega wiesniackie.Ale z tym parasolem to po nie bylo fajne.Dziewczyna Ci potem dogryzala zapewne dlatego ze wkurzyles ja tym ostentacyjnym okazywaniem ze ty nie dasz z siebie zrobic pantofla.Facet,to byla 1 randka :o Dziewczyna tez zapewne oczekiwala ze bedzie milo a Ty na starcie pokazales swoja prawdziwa twarz :o Co do tego ze czepiala sie ze nie wiesz gdzie chcesz isc to pewnie odebrala to tak ze masz w dupie ta randke,bo gdy czlowiekowi zalezy i chce fajnie wypasc to sie stara.Ty pokazales na starcie ze ci to wisi.Jak ja szlam na 1 randke ze swoim facetem to on nie trzymal rak w kieszeni jak wiesniak, wiedzial gdzie chce isc,byl dla mnie uprzejmy i spedzil ze mna caly wieczor na rozmowie.A potem odprowadzil mnie przez pol miasta na autobus i czekal ze mna pol godziny bo specjalnie puscilam kilka autobusow zeby z nim dluzej posiedziec :) To sie nazywa udana randka,on okazal zainteresowanie wiec i ja okazalam zainteresowanie ze swojej strony.Ty na starcie pokazales sie z tej gorszej strony wiec potem randka potoczyla sie jak sie potoczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty mi nie mów o dobrym wychowaniu, bo obrażasz moją mamę w tym momencie. I nie byłem chamski. Ja nigdy nie jestem chamski. Byłem po prostu wredny i drażliwy. I nie mów, że to jest złe, bo to się sprawdza. Kobiety nie lubię miłych kolesi. Zawsze kiedy słyszałem, że jestem wredny było to powiedziane w pozytywnym sensie, tzn. takim wyzywającym. Wczoraj w sumie zabrzmiało podobnie. Dla jasności sytuacji - to nie była jakaś ciągła walka, bo przecież rozmawialiśmy ze sobą na różne tematy. Wszystko trwało 2 godziny, więc nie wiem co wy sobie wyobrażacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie prawda jest taka
że lasia jest zajebista z wyglądu i to przeważa szale z jej wadami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona Cie ewidentnie
zestresowany Kobiety nie lubia chamskich facetow, chyba za duzo sie naczytales kafe i innych poradnikow :O Nie wiem skad to wziales :P ALe tak nigdzie daleko nie zajdziesz ;) trafila kosa na kamien, oboje graliscie kogos kim nie byliscie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RupertXXVII
Wkurwiła się bo nie starałeś się jej wymacać. I tyle. Trzeba było szmatę do kibla, za kudły na kolana i facefucking... Wtedy wiedziałaby gdzie jej miejsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinnnaaa
Czy ja wieeeem? Może i lubią chamskich facetów ale gdy mają 18 lat. Mnie mój narzeczony ujął własnie tym że był jak rycerz na pierwszym spotkaniu - otwierał drzwi, przedłużał spotkanie, zapłacił za kolację (gdy wyciągałam portfel to protestował), podał mi kurtkę, otworzył drzwi samochodu i w ogole przy mnie "latał" i traktował jak skarb. I to jednak wcale nie znaczy że go potem źle traktowałam, ponieważ traktuję go bardzo dobrze, nie dominuję w tym związku, a on wciąż jest dla mnie uprzejmy. Suma sumarum - może i chamski koleś jest pociągający, ale na raz. Normlana kobieta nie pomyśli o chamie jako o partnerze na całe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinnnaaa
Pamiętam że siedzieliśmy w lokalu i mnie głowa rozbolała, to wsiadł w samochód i pognał do jakiegoś sklepu po tabletki. Byłam naprawdę oczarowana tym że już od pierwszej randki tak się o mnie troszczy. Pewnie w Twoich oczach to pantoflarstwo, ja jednak tego nie widziałam w taki sposób. Mamy partnerski związek i jedno o drugiego się nadal troszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażynka dziewczynka
Bujaj wory frajerze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfg
no ale sam napsiałeś "Byłem po prostu wredny i drażliwy. I nie mów, że to jest złe, bo to się sprawdza. Kobiety nie lubię miłych kolesi."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga Baba Jaga
Mhmmm... widać dziewczyna zna zasady savoir-vivre i to nieźle. Na jej miejscu też byłabym zniesmaczona facetem bez grama dobrego wychowania. Mam nadzieję, że to ona Cię oleje i znajdzie kogoś z elementraną znajomością zasad dobrego zachowania się. Koleś, który uważa, że ujmą jest dla niego trzymanie parasola nad partnerką jest żałosnym prostaczyną a nie macho kochany. Zastanawiam się skąd u facetów ta tendencja do chamstwa, trochę rozumiem ludzi ze środowisk nie najwyższych lotów ale na litość boską zasady bon ton są na sieci za free, wystarczy przeczytać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinnnaaa
Aha, i mój facet też czasami mi "trzyma torebkę" gdy np. muszę zawiązać but. To dopiero pantoflarz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×